Strona 1 z 1

1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 29 stycznia 2017, 15:12
przez piotrek1009
Witam,
Wiem, że już ten temat tu jest, jednak nie podpinam się pod inny wątek gdyż.....
Mój Leon ma problem z pierwszym odpaleniem. Nie dzieje się to zawsze, a wtedy gdy wilgotność powietrza jest duża, gdy na dużym mrozie zostanie rozgrzany silnik i roztapia się mróz, w ten sposób dostaje wilgoci, w okresie niskich temperatur (późna jesień, zima). Odpalam i silnik skacze. Przegazuję go do ok 4000 obrotów i się uspokaja, następne odpalenie jest ok, ale gdy postoi parę godzin i są spełnione odpowiednie warunki, znowu wariuje, mniej więcej tak jak na znalezionym filmie https://www.youtube.com/watch?v=doXXtzaaEyc
Lato, wiosna, wtedy nie widzę mechaników. Wymieniona cewka, kable, czujnik temperatury cieczy, filtr paliwa. Wymieniona też przepustnica, gdyż poprzednia była klejona i miała ułamany 1 króciec, jednak też to nic nie dało. Rura dolotowa spryskana plakiem, bez reakcji na jakąś nieszczelność. Więc pytanie do was, co to może być ??
Dodam że jak się okazało, czego nie wiedziałem wcześniej, auto miało kiedyś założony gaz i gdzieś przy kolektorze (nie jestem dobry w mechanice) są jakieś elementy zaślepione silikonem po instalacji gazowej (info od mechanika)
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 30 stycznia 2017, 04:41
przez pietrek86
Na początek sprawdził bym świece jeżeli nie były wymieniane i czujnik położenia wału czy oby na pewno w 100% jest ok. Dodatkowo obejrzyj cały kolektor ssący czy nie ma gdzieś jakiegoś rozszczelnienia w niektórych modelach w kolektorach ssących była takowa mała okrągła klapka nie wiem jak dokładnie fachowo się to nazywa ale czasami to ustrojstwo potrafi się zaciąć i kolektor zasysa wtedy lewe powietrze

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 30 stycznia 2017, 20:46
przez Raziel
Mam identyczny problem opisany tutaj
viewtopic.php?f=40&t=59330

póki co mechanicy rozkładają ręce, a taki miał być VAG bezawaryjny i prosty w naprawach przez każdego mechanika :)

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 30 stycznia 2017, 22:26
przez bzykofm
Z jakiego regionu jesteś? Może ktoś poleci ogarniętego fachowca.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 30 stycznia 2017, 22:36
przez Raziel
Wałbrzych, dolnoslaskie w promieniu powiedzmy 80km moge dojechac, wiec wrocław, jelenia góra, kamienna góra, legnica, swidnica, kłodzko itp

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 3 lutego 2017, 11:31
przez piotrek1009
No więc aktualizacja jest taka. Pierwsze 3-4 odpalenia po wymianie przepustnicy nie było poprawy. Jednak teraz już 6 odpalenie z rzędu jest ok. A że akurat pogoda dała mi wszystkie powody do wystąpienia objawów (mróz był, wilgotność duża była) to mam teraz pytanie. Czy przepustnica musiała się jakby zaadapotować ?? Przez komputer było to robione, jednak mi chodzi o stronę mechaniczną, czy po prostu musiała się zgrać z autem. Czy np: silikon przy montażu przepustnicy musiał się ułożyć odpowiednio ?
Nie chcę za wcześnie chwalić, ale chyba to było przyczyną.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 3 lutego 2017, 18:33
przez Raziel
Napisz za kilka dni czy w dalszym ciagu problem nie wystepuje

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 16:43
przez mareks4
Witam
Mam ten sam problem
Podczas uruchamiania zimnego silnik faluje około 10 sekund,z rury wydechowej czuć zapach nie spalonej benzyny.Po tym czasie obroty się stabilizują .W momencie rozruchu także występuje zawyżone spalanie.Sprawdziłem przepustnicę przewody szczelność dolotu.Wszystko wydaje się być ok.Może ktoś miał podobny problem i jak z nim sobie poradzić
Pozdrawiam

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 17:04
przez marcin7x5
Pompa sai sterowana jest prawidłowo?

