LeonClub

WITAM!Nie moge odpalic auta,przekrecając kluczyk,kontrolki gasną i zaczyna migac kontrolka od immobilaisera i nie jest mozliwe zapalenie-tzn odpale ale po sekundzie gaśnie.Miałem juz parę razy ten problem ale po kilku próbach zapalał a dzis juz chyba nie odpale -probowałem x razy. Słyszałem,że jest taki koleś co jakos przekodowuje (czy jakoś tak)te immobilaisery tylko jak mam sie do niego dostac skoro nie zapale <juz chyba auta>doradzcie jak ktos miał podobny problem

zrzuc plastikowa oslone pod kierownica i sprawdz przewod (taki cienki czarny) ktory idzie do stacyjki czy jest ok... druga sprawa sprawdz kostki od licznika czy sa dobrze wpiete...

ok-zaraz ide to sprawdzić. Myślę jednak,że to będzie coś poważniejszego i co wtedy?ale dzięki wielkie za radę

skoro dzialo sie to juz wczesniej to gdzies obwodu niema, poruszaj tymi kablami i zobacz...

udało mi sie odpalic za jakims trzecim razem,ale nie wiem jak rozebrac ten plastik-są jakieś wnęki -3 chyba - tylko nie wiem na co-srubokręt czy klucz?Zostawie to dla elektryka bo ja sie nie znam wogóle na tym i nie chce czegos spiep....Zdjąlem ten cały plastik niżej i jak zobaczyłem ile jest tam kabli-kostek to ja nie chce sie w to pchać

Z uwagi na uszkodzenie imo jeżdziłem zastępczym leonem przez miesiąc. A było tat:
1 nie zapalił, laweta, ASO,skasowanie błedu, wydanie samochodu.
2 po 3 dniach nie zapalił, laweta ASO diagnoza "padła cewka czytająca" (taki pierścień w kolumnie kier w który wchodzi kluczyk), wymiana (300 zł) przekodowanie, wydanie samochodu.
3 po 2 miesiącach (na wczasach) nie zapalił, ASO do ośrodka przysyła lawetę z leonem (samochód zastępczy) którego zostawiają a mój zabierają i odjazd. po wczasach nie wydają mi samochodu - naprawiają. po następnym tygodniu wydają mi samochód i zapewniwją, że na razie można jeździć i zostanę jeszcze do ASO zaproszony.
4 po jakimś czasie ok miesiąca zostaję zaproszony do ASO i wymieniają mi na nowy cały zestaw wskaźników (za nim znajduje się imo). Za darmo w ramach tzw gwarancji dobrej woli.
Przyczyną moich perturbacji było uszkodzenie imo polegające na popękanych ścieżkach płytki drukowanej(taka była ostateczna diagnoza). takie przypadki podobno występowały w samochodach z 2002 roku.
A zaczęło się tak jak u Ciebie od czasu do czasu zapalał za którymś razem. Od czasu wymiany j.w samochód jeździ bezawaryjnie.

Byłem z tą moja usterka u mechanika. Podłąćzył kompa i nic tam poważnego nie wskazało więc tylko cos tam poklikał i ma działac -miejmy nadzieje a jeśli nie to trzeba rozbierac ta pętle co jest stacyjka w niej i wymienic np, z innego auta.narazie działa -miejmy nadzieje ,że to zdiagnozowanie pomogło.

witam, moj problem jest dosc nietypowy z tego wzgledu, ze z autem jak do tej pory nie bylo zadnych problemow, do momentu gdy wyjezdzajac za granicę musialem zostawic auto u rodziny a ze wzgledu na to, ze nie mieli garazu to dalem sie przekonac na nakrylicie auta folią przez co nabral wilgoci w komorze silnika. po powrocie gdy chce go zapalic miga mi kontrolka od immobilaizera i auto po sekundzie gasnie. czytalem tematy zwiazane z tego typu problemami ale tak jak juz wspomnialem jak do tej pory ten problem wogole sie nie pojawial i łącze go z faktem wilgoci. moze ktos wie jaka moze byc konkretna przyczyna tej usterki? dodam jeszcze ze probowalem go odpalic rowniez kluczykiem zapasowym i problem nadal sie pojawia takze to nie jest wina kluczyka. pozdrawiam i prosze o pomoc

rafcio85, jesteś już jakiś czas na forum, więc polecam korzystać z Szukaj.

