Strona 1 z 1

Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 11:32
przez LeonOwner
Witam,

Od niedawna mam Leona 1.8 TSI (przebieg do tej pory: 2000 km), Ostatnio jak byłem w salonie po pewien droby zakup, pan sprzedawca poradził mi abym uważał na turbinę i po zatrzymaniu samochodu nie wyłączał silnika przez... 3 minuty (!), po to aby turbina sie schłodziła i "ściekł" (wyrażenie sprzedawcy) z niej olej. Szukałem czegoś więcej na ten temat na tym forum, ale nie znalazłem nic konkretnego, poza kilkoma wspomnieniami o tym, że faktycznie turbina powinna ostygnąć.

Mam więc pytanie o jakies porady aksploatacyjne tego silnika, czy faktycznie trzeba czekać z jego wyłączeniem jakiś czas (mam nadzieje, że te 3 minuty to jakieś przejęzyczenie...).

Nie jestem zbyt doświadczonym kierowcą, a niechiałbym zniszczyć sobie silnika.

Z góry dziękuje za porady.
J.

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 11:51
przez Kozak
LeonOwner, każdy silnik który ma turbo powinien przed zgaszeniem jeszcze przez chwilę po pracować na wolnych obrotach , dotyczy to zarówno benzyny jak i diesla , chodzi o to aby turbina zwolniła i przez chwile ostygła , ponieważ wirnik w turbo kręci się bardzo szybko i kręci sie jeszcze po zgaszeniu silnika a w związku z tym że turbo smarowane jest olejem z silnika kiedy zgasimy silnik , kręci sie na sucho co powoduje jej szybsze zużycie

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 12:13
przez martig
LeonOwner, najlepsza technika dla utzrymania zywotnosi turbinki jest delikatne obchodzenie sie z autem poki sie nie rozgrzeje po ruszeniu ( złapie temperature) , i na cwile przed dojazdem na miejsce docelowe , tez delikatnie sie obchodzimy z gazem, ja tak czynie , a do tego zanim wyłacze silnik to jeszcze chwile czekam9wyładuje graty, teczke , sam sie wygrebie za autka) , takim sposobem turbinka troche pozyje

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 14:27
przez pkonrad
LeonOwner, turbo w Twoim aucie zaczyna "ssać" przy określonych obrotach silnika (pewnie to bedzie nie mniej jak 3000 obr./min). Tak jak napisał martig wystarczy, że kilkaset metrów przed dojazdem do celu będziesz się obchodził delikatnie z gazem i nie przekraczał odpowiedniej liczby obr./min przy której załącza się tyrbinka i napewno będzie ok.

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 14:53
przez zwirek75
pkonrad napisał(a):LeonOwner, turbo w Twoim aucie zaczyna "ssać" przy określonych obrotach silnika (pewnie to bedzie nie mniej jak 3000 obr./min).
Witam


(lekki offtopic)
pkonrad,Zgaduje tylko, ale ze względu na brak kompresora w 1.8 TSI turbo załącza się znacznie znacznie wcześniej - na słuch od ok. 1500-1700 obr/min - (zgaduje tylko). Inaczej silnik raczej nie dałby radę dawać 200 Nm momentu tak nisko.
Czasami mam wrażenie, że to czy ładuje turbina bardziej zależy od głębokości wciśnięcia pedału gazu, niże rzeczywistych obrotów.
A jeżeli chodzi o chłodzenie turbiny to ja po prostu ostatni kilometr do domu jadę na "muśnieciach" pedału gazu :)

Tomek

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 6 maja 2009, 15:22
przez Sammael
zwirek75 napisał(a):1.8 TSI turbo załącza się znacznie znacznie wcześniej - na słuch od ok. 1500-1700 obr/min

ja już któryś raz powtarzam. Turbo nie robi tak, że o pstryczek przełączniczek i już ładuje. Ono się wkręca w zależności od ilości gazów spalinowych.

zwirek75 napisał(a):Czasami mam wrażenie, że to czy ładuje turbina bardziej zależy od głębokości wciśnięcia pedału gazu, niże rzeczywistych obrotów.

no to też odkryciem nie jest. Przecież od tego jest komputer silnika m.in

Mówiąc o "włącza się turbo" macie na myśli pełną wydajność jaką osiąga sprężarka - przy pełnym bucie.

