Silniki 1,6 8v w Leonach 1P

Reklama

przez **Michał_Seat** » 8 grudnia 2013, 13:08

Witajcie,
wyczytałem na forum iż w Leonach tych były montowane cztery silniki 1,6 8v o różnych oznaczeniach kodowych.
Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć, czym się te silniki między sobą różniły ? (dynamika, osprzęt, awaryjność, spalanie itp ) ?

Pozdrawiam

Reklama

przez **ggregorii** » 12 stycznia 2014, 16:34

Hm a gdzie to wyczytałeś???. Najpopularniejszy jest 1.6 BSE

przez **Gomez** » 26 stycznia 2014, 16:32

chciałbym się podpiąć do wątku. Mam silnik 1,6 8v BSE.
Przy odpalaniu rano (zimnego) silnika obroty trzymają się między 500 a 800 obrotów i tak lekko obrotomierz dryga. Innymi razy przy odpaleniu rano zimnego silnika obroty sa na 800 obrotów ładnie. Ale zastanawia mnie fakt gdzie tutaj ssanie ? Czy na zimnym obroty nie powinny miec koło 1000-1200 obrotów do czasu wyłączenia ssania ?
Pozdrawiam

przez **pawelek1987** » 31 stycznia 2014, 00:31

Mam to samo co Gomez. Na zimny obroty nieraz między 500 a 800 i oscylują tak jakbym pulsował gazem. Po chwili ustaje to falowanie. Nieraz po odpaleniu jest wszystko ok. Czym to może być spowodowane? Panowie może pomożecie.

przez **ggregorii** » 31 stycznia 2014, 08:35

Sprawdzcie sobie czujnik temperatury cieczy. Byc moze cos z przpustnica moze byc brudna

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

przez **Gomez** » 31 stycznia 2014, 11:24

Znajomy z ASO mi dzisiaj mówił że w silnikach BSE 1,6 8V była jakaś wada fabryczna oringu pod przepustnicą. Czy to prawda ?

Pozdrawiam

przez **ggregorii** » 31 stycznia 2014, 15:00

Raczej nikt nie bedzie sprawdzal i odkrecal ale mozna sprawdzic plakiem czy nie lapie lewego powietrza

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

przez **Gomez** » 23 kwietnia 2014, 20:07

Panowie apropos silnika BSE... Czy można z niego wykrzesać więcej mocy, oczywiście bez turbo i kompresora?

Po przesiadce z ALM, w BSE strasznie słaby jest "dół" tamten ciągnął elegancko, a ten nie za bardzo współpracuje...
Proszę o jakieś ewentualne sugestie.
Pozdrawiam

przez **pkonrad** » 23 kwietnia 2014, 21:13

Gomez napisał(a):Panowie apropos silnika BSE... Czy można z niego wykrzesać więcej mocy, oczywiście bez turbo i kompresora?

Nie.

przez **Gomez** » 27 kwietnia 2014, 15:51

http://www.ebay.com/sch/eBay-Motors-/60 ... rom=&_ipg=

Co myślicie o takim czymś, ma jakiś sens przekładany na osiągi czy lepiej iść i się napić w barze w to miejsce?

przez **ElBlanco** » 6 czerwca 2014, 14:08

Też się zastanawiam nad tym czy da się jakoś podkręcić moc w moim silniku (1,6 8V). Czytałem, że można powymieniać doloty, ale nie chcę inwestować na darmo. Zastanawiam się też czy nie skróci to żywotności silnika (teraz ma 48 tyś km).

przez **TeddyBB** » 6 czerwca 2014, 14:18

Gomez napisał(a):http://www.ebay.com/sch/eBay-Motors-/6000/i.html?_nkw=electric+%28turbo%2Csupercharger%29&_armrs=1&_from=&_ipg=
Co myślicie o takim czymś, ma jakiś sens przekładany na osiągi czy lepiej iść i się napić w barze w to miejsce?

No proszę cię.. oglądnij ten filmik Electric SuperChargers Mythbusted

przez **Gomez** » 6 lipca 2014, 13:07

Panowie co to jest za ustrojstwo które zaznaczyłem czerwonym obramowaniem ?

przez **ggregorii** » 6 lipca 2014, 16:37

Gomez napisał(a):Panowie co to jest za ustrojstwo które zaznaczyłem czerwonym obramowaniem ?

To TURBO daje ci 60 kucy na start :-P

a tak na poważnie to ten wentylator/pompka po odpaleniu działa jakaś minutkę i popoję ciepłe spalinki w głąb rurki aby sonda/sondy zaczęły wcześniej pracować poprawnie. Jeśli źle napisałem to niech ktoś poprawi

przez **wojto** » 11 lipca 2014, 22:19

Witam od niedawna jestem posiadaczem Leona z tym silnikiem i nie wiedzialem dlaczego to sie tak wlacza,czyli to jak sie wlacza ta pompka to wszystko ok? :-D

przez **ggregorii** » 12 lipca 2014, 19:20

wojto napisał(a):Witam od niedawna jestem posiadaczem Leona z tym silnikiem i nie wiedzialem dlaczego to sie tak wlacza,czyli to jak sie wlacza ta pompka to wszystko ok?

