Strona 1 z 1
Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 15:37
przez tninja
Witam w tytule tematu slowo "Ja" oznacza czlowieka ktory ma na imie Mariusz 25lat pochodzi z slaska obecnie mieszka na ziemi podlaskiej dokladnie w miescie Bialystok.Na temat motoryzacjie wie.........moze ta kwestie skroce do slowa"zielony" "noob" "Lama"(mozna sobie wybrac lub cos dodac od siebie).Natomiast slowa "Leon Legend" oznaczaja historie mojego Leona a bylo to tak.
20 czerwca Ja zostalem posiadaczem Seata Leona TopSport 150KM ARL.Samochod zostal zakupiony w komisie poprzedni wlasciciel byl wlochem pierwsza rejestracja samochodu odbyla sie w pazdzierniku 2002r.Wloch nabil 115tyskm tzn tak wskazuje licznik jak jest naprawde nie mam pojecia.Zalozylem iz przecietny uzytkownik samochodu napewno robi rocznie 20tyskm wiec prawie by sie zgadzalo.Przed zakupem pojechalem do serwisu zawieszenie w 60% sprawne podpiecie do komputera wykazalo kilka bledow dotyczyly szyb i zostaly usuniete W tym momencie nastepuje terazniejszosc i to Ja bede pisal dalsza czesc tej histori i nie chce jej za przeproszeniem zjebac.
Chcialbym aby w tym temacie pomogli mi uzytkownicy podobnej furki.Mojego Leona czeka podstawowe naprawy i wymiany.Wdzieczny bede jesli ktos by mi wypisal cos takiego"Mam taka fure Oliwe leje taka Motul specific vw 505.01 5w40 kupuje tu.......
Filtry uzywam......... do kupienie tu..................
swiece zarowe ----------------""------------------
pasek rozrzadu---------------""------------------
acha i nie zapomniej jeszcze o tym"
Zanim ktos napisze szukaj na forum to juz bylo.Napisze iz temat "Zanim zaczniesz zadawac pytania sprawdz ten temat

!!!" czytalem stamtad wyczytalem iz oliwa motul bedzie odpowiednia do mojego samochodu swiece zarowe NGK D-power 4 732u tylko gdzie je kupic filtry knecha ale zestawow chyba nie ma do tego leona na allegro ktore nie jest pewnym zrodlem to tez wiem z tego tematu. Ok to tak na tyle za pomoc bede wdzieczny
Pozdrawiam
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 15:47
przez taktiken
tninja, ogranicza Cie Bialystok? czy jest Ci obojetne gdzie bedziesz jezdzil na naprawy/kupowal czesci?
Z Bialego pamietam Biacomex - na wlocie z W-wy, ale do nich od razu trzeba jechac z pelna lista rzeczy do robienia - bo lubia zarabiac na robociznie. Robia dobrze.
Do co czesci/mat. eksploatacyjnych i zrodel polecam usera Grzybek - powinien doradzic i cos polecic.
Zawieszenie sprawne na 60% oznacza ze masz amorki do wymiany...
Filtry bierz od Mosia, oleje od Elementaur'a (ogloszenia w dziale K/S/Z) - chlopaki maja dobre ceny i sa pomocni.
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 16:23
przez morenowe
Witam kolegę z Białegostoku, może spotkamy się na drodze... Pozdrawiam,, jak coś PW
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 17:47
przez tninja
taktiken do wawy w umowiony weekend nie ma problemu podjechac.Mialem takiego plana ze zbiore polecane materialy i gdzies w polecanym serwisie mi to zrobia w bialym mieszkam od roku wiec nie mam rozenania co do tutejszych serwisow moze moreno mi cos poleci
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 17:48
przez peter174
kolejny user Leona w Białymstoku ... powitac ... hmmm co do Biacomexu mam miesznau uczucia patrzac na to z perspektywy uzytkowania juz drugiego Seata .. jezeli szukasz dobrego warsztatu w Białymstoku który wie co zrobic z naszymi autkami i do tego za rozsadna kase to napisz do mnie na PW to dam namiary
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 18:06
przez morenowe
znam bardzo dobrego pana mechanika, jest on mechanikiem kierowcy rajdowego Subaru. Wcale nie dużo bierze za jakie kolwiek naprawy i zajmuje się z w zakładzie tylko samochodami z grupy Vag... jak coś to pisz na PW i podam adres... a takie modyfikacje juz grube czyli chip itp. to nie wiem gdzie robia bo sam na to nie mam pieniędzy za bardzo teraz i się nie interesowałem ale wiem że jest 1 dobra firma...
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 19:30
przez rutek-wat
tninja, na allegro możesz kupić zestaw filtrów Manna do leonka. Co do oliwy tak jak pisał
taktiken, napisz do Elementaur'a on doradzi Ci jaki konkretnie rodzaj motula do Twojego autka - a i zestaw filtrów u niego też kupisz- wszystko z dostawą do domu. Co do całej reszty jeśli czegoś nie wiesz wpisz w
szukajce np "pasek and rozrządu" i poczyta- jesli czegoś nie będziesz wiedział napisz po prostu w odpowiednim temacie- zawsze ktoś Ci pomoże.
Pozdrawiam