Temat scalony. Problem masz omówiony powyżej.

Marcin_TDI napisał(a):zrzuc plastikowa oslone pod kierownica i sprawdz przewod (taki cienki czarny) ktory idzie do stacyjki czy jest ok... druga sprawa sprawdz kostki od licznika czy sa dobrze wpiete...

Witam.

Chciał bym Wam opisać mój problem i prosić o radę co z tym zrobić.

Zaczęło się od tego, że auto przez około 2 miesiące było niejeżdżone. Co jakiś czas brałem auto na przejażdżkę aby się nie zastało. Również w tym czasie padł akumulator.
Gdy wróciłem do normalnej jazdy, auto zaczęło "świrować" - problemy z centralnym (auto się odwierało i zaraz zamykało, świecąc awaryjnymi), ale to jeszcze nic. Pewnego dnia wsiadam do auta, odpalam a tu "zonk" auto od razu gaśnie. Po włączeniu zapłonu zaczęła mrugać kontrolka od immobilajzera. Trochę pomęczyłem auto i puściło. Było to w maju.

W poprzednim tygodniu (środa) stało się to samo, ale tym razem nie odpuściło. Próbowałem dwoma kluczykami i nic. Zdesperowany zaholowałem auto do ASO. Oni sami nie wiedzieli co jest, ale powiedzieli, że zrobią.
Fakt, zrobili - skasowali 50zł. Powiedzieli, że połączyli się z Barceloną i wgrali nowe kody do kluczyków. A tak wogule to powiedzieli, że był za mały sygnał z kluczyka.

Dzisiaj rano wsiadam do auta i znowu nie chce odpalić

Auto do ASO. Miałem już "wpychać" auto na stanowisko lecz pokusiło mnie aby spróbować odpalić. I tu dziwna sprawa - auto odpaliło :/
Lecz kierownik serwisu, powiedział, że auto zostawi na kilka dni, w tym czasie będzie pytał o radę ludzi z Barcelony.

Auto cały czas jest serwisowane. Nic nie grzebałem w elektronice. Jedyną przeróbką było zamontowanie włącznika świateł (też w ASO), lecz to było dawno przed pojawieniem się problemu.

Nie wiem co mam dalej robić, dlatego proszę Was o radę. Może wiecie co dolega mojemu Leonowi?

Z góry bardzo dziękuję, i pozdrawiam,
Jacek.

JacaGT, a nie dostala Ci sie woda do komputera? Jakies dziwne zacieki w jego okolicach? Wydaje mi sie ze podobny temat juz byl, ale musisz poszukac ->
viewtopic.php?t=6840&highlight=immo+problem
Wrzuc w szukaj "immo" i "problem" z opcja szukaj wszystkich slow.

taktiken, raczej nie. Wstyd pytać, ale gdzie jest komputer?

witam! poszukaj mojego postu na temat immobilaisera bo mamy podobne problemy. napisz co Ci powiedzieli ci fachowcy z Aso

Witam.
Wczoraj powiedzieli, że jakiś kabel przetarł się i dziś auto będzie do odbioru.
15 min. temu wykonałem telefon czy mogę już odebrać auto, i okazało się, że nie, ponieważ padła cewka.
Jak by tego było mało cewki nie mają, lecz zamówili - termin dostawy 2 tygodnie

To tak jak pisał bodajże Szczepan. Jemu tez padła cewka. Ciekawe co u mnie beedzie narazie jezdze tak bo nawet nie mam czasu do mechanika pojechac jakoż ejestem na urlopie i auto mi nie potrzebne jest praktycznie .Pozdr. Pisz co dalej będzie z twoim autem a moze mi s pomoga te informacje bo moj samochód tez ciągle szwankuje

Bez problemu - napiszę co i jak. W poniedziałek zadzwonię, żeby dowiedzieć się czy już mają cewkę.

Pozdrawiam,
Jacek.

[ Dodano: Wto 09 Wrz, 2008 ]
Witam.

Cewka wymieniona - auto sprawne.

Zajeżdżam do ASO, by wkońcu odebrać Leona, mechanik poszedł po auto - auto nie odpala.
Normalnie załamka.

Panowie jeśli ktoś miał taki przypadek, lub wie co może być nie tak z moim autem to bardzo proszę o pomoc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Jacek.

[ Dodano: Wto 09 Wrz, 2008 ]
Witam.

Cewka wymieniona - auto sprawne.

