Wentylatory na chłodnicy różne zagadnienia itp.

Reklama

przez **uciu_85** » 25 kwietnia 2012, 20:31

Witam.
Nie działa mi wentylator chłodnicy (duży), mały od klimy działa. Gdy włączę klimatyzację załącza się mały wentylator. Gdy zagrzeję silnik włącza się też tylko mały. Na vagu gdy daję test wentylatorów również chodzi tylko mały. Na vagu żadnych błędów. Można to jakoś sprawdzić, naprawić?

Reklama

przez **adii100** » 25 kwietnia 2012, 22:42

Wymienić...

przez **marcus415** » 25 kwietnia 2012, 23:19

uciu_85 napisał(a): Można to jakoś sprawdzić, naprawić?

Pewnie ze mozna sprawdzic, wystarczy przeczytac temat i bedziesz wszystko wiedzial.

przez **Don_MIRas** » 10 maja 2012, 22:17

Z tego co pisze uzytkowanik colin23 wentylatory od ARL

wentylator 220/60W 290MM temic 1J0 959 455 R
wentylator 300/60W 345MM temic 1J0 959 455 S

Znajduje na allegro 160 zl za sztukę chciałbym się zapytać czy jest sens kupowania ich czy lepiej było by dać np do użytkownika oczkolek na regeneracje i w ogole czy operacja wyciągania ich z silnika jest bardzo skomplikowana? Pozdrawiam

przez **adam1.9TDI** » 11 maja 2012, 20:59

uciu_85, tez to przerabialem u mnie szczotki sie zawiesily. Rozebralem ten silnik(troche sily i mimo ze wyglada na niemozliwe do rozebrania) szczotki rozruszalem i od roku chodzi bez problemu....

przez **fulbi** » 14 czerwca 2012, 10:56

A może ktoś z Was napisać numery zamienników obu wiatraków do ARL? Chodzi oczywiście o numery własne danej firmy zamiennika. Fajnie by było jakby dało się zebrać informacje w postaci:

firma
mały wiatrak - numer
duży wiatrak - numer

Muszę na szybko kupić oba wiatraki, a mój mechanik nie potrafi namierzyć zamienników. A tak przy okazji utworzy się takie małe kompendium wiedzy o zamiennikach dla potomnych :-)

-- 14 cze 2012, o 11:56 --

To jednak nie takie proste z tymi numerami, bo miałem do wyboru dwa rodzaje wentylatorów, jedne no name po 175 zł szt, a drugie HANS PRIES po 300 zł szt. Wybrałem te droższe, aczkolwiek nie miały żadnych numerów seryjnych...

przez **Omega** » 14 czerwca 2012, 15:02

fulbi napisał(a):A może ktoś z Was napisać numery zamienników obu wiatraków do ARL? Chodzi oczywiście o numery własne danej firmy zamiennika. Fajnie by było jakby dało się zebrać informacje w postaci:

firma
mały wiatrak - numer
duży wiatrak - numer

Muszę na szybko kupić oba wiatraki, a mój mechanik nie potrafi namierzyć zamienników. A tak przy okazji utworzy się takie małe kompendium wiedzy o zamiennikach dla potomnych

-- 14 cze 2012, o 11:56 --

To jednak nie takie proste z tymi numerami, bo miałem do wyboru dwa rodzaje wentylatorów, jedne no name po 175 zł szt, a drugie HANS PRIES po 300 zł szt. Wybrałem te droższe, aczkolwiek nie miały żadnych numerów seryjnych...

Mi to zajęło 5min Hans P. 111 442 Ori 1J0 959 455 R 220/60W 290mm........

przez **Grześ** » 7 lipca 2012, 18:54

W bardziej upalne dni człowiek bardziej korzysta z klimy

okazało sie ze moja wyłącza sie po tym jak zadana temperatura stabilizuje się :shock:

komp zero błędów , moje przypuszczenia wiatraki lub ich sterownik. Po podpięciu wiatraków bezpośrednio pod akumulator okazało się ze działa tylko 2 bieg kabel brazowy masa i czerwono czarny . Pierwszy bieg kabel brązowy i czerwono biały w obu wentylatorach spalony :-(

Skoro wentylatory działają na drugim biegu to znaczy ze spalił sie rezystor, nie sztuka jest kupic nowe z ASO a z zamiennikami rożnie bywa. Miałem rozwalone wentylatory z auta kolegi i postanowiłem zerknąć do środka w czym lezy problem i czy jest to w jakiś sposób rozbieralne :-D

Opis tyczy sie wiatraków 1J0959455S i 1J0959455R z aut o silnikach ARL BUB BFH BAM AQN BDE plaskich.

