LeonClub

Witam, po dwóch dniach nieobecności rano otworzyłem autko z pilota,, odpaliłem i pojechałem do pracy. niestety tu nie mogłem go zamknąć. po naciśnięciu zamykania na pilocie drzwi się zamykają po czym samoistnie otwierają a po chwili otwierają się wszystkie szyby! myślałem że to wina pilota ale wymieniłem baterie i to samo! zamki zamarznięte że nawet kluczyka włożyć nie mogę... jak wsiadam do środka i zamykam przyciskiem na drzwiach kierowcy (ten do zamykania drzwi od wewnątrz) to dzieje się to samo- zamkną się po czym się otwierają a po chwili również szyby...wygląda to tak jakbym ja chciał zamknąć a ktoś "obcy" robił mi psikusa i otwierał zaraz po mnie wszystko co się da...
co może być przyczyną takiej sytuacji?? padło coś w centralnym zamku czy może zamarzło coś??
spotkał się ktoś wogóle z takim problemem?

niedzwiedz11, wygląda na to że któreś drzwi (albo bagażnik nie mogą się zamknąć) i działa zabezpieczenie, żeby nie dało się zostawić auta z jednymi niezamkniętymi drzwiami - tak mi to wygląda.
Tylko dziwny objaw z tymi otwierającymi się szybami...

sleeper ale centralny nie zadziała tylko przy otwartych drzwiach kierowcy, gdy masz inne otwarte to on normalnie zamyka, nawet nie ostrzegając
dlatego ustawia się trąbnięcie gdy wszystkie drzwi są pozamykane
tu mogła podejść wilgoć do modułu komfortu lub coś w tym stylu

kalumet, ręki sobie nie dam uciąć ale ostatnio chyba miałem coś takiego przy niedomkniętych drzwiach pasażera - dziś to sprawdzę, bo aż sam jestem ciekawy...

kurcze chyba to coś poważniejszego- odmrozilem autko, wszystko niby zaczęło działać, wyjechałem z garażu na zewnątrz, zamknąłem autko i wróciłem do pracy...po pół godziny patrzę za okno a szyby mam znowu otwarte!! drzwi oczywiście też!
ręce opadają...
jakieś pomysły?

[ Dodano: Wto 25 Lis, 2008 ]
no i jestem po diagnozie...rozebraliśmy drzwi od strony kierowcy bo bardzo ciężko chodziły mimo odmrażania...okazało się że zamek czy wkładka bo nie wiem jak to dokładnie się nazywa jest połamany... jedna zapadka jest krzywa a połamany jest rygiel w zamku i jeszcze taki korpus wewnątrz zamka (wkładki)...poszukuje więc wkładki do zamka, nie ma ktoś na zbyciu?

niedzwiedz11 czy chodzi Ci o mimośród
sleeper przed chwilą sprawdzałem
zostawiłem otwarte tylne drzwi i zamknąłem centralny, jedyną oznaką, że coś jest nie tak to palące się lampki oświetlenia wnętrza
nawet dioda od alarmu w drzwiach migała, dopiero jak zamknąłem drzwi to lampki pogasły

chodzi mi o tą część, w którą wkładamy kluczyk i która się przekręca i otwiera drzwi...
zastanawiam się czy wogóle to zakładać skoro i tak zawsze pilotem otwieram, a tak założę zaślepkę i po kłopocie....
tylko zastanawiam się czy jest możliwe żeby to samo popękało??przecież to nie jest chyba takie słabe...czy była to próba wejścia do środka kogoś obcego...co myślicie?

drzwi otwiera mimośród, który wygląda tak http://www.allegro.pl/item473515245_mim ... caddy.html
to lubi się łamać, nie wiem jak w leonach ale w 10 letnim polo to potrafiło się złamać

niedzwiedz11, zaloz zaslepke i nakladke, najlepiej z obydwoch stron, w razie czego w sytuacji awaryjnej wejdziesz przez bagaznik. A co do efektu otwierania sie auta i szyb, dzialo sie to dlatego ze wcisniety byl dluzej mikrostyk od otwierania drzwi. Moglo sie to dziac wlasnie na skutek przekreconego trzpienia sterujacego otwieraniem i zamykaniem. Gdybys jednak chcial wymienic wkladke zamka, to nie zapomnij, ze czeka Cie zabawa z zapadkami, aby je przypasowac do istniejacego klucza, tak aby wszystko dzialalo na 1 klucz.