Zajeżdżam do ASO, by wkońcu odebrać Leona, mechanik poszedł po auto - auto nie odpala.
Normalnie załamka.

Panowie jeśli ktoś miał taki przypadek, lub wie co może być nie tak z moim autem to bardzo proszę o pomoc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Jacek.

podbijam bo Kolega ma dalej problem a temat nie jest widoczny bo forum (ekhm ekhm) scaliło jego posty.
Niestety ja w tej kwestii nie pomogę.

Sammael, dzięki. Przez pomyłkę napisałem 2 razy to samo, bo przeglądarkę mi ścięło i 2 razy nacisłem "wyślij".

Może teraz ktoś mi pomoże. Mi już ręce opadają
Brak auta przez prawie 2 tygodnie "boli"...

A MenIB coś tu nie pomoże

Z uwagi na uszkodzenie imo jeżdziłem zastępczym leonem przez miesiąc. A było tat:
1 nie zapalił, laweta, ASO,skasowanie błedu, wydanie samochodu.
2 po 3 dniach nie zapalił, laweta ASO diagnoza "padła cewka czytająca" (taki pierścień w kolumnie kier w który wchodzi kluczyk), wymiana (300 zł) przekodowanie, wydanie samochodu.
3 po 2 miesiącach (na wczasach) nie zapalił, ASO do ośrodka przysyła lawetę z leonem (samochód zastępczy) którego zostawiają a mój zabierają i odjazd. po wczasach nie wydają mi samochodu - naprawiają. po następnym tygodniu wydają mi samochód i zapewniwją, że na razie można jeździć i zostanę jeszcze do ASO zaproszony.
4 po jakimś czasie ok miesiąca zostaję zaproszony do ASO i wymieniają mi na nowy cały zestaw wskaźników (za nim znajduje się imo). Za darmo w ramach tzw gwarancji dobrej woli.
Przyczyną moich perturbacji było uszkodzenie imo polegające na popękanych ścieżkach płytki drukowanej(taka była ostateczna diagnoza). takie przypadki podobno występowały w samochodach z 2002 roku.
A zaczęło się tak jak u Ciebie od czasu do czasu zapalał za którymś razem. Od czasu wymiany j.w samochód jeździ bezawaryjnie.

szczepan, dzięki za info. Cewkę mi wymienili ale auto odpalało nie całe 2 dni.
Jak myślicie zasugerować im (ASO), że może coś nie tak z tą płytką?

powoli trace cierpliwosc do partaczy z aso w gdansku, ale do rzeczy. Na poczatku roku chcieli mi buchnac moje toledo, wylamali stacyjke, immobiliser, zamki itd. Dalem do aso, zrobili, ale po pewnym czasie zaczla pojawiac sie problem z odpalaniem samochodu, a konkretnie z immobiliserem. Co jakis czas (nie ma zadnej reguly co do czestotliwości wystepowania problemu) po przekreceniu stacyjki wszystkie kontrolki gasna tylko pozostaje migajaca kontrolka IMO, oczywiscie po odpaleniu silnik gaśnie. Czasami pomaga wylaczenie i przekrecenie ponowne kluczyka, ale zdarzylo sie że odpalalem samochód godzine krecąc kluczykiem w tą i z powrotem, az w koncu kontrolka IMO dala za wygraną i zgasla. Zglosilem ten temat do ASO, gdzie robilem samochód wczesniej po probie kradziezy i fajnie panowie powiedzieli ze w ramach gewarancji na mi to zrobią. No to zadowolony dalem auto, wymienili podobno "cewkę immobilisera" twierdzac ze tam tkwi blad, fajnie tylko ze po paru dniach problem powrocil, no to zdalem samochód do ASO i wymienili jak to powiedzieli:"jeden kabelek i i kostkę" bo tam komputer wskazywal bląd.....oczywiscie po 2 tygodniach problem powrocil i dzisiaj zapalalem 15 minut. Szlag mnie trafia na mysl o fachowcach z ASO, ale jak pojade gdzie indziej to mnie skasuje, a juz trace nadzieje ze ktos wykryje ta usterk, chyba jedynym rozwiazaniem dla mnie jest odloczenie IMO na stale i pozostanie z pakietem innych zabezpieczen. Liczę na wasze doświadczenie i pomoc.
..........
minelo troche czasu i sytuacja sie nie zmienila, poza tym ze aso powiedzialo ze wada jest prawdopodobnie po stronie zegarow (chyba pkt 4 w pocie szczepana) i koszt 1500 zl i tego oczywiscie nie zrobia za darmo bo nie bylo to przedmiotem wczesniejszej naprawy.
Pytanie moje brzmi czy mozna ten pieprzony immobiliser poprostu odlaczyc !, bo nie mam juz sily a inne zabezpieczenia w moim autku sa wystarczajace. Do kogo sie zglosic najlepiej w trojmiescie zeby mi pomogl ?