Pierwszy bieg przestaje działać po tym jak odłamuje sie przewód miedziany od rezystora sam rezystor sie nie spala :-D

a wiatraki sa jak najbardziej rozbieralne i przy odrobienie chęci da się to naprawić :-D

za darmo oczywiście jeśli 2 bieg działa

Jedna z najgorszych czynności jest wydobycie ich z auta kazdy ma tam sów sposób wazne aby je wydostać czynności opisywać nie będę bo skoro z ty m ktoś ma problemy to niech się nie zabiera za resztę :-D

wiatraki należy odkręcić od stelażu, układamy na stole śmigłem do stołu. Ukazuje nam sie tylna pokrywka która jest zagnieciona 6 wypustkami z obudowy silnika , można je po odginać przy pomocy przecinaka i młotka można odciąć kątówka ale po złożeniu pokrywkę należy przyspawać punktowo do obudowy oba są jak najbardziej ok

Po zdemontowaniu pokrywki ukazuje nam sie czarny stelaż który trzeba wydostać z sinika delikatnie małym płaskim śrubokręta - najbardziej trzyma się przy przewodach. To na nim znajdują sie szczotki i nasz nieszczęsny rezystor w porcelanowej obudowie.

Jak tylko ruszymy za przewód doprowadzający prąd do rezystora okaże się ze nie trzyma . W przypadku dużego wiatraka porcelankę można wyjąć z uchwytu po czym zsunąć ja i ukaże nam sie owy rezystor i miejsce gdzie połączenie zostało zerwane , w małym wiatraku aby wyjaz porcelankę trzeba odlutować przewody od spodu bardzo prosto i łatwo . Tak to wyglada

w obu przypadkach potrzebny jest kawałek nowego przewodu miedzianego ja pod ręka miałem koncentrak i z niego wydobyłem sobie potrzebne kawałki które trzeba przyspawać do rezystora lutowanie nic nie daje . Spawanie tego tez nie jest wcale proste bo wszystko jest filigranowe i zbyt duży prąd może potopić wszystko, dobrze jak mamy dostęp do niewielkiej zgrzewarki punktowej . Ja spawałem mig i się udało ale praktycznie na zerowym prądzie. Po całej operacji składamy całość i tu przyda sie prasa po to by wcisnąć i przytrzymać pokrywkę silnika do obudowy silnika bicie młotkiem raczej odpada z racji plastikowego śmigła , ja prasy nie miałem ale świetnie nadała sie do tego wiertarka stołowa :-D

i tak jak pisałem na początku czy punktowo przyspawamy pokrywkę czy z powrotem po zagniatamy wypusty nie ma znaczenia ważne aby się trzymało. Watraki można sprawdzić jeszcze przed włożeniem do auta ale jeśli wszystko zrobimy z głowa to będzie działać. Mi cala operacja zabrała 4 h łącznie z wyjęciem i włożeniem wiatraków do auta. Nie wiem na jak długo zda to egzamin ale nie kosztowało mnie nic poza własnym czasem

przez **raby** » 9 lipca 2012, 20:49

W końcu ktoś napisał o co biega z tymi wiatrakami :brawo:

może sie pobawię ze swoimi dla testu...
Mam u siebie to samo, dyzy wiatrak dziś wymieniłem na nowy zamiennik i pracuje OK a mały dalej uszkodzony siedzi ale:
jak już ktoś pisał na forum: po wymianie dużego mały uszkodzony tez zacznie pracować na 1 biegu, jakimś cudem robi się mostek i mały wiatrak dostaje ok 6V na kablu 2 biegu od dużego wiatraka i kreci sie wolno. Mam w związku z tym pytanie: czy może to uszkodzić duży wiatrak?

przez **Tracer2** » 9 lipca 2012, 21:02

ja jestem dzis po wymianie dużego wiatraka w 1,9 ASV .
Praktycznie okreca sie 3 nakretki M10 od pająka,
dwa wkrety które trzymają pająka u góry chłodnicy ,
odpina wtyczke i kabel od pajaka
i wentylator wychodzi górą.
Niecała 1h pracy i chodzą oba

przez **oczkolek** » 9 lipca 2012, 22:42

Grześ napisał(a):Spawanie tego tez nie jest wcale proste bo wszystko jest filigranowe i zbyt duży prąd może potopić wszystko, dobrze jak mamy dostęp do niewielkiej zgrzewarki punktowej . Ja spawałem mig i się udało ale praktycznie na zerowym prądzie.