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
23 czerwca 2009, 20:22
przez tninja
rutek-wat, Ok skontaktuje sie z Elementaur.
morenowe,
peter174, jak juz zbiore to co trzeba to sie odezwe
Dzieki wszystkim za porady
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
24 czerwca 2009, 07:01
przez roosman
to jeszcze jedna ode mnie - ceny pomiędzy Warszawą a Białymstokiem różnią się znacznie, na korzyść dla Białego (wiem z autopsji) Więc, jeżeli bierzesz pod uwagę przyjazdy do wawy (napisałeś że to nie problem) to raczej poszukaj dobrego spaca gdzieś w bliższej okolicy.
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
24 czerwca 2009, 15:22
przez tninja
Przed wymianą możesz wrzucić jeszcze choć niekoniecznie Motul Engine Clean by oczyścić silnik z nagromadzonego nagaru/syfu.
Zakładam że auto nie bierze ogromnych ilości oleju nie ma wycieków czy większego pocenia się.
To slowa Elementaur'a mam pytanie jakie sa wasze doswiadczenia z tym srodkiem. Brac to czy lepiej moze olac
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
24 czerwca 2009, 19:08
przez taktiken
tninja, motul sam w sobie ma wlasciwosci czyszczace (bylo milion razy), ale pytanie jest takie: co masz teraz wlane? kiedy bylo toto wlane i ile kilometrow temu? mozna zalac (mi osobiscie wystarcza motul zmieniany co 8-10tys).
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
24 czerwca 2009, 19:39
przez tninja
taktiken, teraz mam z tego co udalo mi sie odczytac z nalepki to jakis wloski wynalazek SINT turbo diesal SEA 10w40 co mnie martwi to te oznaczenia 505.00 a wlasne te gowno bylo lane przy przy przebiegu 83tyskm teraz samochod ma 115tyskm
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
24 czerwca 2009, 19:41
przez rutek-wat
tninja, w takim wypadku lepiej zastosować się do porad Elementaur'a. Na pewno nie zaszkodzi a może pomóc

