LeonClub

Witam mam problem tego typu silnik 2.0 tfsi Cupra temperatura silnika zaczęła mi skakać do 110 i wentylator zaczyna działać przy tej wysokości a nie przy 90 stopniach i w pewnym momencie na światłach stałem zaczęło już iść ponad 110 i się wystraszyłem bo nie słyszałem wentylatora to zgasiłem już silnik i tu szok włączył się wentylator od razu mało tego zapaliłem silnik i wentylator się wyłączył i znowu sprawdzam zgasiłem i się włączył no i zapalam i patrze wyłączył się. Odstawiłem już do końca dnia samochód i go nie ruszałem wsiadłem na 2 dzień i wszystko normalnie żadnych objawów takich i następny dzień to samo spokój. Dziwna akcja co to może być nie wiem. Może ktoś miał podobne objawy.

Ja bym zaczął od sprawdzenia/wymiany termostatu.

To bardziej by było jak by termostat się zaciął i nie otwierał obiegu wtedy temperatura wzrosła do 110 stopni tylko dlaczego wentylator nie chłodził jak ruszyło ponad 90 stopni tylko zaczął działać dopiero przy 110 stopniach a nawet w ogóle nie włączył się tylko zadziałał wentylator dopiero po zgaszeniu silnika. Też tak myślałem że to może być termostat tylko mechanik do którego uczęszczam mówi ze bez widocznej usterki cały czas nie wiadomo za co się złapać żeby naprawić. I tak już jeżdżę od tamtej pory i wszystko okej z temperaturą. Dziwne zjawisko ale prędzej czy później coś nawali tylko czekać mogę.