Strona 1 z 1
1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
2 sierpnia 2020, 11:37
przez madar
Panowie czy bać się Leona z tym silnikiem?
2012 rok, 180 tyś przebiegu. Przy 130 nowy rozrząd. Chodzi o mi o bezproblemową i tanią eksploatacje.
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
2 sierpnia 2020, 13:38
przez bzykofm
Wiele zależy od tego jak auto było traktowane przez poprzedniego właściciela.
Pytanie jeszcze czy to 1P czy 5F? (Z racji miejsca umieszczenia wątku zakładam, że 1P).
Z tego wiem to w 1P były tylko EA 111 na łańcuchu i tych trzeba się bać.
W 5F były już EA 211 na pasku i te są już bezpieczniejsze, co nie znaczy, że pozbawione wad.
https://www.auto-swiat.pl/porady/eksplo ... ki/4q4c8nf
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
2 sierpnia 2020, 13:44
przez madar
Niestety jeszcze na łańcuchu (całość była wymieniona). Nie mam pojęcia jak wcześniej był serwisiwany, co ile olej itp..
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
2 sierpnia 2020, 20:50
przez bzykofm
To, że rozrząd był wymieniony to jeszcze nic nie znaczy. Napinacze były zmieniane kilka razy. Bywało, że i po 20.000 km padały. Najlepiej weź kogoś kto się zna i niech zobaczy jak chodzi silnik, czy łańcuch nie bije itd. Jeśli poprzedni właściciel wymieniał olej wg zaleceń producenta co 30.000 km to nie polecam. Jakaś książka serwisowa?
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
3 sierpnia 2020, 07:35
przez madar
Niestety nie mam pojęcia jak to było serwisowane. Pierwsza faktura jest właśnie przy 130 tyś za rozrząd, napinacze, cewki, świece itp. Później jakis akumulator, opony....
Nie wiem co ile był wymieniany olej.
Myślałem że jak się zrobi rozrząd raz to już później jest ok.
Silnik chodził cicho.
Jakieś inne bolączki tego auta :skrzynia, turbo itp...?
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
3 sierpnia 2020, 13:57
przez Matador
madar, bać się nie ma czego..
Problem z rozrządem dotyczył głównie tego, że łańcuch, koła i napinacz przechodziły modyfikacje,
a w serwisach zamiast wymieniać rozrząd na nowy, zmodyfikowany, zakładano długi czas stare, wadliwe zestawy.
Wystarczy dopilnować żeby założony był najnowszy jaki jest przewidziany.
Miałem EA111 w Skodzie, pierwsza wymiana przy 180 tys km,
łańcuch lekko wyciągnięty, ale bez tragedii, łańcuch pompy oleju jak nowy, ślizgi całkiem niezłe,
więc nie ma co panikować.
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
3 sierpnia 2020, 16:06
przez madar
A jakieś inne problemy miałeś z autem?
Słyszałem coś o turbo, skrzyni itp..
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
3 sierpnia 2020, 20:00
przez Matador
Wymieniony nastawnik turbiny jeszcze na gwarancji, podobno częsta przypadłość.
Poza tym silnik i napęd był bezproblemowy.
EA211 ma zauważalnie lepszą kulturę pracy, odczuwalnie lepszą dynamikę przy niskich obrotach,
ale z bezawaryjnością to oba oceniam bez zarzutu.
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
3 sierpnia 2020, 20:10
przez madar
Dużo już tym 1.2 najechałeś km.?
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
4 sierpnia 2020, 13:38
przez Matador
Nie dużo, bo zmieniłem na Seata
Jeśli pytasz w kontekście ile bezawaryjnie można przejechać, to znam flotowe 1.2 EA111,
które przy interwałach olejowych 30 tys km, mają powyżej 350 tyś km i jeżdżą dalej.
Re: 1.2 Tsi 105km Bać się?

Napisane:
4 sierpnia 2020, 18:59
przez madar
Yo całkiem nieźle. Chyba sam producent tego nie przewidział
