Strona 1 z 2
problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
9 listopada 2007, 14:27
przez leonik_PM
Witam!
Przeszukałem forum dla benzynówek i nie znalazłem podobnego problemu więc piszę. Jeśli ktoś jednak znalazł to proszę o podesłanie, nie będę zaśmiecał, ale jeśli to "unikat" to proszę o pomoc!
Niedawno wystąpił taki problem w moim Leonku, mianowicie silnik zaczął głośniej pracować, szczególnie przy dodawaniu gazu, a szczególniej przy gwałtowniejszym "deptaniu". Teraz słychać go tak, jakby miał zrobiony wydech a nie ma. Wróciłem nim z wakacji, gdzie spisał się rewelacyjnie (4 tys. km w 12 dni), chodził bez zarzutów. Po ok. 2-4 tyg. ojciec się nim przjechał i stwierdził, że coś głośno chodzi, ale olałem to bo jeździ teraz czym innym i tamto jest cichsze, ale niestety miał rację;/ taki dźwięk najbardziej słyszalny jest przy uruchomieniu, ale w przeciwieństwie do innych postów nie znika po rorgrzaniu silnika. Efekt jak po tunie;p Żadnym innych problemów nie zauważyłem...
aż do teraz! Obroty jałowe przy zimnym dochodza do 1100,, przy rozgrzanym spadają do 600/700, co chyba nie jest normalne...
Poza tym autko jeździ normalnie, żadne kontrolki się nie palą, dynamika bez zmian, spalanie bez zmian.
Jeśli ktoś ma jakieś rozwiązania to będę wdzięczny!
pozdrawiam
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
9 listopada 2007, 15:05
przez oczkolek
Co do głośnego chodzenia to prawdopodbnie poszły Ci "portki" (łącznik elestyczny kolektora wydechowego z rurą wydechową) w układzie wydechowym. Bardzo często przepalają się te "portki"..
Co do obrotów to czy te obroty zmieniają się (pływają) czy jak spadną to się stabilizują na pewnym poziomie

Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
9 listopada 2007, 15:11
przez Marcin_TDI
pewnie lacznik elastyczny jesli chodzi o wydech czyli to co Oczkolek napisal.
obroty moze dlatego tak skacza na zimnym bo zimny jest, cos jak ssanie
jak po rozgrzaniu nie ustepuje to moze byc standardowo przepustnica lub silniczek krokowy...
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
9 listopada 2007, 19:46
przez leonik_PM
oczkolek,
obroty są ustabilizowane. Wpierw 1100, później po rozgrzaniu tak jak pisałem 600-700.
Dzięki za informacje!
Teraz tylko to gdzieś zreperować trzeba będzie;p
Dzięki jeszcze raz!

Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
10 listopada 2007, 00:36
przez michalm
leonik_PM, przy rozgrzanym silniku obroty utrzymuja sie w zakresie 600-660, wiec w tej kwestii jest wszystko w porzadku
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
10 listopada 2007, 19:20
przez gadula007
Mój Toldek też głośno chodzi tylko przy deptaniu. Przy jeździe ze stałą prędkością hałas znika. Podobny problem miałem kiedyś w oplu astra. Tam jednak aż dudniło w pewnym zakresie obotów. W Toldku po tym poście też stawiam na złącze elastyczne. Trza je wymienić, ale brak czasu.
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
11 listopada 2007, 10:31
przez oczkolek
gadula007 napisał(a):Mój Toldek też głośno chodzi tylko przy deptaniu. Przy jeździe ze stałą prędkością hałas znika. Podobny problem miałem kiedyś w oplu astra. Tam jednak aż dudniło w pewnym zakresie obotów. W Toldku po tym poście też stawiam na złącze elastyczne. Trza je wymienić, ale brak czasu.
W astrze występował dokładnie ten sam problem z tą róznica że w niektórych wersjach (modelach) tego łącznika po prostu nie było. Brak łącznika powodował dudnienie.
Co do naprawy łącznika w Leon/Toledo to firmy, które zajmują się naprawami całych układów wydechowych naprawiają to bez problemów, wsadzaja łacznik własnej rodzimej produkcji (koszt około 300 zł). W ASO naprawa takiego łacznika kosztuje około 3000 ponieważ występuje on jako część tylko razem z rurą wydechową i katalizatorem.
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
15 listopada 2007, 23:28
przez leonik_PM
omg
ile? o ciuuuuup no to masakra! do ASO nie jadę, umówiłem się już do innego serwisu, który zajmuje się Grupą VW, zobaczymy co stwierdzą i ile sobie zaśpiewają.
oczkolek, dzięki za orientacyjne ceny - teraz będę wiedział, czy nie przeginają:)
jedno pytanko jeszcze... czy można z tym jeździć? co grozi jazda z uszkodzonymi "portkami"? pytam się tylko tak w razie czego...
dzięki za pomoc:) pzdr
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
16 listopada 2007, 09:32
przez Marcin_TDI
jedz do pierwszego lepszego tlumikarz tyle zeby mial jakis podnosnik... nic sie nie uszkodzi jak masz troszke dziurawo ale wymien bo sie rozpadnie wkoncu..
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
16 listopada 2007, 16:31
przez leonik_PM
dzięki za info!
dziś byłem, ale kolo był chory, jestem umówiony na jutro. Jak powiedziałem o co biega to powiedzieli że 200 zł będzie to kosztowało... o ile to będzie to w ogóle;p
Jestem dobrej myśli:)
Dzięki wszystkim za pomoc!
oby Wasze Leonki nie chorowały!
[ Dodano: Nie 18 Lis, 2007 ]Leonik już zrobiony
Wasza diagnoza była prawidłowa - dzięki jeszcze raz
dodatkowo jeszcze pospawali motylka, trzymającego rurę, bo był luźny.
Koszt całości 174 zł i 4h roboty, więc da się przeżyć
z tym że u "normalnego" mechanika czas znacznie się skraca, bo widziałem jak facet sklecał to wszystko i dosłownie masakra... tu mu śrubka spadła, tutaj klucz coś nie ten... nie spieszno mu było, a mnie akurat tak, bo byłem umówiony. Ale cena spoko więc luzik.
Oby Wasze Leony to omijało!
pozdrawiam
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
20 listopada 2007, 21:30
przez radzio
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
20 listopada 2007, 21:39
przez Streat
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
23 listopada 2007, 10:14
przez radzio
WITAM WITAM

!!!!!!!!!!!!!!!
NIK JEDNAK NIE PORUSZYŁ SZCZEGÓŁOWO KWESTI OBROTÓW

!!!!!
ZA REGULAMIN DZIĘKÓWA :

Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
23 listopada 2007, 10:18
przez sleeper
radzio pisanie drukowanymi literami to krzyk, a tu nikt sobie tego nie życzy!!
co do obrotów to co Ci przeszkadza? Silnik się dławi czy co? Nie rozumiem pytania - pewnie jak większość forumowiczów

Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
23 listopada 2007, 13:34
przez Streat
Nie chcesz się zastosować do panujących zasad na forum

Za chwilę my Ci podziękujemy za przebywanie na nim - pierwsze ostrzeżenie

Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
26 listopada 2007, 13:35
przez malyart
leonik_PM napisał(a):Obroty jałowe przy zimnym dochodza do 1100,, przy rozgrzanym spadają do 600/700, co chyba nie jest normalne...
To są właśnie normalne obroty w tym silniku
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
27 listopada 2007, 15:01
przez cebulka
malyart napisał(a):To są właśnie normalne obroty w tym silniku
Potwierdzam. Mam AUS-a (też 16V) i jest dokładnie tak jak pisze
malyart,
Głośny wydech na zimnym silniku - łącznik elastyczny, portki