Tak ma się włączać zawsze jak silnik jest chłodny na ok minute

przez **Gomez** » 28 sierpnia 2014, 16:32

Mam 3 sprawy odnośnie 1,6 BSE:

1) po wymianie akumulatora (chwilowy brak napięcia spowodowany odłączeniem starego aku i podpięcie nowego) ma wpływ na osiągi auta? Zawsze było tak że do 2k obrotów był taki spokojny a powyżej tych obrotów dostawał jakby kopa i ładnie szedł. Teraz tego nie ma.
Czy to oznacza że trzeba od nowa wywołać kody gotowości po VCDSem i coś poustawiać jeszcze ?

2) Czy te silniki też wam tyle oleju biorą ? W lutym wymieniałem olej na Motula 5w40 a w sierpniu dolałem już 1,5 litra oleju. To jakaś paranoja. Do tego zauważyłem że po wytarciu końcówki wydechu po krótkiej trasie 4 kilometrów jest czarna (jej dół). Czy to oznaka że silnik do remontu częściowego ? Czy niby ten typ tak ma (w co wątpię) ?

3) Czy u was z tym silnikiem też jazda na półsprzegle jest nie możliwa ? Nie ma żadnego podtrzymania obrotów. Jak się nie doda gazu lekko puszczając sprzęgło to gaśnie.

Pozdrawiam

przez **ggregorii** » 28 sierpnia 2014, 17:20

1. Być może skasowały ci się nastawy podstawowe przepustnicy, ale czasem po przejechaniu kilku kilometrów samo się ustawia jak nie to VCDS. Generalnie ja tez tak mam ze po wyżej 2k ma kopa ale wolałbym w całym zakresie obrotów aby ciągnął równomiernie.

2. Nie raczej to nie normalne chyba że jeździłbyś po 160 na godzinę dłuższe odcinki to mógłby łykać. a oko trudno sprawdzić ale jak masz końcówkę czarną i z czasem aż się klei to łyka ci olej. Albo pierścionki podtarte albo uszczelniacze. A jaki przebieg ?

3. Chyba kwestia przyzwyczajenia. Ja tyle jeżdżę i czasem jak ruszam to wchodzi na obroty jak rakieta. Czuje się jak bym się dopiero uczył

przez **daniel28** » 29 sierpnia 2014, 00:00

3 - mam takiego Leona jako auto zastępcze. Nie potrafie tym autem płynnie ruszyć, myślałem że muszę się wczuć w sprzęgło ale to auto swoje a ja swoje :-)

kilka razy zgasło, a przeważnie ruszam z małym dławieniem .

przez **MISQ** » 29 sierpnia 2014, 06:48

2. Zmien olej na 10w40 bedzie mniej bral oleju

przez **Gomez** » 29 sierpnia 2014, 11:00

Koledzy ale przy przebiegu 98tys km lać już półsyntetyk ?
Generalnie jakbym wiedział że taki jest ten 1,6 BSE to bym wziął drugiego FR'a :>
Ale stało się i muszę jakoś doprowadzić do ładu to 1,6.

przez **ggregorii** » 29 sierpnia 2014, 11:21

Ja mam 100 tys i nic mi nie łyka za to coś pyka w silniku jak popychacze ale to nie to. Zrob sobie probe olejowa i zobaczysz co jest nie tak.

przez **AnCyMoNeK** » 29 sierpnia 2014, 13:46

Ja w ciągu gdzieś roku dolałem 0,4 litra ostatnio zmieniałem maj czerwiec jakoś i nic nie dolewałem jeszcze ale z czasem pewnie coś tam łyknie , mi ruszanie nie sprawia problemów zgasł może mi 2-3 razy od 3 lat , stukać też mi stuka po zgaszeniu też stuka co jakiś czas jak gorący jest w czasie jazdy tego nie słyszę , aku odpinałem kiedyś parę razy ale nie zauważyłem większych zmian

przez **Gomez** » 29 sierpnia 2014, 17:34

ja z całą odpowiedzialnoscia mogę napisać że moim leonem 1,6 bse nie da sie ruszyc na pólsprzegle bez gazu (gasnie momentalnie). I dziwi mnie to gdyż poprzednimi seatami jakie mialem nie bylo z tym problemu nigdy. Zawsze obroty sie utrzymywaly a tutaj po prostu schodzą i gasnie. I drążę temat bo nie wiem czy rzeczywiście tylko ja mam taki egzemplarz czy nie jestem odosobniony.

