Występuje problem jak w temacie, tzn. zawsze po dłuższym postoju, po otwarciu drzwi kierowcy włączała się pompa paliwa, obecnie tego nie ma i auto długo kręci zanim odpali. Na ciepłym nie ma problemu, bo po włączeniu zapłonu kluczykiem pompa działa i odpala w mig. Przekaźnik pompy raczej wykluczam, bo włączając w stacyjce zapłon podaję dawkę za każdym razem. Czyżby winny był mikrostyk w zamku? Lampka w aucie się zapala po otwarciu drzwi, ale ta w drzwiach już nie, aczkolwiek było tak odkąd mam to auto i obecny problem nie występował, ale przypuszczam że za to odpowiedzialny jest kolejny mikrostyk. Liczę na pomoc