Napisane:
14 stycznia 2008, 22:47
przez Darek_SPIRIT
Witam Wszystkich na Forum
Mam pytanko, otóż od kilku dni moj Leonik zaczął głośniej pracować, tzn. dochodziły dziwne dzwięki spod silnika jakby się tłumik przepalił. Więc wszedłem pod niego i się zdziwiłem - zaraz przed katalizatorem jest jakiś odcinek rury czy coś takiego opleciony siatką i z tego dochodzi przedmuch z pusto brzmiącym dzwiękiem. Poruszałem tym i jest to giętkie. Moje pytanko - co to jest i jak to wymienić, bo chyba nie z katalizatorem z którym to jest zespolone. Bardzo proszę o poradę, bo z taką sprawą wolałby się nie pchać do serwisu, chyba że ...
Z gory dziękuję
Pozdrawiam.
Darek
(Leon 1.6 16V silnik BCB, 90 tys. km.)
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
14 stycznia 2008, 23:11
przez Marcin_TDI
w serwisie zaplacisz majatek bo ten element ( siatka, lacznik elastyczny nie wystepuje oddzielnie) ale kupisz go w hurtowni motoryzacyjnej, wymiana pewnie opk 50zl - normalka ze poszlo po takim przebiegu... wymnienic i jezdzic dalej...
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 10:19
przez oczkolek
Darek_SPIRIT, było na forum. Podane są nawet koszty naprawy. Tak jak pisze Marcin jest to łącznik elestyczny tzw. portki. Poszukaj pod tymi hasłami.
Napiszę tylko tak naprawa tego w serwisie to około 3000 zł (trzy tysiące). Część ta występuje tylko z kawałkiem rury i katalizatorem.
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 11:33
przez Grześ
nazywaja to tez tłumnik drgań
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 12:08
przez Silver
nazw jest wiele.
Proponuje zmierz średnice i długośc tego złącza i z tymi danymi udaj sie na poszukiwanie .
Kup sobie najlepiej wzmacniane złecze elastyczne z Brodnicy . Krajowy ale sprawdzony i co najważniejsze

!! TANI producent elementów układów wydechowych !
Cena srednio o 50% tansza od Valkera , Bosala czy innych znanych marek tłumikowych .
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 12:34
przez Lucjan
oczkolek napisał(a):Darek_SPIRIT, było na forum. Podane są nawet koszty naprawy. Tak jak pisze Marcin jest to łącznik elestyczny tzw. portki. Poszukaj pod tymi hasłami.
Napiszę tylko tak naprawa tego w serwisie to około 3000 zł (trzy tysiące). Część ta występuje tylko z kawałkiem rury i katalizatorem.
Kolega ma racje tak to sie zwie i Marcin jest możliwość kupienia jedynie trzeba znac wymiary lub przy dobrym sprzedawcy marka model i silnik
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 14:05
przez Marcin_TDI
tak, tak mi wlasnie o to chodzilo ze w hurtowni ten element wystepuje oddzielnie wiec i koszt spada. zreszta nie od dzis wiadomo ze cena hurtowa rozni sie od tej z ASO i to znaczaco bo obstawiam ze to nie bedzie wiecej kosztowalo niz 100zl... kwestia dobrego dobrania i tlumikarza ktory to wymienic (to sie chyba wspawuje)
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 14:27
przez Darek_SPIRIT
Witam, właśnie tak jak podpowiedział SILVER_LEON, zadzwoniłem do firmy Polmo w Brodnicy i mają to w wersji wzmocnionej po 37 zł w rozmiarze "fi"50 i długość 200mm. Muszę jeszcze pomierzyć i sprawdzić z ich ofertą, chyba, że ktoś z Was zna wymiary tego łącznika elastycznego.
Dzięki za info.
Pozdrawiam
Darek
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 14:45
przez Silver
Darek_SPIRIT napisał(a):wzmocnionej po 37 zł w rozmiarze "fi"50 i długość 200mm.
kur..... - to ile zarabiają na tym posrednicy jak u nas na rynku motoryzacyjnym poniżej 70 zł nie kupisz zwykłego , a wzmacniany zaczyna sie od 100 zł !
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 15:58
przez oczkolek
Darek_SPIRIT, pamietaj, że w łączniku masz dwie rury, wychodzące z kolektora (tak coś mi się przypomina).
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 18:08
przez leszek*200
jeśli to trzeba spawać to pamiętaj o kompie. i imo. bo podczas spawania można uszkodzić uzgodnij to z mechanikiem
miałem taki przypadek ze podczas spawania w maszynie masa poszła przez komp. i...

Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 18:55
przez oczkolek
leszek*200, bez paniki. Trzeba wymontować kawał rury wydechowej z katem bo inaczej do tego nie dojdziesz. I dopiero wspawuje sie nowe portki.
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 20:11
przez leszek*200
oczkolek to zależy od speca ja widziałem jak gość w ibizie migomatem odłączył akumulatot i spawał bez wyjmowania rury ale tam nie było kompa a migomatem można spawać w każdej pozycji
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
15 stycznia 2008, 22:47
przez oczkolek
leszek*200 napisał(a):oczkolek to zależy od speca ja widziałem jak gość w ibizie migomatem odłączył akumulatot i spawał bez wyjmowania rury ale tam nie było kompa a migomatem można spawać w każdej pozycji
No cóż historia widać zna takie przypadki.
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
18 stycznia 2008, 11:33
przez Darek_SPIRIT
Witam ponownie i dziękuję za wszelkie informacje. Jestem umówiony w seatem na wymianę łącznika z firmy Bosal za mniej niż zaśpiewał mi prywaciarz. W serwisie 170zł a prywaciarz 200zł i to jakiś no name.
Pozdrawiam
Darek
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
18 stycznia 2008, 12:16
przez oczkolek
Darek_SPIRIT napisał(a):Witam ponownie i dziękuję za wszelkie informacje. Jestem umówiony w seatem na wymianę łącznika z firmy Bosal za mniej niż zaśpiewał mi prywaciarz. W serwisie 170zł a prywaciarz 200zł i to jakiś no name.
Pozdrawiam
Darek
Spisz numer katalogowy Bosala tej części. Bo tak patrzę w katalogu Bosala i nie moge znaleźć samych "portek", widzę tylko z katalizatorem. Zresztą to samo jest też w Walker'ze.
Głośny wydech na zimnym silniku

Napisane:
15 maja 2008, 18:59
przez kowalcp2
Jak w temacie: po odpaleniu zimnego silnika (po nocy) przez ok. pierwszą minutę samochód pracuje bardzo głośno na biegu jałowym (słychać to najbardziej z okolic katalizatora/kolektora). Po rozgrzaniu jest ok. Myślałem że to może środkowy tłumik ale po wymianie środkowego i końcowego dalej jest tak samo. Czy to jakąś nieszczelność czy katalizator? Jeśli katalizator to jak rozwiązać tanio problem (bez zakupu nowego katalizatora) żeby nie mieć kłopotów przy przeglądzie? Silnik benzyna 1.8 20V.
Re: Głośny wydech na zimnym silniku

Napisane:
15 maja 2008, 19:56
przez oczkolek
kowalcp2, szukajka twoim przyjacielem jest, szukaj pod hasłem łącznik elastyczny lub portki.
Dla ułatweinia dodam koszt naprawy w ASO 2500-3000 (wymiana m.in katalizatora), w innym warsztacie 300-400 zł
viewtopic.php?p=136567&highlight=portki#136567
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
9 czerwca 2008, 18:19
przez siepan
witam Panowie
Mam chyba problem z tym łacznikiem elastycznym. Dzxi auto mi wariowalo po odpaleniu. Widzialem ze zaczyna nieco glosniej chodzic ale dzis nagle po odpaleniu silnika obroty zwariowaly i silnikiem zaczelo trzesc. Zgasilem silnik i odpalilem ponownie - obroty uspokoily sie ale zapalila sie lampka silnika na kokpicie. Czy jest mozliwe ze sonda lambda zlapala powietrze przez nieszczelny łacznik i stad ta swiecaca lamka silnika?? Musze wymienic ten łacznik ale nie mam pojecia jakiej dlugosci i srednicy jest ten łacznik - seat toledo 1,6 16V z kwietnia 2001r. model silnika AUS. Byc moze ktos juz wymieniał w takim modelu ten łacznik i poda mi dokladne wymiary gdyz nie mam jak podejsc pod auto aby go zmierzyc. Nie wiem nawet gdzie mozna cos takiego kupic o odpowiedniej jakosci. I dlaczego to sie nazywa portki?? sprawdzalem na allegro pod haslem łącznik elastyczny i tam widze ze to jedna rura przelotowa a nie jak gdzies wyczytałem na forum dwie rury w jednej.
pozdrawiam
siepan
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
21 czerwca 2008, 18:38
przez oczkolek
siepan napisał(a):witam Panowie
Mam chyba problem z tym łacznikiem elastycznym. Dzxi auto mi wariowalo po odpaleniu. Widzialem ze zaczyna nieco glosniej chodzic ale dzis nagle po odpaleniu silnika obroty zwariowaly i silnikiem zaczelo trzesc. Zgasilem silnik i odpalilem ponownie - obroty uspokoily sie ale zapalila sie lampka silnika na kokpicie. Czy jest mozliwe ze sonda lambda zlapala powietrze przez nieszczelny łacznik i stad ta swiecaca lamka silnika?? Musze wymienic ten łacznik ale nie mam pojecia jakiej dlugosci i srednicy jest ten łacznik - seat toledo 1,6 16V z kwietnia 2001r. model silnika AUS. Byc moze ktos juz wymieniał w takim modelu ten łacznik i poda mi dokladne wymiary gdyz nie mam jak podejsc pod auto aby go zmierzyc. Nie wiem nawet gdzie mozna cos takiego kupic o odpowiedniej jakosci. I dlaczego to sie nazywa portki?? sprawdzalem na allegro pod haslem łącznik elastyczny i tam widze ze to jedna rura przelotowa a nie jak gdzies wyczytałem na forum dwie rury w jednej.
pozdrawiam
siepan
W każdym dobrym warsztacie zajmującym sie wydechami mają lub zrobią Ci ten łącznik, ponieważ jest to element który ulega zużyciu nie tylko w Leonie ale w wielu innych autach.
Co do nazwy to jak to zobaczysz na własne oczy to bedziesz wiedział dlaczego nazywa sie to portki.
Re: [1M] Układ wydechowy - co to za element?