Pozdr

przez **Bronek101** » 29 sierpnia 2014, 20:04

Ad 1. Kilka razy odpinałem aku ale nic się nie skasowało, nawet ustawienia radia.
Co do pkt 3 to mam podobnie, czasami uda się ruszyć bez gazu, ale trzeba bardzo delikatnie puszczać sprzęgło. No i oczywiście to po równym.

przez **Gomez** » 29 sierpnia 2014, 21:12

pamieć radio tez nie straciło, a nastawy widać się wydupcyły

przez **Stackburn** » 30 sierpnia 2014, 17:02

W moim takie cuda się nie dzieją. Przebieg 76 tyś , oleju nie dolewam ani grama między przeglądami. Nie gaśnie i jeździ jak trzeba. Te silniki są nie do zajechania (chyba , że wylać olej i gaz do dechy

przez **Gomez** » 2 września 2014, 16:17

Częśc dalsza,
dzisij zajrzałem do zbiornika płynu chłodiczego, a tam brązowy kolor płynu :shock:

Myślalem że mnie coś trafi.... Ale olejem nie śmierdziało, żadnych plam, żadnych przedmuchów. Zapach normalny jak dla płynu chłodniczego. Skąd ta barwa ? Winno być zgodnie z opisem G12 - ale ten z kolei jest różowy... Wykreciłem świece, 3 elektrody całe czarne środek świecy też czarny - czy wg was kwalifikują się do wymiany ?
Obserwowałem silnik jak chodzi na biegu jałowym, trochę nim telepie (co by nie powiedzieć że miota nim jak szatan na boki) - ale siedząc w środku obroty nie skaczą, trochę czuć siedząc w fotelu lekkie podrygiwanie. ( Ale silniki BSE podobno tak miewają z tymi obrotami i titaj soft fabryczny ma wpływ na to podobno). Ale czy wg Was jest coś nienormalnego w tym wszystkim ? Nie wiem czy zlać to ciepłym moczem wszystko czy mam coś robić/naprawiać?

Pzdr

przez **ggregorii** » 2 września 2014, 17:47

Czarne świecę świadczyły by o złym spalaniu ale to byłby bardziej nagar. Smoluchy to raczej olej przedostaje się do komory spalania. Płyn chłodniczy zmienia kolor ? może uszczelka. Sprawdź czy ci olej koloru nie zmienia na mleko

. Jedz niech ci sprawdza ciśnienie na cylindrach możesz tez zrobić z próba olejowa będzie widać więcej

przez **paprykm3** » 24 września 2014, 21:30

Panowie dzis zmieniałem świece w moim 1.6 BSE i jedna świeca miała straszny nagar , mechanik stwierdził że coś jest nie tak z silnikiem że może pierścień albo panewka co wy o tym myślicie?

przez **wojto** » 24 października 2014, 17:26

witam ,a ta pompka o ktorej kolega napisal powyzej to ma sie wlaczac za kazdym razem po odpaleniu silnika czy tylko jak jest zimny silnik?

-- 24 października 2014, 18:26 --

Gomez napisał(a):Panowie co to jest za ustrojstwo które zaznaczyłem czerwonym obramowaniem ?

Witam i prosze o rade,Ona ma sie wlaczac za kazdym razem gdy odpale silnik czy tylko jak jest zimny i postoi troche zeby ?

przez **artur_r0** » 12 kwietnia 2017, 19:20

Cześć,
Dawno mnie tu nie było. Niestety dzisiaj pojawił się problem z moim Leonem 1P 1.6 BSE - po kilku godzinach od ostatniej jazdy zastałem samochód z zupełnie rozładowanym akumulatorem - nie działał centralny zamek, po przekręceniu kluczyka w stacyjce zero odzewu.
Po naładowaniu akumulatora zauważyłem, że silniczek (zdjęcia poniżej) co chwilę się uruchamia / próbuje uruchomić. Dzieje się tak gdy silnik i zapłon jest wyłączony. Co to za urządzenie? Czy spotkał się ktoś z takim problemem?

Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam. :wink:

przez **marcin7x5** » 12 kwietnia 2017, 20:11

Pompa sai. Jej pracę uruchamia sterownik poprzez przekaźnik. Powinna działać tylko po rozruchu zimnego silnika.

przez **Hyvel** » 12 kwietnia 2017, 20:15

Odsylam Cie do tematu:
viewtopic.php?f=40&t=41817

Poczytaj, a ja i tak nie wiele pomogłem. :-D

przez **artur_r0** » 13 kwietnia 2017, 22:03

Dzięki wielkie. Odłączyłem na noc akumulator, żeby się nie rozładował i po 12h jak go ponownie podłączyłem problem zniknął. Czy jest to możliwe, żeby przekaźnik się "zawiesił" i po takim postoju wrócił do normalnej pracy?

przez **marcin7x5** » 14 kwietnia 2017, 05:51

Mogły się gdzieś w nim styki zewrzeć i po odcięciu zasilania odpuścić. To wcale nie oznacza że problem nie wróci.

przez **artur_r0** » 20 kwietnia 2017, 13:12

Problem wrócił po dwóch dniach. Okazało się, że zepsuty był przekaźnik pompy powietrza wtórnego. Po wymianie na nowy problem już nie występuje.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum