Strona 1 z 1
Wariator faz rozrządu

Napisane:
3 września 2015, 19:50
przez piobob72
Witam
Jestem posiadaczem Leona II z silnikiem 1.8TSI 160KM. z 2008 roku. Niestety spotkała mnie przykra rzecz a mianowicie rozsypał się napinacz łańcuch rozrządu spotkały się tłoki z zaworami no i big problem. W warsztacie stwierdzili że zawory łańcuch i koła do wymiany (tłoki i reszta OK) wymienili i poskładali odpalili silnik przejechali i wszystko ok ale na wolnych obr. nierówno pracował. podłączyli do kompa i wyczytali taki błąd: błąd nastawnika (wariatora) faz rozrządu. Teraz proszę o jakąś odpowiedź. Czy faktycznie cały ten nastawnik jest do wymiany, czy może to być wina źle ustawionego rozrządu, czy nastawnik jest tylko w komplecie z wałkiem rozrządu (koszt nowego 2800 a już mam zapłacić prawie 4 tyś) i ewentualnie proszę o jeszcze jakieś wskazówki doi zaistniałej sytuacji bo normalnie w świeci jestem zdruzgotany całą sytuacją. Z góry dzięki za szybką i jakąkolwiek odpowiedź.
Pozdrawiam
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
3 września 2015, 20:35
przez tatian
Nie znam odpowiedzi na pytanie, ale tak na marginesie zapytam po jakim przebiegu sypnął Ci się napinacz?
Ja właśnie go wymieniam, jak i całą resztę dla bezpieczeństwa.
Miałeś jakieś oznaki wcześniej czy tak zaatakowało Ciebie to niespodziewanie?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
3 września 2015, 20:56
przez TeddyBB
Kolego, albo ktoś cię robi w bambuko twierdząc że wałek rozrządu występuje w komplecie z nastawnikiem albo coś źle zrozumiałeś. Może chcą ci wymienić obie rzeczy ale to wtedy byś wiedział chyba że wałek jest uszkodzony czy coś..
Tu masz rysunki z numerami części. Jak jest coś droższego (wałek) albo coś czego awaria nie spowoduje katastrofy to szukaj używek na allegro wpisując numer części. Możesz zdradzić co to za warsztat?


Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
4 września 2015, 06:15
przez piobob72
Dzięki wielkie TeddyBB . Widziałem tą stronę z katalogu w warsztacie i powiedzieli że poz 1 czyli nastawnik z wałkiem jest jako jedna bo wałek nie ma swojego numeru pokazali mi tą część wariatora z zębami którą faktycznie odkręcili ale druga część ponoć jest na gorąco wprasowana na wał ale będę jeszcze dociekał chociaż szukałem na allegro i samego nastawnika do 1.8 tsi nie znalazłem a do 1.5 1.6 tak. I jeszcze słyszałem że taki sam wałek przychodzi do silnika 2.0tfsi których jest więcej na allegro ale nie wiem jak to sprawdzić .Jak wiesz coś na ten temat to daj cynk.
Przebieg to ok 180000 km oryginalny auto kupione w Polsce z książką serwisową.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
4 września 2015, 07:28
przez TeddyBB
Ok, więc zaszło nieporozumienie. Przez nastawnik wałka rozrządu rozumiem mechanizm zmiennych faz rozrządu znajdujący się po prawej stronie silnika. I jest tam nastawnik sterowany ciśnieniem oleju. Ty (twoi mechanicy) nazywają tak koło zębate napędzające wałek (nabite na wałek). Z rysunku faktycznie wynika że jest to 1 część wraz z wałkiem. Czytałem kiedyś jakiegoś bloga o passacie gdzie właściciel też opisywał to planowane postarzenie produktu. Czyli co? Zeby tego koła się wytarły i przeskoczył łańcuch? W takim razie może być ciężko znaleźć na allegro wałek w dobrym stanie. Ale w takim razie by wogóle nie montowali tego wałka spowrotem bo by znowu rozrząd przeskoczył.. nic już z tego nie rozumiem.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
4 września 2015, 15:52
przez tatian
piobob72, a nie masz czarnego tego Leona? Nie kupiłeś go przypadkiem w Warszawie na wiosnę tego roku?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
11 września 2015, 12:03
przez lukaszlsw
rozrząd w 1.8, stały temat tak samo jak w 1.4, Wymieniając go powinno się też wymienić fazator 1 na zdjęciu, bardzo często padają, skoro wywala błąd to twój portfel będzie dużo lżejszy.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
11 września 2015, 14:46
przez kejfree
To ja moze coś powiem od siebie, bo jestem w trakcie wymiany tego calego nastawnika do BWJ 2.0 TFSI. Używek nastawnika ( fazatora) brak. Przygotuj sie na kupno nowej czesci, ktora w ASO kosztuje ok. 1800zł i okres oczekiwania kilka dni. Do tego łańcuch i napinacz, śruba i uszczelka. Łacznie min. 2.400 PLN. Ten fazator to zwykły krążek z dziurkami i przytwierdzonym kołem zębatym. To nie jest przytwierdzone na stałe do wałka rozrządu, tzn. pracują razem, bo wałek napędza ten nastawnik ( tak jak to przynajmniej rozumiem). mi na wolnych obrotach grzechotało,ale blędu nie wywalało. Jezeli u Ciebie nie grzechocze, to moze wymiana samego nastawnika wystarczy. Moj przebieg 130 tys km.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
11 września 2015, 16:42
przez tatian
U mnie przy obrotach 1000-1500 silnik chodził nie równo. Skończyło się wymianą łańcucha i napinacza, uszczelek ślizgów itp. Koszt z częściami 1100 zł. Mam nadzieję, że teraz będzie spokój.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
11 września 2015, 17:56
przez kejfree
Nie chcę snuć czarnych scenariuszy, ale .. wyeliminowałes skutek, a nie przyczynę. Wg mnie oczywiscie, ale ja nie jestem znawca, tyle tylko ze mam ten temat na tapecie u mechanika. Oczywiscie oby u Ciebie ta wymiana rozwiazala problem, ale cos mi sie wydaje, ze szampan za szybko otwarty...
mi spartolił sprawę zatkany otworek wielkosci szpilki, przez ktory olej nie docieral tam, gdzie powinien. Skutek byl taki, ze łańcuch od nastawnika grzechotal o obudowę ( co jakies 5-7 sek na jałowym. przy dodaniu gazu lub w trakcie jazdy było OK). Objaw znikał po solidnym nagrzaniu sie oleju. pierwsza diagnoza: wymiana nastawnika i calego tego zespołu. Ale potem wyszło szydło z worka i winowajcą wcale nie był ten nastawnik, łancuch czy napinacz, tylko ta głupia, zatkana dziurka, przez która olej nie docierał tam, gdzie powinien. W rezultacie cos tam sie zatarlo ( chyba panewka) i trzeba dorabiać jakąs linię wałka rozrządu w głowicy. Ku... extra.

Może mój przypadek jest inny od Waszego.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
11 września 2015, 18:51
przez tatian
Nie wiem nie znam się

tak bym powiedział. Ja wymieniałem i tak to wszystko asekuracyjnie żeby się nic nie sypnęło. Auto było w ASO VW i orzekli, że to jest do wymiany. Auta jeszcze nie użytkowałem. Zobaczymy.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
22 września 2015, 20:49
przez piobob72
Witam
Jest już po wszystkim. Niestety czarny scenariusz się sprawdził. Nowy nastawnik faz za 2650 i "suma sumarum" 6500 pln cały remont. No ale trudno. Teraz pół silnika mam nowego i to z roczną gwarancją. Dobra rada dla użytkowników seatów ( i nie tylko) z tym silnikiem : WYMIANA NAPINACZA ŁAŃCUCHA ROZRZĄDU CO 90TYŚ KM . A pierwsze objawy to niewinne zgrzytnięcia przy rozruchu silnika.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
12 października 2015, 20:25
przez tatian
A więc w piątek moja przygoda z naprawami silnika 1.8 TSI dobiegła końca.
Niestety
kejfree, miał rację. Wymiana łańcucha rozrządu i napinacza, którą wykonałem profilaktycznie nie przyniosła rezultatu. Auto dalej chodziło beznadziejnie. Tzn. po rozgrzaniu silnik na wolnych obrotach 1000 do 1500 chodził beznadziejnie niczym diesel, nierówno itp. Więcej tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=G3PMoXuJVt0Wkurzało mnie to bardzo. Dzięki zaprzyjaźnionemu forumowiczowi z Warszawy, który od razu wiedział w czym tkwi problem udało się w miarę szybko zlokalizować usterkę. Otóż na wsporniku łożyskowym wałka rozrządu jest zawór zwrotny wraz z sitkiem. Nie wiem co się u mnie z tym sitkiem stało, ale go po prostu nie było. To było przyczyną beznadziejnej pracy silnika.
Sitko a dokładnie filtr siatkowy oleju do silnika CDAA po modyfikacjach ma oznaczenie 06H 103 081 E - 27,50 zł
Zawór zwrotny 06H 103 176 G - 65 zł
wspornik łożyskowy wałka rozrządu ma oznaczenie 06H 103 144J - 555 zł (oryginalny miał końcówkę G). Zgodnie z zaleceniami ASO wymieniłem cały wspornik, który miał w komplecie i zawór i filtr siatkowy. (Tutaj mała uwaga, gdyż ja się przestraszyłem). Wspornik na pudełku miał oznaczenie 06H 103 144J jednakże w środku na wsporniku był wybity nr 06H 103 166G. Przestraszyłem się, że to nie jest to, ale bez obaw wspornik pasuje (oryginalny miał też wybity symbol 166).
I teraz najważniejsza uwaga do osób, które będą wymieniały u siebie łańcuch, napinacz i cokolwiek innego związanego z rozrządem. Proszę uprzedził mechanika żeby sprawdził dokładnie czy na wsporniku jest owe sitko, ew. zawór zwrotny z kulką, bo niewiedza kosztuje rozebraniem teraz wszystkiego jeszcze raz. Na całe szczęście mój mechanik okazał się w miarę uczciwy i za drugie rozbieranie musiałem dać mu tylko na flaszkę a i tu pytał czy jest ok.
BTW. wałek rozrządu nazywany powyżej wariatorem faz rozrządu, nastawnikiem itp. ma oznaczenie 06H 109 021J - koszt kosmiczny 2850 zł.
Teraz wreszcie w aucie zapanowała cisza, spokój, równa praca. Gdyby nie przygody z częściami od VW naprawa potrwałaby o wiele krócej, ale o tym w innym temacie.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
6 stycznia 2016, 13:43
przez Błyskawica
Witam
Chyba dotknął mnie podobny problem, ale w 100% ciężko to stwierdzić. Auto to Leon 1P 2010 2.0 TFSI FR silnik CCZB
Samochód miesiąc po przeglądzie, wymianie oleju, filtrów etc. i nagle podczas rozruchu nie zgasła kontrolka check engine, a rozruch trwał 4-5 sek czyli zdecydowanie dłużej niż normalnie.
Do tej pory, zawsze wlewany był olej Castrol Edge 5W30. Teraz na metce po przeglądzie widnieje olej 505.00 Castrol Magnatec. (ta specyfikacja to chyba 5W40) - nie sądzę jednak żeby to miało znaczenie i wpływ na zaistniałą sytuację.
Po przeglądzie, kilka razy podczas porannego uruchamiania słychać było taki dziwny metaliczny dźwięk.
Po zapaleniu się check engine, wizycie u ASO i podłączeniu do komputera wyskoczyły błędy:
00665 P0299
Regulacja ciśnienia doładowania
Nieosiągnięta granica regulacji
Sporadyczna
Ten błąd wyskoczył też podczas przeglądu z dnia 28 października bo sprawdzałem wydruk z komputera - chyba nie ma związku.
00017 P0011
Rząd 1, przestawienie wałka rozrządu, opóźnienie.
Nieosiągnięta wartość wymagana.
Sporadyczna.
00022 P0016
Rząd 1, czujnik położenia wałka rozrządu/wału korbowego
Nieprawidłowe przyporządkowanie
Statycznie
Diagnoza - do wymiany jest cały rozrząd, bo mógł przeskoczyć łańcuch.
Byłem trochę zdziwiony bo rozrząd jest na łańcuchu a samochód ma 86 tyś przebiegu.
Czy to jest jakaś typowa usterka w tych silnikach?
Czy nie może to być wina np. uszkodzonego czujnika?
Zaintrygowało mnie też to o czym pisał tatian tj. sitko na zaworze zwrotnym wałka rozrządu - u mnie są dokładnie takie same objawy - na wolnych obrotach chodzi niczym diesel.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
6 stycznia 2016, 13:54
przez tatian
Muszę później sprawdzić czy Ty masz taki wspornik, bo wydawało mi się, że on występuje tylko w 1.8 Tsi. Zerknę też na błędy u siebie. Dziwne jest tylko to, że w 2.0 masz łańcuch, myślałem, że one są już tylko na pasku. Rozrząd nie przeskoczył jeszcze pewnie, ale napinacz się zapewne kończy.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
6 stycznia 2016, 14:08
przez tatian
Sprawdziłem czujnik położenia wałka rozrządu ten błąd też u mnie wyskakiwał. Rozrząd dla bezpieczeństwa niech Ci zmienią chociaż ja obstawiam, że problemem jest sitko o którym piszę wyżej. Zwróć uwagę żeby sprawdzili jak będą rozbierać auto czy ono jest żebyś nie miał tak jak ja.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
6 stycznia 2016, 14:09
przez Błyskawica
Wielki dzięki. Dopilnuję.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
28 listopada 2017, 20:56
przez promort
Witam, może ktoś podpowiedzieć co może powodować występowanie błędu P0011-004 w silniku 2.0 TFSI BWA ? Zaznaczam że rozrząd sprawdzany dwa razy i ustawiany na blokady więc raczej odpada.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
29 listopada 2017, 12:00
przez Sebool2006
promort napisał(a):Witam, może ktoś podpowiedzieć co może powodować występowanie błędu P0011-004 w silniku 2.0 TFSI BWA ? Zaznaczam że rozrząd sprawdzany dwa razy i ustawiany na blokady więc raczej odpada.
http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... 011/000017
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
30 listopada 2017, 23:22
przez promort
To już czytałem. Czyli według ross-techa są 3 możliwości, zawór N205, przekaźnik pompy paliwa lub źle ustawiony rozrząd, to ostatnie skreślam bo rozrząd i walki ustawiane 2 razy na blokady więc zostaje zawór i przekaźnik pompy. Może się wypowiedzieć jeszcze ktoś kto miał podobny przypadek i rozwiązał problem? A propos gdzie znajduje się owy przekaźnik pompy paliwa w Leonie 1P 2006 rok jak coś i jakie ma oznaczenie, napis lub coś?
-- 30 listopada 2017, 22:26 --
No i dupa, zawór N205 podmieniony, zero poprawy błąd dalej wyskakuje

-- 1 grudnia 2017, 00:22 --
Ma ktoś może instrukcje lub schemat ustawienia wałków rozrządu dla silnika 2.0 TFSI BWA?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
1 grudnia 2017, 08:42
przez HAKSIU
promort napisał(a):P0011-004
Sprawdzałeś w blokach pomiarowych synchronizację rozrządu? grupa 93, czasami 94.
to dużo Ci powie o tym jak założony jest rozrząd.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
1 grudnia 2017, 15:39
przez promort
Chodzi o kąt przestawienia wałka przez fazator? Sprawdzałem w grupie 93 zdaje się na jałowym wychodzi27,5 do 28 stopni czegoś tam nie pamiętam skrótu i pokrywa się z wymaganym, jak wkręcę go na 2 czy 3000 obr. to wymagane zmienia się na powiedzmy 6 czy 7 stopni ale otrzymane nie zmienia się wcale, dalej pokazuje 27-28 stopni. Z tego wnioskuje że nie są zmieniane fazy rozrządu, pytanie tylko dla czego?
Czy możliwe jest że walki rozrządu nadal nie są właściwie zsynchronizowane ze sobą pomimo ustawienia ich przy pomocy blokady powiedzmy o 1 ząb na łańcuchu i stąd wyskakuje błąd, miał ktoś taki przypadek?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
2 grudnia 2017, 00:05
przez HAKSIU
promort napisał(a):Chodzi o kąt przestawienia wałka przez fazator? Sprawdzałem w grupie 93 zdaje się na jałowym wychodzi27,5 do 28 stopni czegoś tam nie pamiętam skrótu i pokrywa się z wymaganym, jak wkręcę go na 2 czy 3000 obr. to wymagane zmienia się na powiedzmy 6 czy 7 stopni ale otrzymane nie zmienia się wcale, dalej pokazuje 27-28 stopni. Z tego wnioskuje że nie są zmieniane fazy rozrządu, pytanie tylko dla czego?
Czy możliwe jest że walki rozrządu nadal nie są właściwie zsynchronizowane ze sobą pomimo ustawienia ich przy pomocy blokady powiedzmy o 1 ząb na łańcuchu i stąd wyskakuje błąd, miał ktoś taki przypadek?
To nie to jest tam wartość musisz patrzeć na "phase position Bank 1 intake" (vcds 15.7.1) , masz tam warotści podane w 0,00', wartość 0,00-2,00 ok , 2,00-4,00 lipa, 4,00 + dramat.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
2 grudnia 2017, 12:22
przez promort
Ok podepnę i sprawdzę, dzięki.
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
2 grudnia 2017, 12:43
przez HAKSIU
promort napisał(a):Ok podepnę i sprawdzę, dzięki.
Przykład na moim silniku....
Trzecie okienko, wartość 0.17'....czyli rozrząd na 5+ im bliżej 0.00 tym lepiej, powyżej wartości 2,00' zaczynają się problemy, czy z łańcuchami czy paskami, błędy,szarpanie, długie odpalanie itp itd....
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
26 grudnia 2017, 16:21
przez promort
Dzięki za info sprawdzę.
-- 26 grudnia 2017, 17:21 --
Udało mi się sprawdzić, tak jak pisałeś grupa 93, na zimnym silniku 4.00` na rozgrzanym wartość wzrosła do 5.00` więc lipa. Teraz pytanie czy rozrząd przestawiony czy łańcuszek rozciągnięty lub napinacz łańcuszka nie napina tak jak powinien? Ewentualnie czujnik położenia wałka przekłamuje?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
14 stycznia 2018, 19:00
przez luki530
HAKSIU napisał(a):promort napisał(a):Ok podepnę i sprawdzę, dzięki.
Przykład na moim silniku....
Trzecie okienko, wartość 0.17'....czyli rozrząd na 5+ im bliżej 0.00 tym lepiej, powyżej wartości 2,00' zaczynają się problemy, czy z łańcuchami czy paskami, błędy,szarpanie, długie odpalanie itp itd....
U mnie wartość -0,92 martwić się? Co może być przyczyną?
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
14 stycznia 2018, 19:41
przez HAKSIU
luki530 napisał(a):HAKSIU napisał(a):promort napisał(a):Ok podepnę i sprawdzę, dzięki.
Przykład na moim silniku....
Trzecie okienko, wartość 0.17'....czyli rozrząd na 5+ im bliżej 0.00 tym lepiej, powyżej wartości 2,00' zaczynają się problemy, czy z łańcuchami czy paskami, błędy,szarpanie, długie odpalanie itp itd....
U mnie wartość -0,92 martwić się? Co może być przyczyną?
Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka
Coś się powoli dzieje...obserwuj co miesiąc....wartość powyżej 2.00 już sygnalizuje o rozciąganiu łańcucha....ale czemu u Ciebie jest wartość ujemna....nie wiem...
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
14 stycznia 2018, 23:54
przez promort
Możliwe żeby napinacz łańcucha wysuwał się za bardzo i ustawiał wałek w synchronizacji na - czy raczej takie cuda się nie zdarzają?
Re: Wariator faz rozrządu

Napisane:
29 maja 2018, 18:30
przez doublepulsar
U mnie przed wymianą było -4 (minus cztery), teraz jest 0 albo 1 (vcds nie pokazywał wartości po przecinku). Łańcuch niby nie był zbytnio rozciągnięty, ale napinacz był zużyty wg. warsztatu.
Wariator i rozrząd 1.8 FSI

Napisane:
17 października 2018, 18:05
przez radektryba
Witam Panowie, mam diagnozę od mechanika o uszkodzonym wariatorze z moim 1.8 FSI. Wiem ile to kosztuje w ASO ale co myślicie o tym?
https://pl.aliexpress.com/item/KEOGHS-O ... 44677158-3Ktoś stosował? Jeśli tak to z powodzeniem czy raczej bez?
Re: Wariator i rozrząd 1.8 FSI

Napisane:
18 października 2018, 17:50
przez tatian
A co się dzieje z autem, ze niby wariator się sypnął?
2920 zł wałem w ASO, ten ile wyjdzie 700-800 zł szału nie będzie zapewne.
Zapytaj o cenę jeszcze tutaj
www.motoplatforma.comJa nie wiem czy bym nie szukał używki. Wiem pewnie będzie ciężko znaleźć, ale dostaniesz chociaż gwarancję rozruchową i jak nie będzie to to oddasz, albo chociaż kupić na próbę, bo jeżeli nie to to stracisz sporo kasy.
Re: Wariator i rozrząd 1.8 FSI

Napisane:
22 grudnia 2018, 14:28
przez radektryba
Objawy są takie, mianowicie po dobrym rozgrzaniu auta zanim przekroczę 1500rpm dodając lekko gazy obroty skaczą do prawie zera, prawie że zgaśnięcia silnika, falują, szarpie przy ruszaniu. Jak przekroczę wspomnianą granicę dodając więcej gaz wszystko jest ok. Płynne normalne ruszenie niemożliwe tak jak też toczenie się na drugim biegu bez dodawania gazu. Przy niedogrzanym jeszcze silniku żadne z powyższych objawów nie występują. Dodam jeszcze że odpala idealnie.
-- 22 grudnia 2018, 15:28 --
Ktoś coś? Nikt z was tak nie miał? A po wymianie w ASO wałka z wariotorem oraz rozrządu objaw nie ustał!! Twierdzą ze nastawnik wałka, magnes do wymiany ale po co więc całą resztę wymienili skoro objaw nie ustał? Wymiana nastawnika przeze mnie na zamiennik SWAG nie pomogła. Jakieś rady? Jestem w kropce.. ASO SEAT TORUŃ NO NIE POLECAM