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 7 maja 2009, 00:04
przez olus
poprostu nie paluj auta przed wylaczeniem, a po zatrzymaniu zbierz swoje rzeczy i dopiero potem wylacza silnik. przy normalnej eksploatacji jak najbardziej wystarcza.

co do rozgrzewania po osiagnieciu przez ciecz 90st poczekaj te 2-3km i dopiero mocniej wciskaj

Oj mniej

PostNapisane: 3 czerwca 2009, 20:46
przez wewiora
pkonrad napisał(a):LeonOwner, turbo w Twoim aucie zaczyna "ssać" przy określonych obrotach silnika (pewnie to bedzie nie mniej jak 3000 obr./min). Tak jak napisał martig wystarczy, że kilkaset metrów przed dojazdem do celu będziesz się obchodził delikatnie z gazem i nie przekraczał odpowiedniej liczby obr./min przy której załącza się tyrbinka i napewno będzie ok.


przy 1500 :)

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 3 czerwca 2009, 21:21
przez gajdar
Kozak napisał(a):w związku z tym że turbo smarowane jest olejem z silnika kiedy zgasimy silnik , kręci sie na sucho co powoduje jej szybsze zużycie


a juz dokładnie to po zgaszeniu silnika z czerwoną turbulum 8) olej który tam jest (ale bez obiegu) się po prostu zesmaży i zapiecze elegancko wszystko ,i wtedy wirniczek na sucharku jedzie

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 13 grudnia 2013, 20:10
przez dario818
panowie jest zima do pracy mam 5 km wiec na logike nie powinienem cisnac bo olej jest zimny wiec gdzie ta przyjemnosc z jazdy mysle ze 3 minuty to spora przesada wystarczy te 30 sekund wolnych obrotów a wczesniej przed postojem nie krecic wysoko

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 13 maja 2015, 19:02
przez longin201
Pozwólcie, że podepnę się pod temat.
Posiadam Leona II z silnikiem 1.8 TSI (przebieg 90 000) problem polega na utracie mocy (po ponownym odpaleniu wszystko wraca do normy)

1. Spadek mocy - odpalam auto i wszystko jest OK, bardzo dobrze reaguje na pedał gazu, świetnie przyspiesza. Jeśli jeżdżę delikatnie to nie ma żadnego problemu. Dziwna rzecz dzieje się w momencie kiedy zaczynam gwałtowniej rozpędzać auto (np. przy wyprzedzaniu). Pozostańmy przy tym wyprzedzaniu - wyprzedzam pierwszy samochód (jest OK), wyprzedzam kolejne (jest OK), a już na przykład przy kolejnym wyprzedzaniu seat w pewnej chwili słabnie i pomimo wciśniętego gazu w podłogę rozpędza się jakby miał z 90 KM. Od tego momentu samochód jedzie na pół gwizdka (nie zapala się żadna kontrolka), nie szarpie, nie parkocze, nie kopci. Po prostu zmienia się w auto z silnikiem 1.4 albo i mniej. Wystarczy, że wyłączę zapłon i ponownie go włączę i cała moc powraca. Niestety przy kolejnych gwałtowniejszych przyspieszeniach problem powraca. Ciekawostką jest to, że taka sytuacja powtarza się nieregularnie. Ostatnio zrobiłem ponad 200 kilometrów bez utraty mocy (kilka razy wyprzedzałem z maksymalną możliwością przyspieszenia), a następnego dnia na mieście przy troszkę agresywniejszej jeździe odcięło mi moc. Kolejne spostrzeżenie: wydaje mi się, że samochód nie traci mocy jeśli rozpędzamy się na zasadzie "pedał do dna", usterka pojawia się raczej w momencie gdy równomiernie wciskamy pedał gazu. Byłem u elektronika, który po podpięciu kompa stwierdził "zbyt małe ciśnienie na doładowaniu". Znajomy powiedział, żebym wymienił N75. Jeszcze nic nie robiłem ponieważ pomyślałem, że na początek zapytam na forum czego się czepić :)

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 13 maja 2015, 20:05
przez Sebool2006
Z twojego opisu wygląda na to jak byś lapał notlauf. Turbo pewnie do czyszczenia będzie. Poszukaj w wyszukiwarce notlauf i będziesz miał wszystko jasne.

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 14 maja 2015, 08:59
przez longin201
OK, to na razie dziękuję :) Mam jeszcze pytanko, w którym miejscu mam zawór N75? i jak on się inaczej nazywa? (za co odpowiada ten zawór?)

Re: Leon 1.8 TSI i turbina

PostNapisane: 14 maja 2015, 09:13
przez miroA3
nie zawór, tylko odczytać błędy
wpisać tutaj litanie, a nie coś tam coś elektryk odczytał

zrobić logi z pracy turbiny i wkleić

na podstawie błędów i logów można coś powiedzieć,
sprawdzić wężyki , sprawdzić orurowanie czy jest szczelne itd

inaczej będziesz pół osprzętu wymieniał, to że auto traci moc , to całkowicie normalne, bo przechodzi w tryb awaryjny, turbo łapie tzw notlauf ( co napisali koledzy wyżej ) ale nie zawsze jest to wina bezpośrednio samej turbiny, choć od takiej jazdy można ją zarżnąć.

a jak chcesz wymienić zawór, metodą na macanego...
niestety nie raczyłeś napisać jaki masz kod silnika, z którego roku auto, ale np dla BZB :

Obrazek

120zł na dziś oryginał w ASO ( nie ma znaczenia czy audi, skoda, vw, seat )