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
19 lipca 2009, 17:16
przez tninja
Zaczne od podziekowan dla uzytkownikow peter174 za to ze w ogole sie odezwal i poradzil gdzie zblakany slazak na ziemi podlaskiej ma sie udac z swoim samochodem.Nastepne podziekowania leca do pardziaka zawsze cos doradzi na gg.
Peter174 polecil mi "Happy servis" no i po wyjechaniu z serwisu bylem happy(no prawie dwumas do wymiany)Wlasciciel serwisu Krzysiek okazl sie naprawde kompetetna osoba i wszystko robil abym byl zadowolony z jego uslug.Bylo to tak czesci zamawialem na wlasna reke no i kapa rozrzad nie pasowal gdyz posiadam TS ARL z 2002r a to jest niby rocznik przejsciowy sprzedawca wcale o tym fakcie mnie nie poinformowal ale zarzekal sie ze czesci beda pasowac,pasowala tylko pompa wody i pasek .Szybka interwencja Krzyska i za 20min rolki byly na miejscu.Co gorsza mialem fajsu tylko na robocizne ten problem rowniez szybko zostal rozwiazany Nie sraj ogniem dogadamy sie tyle uslyszalem od Krzyska.Jestem u faceta pierwszy raz a tu takie udogodnienie dla klienta
Teraz z innej beczki od 2 tyg mam problem z temperatura tzn w miescie samochod nabije te 90 stopni temperatury ale juz na trasie jesli jade w miare spokojnie 120-130kmh temperatura sobie skacze z 50 do 70 jesli troche przycisne 150-160kmh to uda sie dobic do 90 ale tylko zwolnie i juz spada.Wczesniej jak bylo wsio ok to komputer pokazywal spalanie na 100km 5.8l teraz przy tych problemach wskazuje 7.0.Czy takie skakanie odgrywa tak duza role w spalaniu.
No i co moze byc tego przyczyna
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
19 lipca 2009, 17:42
przez loru
tninja napisał(a):Teraz z innej beczki od 2 tyg mam problem z temperatura tzn w miescie samochod nabije te 90 stopni temperatury ale juz na trasie jesli jade w miare spokojnie 120-130kmh temperatura sobie skacze z 50 do 70 jesli troche przycisne 150-160kmh to uda sie dobic do 90 ale tylko zwolnie i juz spada.Wczesniej jak bylo wsio ok to komputer pokazywal spalanie na 100km 5.8l teraz przy tych problemach wskazuje 7.0.Czy takie skakanie odgrywa tak duza role w spalaniu.
No i co moze byc tego przyczyna
Termostat czy jak to tam się nazywa, generalnie objawy takie jak byś miał cały czas otwarty układ chłodzenia, i ma to ogromy wpływ przy spalaniu, komp daje większą dawkę żeby rozgrzać motor do temperatury roboczej.
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
19 lipca 2009, 19:22
przez peter174
termostat powoduje ze silnik pracuje prawdopodobnie na duzym obiegu .. innymi śłowy do wymiany termostacik ... i znowu do Krzycha ...

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
2 sierpnia 2009, 11:46
przez tninja
Pierwsza fale napraw moj leonik ma za soba
>rozrzad
>filtry
>motul
>termostat
Meczy go jeszcze dziwna przypadlosc ktora daje o sobie znac nieregularnie mianowicie jak odpalam silnik za chwile daje o sobie znac dioda od temperatury 3 razy zapiszczy a pozniej caly czas migocze.Co najlepsze jak juz silnik sie rozgrzeje,zgasze i ponowni odpale wszystko jest w normie i tak juz do konca dnia aby tylko silnik byl cieply.
Bylem wczoraj w aso chcialem sie dowiedziec ile kosztuja srodkowa gorna z znaczkiem i dolna atrapa do TS cena hmmm zdawalo mi sie ze za kawalem tworzywa stucznego nie bedzie zbyt duza. Szanowny panie tylko 300zl na jutro beda jesli pan chce tyle uslyszalem i jak najszybciej na piecie sie zawrocilem.Pieniadze zainwestowalem w cos innego tylna wycieraczka od polo(bedzie na wtorek) na przod valeo xtrem a do srodka CB

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
2 sierpnia 2009, 12:57
przez kamilsloma
tninja napisał(a):Meczy go jeszcze dziwna przypadlosc :
To czesta przypadlosc, albo dolej troche wiecej plynu albo musisz sie przyzwyaic

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
2 sierpnia 2009, 13:04
przez marcin_kielce
Tutaj nie ma się do czego przezwyczajac bo ewidentnie coś nie gra, dolej płynu chłodniczego jak problem wróci to znaczy, że gdzieś ucieka ci płyn i wtedy musisz szukac przyczyny.
Pozdrawiam
Marcin
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
2 sierpnia 2009, 19:01
przez peter174
zadna to czesta przypadłosc tylko cos nie halo

.. wczesniej w Cordobie tez taki myk miałem i okazało sie ze płyn ubywał przez pękniecie na wezu wodnym do chlodnicy ... i co ciekawe z góry nie byo tego widac bo jak na to samo pekniecie było od spodu weza i sie sączył przez nie płyn ... nic innego nie pozostaje tylko szukac przyczyny ubytku płynu
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
2 sierpnia 2009, 19:26
przez peter174
uwazaj zeby ci te stadko bydła auta nie zadeptało

Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
4 sierpnia 2009, 12:46
przez roosman
wymieniałaś termostat, może płyn Ci tam gdzieś ucieka..
Re: Ja i moje Leon Legend

Napisane:
4 sierpnia 2009, 17:12
przez tninja
Wymienilem,a w niedziele dolalem plynu i jak naarazie wszystko jest ok