Drżenie podsufitki

Reklama

przez **diabel** » 3 kwietnia 2009, 20:16

Witam serdecznie :heej:

Mam pewien problem w moim Leosiu, mianowicie podczas jazdy, gdy wskaźniki na obrotomierzu osiągną poziom pomiędzy 1900 a 2100 zaczyna mi drżeć wewnątrz podsufitka (najbardziej słychać przy obrotach 2000). Szczególnie na środku, tzn.: zaraz za zagłówkami przednich foteli. W momencie, gdy przycisnę podsufitkę ręką lub obroty osiągną większą lub mniejszą wartość drżenie ustępuje. Nie mam zielonego pojęcia co jest przyczyną, a po przeszukaniu całego forum nie spotkałem się z takim problemem

Pozdrawiam wszystkich użytkowników Leona :))

Reklama

przez **Tonny S** » 3 kwietnia 2009, 21:10

Moze nikt nie ma składanego z 2 lub 3

możliwe, ze zle pospawali ... bywa.

BTW drzy ci buda czy tylko podsufitka przy tych obrotach

przez **diabel** » 3 kwietnia 2009, 21:22

Drży mi sama podsufitka, nie zauważyłem żeby drżało coś innego (buda np.) no i nie liczę drżącej ze złości ręki, żeby p***

uderzyć w tę podsufitkę, bo te wibracje zaczynają mnie coraz bardziej denerwować

przez **Tonny S** » 3 kwietnia 2009, 21:45

Pewnie była sciagana i chu... założona, spradz może jakieś kwiatki wyjdą.

Generalnie w moim 8 letnim doświadczeniu z Leonami to taki 1 przypadek.

przez **tomow** » 3 kwietnia 2009, 22:07

Tonny S napisał(a):Pewnie była sciagana i chu... założona, spradz może jakieś kwiatki wyjdą.

Generalnie w moim 8 letnim doświadczeniu z Leonami to taki 1 przypadek.

a ja w moim byłym ARLu miałem właśnie coś takiego, miałem to kleić jakoś ale zanim to zrobiłem to autko sprzedałem...

wiem jakie to wkurzające, nieraz waliłem w dach ze złosci hheehh .. poczym poprostu dawałem głosniej radio.... :whoeva:

przez **Tonny S** » 3 kwietnia 2009, 22:23

tomow napisał(a):a ja w moim byłym ARLu miałem właśnie coś takiego, miałem to kleić jakoś ale zanim to zrobiłem to autko sprzedałem...

wiem jakie to wkurzające, nieraz waliłem w dach ze złosci hheehh .. poczym poprostu dawałem głosniej radio....

Też był spawany

przez **kamil-leon** » 4 kwietnia 2009, 16:21

Raz też u siebie zdarzyło mi się usłyszeć jakieś drżenia podsufitki w trakcie jazdy

Ale na szczęście tylko raz... było - minęło :zdrowie:

przez **tomow** » 4 kwietnia 2009, 16:28

Tonny S napisał(a): Też był spawany

hehe , nie był spawany, poza małą kolizji jaką miałem z sarenką nic mu nie dolegało , czyli nie miał żadnego dzwonka

przez **diabel** » 5 kwietnia 2009, 09:31

Kurcze w sumie dalej nie wiem jak naprawić ten problem. Jakoś nie potrafię się zabrać do rozbiórki podsufitki, jak sugerował Tonny. Wczoraj miałem taki zamiar, ale zamiast tego odpicowałem autko na cacy :))

łącznie z woskowaniem

i też było fajnie

Myślałem też o tym żeby może jakoś podkleić tę podsufitkę jakimś klejem. Zapakować jakiś do strzykawki, dokonać wkłucia dożylnego i po sprawie. Tylko teraz pytania: jaki klej

jaki rozmiar igły

no i czy po całym zabiegu nie wyjdą jakieś dziwne plamy na podsufitce z racji przesiąkniętego kleju i czy nie będę musiał defibrylować mojego leosia