Napisane:
21 czerwca 2008, 19:53
przez siepan
oczkolek sprawa z łacznikiem elastycznym jest juz zalatwiona ale niestety problem ze swiecącą kontrolką silnika pozostał. zczytałem VAG-iem błedy i otrzymałem cos takiego
17589 - LINEAR O2 SENSOR
REFERENCE VOLTAGE: OPEN CIRCUIT
P1181-35-10---INTERMITTENT
poruszylem ten problem w innym temacie. otrzymałem odpowiedz ze sonda lambda ale nie wiem ktora to sonda - czy ta za kolektorem czy ta za katalizatorem. Dzis odpinałem kazda sonde z osobna i uruchamialem silnik i zadnej reakcji. Nie wiem dlaczego wyskoczyl mi ten blad - czy to swiadczy o uszkodzeniu sondy a jesli tak to ktorej?? bo naprawde nie mam pojecia o ktora to sonde chodzi.
pozdrawiam
siepan
Re: problem z 1.6 16V BCB (głośna praca + obroty)

Napisane:
22 lipca 2008, 09:15
przez kubek222
Witam,
Postanowiłem odświeżyć ten temat, ponieważ ostatnio miałem identyczne objawy - głośna praca wydechu na zimnym silniku (nasilała się przy większych obrotach i co było dla mnie dziwne na zakrętach

, ale mechanik powiedział że takie właśnie są objawy). Po przeczytaniu Waszych opini na ten temat wiedziałem że to łącznik elastyczny i rzeczywiście w ASO cena=kosmos

,ale udało mi się znaleść dobrego tłumikarza w Warszawie

. Starszy Pan po pierwszy rzucie oka na podwozie stwierdził że to łącznik. Czas robocizny ok 35 min. (wymiana łącznika elastycznego + przyspawanie dwóch uchwytów od środkowej części tłumika, dodatkowo zabezpieczenie spawów jakąś farbą) cena 140 zł, szybko i solidnie, naprawdę polecam tylko uwaga: duże kolejki są do niego. Jak ktoś byłby w potrzebie i chciał zrobić tłumik lub katalizator to mogę podać namiary do tego gostka.
ruchoma złaczka problemik

Napisane:
10 lutego 2009, 12:26
przez fryko86
Witam bylem ostatnio u mechanika wycinal mi kata i w miejsce kata wspawal rure . Przy tym modzie powiedzial mi ze mam dziurawą ruchoma zlaczke i spaliny mi uciekaja. Moze ktos sie orientuje jakie sa koszta naprawy i czy to powazna usterka

? prosze o szybka odpowiedz
szukalem za pomoca szukajki ale nic nie znalazlem

Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
10 lutego 2009, 13:16
przez kalumet
fryko86 tak to poważna usterka
może Ci nawet unieruchomić auto
spalanie bardzo wzrośnie, wkońcu bedziesz musiał trzymać gaz w podłodze aby silnik nie gasł bo komputer da więcej paliwa po analizie spalin, w których będzie fałszywe powietrze
znam z autopsji
nie wiem jak to jest rozwiązane w 1M
ja w polo miałem dwa łączniki elastyczne i za sztukę płaciłem koło 20 zł za wymianę miedzy 50 - 100 pln, nie pamiętam dokładnie
Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
10 lutego 2009, 13:33
przez roosman
rozcinasz jakąś rurkę, nakładasz w miejscu tej złączki - docinasz dwa paski blaszki zakładasz je na początku i na końcu dorobionej rurki, na kształt podkowy, wiercisz dziurke wiertarką skręcasz na sróbke i zapominasz.
Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
10 lutego 2009, 14:55
przez oczkolek
fryko86 napisał(a):Witam bylem ostatnio u mechanika wycinal mi kata i w miejsce kata wspawal rure . Przy tym modzie powiedzial mi ze mam dziurawą ruchoma zlaczke i spaliny mi uciekaja. Moze ktos sie orientuje jakie sa koszta naprawy i czy to powazna usterka

