LeonClub

Witam
1.6 8v MPI kod silnika:BSE 102 PS 5-biegów manual
202 tys km przebiegu
Zapala się:
Kontrolka CHEK-Za mała sprawność katalizatora(BANK 1) nieciągły
powraca co kilka dni czy kilkanaście...
wzrosło spalanie i jak by jest przymulony wg mnie,wiem ze to nie TDI ale pomału się wkręca...

wymieniłem tłumiki i złącze elastyczne i nic
dodatkowo kolektor wydechowy był pęknięty i pierdział...jest trochę ciszej ale jeszcze nie jest to czego się spodziewałem

kazano mi w ciemno obie sondy wymienić ale tego nie zrobiłem bo wg mnie jak by któraś była uszkodzona to by pokazało na sondę a nie na katalizator PRAWDA?

dziś byłem u "tłumikarza" i jak mi zaczął czesać ze za słabym systemem mi się podpinali ze nie pokazało dokładnie co jest uszkodzone itd itd to odpuściłem...proponuje kat euro4 za 500 zł ale bez gwarancji.Myślałem że zaproponuje strumienice czy coś ale nie...bo nie wiem od czego ten błąd bo kat może jest dobry a to coś innego jest uszkodzone przepustnica czy przepływomierz itd

byłem u magika i wyłączył sterowanie drugiej sondy w ECU i jest spokój jak na razie

ale auto jest jak by zamulone
idzie jakoś sprawdzić kata po jego zdemontowaniu czy rozcięciu?

teraz jak mam w ECU OFF sondy to bez problemu mogę go wyciąć i chociażby sprawdzić czy bez kata będzie lepiej chodził?

Jaki masz sterownik, że wywalił z ECU drugą sondę? Bosch czy Simos?
Czy auto zużywa olej, w jakich ilościach?
Najprościej obciąć rurę i sprawdzić czy katalizator jest zapchany. Błąd wskazuje na koniec żywota katalizatora. Brak mocy i przyspieszenia to także objawy zapchanego kata.

simos 7.1 chyba
rozebrał ECU coś tam wylutował i spowrotem wlutował i check zgasł bez kasowania błedu

co do oleju to wymieniłem olej 199 i teraz mam 202 tys km i stan jak po wymianie nic nie dolałem

czyli wyciąć kata i go obejrzeć?

No to u mnie z Simosem jak dzwoniłem to każdy twierdził, że nie da rady bo nie ma programatora. A też chciałem pozbyć się lambdy za katalizatorem.
Najprościej fizycznie sprawdzić kata czyli obciąć rurę i zajrzeć do środka. Ewentualnie na SKP badając skład spalin też powinni stwierdzić jaki jest jego stan, ale zależy pewnie czy trafisz na kogoś rozsądnego.
W moim zapchało katalizator przez spalanie oleju. Niestety musiałem pozbyć się go tymczasowo (aż zrobię pierścienie) i wstawiłem tłumik oraz tzw. emulator sondy czyli tuleję dystansową żeby oddalić ją od spalin, ale i tak wywala błąd po przejechaniu ok 1500km i muszę kasować.

Magik ze Śremu mi ogarnął
wylutował coś z ECU,wlutował i CHEK sam zgasł bez kasowania błędu
na razie 4ty dzień i spokój
zobaczymy jak będzie dalej

Na Twoim miejscu wyciętego kata bym nawet nie oglądał i w ogóle nie zakładał. Sondy daj na tulejkach dystansowych i po kłopocie. Na samej sprzedaży nawet niesprawnego katalizatora możesz jeszcze zyskać coś kasy (cennik masz na http://katalizatorychrzanow.pl/). Sam katalizatora już jakiś czas temu się pozbyłem i nawet nie myślę, by montować nowy.

Tulejka u mnie nie zdaje egzaminu...

Na kacie z Pb niewiele zarobisz bo tam nie ma dużo platyny.

bad napisał(a):Tulejka u mnie nie zdaje egzaminu...

Pewnie nie zdaje egzaminu bo pali Ci olej i nawet jak sonda jest oddalona to stwierdza, że spaliny są zbyt zanieczyszczone.

Nie popełniaj czasem takiego błędu jak ja, że wywalisz z kata monolit i zostawisz puszkę. U mnie był cichy tłumik na kilka dni potem zaczął halasowac burczec. Jak się pozbywać kata to w całości.