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 18:59
przez mareks4
Pompa załącza się po około 1 min po uruchomieniu silnika jak jest temperatura ujemna
Gdy jest temp dodatnia pompa startuje wraz z uruchomieniem silnika i wtedy falowania praktycznie nie ma

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 19:36
przez marcin7x5
To sprawdź przekaźnik nią sterujący. Wydaje mi się że czy ciepło czy mróz to pompa powinna włączyć się od razu. I po ok minucie się wyłączyć.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 20:02
przez mareks4
Przekaznik wymieniony.Sprawdziłem jego działanie.Po uruchomieniu silnika w mrozny dzień słychać cyknięcie przekaznika po około 1 min i załączenie pompy

-- 6 lutego 2017, 19:59 --

Przy rozruchu zimnego silnika występuje efekt jakby zalewało go paliwem.Czuć z wydechu zapach nie spalonego paliwa

-- 6 lutego 2017, 20:02 --

Myslałem że może mapsensor .Odłaczyłem go i po uruchomieniu silnika efekt ten sam

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 20:58
przez marcin7x5
Odłącz czujnik temp .

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 6 lutego 2017, 21:27
przez mareks4
Ten koło termostatu

-- 6 lutego 2017, 21:27 --

ok jutro zrobię jak mówisz
A może powodem nie załączania pompy jest za male napięcie akumulatora.Mam w tej chwili 11.4v
Komputer po rozruchu odczytuje za niskie napięci aku i załącza pompę po doładodowaniu akumulatora

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 7 lutego 2017, 16:30
przez marcin7x5
Po rozruchu to masz napięcie ok 14v na zasilaniu sterownika więc doładowywanie aku raczej nie wchodzi tu w rachubę.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 7 lutego 2017, 16:48
przez mareks4
Witam
Dzisiaj przy temperaturze -10 auto odpala na zimnym idealne bez falowania
Zauważyłem też taki objaw że jak pochodzi około 2 min i po ponownym uruchomieniu kilka razy zafaluje
Czyżby był to czujnik temperatury?

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 7 lutego 2017, 17:09
przez marcin7x5
Może być i on. Musiałbyś sprawdzić jak wzrasta temp - równomiernie czy skokowo.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 7 lutego 2017, 17:34
przez mareks4
Posiadam vag/com 311 i kabelek.
Czyli będzie tak
silnik ,bloki pomiarowe
blok nr 2
Proszę o poprawienie mnie jak się mylę

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 7 lutego 2017, 20:55
przez marcin7x5
W pierwszych 6 znajdziesz te wskazania tylko trzeba by potem podejrzeć również w liczniku czy są podobne. W grupie 2 będzie chyba temp zasysanego powietrza i temp wody w tych okienkach podana.

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 9 lutego 2017, 14:24
przez mareks4
Wczoraj przy -15 vag pokazał temperaturę płynu -14 i temperaturę w dolocie -13
Przy tych temperaturach auto odpala bez problemu.W sumie już zgłupiałem

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 9 lutego 2017, 18:10
przez marcin7x5
Teraz musiałbyś sprawdzić jak pokazuje w temp bliżej 0 kiedy to masz problem z uruchomieniem. Być może w jakimś zakresie temperatury przekłamuje. Ja miałem tak osobiście na fabrycznym jeszcze czujniku. W sumie już 3 razy go wymieniałem...