Spróbuj może jeszcze przeprogramowac immobilaiser.Mi przeprogramował mechanik i od jakiegos czasu (juz ponad 2 tygodnie )pali bez problemu. Te zegary to az
taka kwota?

a polecicie moze kogos od immobiliserow w trojmiescie ?

[ Dodano: Sob 13 Wrz, 2008 ]

JacaGT napisał(a):szczepan, dzięki za info. Cewkę mi wymienili ale auto odpalało nie całe 2 dni.
Jak myślicie zasugerować im (ASO), że może coś nie tak z tą płytką?

JacaGT, u mnie tez wymienili cewke i jeszcze jakies kostki, przeowdy, cuda na kiju a auto dalej nie pali. Polepszylo sie tylko tyle ze czestotliwosc Niezapalania zmniejszyla sie i teraz problem wystepuje raz na klika tygodni, ale jak juz to nastapi to moge krecic kluczykiem nawet godzine...gorzej jak ci sie spieszy . generalnie powiedzieli ze teraz to trzeba zegary wymienic bo tam jest immo uszkodzony, pewnie mieli na mysli miejsce z plytka o ktorej mowi kolega wyzej. W kazdym razie zaspiewali za to 1500 zł no to im podziekowalem ... aktualnie stresuje sie przy kazdym odpalaniem toledziaka.
pozdro
stamber

Moim zdaniem wymiana zegarów nic nie pomorze.
A już z pewnością nie trzeba tego robić w ASO.
Jeśli już koniecznie chcesz to zrobić, to koniecznie musisz uzgodnić zwrot kosztów gdy nie pomorze.
Sprawne zegary kupisz za 150-200 PLN, nie wazne czy diesel czy benzyna, w razie czego zmienisz tarcze na swoje, przeprogramujesz u speca z interfejsem od immo w 3-miescie i gotowe.

Ostatnio słyszałem, że można wgrać jakiś program do kompa (w aucie), który omija ten błąd.

W ASO jestem umówiony na środę, powiedzieli, że powinni już coś wiedzieć. Jak wrócę, napisze co powiedzieli.

Z tego co mi mówiono to imo jest razem z zegarami i dlatego wymienia się zegary a mnie wymienili w ramach gwarancji dobrej woli bo 1 najpierw wymienili cewkę - niepotrzebnie bo nie ona była uszkodzona i skasowali mnie na 300 zł oraz z uwagi na ich niekompetencje dwukrotnie płaciłem lawetę. Poważna i przyznaję rzeczowa rozmowa z kierownikiem ASO zaskutkowała pozytywnym zakończeniem opisanym wyżej (wymiana zegarów gratis)

dudekv napisał(a):Moim zdaniem wymiana zegarów nic nie pomorze.
A już z pewnością nie trzeba tego robić w ASO.
Jeśli już koniecznie chcesz to zrobić, to koniecznie musisz uzgodnić zwrot kosztów gdy nie pomorze.
Sprawne zegary kupisz za 150-200 PLN, nie wazne czy diesel czy benzyna, w razie czego zmienisz tarcze na swoje, przeprogramujesz u speca z interfejsem od immo w 3-miescie i gotowe.

dlaczego twierdzisz ze wymiana zegarow z immo nic nie pomoze ?, z autopsji ?

[ Dodano: Sob 13 Wrz, 2008 ]

JacaGT napisał(a):Ostatnio słyszałem, że można wgrać jakiś program do kompa (w aucie), który omija ten błąd.

