LeonClub

Jako że jest to mój pierwszy post na jakimkolwiek forum proszę o wyrozumiałość. Jak w temacie jestem posiadaczem Leona 1p 1.8 TSI i mam z nim dwa problemy (teraz w sumie nie mam bo auto stoi w serwisie). Pierwszy z nich to nierówna praca silnika na biegu jałowym, której oznaką jest delikatne, nieregularne "rzucanie" silnikiem (odczuwalne podczas siedzenia na fotelu, wskazówka obrotomierza nie sygnalizuje podnoszenia lub spadania obrotów). Wg. ASO w Lublinie jest to wina słabej jakości paliwa (tankuję tylko na BP i SHELL), co jest totalną bzdurą bo kolegi 1.8 TSI w Skodzie jeździ na tym samym paliwie i takich problemów nie ma. Druga sprawa to nieszczęsny sterownik ABS na który muszę czekać 3 tygodnie bo trzeba go sprowadzić z Hiszpanii (naprawdę zaczynam myśleć, że nasz piękny kraj to taki Meksyk Europy). Sprawa jest tego typu, że ten właśnie sterownik jest w hurtowni w Krośnie, a ASO (jak sami twierdzą muszą brać części od Iberii, więc logicznie myśląc niech Iberia zamówi tą część z tej właśnie hurtowni i prześle do ASO do Lublina, odpowiedź właściciela serwisu:" nie ma takiej możliwości". Ręce mi opadły. Mam pytanie a raczej jest to wołanie o pomoc. Jak rozwiązać te dwie sprawy, a szczególnie tą ze ściągnięciem części. Samochód jest na gwarancji ma przejechane 12.000 kilometrów a ja nie mam zamiaru płacić za część, którą wymienią na gwarancji "żeby było szybciej". Przepraszam za długiego posta ale właśnie wylałem chyba wszystkie swoje żale.

drgania, rzucanie to obstawialbym wyrobione poduszki pod silnikiem. (obstawiam ta laczaca ze skrzynia)
gadka o paliwie bzdura bzb pojedzie i 91 oktanach


niestety polityka Iberii dotyczaca magazynowania czesci jest wlasnie taka ze nic nie trzymaja. nie mam pojecia czym to jest spowodowane. ja czekalem na skrzynie prawie miesiac, na glowice 2 miesiace. zazadaj auta zastepczego i nie daj sobie wmowic ze masz za nie zaplacic. przysluguje Ci darmowe poniewaz jest to naprawa gwarancyjna


kiedys byla opcja sciagniecia czesci dhl (na koszt iberii) ale z tego tez zrezygnowali. ale moglo sie cos zmienic. zapytaj


wszystko tak dlugo trwa wlasnie dlatego ze jest to naprawa gwarancyjna. zwykla naprawa byla by o wiele szybsza bo aso znalazlo by sterownik gdzie w kraju i sciagnelo. ale przepisy jakie maja mowia o ori czesciach od importera a ze importer nie ma to idzie z hiszpanii.

ciekawostka: na opakowaniu mojej glowicy bylo napisane made in poland, a przyszla z hiszpanii. czyli najpierw wyslali z polski do hiszpanii zeby wyslac do nas spowrotem

Dzięki za szybką odpowiedź. Będę dzwonił do Iberii w sumie nic do stracenia oprócz nerwów nie mam. Z tymi cholernymi drganiami może trochę niedokładnie opisałem. Czasami jest tak, że przez trzy dni żadnych drgań nie ma, a czasami się pojawiają, występują totalnie losowo (więc chyba nie poduszki). Silnika nic nie dusi, przyspiesza też normalnie. Ot taka cholerna przypadłość strasznie działająca na nerwy. Po podpięciu do komputera żadnych błędów nie nie było.