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 9 lutego 2017, 19:03
przez mareks4
A może filtr paliwa.Auto posiadam pół roku i nie jestem pewien czy był wymieniany

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 10 lutego 2017, 16:19
przez piotrek1009
A u mnie zgodnie z tym co pisałem, czy auto stoi 3 dni, czy jeżdżę codzień, pomogła wymiana przepustnicy. Także ze swojej strony mogę powiedzieć tyle że warto sprawdzić szczelność elementów przy przepustnicy

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 17 marca 2018, 10:14
przez piotr323f
Witam. Niestety i u mnie jest problem jak u mareks4 - ... Podczas uruchamiania zimnego silnik faluje około 10 sekund, z rury wydechowej czuć zapach nie spalonej benzyny. Po tym czasie obroty się stabilizują .W momencie rozruchu także występuje zawyżone spalanie ... Wymieniłem świece i przewody, przepustnica wyczyszczona idealnie, wykonana adaptacja, podłączony VSCD - zero błędów, przebieg 102kkm, czysta odma, MAP sensor z czujnikiem temp. przedmuchany, dolot szczelny. Problem pojawił się 2 tygodnie temu i pozostał. Świece i przewody wymieniłem od razu bo jeszcze ich nie wymieniałem, ale wg mnie to jest problem ze składem mieszanki. Czy szukanie problemu w tych 2 czujnikach temp do jedyny trop czy szukać gdzie indziej?

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 17 marca 2018, 10:28
przez marcin7x5
Pompa sai pracuje?

Re: 1.6 BSE

PostNapisane: 17 marca 2018, 10:59
przez piotr323f
Nie sprawdzałem, ok zobaczę. Ale przy pierwszym wystąpieniu tej usterki wykręciłem stare świece - czarne i mokre. Trafiły na kuchenkę z gazem na wypalenie, po 15 minutach czyszczenie szczoteczką miedzianą do stanu prawie fabrycznego, wyczyszczenie do białości przepustnicy, odpalenie z rana - dalej problem. Ale następne 3 zapalenia wszystko ok! Wymieniłem świece na NGK - problem za każdym razem. Adaptacja przepustnicy min 3 min - problem. Wymiana przewodów wczoraj - problem i dzisiaj.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 17:09
przez marcin7x5
A czujnik temperatury wody jakie wartości pokazuje na zimnym silniku? Może zalewa go paliwem? Lpg nie ma w aucie?

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 17:58
przez piotr323f
LPG nigdy nie było, nie ma i nie będzie u mnie w aucie.

Tych czujników nie mogę na razie sprawdzić, nie mam jak fizycznie dostać się do auta. Może jutro. Jak się doszukam to przygotuje sobie rezystancje czujników jakie powinny być przy określonej temp. i pomierzę multimetrem.

Jak sobie teraz przypominam co wcześniej robiłem przy silniku to przed tym wszystkim czyściłem odmę a robię to sprężonym powietrzem i przy okazji przedmuchuje również MAP Sensor z daleka i bardzo delikatnie ale być może go wtedy uszkodziłem i to chyba on będzie problemem.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 19:19
przez marcin7x5
Jakbyś uszkodził mapsensora to byłby check i błąd zapisany o czujnika g71/g42. Co do czujnika temperatury wody to eystarczy sprawdzić co widzi ecu o poranku. Czy jest to temp zbliżona do temp otoczenia.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 20:08
przez piotr323f
Ok, a już liczyłem, że to tylko Map Sensor. W nim jest też czujnik temperatury zasysanego powietrza. Czekam kiedy będę mógł się dobrać do auta. Orientujesz się może, czy przez VCDS'a odczytam te dane z czujników, czyli na jakich blokach pomiarowych.

-- 17 marca 2018, 21:08 --

Podsumowując, co by tu jeszcze sprawdzić to pozostały 3 czujniki temperatury i Map Sensor. Map Sensor właśnie sobie kupiłem 15zł i będzie we wtorek.