Wszystko ładnie pięknie, ale obawiam się, że ta metoda połączenia zbyt długo może nie wytrzymać. Obym się mylił.

Grześ napisał(a):w obu przypadkach potrzebny jest kawałek nowego przewodu miedzianego ja pod ręka miałem koncentrak i z niego wydobyłem sobie potrzebne kawałki

A to już raczej napewno nie wytrzyma . Tam są spore prądy zwłaszcza przy rozruchu. Gdzieś o tym pisałem na forum. Prawidłowo powinien być drut jakiegoś lepszego stopu bardziej odpornego na temperatury, ale miedziany tez wytrzyma tylko, że trochę grubszy a już napewno nie drut z koncetryka.

Tak jak napisałem niektórym na PW w sierpniu Wam naprawię te wentyle tylko w tej kwestii jestem uzależniony od jeszcze jednej osoby.

raby napisał(a):jak już ktoś pisał na forum: po wymianie dużego mały uszkodzony tez zacznie pracować na 1 biegu,

Cuda. Totalna bzdura.

przez **Grześ** » 9 lipca 2012, 22:45

w koncentraku jest własnie drut miedziany a nie przewód jego grubość jest minimum identyczna lub większe niż ten co byla zamontowany oryginalnie

Sam uważam ze to nie załatwia sprawy jest to identyczne rozwiązanie co w oryginale i do puki nie zastąpi sie tego rezystora jakimś innym nie będzie to w 100% idelane

przez **oczkolek** » 9 lipca 2012, 22:52

Grześ, trop prawidłowy tylko zastosowana metoda naprawy może nie sprostać wymaganiom. :brawo:

Tam są prądy momentami ponad 30 A. Mierzyłem to. A ponadto to się cholernie grzeje. Cała obudowa wentylatora jest radiatorem i ze względu na to trzeba trochę grubszy drut miedziany niż w koncentryku.
Mało tego lutując do płytki spowrotem rezystor tez trzeba uwzględnić wysokie temperatury i zastosować mocniejszy lut.
Sprawdzone doświadczalnie. Kilka naprawionych przeze mnie wentyli śmiga już trzeci rok i spoko.
Temat jest opanowany.

Innym sposobem naprawy jest wymian samego rezystora, ale to już wbrew pozorom inna jazda.

W każdym bądź razie życzę sukcesów.

przez **raby** » 20 lipca 2012, 15:24

oczkolek wcale nike bzdura, sprawdzilem to osobiscie!
I dostaje prawie 6v na 2 biegu od duzego wiatraka, odpinam duzy to i maly staje. Nie wiezysz to sobie sprawdz

-- 20 lip 2012, o 16:24 --

Znalazlem firme kilka km ode mnie gdzie radza sobie z naprawa tego, technologia naprawy jak z fabryki - koszt 60zl i naj lepiej dostarczyc sama plytke ze szczotkami (taniej i szybciej). Zrobilem sobie duzy stary wiatrak u nich i smiga :brawo:

teraz jak bedzie czas wytargam maly wiatrak i tez go zreanimuje.
Jak ktos chetny to moge zalatwic taka naprawe wysylkowo.

przez **W_O_J_T_E_K_87** » 21 lipca 2012, 17:09

Witam!
Ok. 3 tygodni temu wyjąłem wentylatory z ARLa tak jak napisał Grześ i pięknie sfotografował rozebrałem wentylatory i miałem ten sam problem, przepalony drut w rezystorze, specjalista od naprawy silników zgrzał mi to i działało ale do dziś. Jeszcze nie wyjąłem ich ale na 99% to zgrzewanie nie wytrzymało nie działa 1 bieg. Zastanawiam się jaka jest przyczyna przegrzewania tego rezystora? Oraz czy da się go zastąpić jakim innym? W przyszłym tygodniu wyciągnę wentylatory, zawiozę je jeszcze do dobrego specjalisty od silników, wentylatorów oraz elektroniki może on coś wymyśli czym zastąpić ten rezystor.

przez **Grześ** » 22 lipca 2012, 09:34

ten rezystor to po prostu drut oporowy który podczas kiedy płynie przez niego prad nagrzewa sie do czerwoności " dlatego jest w ceramicznej obudowie " i spaw- zgrzew nie wytrzymuje

próbowałem zmierzyć oporność tego drutu ale nie bardzo mi to szło , wpisując w google "drut oporowy" i wchodząc w grafikę widać ze w innych urządzeniach występują podobne rezystory wiec trzeba poszukać po kombinować

raby, cyknij fotkę jak oni to naprawiają

przez **the_rahzel** » 22 lipca 2012, 10:38

raby napisał(a):Jak ktos chetny to moge zalatwic taka naprawe wysylkowo.

