Strona 1 z 1
spryskiwacz

Napisane:
17 stycznia 2009, 21:41
przez jarek23
witam, panowie.
tym razem mam nowy problem ktory polega na tym ze nie dzaiała mi spryskiwacz na tylnej szybie. rozebrałem dzis całą tą osłone na tylnej klapie, wszystko było podpiete i wygladało ok. odpiolem tez przewód spryskiwacza i ciagnac ustami tez nie leci a dmuchajac w przewód czuc ze drozny bo powietrze da sie w niego wdmuchac.
co innego znowu dzieje sie przy zbiorniczku tam jak odpinam przewód to dmuchajac w niego czuj jak by był zapchany bo nie da sie dmuchnąc powietrza i teraz pytanie jest takie czy cały przewód idzie gdzies pod podsufitka, bo musze sie jakos do niego całego dostac i zobaczyc czy gdzies nie jest pękniety albo przygnieciony
Re: spryskiwacz

Napisane:
18 stycznia 2009, 20:42
przez Marcin_TDI
zrób tak, psiknij z 10 sek non stop na tylny spryskiwacz, otworz klape i zobacz po lewej stronie przy lampce czy dywanik nie jest mokry...
Re: spryskiwacz

Napisane:
18 stycznia 2009, 22:40
przez Stackburn
Marcin_TDI napisał(a):zrób tak, psiknij z 10 sek non stop na tylny spryskiwacz, otworz klape i zobacz po lewej stronie przy lampce czy dywanik nie jest mokry...
A jeżeli jest ?
U mnie ciśnienie daje jak krew z nosa i sika delikatnie ponad spryskiwacz. Pompka więc jest chyba ok. Problem pewnie w wężyku. Miałeś może coś podobnego?
Re: spryskiwacz

Napisane:
18 stycznia 2009, 23:17
przez Marcin_TDI
jeśli jest to zdejmin ten element plastikowy (pas z niego wychodzi) na dole przy lampce 2 sruby i jedna przy pasie jak fotel oparcie rozlozysz. tam jest kolanko które się potrafi wysunąć. objaw wtedy dokładnie taki że sika ledwo co a tam jest mokro.
Re: spryskiwacz

Napisane:
19 stycznia 2009, 18:59
przez leonjaro
Marcin_TDI napisał(a):jeśli jest to zdejmin ten element plastikowy (pas z niego wychodzi) na dole przy lampce 2 sruby i jedna przy pasie jak fotel oparcie rozlozysz. tam jest kolanko które się potrafi wysunąć. objaw wtedy dokładnie taki że sika ledwo co a tam jest mokro.
Potwierdzam. Przerobiłem temat po ostatnich mrozach. Rurka spadła z kolanka/zaworka. Efekt taki, że ciśnienie jest bardzo mizerne, a większość płynu spływa do wnętrza auta w kierunku lewego nadkola.
Re: spryskiwacz

Napisane:
19 stycznia 2009, 21:34
przez jarek23
u mnie wogóle ze spryskiwacza nie leci nawet nie ma malutkiego cisnienia. Ale za to kojarze po tym co piszecie ze z lewej strony w bagazniku mam mokro, jak otworze klape to tak smierdzi płynem ze szok. połozyłem w tym miejscu koszulke i recznik i juz wiem czemu sa mokre i smierdzą płynem
[ Dodano: Wto 20 Sty, 2009 ]
Panowie poraz kolejny musze wam podziękowac za pomoc. spryskiwacz działa tak jak powinen, naprawa trwała niecałe 5 minut. Dzięki. Pozdrawiam
Re: spryskiwacz

Napisane:
20 stycznia 2009, 22:52
przez Ogi
Skoro mowa o spryskiwaczach, to podejmę temat o tych z reflektorów.
One działają podciśnieniem, czy elektrycznie?
I czy za każdym razem jak spryskujemy szybę się wysuwają czy np. za trzecim razem jak damy na szybę płyn to otwierają sie na reflektory?
Re: spryskiwacz

Napisane:
20 stycznia 2009, 23:40
przez Kozak
Ogi napisał(a):One działają podciśnieniem, czy elektrycznie?
podciśnieniem
Ogi napisał(a):I czy za każdym razem jak spryskujemy szybę się wysuwają
wysuwają się po chwili od włączenia spryskiwacza szyby ale tylko wtedy gdy masz włączone światła
Re: spryskiwacz

Napisane:
21 stycznia 2009, 10:14
przez Ogi
Dzięki za info.
Muszę to przetestować.
[ Dodano: Sro 21 Sty, 2009 ]
Sprawdzone i przetestowane.
Spryskiwacze reflektorów wysuwają się na włączonych światłach chwile po tym jak uaktywniamy spryskiwacze szyby.
Re: spryskiwacz

