przed chwilą LEON 1.6 16V BCB zrobił mi niespodziankę.
Jadę, jadę, nawet dość szybko
Zatrzymuje się, dym spod maski idzie, otwieram maskę, a tam cały silnik mokry. Z lewa na prawą stronę i nawet obudowa filtra powietrza. Mokry zdecydowanie od strony chłodnicy..... z tyłu za silnik nie zaglądałem.
Zauważyłem, że kierownica nie ma wspomagania i spod samochodu wycieka zielony płyn.
Samochód assistance zaholowałem do domu.
Co to może być?
Zakładam, ze wyciekł płyn wspomagania kierownicy, wiec układ wspomagania nawalił.
Obstawiać pompę czy raczej jakiś przewód?
Samochód ma niecałe 100 000km przebiegu.
Jakich kosztów naprawy się spodziewać?