Auto ma przebiegu 102kkm (ja zrobiłem na nim 6kkm) i kompletnie żadnych problemów z nim nie było, ani w upały ani przy poprzednich mrozach. Zapalał od strzała i były tylko bardzo delikatne te falowania na wolnych obrotach, czuć je było ale to nie dramat. Zastanawiam się jeszcze czy czasem nie wymienić jeszcze cewki, nowa cewka 90zł po tylu latach też jest już jakoś zużyta. Ale to na końcu, najpierw Map Sensor i może jutro sprawdzę czujniki temperatury a na pewno w poniedziałek po pracy.

Miał ktoś może problem z cewką i może to być związane z bardzo dużym falowaniem obrotów na zimnym silniku przez pierwsze 10 sek od uruchomienia?

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 20:26
przez marcin7x5
Map sensor za 15 zł to jakaś podróbka i nawet go nie montuj. Tym bardziej że to 2czujniki w jednym. Wadliwa cewka zapłonu może powodować szarpanie lub problem z rozruchem silnika.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 17 marca 2018, 22:18
przez piotr323f
Za te 15zł to tylko używka niestety, ale jest tego na kg na all.. dlatego takie ceny, oznaczenie mojego to 06B 906 051 / 0 261 230 031 i identyczny do mnie dotrze. Co do cewki, to właśnie tego szarpania w ogóle niema, auto nawet po 2-3 godzinach zapala i jeździ idealnie, tylko jak dłużej postoi to wtedy koszmar. Mam jeszcze filtr paliwa na wymianę, ale z kolei ciśnienie jest utrzymywane w układzie bo po np 1 godzinie nie włącza się pompka przy otwieraniu drzwi, zresztą jak nie jest zimny pali idealnie.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 18 marca 2018, 11:11
przez marcin7x5
To pozostaje sprawdzić ten czujnik temperatury.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 19 marca 2018, 12:40
przez piotr323f
A więc zabrałem się za te czujniki. :bije: Można je mierzyć tradycyjnie odczytując ich rezystancje i porównując z tabelą rezystancja-temp., ale lepiej to zrobić przez VCDS'a bo wtedy sprawdzany również wszelkie możliwe połączenia i mamy odczyt tego co dostaje sterownik do obróbki. I ja tak zrobiłem a oto wyniki: temp. otoczenia 7°C, temp powietrza wlotowego 6°C, temp cieczy chłodzącej 6°C, ciśnienie atmosferyczne 989,4. Dobrałem się do wszystkich czujników temperatury (dodatkowo do temp na wskaźniku) oprócz tego jednego przy chłodnicy, jego sprawdzę ręcznie jak będzie cieplej.

Dodatkowo zrobiłem 2x adaptację przepustnicy po 2min. Włączyłem silnik i wszystko ok! :shock: :!: O co chodzi, nie mam pojęcia. :?: Po adaptacji silnik tak trochę dziwnie pracuje, ale żadnego falowania, niespalonego paliwa nie czuć, generalnie wszystko jakby ok. :-) Zobaczę jeszcze jutro z rana co będzie, może będzie spokój. Zamówiony Map Sensor i tak do mnie jutro wyruszy, ale jak widać nie będzie potrzeby go wymieniać.

-- 19 marca 2018, 13:40 --

Dzisiaj rano też wszystko z zapalaniem było ok, nie wiem jak i co się naprawiło ale jest dobrze. Rano w garażu było 4,5 stopnia.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 19 marca 2018, 17:51
przez marcin7x5
Być może pomogła adaptacja z odczekaniem czasowym. Nawet w serwisówce jest zalecenie aby po adaptacji zostawić na włączonym zapłonie przez pewien czas.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 19 marca 2018, 19:12
przez piotr323f
I miało już być dobrze, niestety, zapalanie po pracy w -1,5°C znowu problem. Co ciekawe problem łagodniejszy, ale jest. Podsumowując czujniki temperatury na 100% są sprawne, ich nie ruszam. Jutro dostanę Map Sensor, zobaczę jak na nim będzie zapalał silnik. Jak wszystko było normalnie to silnik zapalał nie przekraczając 1000 rpm nawet jak było wcześniej na minus, teraz od razu dostaje 1200 rpm i zaraz spadają do ok 500 rpm i powoli się stabilizują na +/-800 rpm. Zapala zawsze od praktycznie 1 obrotu i nigdy nie gaśnie. Tylko co mogło się popsuć? Spróbuję go jutro zapalić na 2 przekręcenia kluczyka jak Diesla w zimę, może to coś z filtrem paliwa, i jak dojdzie Map Sensor to go podmienię.