no zgadza się, że autko szalało z tym otwieraniem szyb właśnie od tego przekręconego trzpienia...właśnie szukam wkładki ale coś ciężko znaleźć... jak się zdenerwuje to założę zamek ale bez trzpienia tylko dla imitacji i będzie się kręcił w koło, a ja i tak używam tylko pilota...
ale miał ktoś przypadek żeby od zwykłego użytkowania się coś takiego stało? bo mam autko na parkingu niestrzeżonym i mam duże obawy że to ktoś obcy się dobierał i albo był niedoświadczony albo ktoś go wystraszył...

[ Dodano: Czw 27 Lis, 2008 ]
Axee , chcę założyć t a zaślepkę ale tak myślę że jak pilot w razie by się popsuł to jak wyłączę alarm? przecież kluczykiem otworzę bagażnik (bo zamki w drzwiach będą zdemontowane), ale alarm będzie wył...
chyba że źle myśle, co?

Witam. Wasnie zakupilem leona 20VT i mam problem z zamkami i alarmem.
Wiem ze sa podobne tematy na forum ale juz grzebie od 4 godzin i nic nie wyczytalem.
Sprawa wyglada tak:
Gdy otwieram drzwi pilotem otwieraja sie tylko drzwi tylne i klapa bagaznika. Taksamo jest przy zamykaniu auta. Oczywiscie alarm sie zalacza i wylacza.
Gdy prubuje otworzyc/zamknac auto kluczykiem wtedy otwieaja sie drzwi w ktorych jest kluczy + tylne i klapa. Alarm przy otwieraniu i zamykaniu sie nie zalacza.
Aha lampka w drzwiach kierowcy sie nie swieci i nie wlacza oswietlenia wnetrza. W drzwiach pasazera dziala wszystko ok.
Podpowie mi ktos co z tym tematem zrobic??

100 razy o tym juz bylo... naprawic mikroprzelacznik czujnik otwarcia drzwi (na zewnatrz kasety zamka), mikroprzelaczniki w srodku w kasecie zamka, sprawdzic czy nie jest wyrwana kostka elektr. z plytki w kasecie zamka (popekane luty), sprawdzic wiazke drzwi przednich, w drzwiach kierowcy diode w wiazce itd... lub wymienic cale mechanizmy z kaseta zamka w obydwoch drzwiach przednich, opcja dla leniwych lub mniej zdolnych manualnie.

OK. Rozumiem ze akcje typu programowanie nie maja tu nic wspolnego
Dzieki za odpwiedz.
Wiem ze bylo 100 razy ale przewaznie chodzilo o to ze albo kluczykiem nie mozna otworzyc albo ze otwierajac drzwi kierowcy nic innego sie nie otwieralo a takiego przypadku jak moj nie znalazlem

dołączę się do tematu,
ja mam taki przypadek że otwieram drzwi kluczem lub guzikiem to słyszę że zamki się nie otwierają, po czym zaraz się zamykają i jesli szybko nie pociągnę za klamkę to nie wejdę do auta, czy ktoś wie czym to może być spowodowane ?

Prosze zapoznac sie z regulaminem i przywitac w odpowiednim temacie - Axee

futrzak, ciekawe to jest ... rozumiem ze skoro otwierasz to na poczatku drzwi i zamki sa zamkniete, pozniej sie nie otwieraja, po czym zaraz sie zamykaja ... czyli caly czas sa zamkniete ... pociagasz szybko za klamke i sie otwieraja drzwi. Magia jakas czy cos

A tak na powaznie uszkodzone sa mikroprzelaczniki w kasecie zamka, lub wyrwane kostki z plytki pcb w kasecie zamka.

Witam.