Ja byłbym chętny jak tylko wytargam u siebie wiatrak...(mam nadzieje że zejdzie bez ściągania zderzaka)

przez **raby** » 22 lipca 2012, 12:23

fotki nie cykne ale maja mocny sprzet do zgrzewania
wiatraki da sie wytargac, tylko lepiej we 2 i z kanalu, trzeba tylko odkrecic rurke od klimy i ja odgiac. Wiatraki wychodza do gory ale trzeba troche sie namanewrowac...

przez **the_rahzel** » 24 lipca 2012, 16:17

raby napisał(a):trzeba tylko odkrecic rurke od klimy i ja odgiac.

Masz na mysli rozszczelnienie ukladu poprzez odkrecenie rurki czy po prostu odkrecenie uchwytu/mocowania rurki?

przez **Rafal87** » 24 lipca 2012, 16:29

Ja byłbym chętny jak tylko wytargam u siebie wiatrak...(mam nadzieje że zejdzie bez ściągania zderzaka)[/quote]

Ja ostatnio wymienialem chlodnice wody w ARL i niestety nie obeszlo sie bez zdejmowania zderzaka, malo miejsca jest tam z przodu.

przez **W_O_J_T_E_K_87** » 24 lipca 2012, 17:33

Dzisiaj zamontowałem wentylatory z powrotem, zrobił mi je gość tak: przerwany drut oporowy połączył przy użyciu jakiegoś malutkiego zacisku elektrycznego, a ubytki w osłonce ceramicznej wypełnił jakimś silikonem odpornym na temp. 1000 stopni C o szczegóły nie pytajcie bo ja się nie znam a zdjęć nie zrobiłem bo on poskładał mi wentylatory do kupy i szkoda było mi je rozbierać. Testowałem je podłączone "na krótko " pod akumlator 3 godziny i na razie śmigają zobaczymy jak długo. Mówił tez jeszcze że można zamówić trochę inne rezystorki na internecie i wlutować zamiast tych ale nie wiem tez jakie to miały by być. Na razie zapewniał mnie że to wytrzyma, jak nie to następnym razem będę wymieniał rezystory

przez **Grześ** » 24 lipca 2012, 18:30

W_O_J_T_E_K_87 napisał(a):Mówił tez jeszcze że można zamówić trochę inne rezystorki na internecie

W_O_J_T_E_K_87 napisał(a):jak nie to następnym razem będę wymieniał rezystory

łatwo powiedzieć napisać niech ktoś znajdzie te rezystorki na tym internecie to będzie fajnie

przez **the_rahzel** » 24 lipca 2012, 18:40

W_O_J_T_E_K_87 napisał(a):przerwany drut oporowy połączył przy użyciu jakiegoś malutkiego zacisku elektrycznego

Panowie,a mi właśnie dzisiaj znajomy-elektryk(co prawda nie samochodowy,ale z długoletnim stażem i praktyką) powiedział że on by ten drut oporowy połączył takim czymś:

Obrazek

a konkretnie jednym pojedynczym środkiem takiej kostki elektrycznej i mówi że to wytrzyma,a pod wpływem prądu i temp.to się zgrzeje na zicher.Co wy na to

przez **raby** » 24 lipca 2012, 19:11

the_rahzel napisał(a):czy po prostu odkrecenie uchwytu/mocowania rurki?

przy prawej lampie jest obejma rurki i tylko ja trzeba odkręcić

the_rahzel napisał(a):Co wy na to

zdecydowanie tam za malo miejsca jest, trzeba by lamac porcelanke i nie wiadomo czy zwarcia nie bedzie pozniej

przez **W_O_J_T_E_K_87** » 24 lipca 2012, 20:57

the_rahzel napisał(a):Panowie,a mi właśnie dzisiaj znajomy-elektryk(co prawda nie samochodowy,ale z długoletnim stażem i praktyką) powiedział że on by ten drut oporowy połączył takim czymś