Pewien znajomy mechanik mówił też, że może to być spowodowane tym, że drżenia przenoszone są z rury, która biegnie do wylotu tłumika pod autem. Jest tam taki kawałek nieosłonięty, gdzie wyspawuje się kawałek i wstawia drugi z materiału, który wykonany jest z siatki absorbującej drgania. Niby według niego, cały układ tłumika jest za ciężki i po pewnym czasie użytkowania auta wszytko zaczyna pracować i drżeć i to drżenie w rezultacie przechodzi na podsufitkę. No nie wiem

Może wybiorę się jeszcze do ASO i tam coś powiedzą

przez **PawelP** » 24 stycznia 2010, 08:30

diabel napisał(a):Witam serdecznie Mam pewien problem w moim Leosiu, mianowicie podczas jazdy, gdy wskaźniki na obrotomierzu osiągną poziom pomiędzy 1900 a 2100 zaczyna mi drżeć wewnątrz podsufitka (najbardziej słychać przy obrotach 2000). Szczególnie na środku, tzn.: zaraz za zagłówkami przednich foteli. W momencie, gdy przycisnę podsufitkę ręką lub obroty osiągną większą lub mniejszą wartość drżenie ustępuje. Nie mam zielonego pojęcia co jest przyczyną, a po przeszukaniu całego forum nie spotkałem się z takim problemem Pozdrawiam wszystkich użytkowników Leona

Mam ten sam problem, może po roku czasu wie ktoś jak sobie z nim poradzić?

przez **antoś** » 24 stycznia 2010, 11:09

Jak widać należy ściągnąć podsufitkę i zobaczyć co pod nią siedzi. Wlewanie kleju nic nie da, bo między dachem, a podsufitką jest duża przestrzeń. Ponadto mógł by przesiąknąć. Po lewej stronie dachu są poprowadzone kable antenowe, może to one się wyczepiły i drżą.

przez **PawelP** » 24 stycznia 2010, 12:08

a jakby tak wpuścić piankę do uszczelniania okien :clever:

?

przez **Staszek20VT** » 24 stycznia 2010, 12:23

PawelP napisał(a):a jakby tak wpuścić piankę do uszczelniania okien ?

Powodzenia... wiesz jakie zdolności rozprężające ma taka pianka? Pomyśl nim coś napiszesz...

przez **antoś** » 24 stycznia 2010, 12:25

Jak zdejmiesz podsufitkę możesz jakieś gąbeczki dociąć i podłożyć.

przez **diabel** » 26 stycznia 2010, 19:26

Moim zdaniem jakieś gąbki i gumowe podkładki powinny wystarczyć. W moim przypadku tajemnicza zagadka "Drżącej podsufitki" pozostanie do końca niewyjaśniona, a to z powodu takiego, że w ubiegłym roku mój ukochany Leonidas został skradziony

przez **qoolqa** » 27 stycznia 2010, 14:12

Tez pojawił sie u mnie taki problem- jakiegos chałasu nad podsufitką. dzieje sie to tylko przy baaardzo dużym mrozie ponizej 15 stopni. Takze na razie sie nie przejmuje bo przy obechnych mrozach to wiele rzeczy skrzypi

przez **robertpik** » 27 stycznia 2010, 17:10

wypelnijcie sobie podsufitke watą do ocielania dachów :peace:

przez **dave** » 27 stycznia 2010, 17:39

potwierdzam slowa sama. skuteczne i proste do zrobienia

ewentualnie mozna na koniec podsufitke dokrecic blachowkretami do dachu. i tez cyk pyk.

przez **PawelP** » 1 lutego 2010, 19:43

Problem rozwiązany, dach drży przy bardzo dużym mrozie.
Oby już przyszła wiosna.

przez **untaztood** » 1 lutego 2010, 20:09

PawelP napisał(a):Problem rozwiązany, dach drży przy bardzo dużym mrozie.
Oby już przyszła wiosna.

Dach nie drży, tylko się napręża

W mrozie blacha się kurczy, w lato odwrotnie.
Generalnie jednak jestem w 100% za - mogłaby być już wiosna.

Reklama