Witam,
Mam następujący problem z moim Leonem 1.6 100KM AKL. Przy temperaturze oscylującej w okolicach zera samochód zapala, ale gdy na wolnych obrotach włącze np. ogrzewanie samochód zachowuje się jakby prądu było zbyt mało, widać to gdy włączę wycieraczki które ledwo przesuwają się po szybie, a gdy zacznę jechać chociaż trochę szybciej to działają już normalnie. Jeżeli zbyt długo od odpalenia silnika nie ruszam potrafi zapalić się kontrolka od ABS oraz poduszki powietrznej i w tym momencie gdy raz zgasiłem silnik akumulator był do tego stopnia wyładowany że nie dało już się go odaplić bez ładowania. Nie wiem ile lat ma akumulator, ale przpuszczam że kwalifikuje się już do wymiany, tylko czy to może być wina akumulatora?