W ASO jestem umówiony na środę, powiedzieli, że powinni już coś wiedzieć. Jak wrócę, napisze co powiedzieli.

czyli program ktory aktycznie bedzie wylaczal immo w przypadku wystapienia bledu, mi w aso powiedzieli ze takich rzeczy nie maja mozliwosci zrobic, daj znac koniecznie co ustaliles. pozdro

stamber napisał(a):dudekv napisał/a:
Moim zdaniem wymiana zegarów nic nie pomorze.
A już z pewnością nie trzeba tego robić w ASO.
Jeśli już koniecznie chcesz to zrobić, to koniecznie musisz uzgodnić zwrot kosztów gdy nie pomorze.
Sprawne zegary kupisz za 150-200 PLN, nie wazne czy diesel czy benzyna, w razie czego zmienisz tarcze na swoje, przeprogramujesz u speca z interfejsem od immo w 3-miescie i gotowe.

dlaczego twierdzisz ze wymiana zegarow z immo nic nie pomoze ?, z autopsji ?

A co ci da wymiana zegarów
Najpierw trochę się dowiedz i poczytaj a potem dyskutuj z dudekv. Tutaj akurat dudekv zna temat jak mało kto na forum
Zegary to taki komputer, w którym może sobie programować IMMO. Ważne byle się zgadzała wersja immobilaizera, reszta to tylko kwestia zabawy z firmwarem.

Najpierw trochę się dowiedz i poczytaj a potem dyskutuj z dudekv. Tutaj akurat dudekv zna temat jak mało kto na forum
Zegary to taki komputer, w którym może sobie programować IMMO. Ważne byle się zgadzała wersja immobilaizera, reszta to tylko kwestia zabawy z firmwarem.[/quote]

bono,
ja nie dyskutuje tylko normalnie pytam bo chce rozwiazac swoj problem i wiem ze mozecie mi pomoc. Dudekv napisal ze jego zdaniem wymiana nic nie da ale jak chcę to moge to zrobic, stad moje pytanie czy jest pewny ze to nic nie da, bo skoro tak to dlaczego mam wydawac pieniadze ?. To wszystko. Przez szukajke nie znalazlem rozwiazania mojego problemu. Czy rob555 jest w stanie mi pomoc w tym temacie ?
pozdrawiam

Mam ten sam problem. Wie ktoś gdzie można wyłączyć immo na stałe w Warszawie? Proszę bardzo o info na PW.

Witam,

W końcu Leon w domu.
W sumie nie wiadomo co się stało i co było przyczyną tej usterki, ale problem rozwiązano poprzez wgranie "czegoś" do kompa i zsynchronizowanie tego z zegarami.
Cała zabawa w "naprawianie" trwała ponad miesiąc.

Pozdrawiam,
JacaGT.

Szkoda,że nie wiesz dokładnie co było przyczyna? U mnie odpukac działa od czasu przeprogramowania immobilaisera przez znajomego mechanika

Na początku tego roku auto było nie jeżdzone (około 4 miesięcy). Podjechałem do ASO z pytaniem jak przygotować auto do tego postoju. Powiedzieli, że nic nie trzeba robić. Spytałem również czy wskazane jest odłączenie akumulatora. Powiedzieli, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go odłączyć. Tak też zrobiłem. Auto czasem "przepalałem".
Gdy wróciłem do normalnej jazdy (coś koło czerwca) zaczęły dziać się dziwne rzeczy - m.in. problemy z centralnym. I teraz ten immo.
Coś mi się wydaje, że to mogło mieć wpływ. Ale różnie to bywa...

Pozdrawiam.

Doradzcie i pomóżcie! Mój problem z tym piep..... immobilaiserem powrócił. Auto stoi od dwóch dni i nie pali a nie chce go męczyc bo myśle że po jakichs 20 minutach chechłania kluczykiem by zapalił ale co z tego to nie w tym rzecz zeby go męczyc tylko aby palił od pierwszego razu.Co zrobic? te zegary zmienic czy co mu pomoże?

Jeśli jeszcze się z tym borykacie....
To szkoda ,że mieszkacie tak daleko bo mam tu na lokalu takiego Asa co wszystkie cuda za pomocą swoich cudownych laptopów potrafi zrobić. Pewnie uporałby się z takimi awariami od ręki. Podsunę mu temat w tygodniu i opiszę co można zrobić tylko opiszcie mi dokładnie co dzieje się z autem w jednym poście.
Z tego co skleiłem do tej pory oznacza , że po włożeniu kluczyka zapala się immo i ni c... nie chce zpalić. Kontrolka cały czas się pali. Czy to jest ciągłe , czy za którymś razem idzie?

A czy próbował ktoś zmienić transponder w kluczyku? Koszt na allegro jakieś 20zł.