To nic tylko mu zaufaj, sprawdź dokładnie na krótko a później zamontuj do samochodu i obserwuj, w razie czego znów je wyjmiesz zawsze to lepiej niż kupić nowe za 850zł lub chińskie zamienniki za 500zł

-- 24 lipca 2012, 21:57 --

Grześ napisał(a):łatwo powiedzieć napisać niech ktoś znajdzie te rezystorki na tym internecie to będzie fajnie

Spróbuje z nim zagadać żeby mi to pokazał na internecie jak znajdziemy to wrzucę linka, tylko z góry nie obiecuje że to będzie dobre!

przez **colin23** » 24 lipca 2012, 22:49

Przypominam to co już tu pisałem a na co zwracał uwagę "stary" elektroniczny magik z forum

viewtopic.php?f=42&t=6300&p=354251&hilit=wentylatory#p354251

przez **Grześ** » 25 lipca 2012, 17:43

8D0959493 OPORNIK 264.76
8D0959493A OPORNIK2 488.70

do tanich nie należy ale jakiś rozwiązanie to jest

przez **colin23** » 25 lipca 2012, 17:54

na alledrogo jest tego ponad 20 w cenach 50-100zł

przez **beliaruss** » 21 sierpnia 2012, 18:26

Wg. danych VW pierwszy bieg powinien załączyć się od 97st. do 92st. a drugi od 105st. do chyba 99st. U mnie niestety załączają się oba wentylatory (czyli chyba drugi bieg) dopiero przy 108st. i wyłączają przy chyba 102st. Wszystko oczywiście przy wyłączonej klimie

Co to może być? Wymieniłem ostatnio głowicę bo pękła. Prawdopodobnie od tej temp. Nie chciałbym "pęknąć" też tej. Z góry dzięki za pomoc

przez **Grześ** » 21 sierpnia 2012, 19:02

beliaruss napisał(a):U mnie niestety załączają się oba wentylatory (czyli chyba drugi bieg) dopiero przy 108st. i wyłączają przy chyba 102st. Wszystko oczywiście przy wyłączonej klimie Co to może być?

to moze byc ze nie bardzo rozumiesz na czym polega pierwszy i drugi bieg wentylatorów

wentylatory na pierwszym biegu kręcą sie zdecydowanie wolniej niz na drugim biegu najprawdopodobniej nie dziala ci pierwszy bieg

przez **beliaruss** » 21 sierpnia 2012, 20:32

ale co może być powodem że dopiero 108st. je rusza? I nie schładzają do tych 99st.?
acha no i wskazówka temp. 90st. i stoi. A myslę, że przy tej skali powinno być widać te 108st.

przez **Grześ** » 21 sierpnia 2012, 20:43

beliaruss napisał(a):ale co może być powodem że dopiero 108st. je rusza? I nie schładzają do tych 99st.?

sory ale nie laska przeczytać caly temat

! ja wiem ze najłatwiej zadać pytanie i niech ktoś odpowie a potem z tematu robią sie stonogi i nikomu się nie chce czytać bo 3/4 postów to wałowanie tego samego

przez **beliaruss** » 21 sierpnia 2012, 21:11

Grześ napisał(a):sory ale nie laska przeczytać caly temat ! ja wiem ze najłatwiej zadać pytanie i niech ktoś odpowie a potem z tematu robią sie stonogi i nikomu się nie chce czytać bo 3/4 postów to wałowanie tego samego

No sory ale mielę te 6 stron od 2 godzin i staram się to jakoś ogarnąć i faktycznie dużo osób pyta o to samo. Ale mojego przypadku nie znalazłem. Chodzi mi o to, że na logikę: brak pierwszego biegu= nie chodzą wiatraki na wolnych obrotach w zakresie 97st. do 92st., ale drugi sprawny bieg powinien się załączyć przy 105st. i schłodzić chyba do 97st. a załącza dopiero przy 108st. i nudzi się chłodzeniem przy około 103st. Czyli nie wykonuje swojej roboty w 100%. Jeżeli przeoczyłem taki temat to proszę o odnośnik. Wtedy oficjalnie cię przeproszę i się zamykam

przez **Grześ** » 21 sierpnia 2012, 21:49

Grześ napisał(a):Po podpięciu wiatraków bezpośrednio pod akumulator okazało się ze działa tylko 2 bieg kabel brazowy masa i czerwono czarny . Pierwszy bieg kabel brązowy i czerwono biały w obu wentylatorach spalony