Do tej pory wszystko było OK, jednak wczoraj zauważyłem, że podczas zamykania auta z pilota nie mrugają kierunki raz, przy otwieraniu normalnie mrugają dwa razy. Jak zamykam i nie mrugną, to kiedy kliknę zamknięcie jeszcze 1-2 razy, w końcu się zapalają. Dioda w tapicerce obok rygla mruga nawet, jeśli nie mrugnęły wcześniej kierunki. Czy to oznacza, że mimo braku potwierdzenia kierunkami alarm się uzbraja?

Zauważyłem też, że wczoraj nie zabrzęczał mi brzęczyk świateł...

Czy to zamek w drzwiach kierowcy padł? Tematów o podobnych usterkach jest dość sporo na forach VW Golf/Passat, tylko zazwyczaj objawy występują w innych zestawach, nie widziałem jeszcze dokładnie takiego samego przypadku, nikt nie wspomina o mruganiu kierunków, tylko o problemach z lampkami.

Będę wdzięczny za sugestie.

Alarm masz fabryczny, czy był zakładany samemu?

Alarm fabryczny, wszystko 100% seryjne.

Pi___ napisał(a):Czy to oznacza, że mimo braku potwierdzenia kierunkami alarm się uzbraja?

Może być taka opcja, a sprawdzałeś czy włącza się wtedy alarm
Bo to nie jest konieczność żeby mrugnęły kierunki, aby załączył się alarm. Sygnalizowanie kierunkami to jest jako dodatek i jest możliwość wyłączenia lub włączenia tego.

Ale w Twoim przypadku to raczej udał bym się z tym do jakiegoś elektryka i najlepiej który zna się na alarmach żeby rzucił na to okiem, bo być może, że robi się gdzieś jakieś zwarcie, albo coś nie łączy/styka

Obmacałem dzisiaj wszystko na spokojnie i w dziennym świetle. Alarm się załącza mimo braku mrugnięcia, przy otwarciu drzwi nie zapala się również lampka drzwiowa kierowcy i sufitowa, od strony pasażera wszystko bangla.

Popukałem lekko palcem w zamek (dosłownie 2 razy leciutko) i wszystko zaczęło działać poprawnie, przy zamykaniu kierunki też mrugają, lampki działają itd. Auto stało dobre 3 godziny na deszczu i nadal działa. Wniosek - chyba mikrostyk w zamku powoli się kończy.

Pi___ napisał(a):Do tej pory wszystko było OK, jednak wczoraj zauważyłem, że podczas zamykania auta z pilota nie mrugają kierunki raz, przy otwieraniu normalnie mrugają dwa razy. Jak zamykam i nie mrugną, to kiedy kliknę zamknięcie jeszcze 1-2 razy, w końcu się zapalają. Dioda w tapicerce obok rygla mruga nawet, jeśli nie mrugnęły wcześniej kierunki. Czy to oznacza, że mimo braku potwierdzenia kierunkami alarm się uzbraja?

To czy mrugają światła i czy jest potwierdzenie sygnałem dźwiekowym ustawia się VAGiem.

Pi___ napisał(a):nie zapala się również lampka drzwiowa kierowcy i sufitowa

mikrostyk, albo kostka zaśniedziała

bono napisał(a):To czy mrugają światła i czy jest potwierdzenie sygnałem dźwiekowym ustawia się VAGiem.

U mnie mruganie owszem, można wyłączyć, ale VAGiem nikt przy tym nie grzebał, a przestały migać. A i poza lampkami nie działał też brzęczyk włączonych świateł.

Pi___ napisał(a):mikrostyk, albo kostka zaśniedziała

Dokładnie. Póki co popukanie lekko rozwiązało problem, ciekawe na jak długo.

Witam,
Dzisiaj zauważyłem że po zamknięciu drzwi centralnym zamkiem w pilocie, drzwi od strony kierowcy sie nie zamykają... Pozostałe są zamknięte, a od kierowcy można śmiało otworzyć tak jakby w ogole nie były zamknięte... Nie mogę sprawdzić czy zamykają się na kluczyk, bo niestety mróz wszedł mi w wkładkę. Macie może jakąś radę? Mam nadzieje że to może przez ten mróz...