Co do nierównej pracy w ASO Katowice dowiedzialem sie ze to wina softu. Ponac znaja problem. Mnie zaproponowali zmiane softu jak tylko go dostana. wiec czekam.

markos19 napisał(a):Dzięki za szybką odpowiedź. Będę dzwonił do Iberii w sumie nic do stracenia oprócz nerwów nie mam. Z tymi cholernymi drganiami może trochę niedokładnie opisałem. Czasami jest tak, że przez trzy dni żadnych drgań nie ma, a czasami się pojawiają, występują totalnie losowo (więc chyba nie poduszki).

mam obecnie tak samo, dolna poduszka puszcza. w piatek mi wymieniaja

Olus jeszcze takie małe pytanko mam. Mieszkam w Lublinie więc do Warszawy rzut beretem. Jakie ASO w stolicy możesz mi polecić? U siebie dużego wyboru nie mam tylko euro-marketing. Jeśli jeszcze raz zwalą winę na paliwo a nie sprawdzą poduszki to zabieram auto do Warszawy.
nor3k zapytam o ten soft. Zobaczę co mi powiedzą.

Aso Maran na ulicy wrocławskiej 2

olus napisał(a):Aso Maran na ulicy wrocławskiej 2

Potwierdzam... Korzystam z ich usług i jestem bardzo zadowolony, zarówno z obsługi jak i jakości napraw.

Mam jeszcze takie pytanie: czy spotkał się ktoś z problemem, silnik nie gaśnie po przekręceniu kluczyka na "0", a nawet można kluczyk ze stacyjki wyjąć (normalnie prawie jak turbo timer, tylko taki losowy)?, tzn. raz gaśnie a raz nie . Na szczęście nie mój ale u koleżanki dzieją się takie głupoty.

[ Dodano: Pią 26 Mar, 2010 ]
No i myślałem że z autem już wszystko okej. Ale nie! Musiałbym tu bluzgać przeokrutnie ale się powstrzymam. Sterownik ABS wymieniony i działa wszystko bez problemu. Ale to cholerne rzucanie silnikiem odczuwalne dosłownie nawet na dupie posadzonej na fotelu wróciło. Kurwów 5, miesiąc było okej a tu dzisiaj znowu epilepsja samochodu. A co na to ASO: "to na pewno paliwo". Chyba do Bahrajnu po petrola trzeba będzie jeździć! Nie po to wyrzygałem 70tys. żeby mi się auto telepało! Urwa mać panowie pomóżcie jak zmusić ASO żeby coś z tym zrobiło.

[ Dodano: Wto 22 Cze, 2010 ]
Witam ponownie. Po czterech miesiącach ciszy i dania sobie i ASO spokoju moja sprawa została rozwiązana. Przestałem wydzwaniać do serwisu, aż tu nagle z ASO dostałem telefon że sprawa cały czas jest monitorowana, byłem w takim szoku że zaplułem słuchawkę! Zaprosili mnie na zmianę oprogramowania i.... od miesiąca samochodem nie telepie nie rzuca i wreszcie cisza i spokój i morda się cieszy.

[ Dodano: Wto 22 Cze, 2010 ]
Witam ponownie. Po czterech miesiącach ciszy i dania sobie i ASO spokoju moja sprawa została rozwiązana. Przestałem wydzwaniać do serwisu, aż tu nagle z ASO dostałem telefon że sprawa cały czas jest monitorowana, byłem w takim szoku że zaplułem słuchawkę! Zaprosili mnie na zmianę oprogramowania i.... od miesiąca samochodem nie telepie nie rzuca i wreszcie cisza i spokój i morda się cieszy.

Witam, również mam drgawki na wolnych obrotach, tylko, że w Passacie. Czy możliwie, że w nowym aucie jest coś z poduszkami? Ktoś miał ten problem i rozwiązał inaczej niż aktualizacja softa? Ja mam najnowszy soft vw. Inną sprawą, że na 2 i 3 biegu czuje bardzo lekkie ale wyczuwalne drganie autem, jak przyspieszam dynamicznie to raczej nic nie czuje...

ja w passku u siebie (bzb) nie mam nic takiego