przez adasbb » 4 grudnia 2014, 20:19
Dawno temu robiłem w mojej maździe płukankę nagrzewnicy, bo była zasyfiona środkami o uszczelniania chłodnic. Do jednego króćca nagrzewnicy podłączałem wąż ogrodowy, do drugiego zaś wężyk poza auto i pod ciśnieniem najpierw w jedną stronę płukałem, potem w drugą i tak z 10 razy, aż przepływ był płynny, bez śmieci i ogólnie syfu. Po tym zabiegu wszystko wróciło do normy. Nie używałem przy tym żadnego środka do czyszczenia.