Mam podobny problem jak futrzak.
Dokladnie wyglada to tak ze otwieram auto i wtedy zamki sie otwieraja i momentalenie zamykaja. Szarpanie za klamke w miedzyczasie nie ma sensu bo i tak nie da sie otworzyc w ten sposob auta.
Czy przyczyna sa uszkodzone mikroprzelaczniki w kasecie zamka, lub wyrwane kostki z plytki pcb w kasecie zamka.
Axee, jest jakis sposob na naprawe tego we wlasnym garazu? Jestem umowiony na przyszly wtorek z elektrykiem dopiero,ktory powiedzial ze pierwsze co zrobi to zabierze sie za kasete.

Phil napisał(a):lub wyrwane kostki z plytki pcb w kasecie zamka.

Tak jest ... rozebrac drzwi, wyciagnac blache z zamkiem. Oddzielic zamek, rozpolowic kasete i przelutowac luty na pcb. Poskladac all w odwrotnej kolejnosci.

Witam wszystkich forumowiczów. Na wstępie wspomne iż mój temat nie jest na temat nieszczęsnych mikrostyków, bo od tych problemów aż roi się na forum, problem mam inny, większy. Otóż od pewnego czasu zauważyłem że gdy zamykam auto pilotem w kluczyku to zamyka mi całe auto prócz drzwi kierowcy. Innym zaś razem zamknie te drzwi ale przy otwieraniu jest problem i trzeba sobie pomagać przekręcając kluczyk. Dodatkowo przestała się świecić dioda znajdująca się w ryglu i informująca o zamknięciu autka. Jeśli próbuje zamknąc kluczykiem to zamyka i otwiera wszystkie drzwi bez żadnego problemu, natomiast jeśli robię to pilotem - to już nie. Zamek ma rok, gdyż w zeszłym roku przechodziłem temat z nieszczęsnymi mikrostykami i postanowiłem zakupić cały nowy zamek co też zrobiłem. Wczoraj rozebrałem drzwi i ... - zamek suchy, bez korozji, pracujący mechanicznie bez zarzutu, kostka sucha, bez wilgoci, zabrudzeń - innym słowem styk idealny. Proszę was o pomoc gdyż zaczyna mnie to juz z lekka wkurzać to ciągłe pamiętanie i zamykanie drzwi kierowcy kluczykiem. I druga prośba dotyczy tego iż prosiłbym o wskazanie miejsca umiejscowienia centralki sterującej zamkami. pozdrawiam

16czarny16, wyrwana zlaczka wiazki z plytki pcb zamka, przelutowac w kasecie zamka, drzwi kierowcy i drzwi pasazera. Uszkodzone mikrostyki wewnatrz kasety zamka kierowcy. Niewazne, ze zamek byl wymieniony, gdyz o niczym to nie swiadczy. Jak masz gwarancje to reklamuj, pewnie jakas badziewna podrobka wlozona, albo uzywka. Naprawa rozwiaze problem. W Leonie 1M nie ma centralki sterujacej zamkami, jest za to modul komfortu ktory steruje centralnymi zamkami, miesci sie on pod kierownica, u gory, nad przekaznikami.

a co masz na myśli wyrwana wiązka? gdzie to jest i jak możliwe że "wyrwana" jak nic nie było ruszane? A co do mikrostyków to nie ma problemu ze światłem wewnątrz i z samoistnie opuszczanymi się szybami dlatego watpie że to mikrostyki. To wyglada tak jakby ten zamek raz dostawal sygnał a raz nie.

16czarny16, zlaczka wiazki czyli gniazdo wiazki w zamku sklada sie z blaszek w plastikowej obudowie, te blaszki przewleczone sa przez dziurki w plytke laminatu pokrytego miedzia. Nastepnie konce blaszek sa przylutowane do miedzi cyna. Takie laczenia sa narazone na wieksze lub mniejsze pekniecia czy zimne luty. Cale auto drga, zatem nikt nie musi ciagnac za wiazke, aby wytworzylo sie mikropekniecie. W zamku drzwi przednich jest 5 miktostykow, 1 na zewnatrz odpowiedzialny za oswietlenie wewnetrzne, i 4 w srodku w kasecie odpowiedzialne za prawidlowe dzialanie zamka i ustalenie jego pozycji. Przyczyna samoistnego otwierania szyb jest najczesciej uszkodzona mechanicznie wkladka zamka. Skoro zamek raz daje sygnal, a raz nie, lub ten sygnal jest niestabilny to musi byc jakas czasowa przerwa w obwodzie np. mikropekniecie... gdzie? Pomysl
Tyle teoria, praktyka to potwierdza.