Napisane:
21 stycznia 2009, 22:50
przez Stackburn
Marcin_TDI napisał(a):jeśli jest to zdejmin ten element plastikowy (pas z niego wychodzi) na dole przy lampce 2 sruby i jedna przy pasie jak fotel oparcie rozlozysz. tam jest kolanko które się potrafi wysunąć. objaw wtedy dokładnie taki że sika ledwo co a tam jest mokro.
Marcin_TDI serdecznie Ci dziękuję. Faktycznie kolanko było częściowo rozpięte. 5 min roboty z przerwą na fajeczkę
Jeszcze raz dzięki za pomoc. Spryskiwacz daje jak szalony

Re: spryskiwacz

Napisane:
22 stycznia 2009, 07:28
przez Marcin_TDI
to kolanko lubie się często wypinać jeśli już kiedykolwiek mu sie zdarzyło. Ja spiąłem trtytkami tak że już nie ma opcji że się coś tam rozłączy
Re: spryskiwacz

Napisane:
23 stycznia 2009, 15:49
przez Jaaaaa
a u mnie kolanko jest ok bo rozkręcilem, a płyn wydobywa się z zamka tylnej klapy, co mam rozkręcić żeby się tam dostać?
Re: spryskiwacz

Napisane:
23 stycznia 2009, 17:34
przez kamel
Jaaaaa napisał(a):a u mnie kolanko jest ok bo rozkręcilem, a płyn wydobywa się z zamka tylnej klapy, co mam rozkręcić żeby się tam dostać?
Prawdopodobnie jest tak jak w Golfie IV.
Tak więc musisz zdjąć osłonę na tylnej klapie. W uchwytach (otworach) do zamykania są śrubki, po wykręceniu musisz mocno szarpnąć osłonę żeby zeskoczyła z zatrzasków.
Jak już zdejmiesz osłonę to jest kilka opcji.
Przecieka wężyk w klapie, wężyk odczepił się od mechanizmu.
W Golfie najczęściej spotykaną przyczyną jest zardzewiałą rurka w mechanizmie wycieraczki, która doprowadza płyn do dyszy spryskiwacza.
Ta cienka rurka przyrdzewia się do tulejki w której pracuje:
http://www.allegro.pl/item525041491_zes ... ki_vw.html
A tu masz fotoporadę co można z tym fantem zrobić:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=124314
Re: spryskiwacz

Napisane:
24 stycznia 2009, 11:25
przez Jaaaaa
a więc nie mogę zdjąć osłony, jakoś mocno się trzyma, niewiem czy ma zejść cała osłona czy tylko fragment od dołu klapy do szyby
Re: spryskiwacz

Napisane:
24 stycznia 2009, 12:01
przez kamel
Re: spryskiwacz

Napisane:
25 stycznia 2009, 19:40
przez Phil
tu znajdziesz info. generalnie trzeba uwazac zeby nie polamac zatrzaskow,a cala operacje zrobic jak bedzie cieplej,bo na takim zimnie plastiki sa mniej elastyczne
viewtopic.php?t=14470&highlight=demonta%BF+tylnej+klapy
Re: spryskiwacz

Napisane:
26 stycznia 2009, 08:20
przez Marcin_TDI
kamel napisał(a):po wykręceniu musisz mocno szarpnąć osłonę żeby zeskoczyła z zatrzasków
moja uwaga, lepiej robić to w cieple (najlepiej wstawić auto na godzinke do garażu i otworzyć klapę) - zaczepy wtedy sie są tak łamliwe
Re: spryskiwacz

Napisane:
26 stycznia 2009, 10:33
przez oczkolek
kamel napisał(a):po wykręceniu musisz mocno szarpnąć osłonę żeby zeskoczyła z zatrzasków.
To jest najgorsza rzecz jaka można zrobic przy zdejmowaniu osłony klapy.
Zreszta na forum przy okazji wymiany silniczka wycieraczej było opisywane parokrotnie jak zdjąć w miare bezboleśnie osłanę z klapy. Trzeba mieć do tego długi śrubowkręt, latarkę i rączki małego chińczyka.
Re: spryskiwacz

Napisane:
26 stycznia 2009, 12:01
przez kamel
oczkolek napisał(a):To jest najgorsza rzecz jaka można zrobic przy zdejmowaniu osłony klapy.
Opisałem tu jak w MK4 zdejmowałem, tyle, że faktycznie w lato.
Nic mi nie pękło i osłona raz dwa zdjęta.
Oczywiście szarpnięcie też było z wyczuciem a nie na "chama"

Re: spryskiwacz

Napisane:
26 stycznia 2009, 15:13
przez oczkolek
kamel, w Leonie jest troche więcej zaczepów w środkowej części, które najczęściej się urywaja przy taskim sposobie zdejmowania.