Wymiana oleju haldex

Reklama

przez **drzewko** » 29 kwietnia 2009, 23:13

Właśnie wymieniłem olej w haldexie i mam dwa pytania czy raczej sugestie.

Wiedzialem ze w czasie wlewania nowego oleju nie wejdzie cala tubka 275ml tylko ok 230ml i sie przeleje górnym korkiem, trzeba sie przejechac kawalek zeby filterek zalał się olejem i dolac reszte tuby. ALE

Ja wcisnełem od spodu cala tube 275 ml i tym korkiem sie zabardzo to nie przelalo no moze dwie kropelki wylecialy, zaznaczam ze odrazu wcisnelem cala tubke bez jakiej kolwiek jazdy. Haldex dziala

Pytanie 1 Czy powinienem kupic kolejna tubke i dolać tego oleju jeszcze troche?

Pytanie 2 Czy to normalne ze na starym filtrze są slady opiłków metalu?

Reklama

przez **marcin_kielce** » 30 kwietnia 2009, 07:21

Ja nie miałem żadnych opiłków metalu...według mnie to niedopuszczalne.

przez **drzewko** » 30 kwietnia 2009, 08:21

Poprzedni wlasciciel auta zmianial ten olej co ok 60 tyś km. Dodam jeszcze że te opiłki były złote.

przez **marcin_kielce** » 30 kwietnia 2009, 08:42

drzewko napisał(a):Poprzedni wlasciciel auta zmianial ten olej co ok 60 tyś km. Dodam jeszcze że te opiłki były złote.

a masz na to jakiś dowód?? W dieslu 4x4 w instrukcji piszę, żeby wymieniac olej w Haldexie co 30kkm a olej z filtrem co 60kkm. Ja zmieniam wszystko co 30kkm i jest spokój, nigdy nie miałem problemów jakichkolwiek z napędem.

Pozdroo

przez **dave** » 30 kwietnia 2009, 09:39

drzewko napisał(a):Pytanie 2 Czy to normalne ze na starym filtrze są slady opiłków metalu?

normalne, albo na korku albo przy filterku jest miejsce z magnesem ktory ma to wlasnie zbierac.

drzewko napisał(a):Poprzedni wlasciciel auta zmianial ten olej co ok 60 tyś km. Dodam jeszcze że te opiłki były złote.

nie przejmuj sie tym, nic sie nie stanie. ostatnio zmienialem olej w TT po przelocie 150 tys. olej byl zmieniany pierwszy raz i wszystko chodzi. pawel20vt tez w leonie dlugo oleju nie mial zmienianego i naped mimo obciazenia w postaci 400km spisuje sie dobrze. jezdzij i sie nie przejmuj.

drzewko napisał(a):Pytanie 1 Czy powinienem kupic kolejna tubke i dolać tego oleju jeszcze troche?

nie, wystarczy to co masz.

przez **drzewko** » 1 maja 2009, 00:59

Dzieki wszystkim za odpowiedzi.

Od Pawła mam właśnie klucz i jak sie nie mylę to wspominał coś ze ma w tym leonie 440 koni.

Temat uważam za zamkniety.

przez **jocker** » 25 listopada 2011, 01:24

Odgrzeję troszkę temat. Przymierzam się do wymiany oleju i filtra w Haldexie.
- czy jakieś niespodzianki przy wymianie się mogą pojawić (poza wspaniałym kluczem T10066 - mam już dorobiony :mrgreen:

)?
- jakie klucze są potrzebne do korka spustowego i kontrolnego?
- co ile powinien być wymieniany olej przekładniowy w dyfrze?

przez **tomV6** » 28 listopada 2011, 22:53

Kolego od niedawna jestem posiadaczem Leona 4x4 i też przymierzam się do wymiany oleju (+filtra) w haldexie. Przeczytaj ten temat a na pewno wiele się Ci rozjaśni: viewtopic.php?f=42&t=2446&hilit=haldex
Pozdrawiam

przez **Bartek 4x4** » 10 października 2012, 21:06

Mam do was takie pytanie okolo 500km temu wymienilem olej z filtrem w haldexie . olej wstrzykiwalem po troche strzykawka tym gornym okienkiem ? teraz dowiedzialem sie ze trzeba wcisnac od korka spustowego ? czy cos sie stanie ? bo zaczynam sie martwic ?

przez **tomV6** » 14 października 2012, 14:53

Z tego co się orientuję niektórzy wlewają otworem spustowym a niektórzy inspekcyjnym (tak chyba się nazywa) - ja nalewałem tym drugim i haldex działa bez problemu :wink:

przez **leon1988** » 14 października 2012, 16:58

Bartek 4x4 napisał(a):Mam do was takie pytanie okolo 500km temu wymienilem olej z filtrem w haldexie . olej wstrzykiwalem po troche strzykawka tym gornym okienkiem ? teraz dowiedzialem sie ze trzeba wcisnac od korka spustowego ? czy cos sie stanie ? bo zaczynam sie martwic ?

.Kolego nić sie nie martw taki i tak jest dobrze :-D

byle by odpowiednia ilośćtam się znajdowała

przez **Bartek 4x4** » 14 października 2012, 17:12

No to dzieki bardzo za dobra informacje; ) w sumie to mam jeszcze jedno pytanie odnosnie haldexa . okolo 2tys obrotow przy przyspieszaniu na tylnej kanapie sa wibracje przez chwilke , z tego co mi wiadomo to ten tlumik drgan skretnych co jest przez haldexem . czytalem ze trzeba to rozebrac i nasmarowac ? Prawda ?

przez **leon1988** » 14 października 2012, 17:15

jak wibruje to podpora wału albo ten tłumik drgań. natomiast gdy cofiesz i słyszysz takie tarcie i zgrzytanie to w haldexie jest za mało oleju.

przez **Bartek 4x4** » 14 października 2012, 17:22

jak cofam jest wszystko ok . jedynie wystpeuje miedzy 2000-2300 obrotow cos takiego . Czytalem o tym na forum passata chyba , ze to ten tlumik drgan skretnych . trzeba to zrobic czy mozna tak jezdzic przez jakis czas?

przez **leon1988** » 14 października 2012, 18:12

można jeździć tylko bedzię wibrować . Mi tak wibruje w motionie 3lata

przez **Bartek 4x4** » 14 października 2012, 19:48

ok

dzieki

przez **slawczuk1989** » 24 marca 2019, 10:57

Witam podczas ruszania na skręconych kołach słychać dziwny odgłos z tyłu auta (jakby coś szurało). Znajomy mówi, że to haldex, że ma za mało oleju.Jeżeli tak to jaki olej i czy wymieniać też filtr ?

przez **Sebool2006** » 24 marca 2019, 14:08

Olej tylko ori i wymianę filtra tez warto zrobić

przez **Podkopnik** » 26 marca 2019, 13:16

Jeżeli nie wymieniałeś oleju i filtra to zrób to tak jak wyżej tylko oryginał. Jeżeli jesteś z Wawy to mogę klucz udostępnić.

Reklama