-- 21 sie 2012, o 22:49 --

beliaruss napisał(a):Chodzi mi o to, że na logikę: brak pierwszego biegu= nie chodzą wiatraki na wolnych obrotach w zakresie 97st. do 92st., ale drugi sprawny bieg powinien się załączyć przy 105st. i schłodzić chyba do 97st. a załącza dopiero przy 108st. i nudzi się chłodzeniem przy około 103st. Czyli nie wykonuje swojej roboty w 100%

nie mam ochoty wałować tego tematu jeszcze raz zęby sprawdzać z kąd wziąłeś sobie dane odnośnie przy jakich temperaturach włącza sie 1 czy 2 bieg i czy sa one poprawne , zależą one od czujnika jaki siedzi w chłodnicy (3 pinowy) i zwiera odpowiednie styki

przez **przebor** » 22 sierpnia 2012, 11:31

Domyślam się że temp. mierzyłeś VAGiem z czujnika G2/62, a ten czujnik nie jest w chłodnicy więc może pokazywać trochę inną temperaturę.

przez **pablo28** » 5 listopada 2012, 17:03

No i mnie dopadl też czas w którym oba wentylatory straciły pierwszy bieg, dzisiaj własnie je zreanimowałem , troche zabawy jest z wyciągnieciem w arl ale po odkręceniu łapy od silnika jak koledzy doradzali da rade. Po wymontowaniu okazało sie że standardowo przepalone są druciki co idą od (opornicy) rezystora ja kostkom elektrycznom nie bardzo sie da jak co poniektórzy pisali , bo opornica jest w takiej cienkiej porcelance i to sie tam wszystko nie zmiesci , a żeby nie psuć porcelanki połączyłem to taką konćówką elektryczną co sie zarabia kable na końcu i zaciska Obrazek

uciołem tą samą rureczke i zacisnołem na łaczonych przewodach , myśle że troche to wytrzyma , bo podobno lutowanie nie zdaje egzaminu , pozdrawiam wszystkich załamanych nie dzałajacymi wiatrakami i życze miłej pracy

przez **the_rahzel** » 5 listopada 2012, 17:15

Nie wiem czy ci to wytrzyma,bo z tego co ludziska pisali,prądy tam idą dość duże i luty puszczały,a nie mówiąc taka tulejka.Ale oby.

przez **Grześ** » 5 listopada 2012, 17:30

Moja naprawa nie nie wytrzymała za długo mimo ze rezystor do przewodu był przyspawany :evil:

. Stało się to jeszcze w wakacje a mi potrzebny by pewny sposób naprawy i jeżdżące auto postanowiłem wywalić rezystory z wentylatora i zamontować jeden rezystor zewnętrzny a4 . Miał być w miejscu gdzie będzie chłodzony tak aby nic sie z nim nie stało i tak aby poprowadzenie kabli nie było kłopotliwe

Obrazek

aby rezystor zmieścił nam sie w obudowie wentylatorów należy
delikatnie przyciąć obudowę konkretnie ściankę grodziowa
przyciąć obudowę rezystora poprzeczna krawędź rezystora tak aby nie wystawała ponad obudowę wiatraków
maksymalnie przyciąć śruby na które nachodzą oczka przewodów i nakrętki
Rezystor dokręcony dwoma 6-kami z dołu i jedna od czoła z góry

NAJWAŻNIEJSZE po dokręceniu przewodów na rezystor założyłem duża koszulkę termokurczliwa na miejsca połączeń śrubowych po czym jeszcze całość obwiązałem taśma izolacyjna cienka . W przeciwnym razie prąd może popłynąć przez chłodnice lub co gorsza zrobić w niej dziurę

tym oto sposobem zapomniałem o problemie do dzisiaj wyłączne

przez **the_rahzel** » 5 listopada 2012, 17:51

Dobra alternatywa,ale nie wiem czy już nie lepiej wysłać raby-iemu(mówił coś że u niego spawają takie druty za 60zł) Koszt mały,bez rzeźby i chyba ogólnie mniej roboty.