A ta pompa powietrza wtórnego nawet jakby nie działała to przecież jej wpływ na rozruch jest przecież żaden, czy się mylę?

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 19 marca 2018, 20:21
przez marcin7x5
Dokładnie pompa to tylko ma za zadanie dopalić spaliny w kacie tak aby szybko się on nagrzał i zaczął pracować.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 20 marca 2018, 12:30
przez piotr323f
Jeszcze też cewka nie daje mi spokoju. Przynajmniej pomierze ją dokładnie.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 20 marca 2018, 13:47
przez marcin7x5
Nie zaszkodzi. Podejrzyj w vagu czy widzi/zlicza wypadanie zapłonu w poszczególnych cylindrach.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 20 marca 2018, 19:24
przez piotr323f
Wymieniłem na chodniku ten Map Sensor, zapalenie w 1,5°C zdecydowanie lepiej, na pewno nie tak jak dawniej, ale zdecydowana poprawa. Wszystko się okaże dopiero rano. Tak czy inaczej za 15zł mam sprawny Map Sensor. Co dalej. Pomiar uzwojeń cewki powinno być 2x16500 ohm, sprawdzę ten ostatni czujnik temperatury przy chłodnicy, zastanawia mnie jeszcze zawór do pochłaniacza par paliwa - jest bezpośrednio wpięty do przepustnicy i nie wiem czy czasem nie jest otwarty cały czas.

Sprawdziłem ciśnienie 4 bar zasilające wtryskiwacze - jest uzyskane i utrzymywane.

Orientujesz się może na których blokach odczytać te dane o wypadaniu zapłonów w poszczególnych cylindrach? Wg mojej skromnej wiedzy wypadanie zapłonów powinno zgłosić błąd w VCDS'ie - ale nie na kontrolce EPS.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 21 marca 2018, 06:52
przez marcin7x5
Błąd to zgłosi jeżeli liczba braku zapłonu przekroczy pewną wartość (chyba 15). Może być ich tylko kilka. Sprawdź grupy 014-016 .
Ten czujnik w chłodnicy to tylko ma zadanie załączyć wentylatory.

Re: 1.6 BSE, falujące obroty, nie równa praca silnika

PostNapisane: 21 marca 2018, 22:15
przez piotr323f
Po wymianie Map Sensor jest już zdecydowanie lepiej, ale nie tak jak było kiedyś. Dzisiaj podłączyłem się VCDS'em i zrobiłem kolejny raz adaptację przepustnicy, chyba na pewno nie zaszkodzi. Czy będzie lepiej to dopiero rano się okaże. Odczytałem te bloki pomiarowe 015 i 016 Misfire Counter Cylinder od 1-4 - wszędzie 0, Misfire Recogniotion ustawiony na Enabled. Myślę, że kupowanie cewki nie ma sensu. Czujniki temperatury też zostawiam w spokoju, ten przy chłodnicy też odpuszczam. Chciałem zajrzeć do zawory recyrkulacji par paliwa, ale zabrakło czasu, zrobię to jutro. Generalnie pomysły mi się już kończą. Sprawdzę jeszcze te 2 sondy. W Stilo jest na przykład taki problem, że woda zbiera się w katalizatorze jak się jeździ na krótkie dystanse i też się dzieją różne cuda to też do sprawdzenia.

Ciekawostka, mam rpm biegu jałowego ustawione na 800, więc auto było u Niemca na akcji serwisowej po nowy soft, więc to dobrze.