Różnie, jak nie zapali od razu to jest problem przekręcam kluczyk i jak zacznie migac kontrolka to juz nie musze przekręcać bo pewne jest to, że i tak nie zapali tzn zapali ale zgaśnie

dominico napisał(a):Różnie, jak nie zapali od razu to jest problem przekręcam kluczyk i jak zacznie migac kontrolka to juz nie musze przekręcać bo pewne jest to, że i tak nie zapali tzn zapali ale zgaśnie

W poniedziałek nadam temat i jak tylko coś się dowiem to napiszę.

[ Dodano: Wto 27 Sty, 2009 ]
Witam.

Pierwsze co mi powiedział mój magik to wymiana transpondera w kluczu.
Można coś mieszać VAGiem a jak nie da rezultar\tu to całkowicie wyłączyć immo programem. Da się na 199% bo już w kilku autach tak zrobił.

panowie,

minęły 2 lata i mój problem z immo powrócił. Nie mam już siły z nim walczyć. Wczoraj potrzebowałem pilnie ruszyć w trasę, a tu....klops. Chcę go poprostu odłączyć na stałe - mam inne zabezpieczenia. Proszę o podanie namiarów/może być na priv/ na autoelektronika w TRÓJMIEŚCIE, który mi skutecznie wykona taką usługę.

pozdrawiam

Witam

od jakiegoś czasu zauważyłem że kontrolka od immo zaczyna u mnie delikatnie pomrugiwać , kluczyk wyciągnięty ze stacyjki.

Samochód odpala bezproblemowo ale wolę dmuchać na zimne, ruszałem kablami od immo oraz wtyczkami od licznika.

Co może powodować takie objawy , często jeżdżę na Holandię , nie chciał bym mieć niemiłej niespodzianki podczas podróży.

Jakieś rady w tej sprawie , będę wdzięczny za pomoc

chaku napisał(a):Co może powodować takie objawy

obstawiam na: wilgotna lub skorodowana plyta elektroniki zestawu wskaznikow, zimne luty zestawu wskaznikow, uszkodzenie podzespolow elektronicznych zestawu wskaznikow ...

Axee napisał(a):

chaku napisał(a):Co może powodować takie objawy

obstawiam na: wilgotna lub skorodowana plyta elektroniki zestawu wskaznikow, zimne luty zestawu wskaznikow, uszkodzenie podzespolow elektronicznych zestawu wskaznikow ...

Możesz mieć rację , dodam że w samochodzie przez jakiś czas znajdowało się sporo wilgoci (pływające dywaniki) suszyłem teraz wszystko ponad tydzień. spróbuję raz jeszcze wyjąć zestaw wskaźników i dobrze go obejrzeć może coś zauważę

Axee mi to ogarnął gorącym powietrzem, pomogło.

roosman napisał(a):Axee mi to ogarnął gorącym powietrzem, pomogło.

Napisz coś więcej na ten temat , co konkretnie miałeś robione . Dzięki

-- 25 maja 2013, o 14:07 --

roosman napisał(a):Axee mi to ogarnął gorącym powietrzem, pomogło.

Wielkie dzięki kolego , ciepłe powietrze pomogło dodatkowo kostki spryskałem środkiem do styków elektrycznych , jak na razie nić nie mruga nie świeci

Jakby problem się powtarzał to doraźnie można go usunąć walca pięścią w zegar. Najlepiej celujac w zegar, tylko z wyczuciem

Witam odswiezam temat
mam identyczny problem z plywajacymi dywanikami juz sobie poradzilem
ale zapalil mi sie immo
i koniec auto odpala i gasnie na desce zolta kontrolka
pomocy sciagnac zegary szuszyc
wymienic petle immobilizera:(

A drugi kluczyk? Gada z imo czy też nie ?

drugi kluczyk jest dorabiany i tez nie widzi go

Spróbuj odłączyć na chwilę aku, w New Beetlach to pomaga więc może i tu ...

Witaj kolego odlaczenie nie pomoglo ale pukniecie w zegary tak
dzisiaj wymontowalem zegary rozebralem nie znalazlem zimnych lutów wygrzalem suszarka 5,6 odpalen na razie ok
jezeli lampka od immo gasnie po 3 sekundach po zaplonie wiem ze jest ok i zapala za 1 razem
chcialem obejrzec tez petle antene tzn czarny kabelek ale nie moglem rozebrac plastiku pod kierownica na ta chwile jest ok