A jaki koszt takiego rezystora z A4

przez **Grześ** » 5 listopada 2012, 18:01

tak pospawają czy zgrzeją a on w drugim miejscu pości ta jak w moim przypadku
czy to jest rzeźba tak bym tego nie określił
cenę rezystora sprawdź sobie na allegro

przez **pablo28** » 5 listopada 2012, 18:57

Kolego Grześ , a czym połaczyłeś wyjętą opornice z silniczków??

przez **Grześ** » 5 listopada 2012, 19:30

zwykły miedziany drut i lutownica

przez **pablo28** » 5 listopada 2012, 19:56

Jak moje polaczenie nie wytrzyma

, to zrobie tak samo , myśle że ten reystor z A4 bedzie miał taką samą oporność bądz bardzo zbliżoną . Pozdrawiam

przez **fulbi** » 5 listopada 2012, 23:24

A czy ma ktoś z Was może numery z samych wtyczek z oryginalnych wiatraków?

przez **seb_jag ARL** » 23 listopada 2012, 15:02

mam pewien problem z wentylatorami/klimatyzacją, zatem może wykorzystam posta

jeśli dobrze rozumiem, oba wentylatory zawsze powinny się włączyć w momencie włączenia climatronica na chłodzenie? jeśli się nie włączają, powienienem zacząć od ich sprawdzenia? jest jakiś łatwiejszy sposób niż przewodami? (raczej nie nadaję się na elektryka )

dzięki za jakąkolwiek pomoc

przez **colin23** » 23 listopada 2012, 19:50

seb_jag ARL, tu masz temat o wentylatorach viewtopic.php?f=42&t=6300&hilit=wentylatory

Sprawdź bezpieczniki przy wentylatorach. Albo sterownik padł.

przez **seb_jag ARL** » 6 grudnia 2012, 10:52

colin23, dzięki za pomoc

z tego co wyczytałem, chyba udam się do MenIB, nie mam do niego daleko

oczywiście najpierw sprawdzę wszystkie bezpieczniki, ale obawiam się, że problem niestety jest poważniejszy...

-- 6 grudnia 2012, 10:52 --

problem ogranięty, sprawca - zaśniedziałe styki i zanieczyszczona płytka z bezpiecznikami od wentylatorów, bezpiecznik co chwilę się przepalał, po wyczyszczeniu wentylatory normalnie pracują

przez **polciu1** » 18 kwietnia 2013, 21:33

Witam,

Przez przypadek natknąłem się na ten temat i po przeczytaniu poszedłem spojrzeć na swoje wentylatory i okazało się, że przy włączonej klimie działa mi tylko jeden ten "mniejszy" wentylator. Duży ani drgnie, jak ręką go zakręciłem to kręcił się lekko beż żadnych oporów. Rozumiem, że wiatrak do wymiany? Łatwo to zrobić w 1,9 TDI ASV? Dam radę górą wyciągnąć bez kanału?

-- 18 kwi 2013, o 22:33 --

Tak w ogóle natknąłem się na ten temat ponieważ szukałem jakiejś rady bo zauważyłem, że jak włączę klimę to jak już silnik jest rozgrzany do 90 stopni to na biegu jałowym słychać buczenie i czuć lekkie wibracje na kierownicy i fotelu. Wyłączam klimę i wszystko wraca do normy. Chłodzi bez zarzutu.

przez **Tracer2** » 19 kwietnia 2013, 03:47

Da radę bez kanału.Wymieniałem .

przez **DzieX** » 23 kwietnia 2013, 11:08

Panowie,
Poprawcie mnie jeśli się mylę. Mam Toledo z silnikiem 2.3 (AGZ). Wentylatory u mnie startują zawsze na pełnej pi***e. Zarówno gdy silnik się zagrzeje jak i przy klimie. Nigdy nie kręcił mi się tylko jeden wiatrak. Zawsze startowały oba i to tak, że łeb urywało.

- Czy powinien startować tylko wentylator od klimy po jej włączeniu?
- Czy oba wentylatory powinny u mnie pracować na dwa biegi?
- Czy problemu szukać w wentylatorze silnika? On steruje jednym i drugim?
- Czy ktoś może podać numery oryginału, bo sama etka podaje dwie różne wersje (290mm i 345mm)?
- Czy ktoś się ew. zajmuje regeneracją takich wiatraków?

Z tego co znalazłem w sieci, to tak wyglądają wiatraki (od klimy ten mniejszy, od silnika ten większy):

-- 23 kwi 2013, o 12:08 --

Aha - na klimie startują na maxa, pochodzą trochę i się wyłączają. Tak w kółko.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum