LeonClub

Witam,

Proszę o opinie co to może być , chciałbym coś wiedzieć jak będę oddawał do mechanika.

Wjeżdżając w kałużę, nie każdą, nie ważne czy duża czy mała, czasem pojawia mi się kontrolka akumulatora( czyli bierze prąd z akku) oraz występuje brak wspomagania, po dodaniu gazu słychać pisk ( wydaje mi sie ze pasek klinowy) i problem ustaje. Jeśli pada bardzo ostro to efekt utrzymuje się dłużej.
Któregoś razu dla testu polałem woda pasek lecz nic się nie działo, możne za mało....

W czym rzecz?
Czy to pasek do wymiany? ( wstępnie naciąg był sprawdzony) czy może coś innego ?
Pasek nie wiem czy był wymieniany, przebieg 140tys ,1.8 20V

Od zalania wodą może ślizgać się pasek.
Może trzeba spróbować go troche naciągnąć, chociaż tam powinna być osłona plastikowa która zopobiega takim sytuacjom (zalaniu wodą).

wydaje mi sie ze nie ma tej oslony, z tego co pamietam... naciaganie paska to cos skomplikowanego ?

tylko nie naciagaj za mocno bo lozyska w alternatorze powiedza pa pa po niedlugim czasie

jak naciagnac pasek ?

Jeżeli po wjechaniu w kałuże pasek ci piszczy to:
A. Pasek jest do d... i trzeba wymienić.
B. Któreś łożysko w alternatoże jest do d... i trzeba wymienić.
C. Obydwie odpowiedzi jednocześnie
W silnikach benzynowych nie ma siłownika kóry napina pasek?

chodzi o automatyczny napinacz?

marcopolo napisał(a):chodzi o automatyczny napinacz?

Dokładnie.

gdzie powinna byc ta oslona o ktorej wspomnial oczkolek

marcopolo napisał(a):gdzie powinna byc ta oslona o ktorej wspomnial oczkolek

Część nr 3 (boczek plastikowy-prawy), ponadto powinna być także nr 1 (dół-plastikowy). I jeżeli dobrze pamiętam sama pasek też w kawałek jest osłonięty (zaznaczam kawałek).

Jeżeli nie masz 3 to auto albo było mocno walone w prawy przód i niechiało się blachrzom jej założyć (czytaj dokupić), albo mechaniory przy wymianie paska, pompy wody lub rozrządu nie załozyli tej osłony.