Axee napisał(a):Przyczyna samoistnego otwierania szyb jest najczesciej uszkodzona mechanicznie wkladka zamka

U mnie też głupiały szyby,auto się zamykało gdy było włączone.Powód?
Uszkodzony jeden z mikrostyków - wymiana zamka pomogła.

Arci9, mozliwe, byl uszkodzony np. mikrostyk od pozycji wkladki "zamknij".

Arci9, mozliwe, byl uszkodzony np. mikrostyk od pozycji wkladki "zamknij".

Axee, możliwe. U mnie nie ma od ręki takich fachowców którzy postawili poprawną diagnozę.W ASO chcieli moduł komfortu wymieniać...

Ale objawy były jak u kolegi 16czarny16, przy zamkniętym alarmie wszystkie szyby zjeżdzały w dół, a przy włączonym aucie sam próbował ryglować drzwi (takze raz zostałem nawet z poza autem, z kluczykami i chodzącym autem).

Podepnę się pod temat. Mam problem z tylnymi lewymi drzwiami. Jak zamykam od środka auta to sie same otwierają, ale jak zamknę z pilota to jest ok., Co to może być???

Axee napisał(a):16czarny16, zlaczka wiazki czyli gniazdo wiazki w zamku sklada sie z blaszek w plastikowej obudowie, te blaszki przewleczone sa przez dziurki w plytke laminatu pokrytego miedzia. Nastepnie konce blaszek sa przylutowane do miedzi cyna. Takie laczenia sa narazone na wieksze lub mniejsze pekniecia czy zimne luty. Cale auto drga, zatem nikt nie musi ciagnac za wiazke, aby wytworzylo sie mikropekniecie. W zamku drzwi przednich jest 5 miktostykow, 1 na zewnatrz odpowiedzialny za oswietlenie wewnetrzne, i 4 w srodku w kasecie odpowiedzialne za prawidlowe dzialanie zamka i ustalenie jego pozycji. Przyczyna samoistnego otwierania szyb jest najczesciej uszkodzona mechanicznie wkladka zamka. Skoro zamek raz daje sygnal, a raz nie, lub ten sygnal jest niestabilny to musi byc jakas czasowa przerwa w obwodzie np. mikropekniecie... gdzie? Pomysl
Tyle teoria, praktyka to potwierdza.

Wszystko przelutowane, posprawdzane i pomimo tego nadal te same objawy Czy ktoś wie gdzie konkretnie znajduje się moduł komfortu?

16czarny16 napisał(a):Czy ktoś wie gdzie konkretnie znajduje się moduł komfortu?

Przypominam o szukajce, a żeby nie było, że NAM się nie chce pomagać, to jest pod siedzieniem kierowcy.

Staszek20VT napisał(a):

16czarny16 napisał(a):Czy ktoś wie gdzie konkretnie znajduje się moduł komfortu?

Przypominam o szukajce, a żeby nie było, że NAM się nie chce pomagać, to jest pod siedzieniem kierowcy.

Pod siedzeniem kierowcy?????????????????

Czy miał ktoś następujący problem ? Tylne lewe drzwi nie reagują na otwieranie ani z kluczyka ani z pilota. Wszystkie zamki się otwierają a ten nic. Od środka również nie mogę ich otworzyć gdyż są zamknięte z kluczyka, a "dzyndzelek" jest cały czas wciśnięty.

Anfel napisał(a):Czy miał ktoś następujący problem ? Tylne lewe drzwi nie reagują na otwieranie ani z kluczyka ani z pilota. Wszystkie zamki się otwierają a ten nic. Od środka również nie mogę ich otworzyć gdyż są zamknięte z kluczyka, a "dzyndzelek" jest cały czas wciśnięty.

Na 99% zaśniedziały Ci styki w kostce, która dochodzi do tylnych drzwi. Bez otwarcia drzwi jednak nic nie zrobisz.

To jak można otworzyć teraz drzwi ? VAG-iem da jakoś radę ?

Anfel napisał(a):To jak można otworzyć teraz drzwi ? VAG-iem da jakoś radę ?

Musisz poprosić kogoś do pomocy. Ty wchodzisz do środka i ciągniesz wewnętrzną klamkę od zewnątrz druga osoba próbuje otwierać drzwi. Delikutaśnie próbując powinno się udać otworzyć drzwi.

Odgrzewam kotleta... ja mam z kolei taki problem, ze nie pali mi sie lampa w drzwiach kierowcy, lampka w podsufitce sie pali, dziala normalnie. natomiast jak otworze samochod otworze drzwi kierowcy, nie zamknę ich i za dlugo sie ociagam zeby wlozyc kluczyk do stacyjki, to drzwi sie rygluja, ale wszystkie oprócz drzwi kierowcy. czy tu tez moze byc winowajca ten nieszczesny mikrosty?

ja mam to samo tylko lewe tylne drzwi. Tylko ja mam jeszcze takie cos ze jak otwieram pilotem bagaznik to i te drzwi tez sie otwierają. Wiec to pewnie ten mikrostyk. Ja bede probowal czyscic a jak nie pomoze to wtedy kupie nowy zamek.

ktoś pomoże chłopaki? bo nie uśmiecha mi się rozbierać drzwi tak dokładnie przeze mnie zasylikonowanych żeby potem wyszło, że to nie to

Sylicon nie jest drogi
Ja juz rozbierałem drzwi 2 razy , bo za pierwszym nie udało mi się zamka poprawnie naprawić wymianą krańcówki, więc wymieniłem go na zamiennik.
A w drzwiach pasażera też zaczął szwankować, ale napsikałem tam przez rygiel WD40
i działa. Zamek też juz mam do tych drzwi.
Tam się dostaje kurz przez rygiel i trze w ten przycisk krańcówki, aż go wytrze, przetrze.
Potem to juz otwarta droga dla wody.
Trzeba to lekko smarować i może przedmuchiwać spręzonym powietrzem , to wydaje mi się , że wtedy wydłuży żywot krańcówki.

Ohapara napisał(a):ja mam z kolei taki problem, ze nie pali mi sie lampa w drzwiach kierowcy, lampka w podsufitce sie pali, dziala normalnie. natomiast jak otworze samochod otworze drzwi kierowcy, nie zamknę ich i za dlugo sie ociagam zeby wlozyc kluczyk do stacyjki, to drzwi sie rygluja, ale wszystkie oprócz drzwi kierowcy

i jeszcze jeden objaw : nie dziala mi piszczyk jak zostawiam swiatla wlaczone po wyjeciu kluczyka... czy to wina tego mikrostyku w drzwiach?

Ohapara napisał(a):i jeszcze jeden objaw : nie dziala mi piszczyk jak zostawiam swiatla wlaczone po wyjeciu kluczyka... czy to wina tego mikrostyku w drzwiach?

Tak.

Ohapara napisał(a):

Ohapara napisał(a):ja mam z kolei taki problem, ze nie pali mi sie lampa w drzwiach kierowcy, lampka w podsufitce sie pali, dziala normalnie. natomiast jak otworze samochod otworze drzwi kierowcy, nie zamknę ich i za dlugo sie ociagam zeby wlozyc kluczyk do stacyjki, to drzwi sie rygluja, ale wszystkie oprócz drzwi kierowcy

i jeszcze jeden objaw : nie dziala mi piszczyk jak zostawiam swiatla wlaczone po wyjeciu kluczyka... czy to wina tego mikrostyku w drzwiach?

za ok 30-40 zł dostaniesz an alledrogo nowy zamiennik więc kup i zamontuj i problemy znikną