Na wstępię nadmienię że wszędzie szukałem na forum, żeby nie dostać jobów od Was
A teraz do rzeczy:
Od jakiegoś czasu mam problem z Leonem;/ (Nie wspominam już dymieniu, braku mocy itp.) ale same otwierają mi się przednie szyby
Auto stoi pod blokiem i mam dość wyglądania przez okno czy coś mu nie strzeliło i się nie otworzył
Wtorkową noc prawdopodobnie stał pod blokiem otwarty...rano zastałem tylko szron na fotelach
Co może być przyczyną?Czytałem gdzieś w necie, że problem z modułem komfortu. Jeszcze gdzieś że słaby akumulator(?)Znajomy powiedział, że gdzieś wdała się woda...teraz auto stoi cały czas w słońcu i paruje:)
Miał ktoś z Was taką przygodę?Poradźcie coś bo nieciekawie zastać auto z rańca bez szyb
Pozdrawiam