? prosze o szybka odpowiedz
szukalem za pomoca szukajki ale nic nie znalazlem

Problem poruszany kilkakrotnie na forum. Szukaj pod hasłami "łącznik elastyczny" lub "portki".
Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
11 lutego 2009, 23:09
przez fryko86
ok dzieki chlopaki za szybka odpowiedz

Dzis zamowilem zlaczke (koszt dla zainteresowanych 55zl ) i jutro umowilem sie z mechanikiem na wspawanie .
Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam
Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
12 lutego 2009, 00:27
przez Axee
roosman napisał(a):rozcinasz jakąś rurkę, nakładasz w miejscu tej złączki - docinasz dwa paski blaszki zakładasz je na początku i na końcu dorobionej rurki, na kształt podkowy, wiercisz dziurke wiertarką skręcasz na sróbke i zapominasz.
I ciekawe co sie pierwsze urwie? Pozatym niezle bedzie wibrowal koncowy tlumik
roosman to nie jest traktor

Re: ruchoma złaczka problemik

Napisane:
12 lutego 2009, 07:49
przez roosman
jak sie kiedys spotkamy to zobaczysz - patent był zrobiony na szybko(w niedziele przed obiadem) i to miała być tzw"chwilowa prowizorka" a trzyma sie już 1,5roku i jakis tydzień temu jak wymieniałem linki od ręcznego to tak sobie patrzyłem na to własnie i narazie sie nie zapowiada żeby cos sie urwało. Wiem że profesjonalnie to nie wygląda ale swoje zadanie spełnia w 100% i nic nie wibruje

Plecionka

Napisane:
15 września 2009, 20:27
przez turbognojek
Witam
Mam pytanko czy dziurawa (nieszczelna) plecionka może mieć wpływ na mniejszą moc auta
Bo ostatnio jakoś mam wrażenie że się troszkę słabszy zrobił

nawet próbowałem się z kolegą który ma ALH po virusie i zawsze gdy zapinałem 3kę to mu odchodziłem a teraz na tej 3ce idziemy tak samo dopiero na 4ce zaczynam mu leciutko odchodzić.
Podejrzewam jeszcze (ostatnie tankowanie) gorsze paliwo ale chcę wyeliminować wszelkie odchyłki od normy czyli np nieszczelność w wydechu. Kata mam wyciętego
Przypuszczam u siebie właśnie uszkodzoną plecionkę ponieważ pod nią ta blacha która osłania maglownicę jest trochę opkopcona na czarno sadzą a wcześniej było czysto, nie śmierdzi spalinami w aucie przynajmniej na razie i nie słychać żadnych dziwnych świstów czy buczenia.
Jutro podjadę do kilku tłumikowców porównać ceny i umówić się na ewentualną naprawę, na co zwrócić uwagę przy tej wymianie i jaka cena za tą usługę będzie niewygórowana?
Podejrzewam że trzeba będzie odkręcić downpipe od turbo bo inaczej dojść tam spawarką będzie ciężko więc i cena takiej usługi pewnie nie będzie niska.
Re: Plecionka

Napisane:
15 września 2009, 20:41
przez megabc
Plecionka ~40zł, robota max 70zł, ogólnie około stówy za wszystko, no max 140zł, bo różnie liczą.
Re: Plecionka

Napisane:
15 września 2009, 20:57
przez turbognojek
a jeśli chodzi o tę kwestię ?
turbognojek napisał(a):Mam pytanko czy dziurawa (nieszczelna) plecionka może mieć wpływ na mniejszą moc auta

Re: Plecionka

Napisane:
16 września 2009, 09:24
przez oczkolek
Proponuję zapuścić Szukajkę z hasłem "łącznik elastyczny" lub "portki".