LeonClub

Jak w temacie, gdzie w swoich Leonach macie umieszczone gaśnicę i apteczkę ?

gasnice kupilem razem z uchwytem i przykrecilem blachowkretami w bagazniku w lewej wnece
trzeba tylko uwazac, zeby blotnika nie przebic

Apteczka w bagażniku, a gaśnica obecnie za siedzeniem kierowcy ale muszę kupić do bagażnika linkę zabezpieczającą i tam ją umieścić, żeby nie latała.

DołoLeon, gasnica z koszem w prawej wnece bagaznika na poziomo, apteczka w koszyku w bagazniku.

Hej,
ja mam na apteczce naklejoną taśmę z rzepem. Bardzo ładnie trzyma sie do tapicerki w bagażniku

pzdr

A ja mam gaśnice w uchwycie, który jest opaskami przyczepiony do śruby z przodu fotela kierowcy.

nass napisał(a):Hej,
ja mam na apteczce naklejoną taśmę z rzepem. Bardzo ładnie trzyma sie do tapicerki w bagażniku

pzdr

Dobry patent

a ja mam gaśnice w kole zapasowym Dostęp nie najlepszy ale i tak nasze małe gaśnice g..... pomoga w razie pożaru.

Wg mnie gaśnica powinna byc w zasięgu ręki czyli pod fotelem pasażera bądź przykręcona pod nogami pasażera, tak jak jest to wymagane na zachodzie Europy. Jest wtedy szansa, że w przypadku pożaru uda się ją szybko wyciągnąc...

mysiek napisał(a):w przypadku pożaru

pod warunkiem że będziesz miał co najmniej 3kg gaśnicę. Standardową możesz co najwyżej zgasić pożar z popielniczki w środku.

U mnie i apteczka i gaśnica leżą w specjalnej torbie posiadającej od spodu rzep, którą to w stosownym czasie nabyłem w Biedroncke za niewiele ponad 30 zeta . W ową torbę mieści się jeszcze wiele innych rzeczy, dzięki czemu w moim bagażniku panuje nie byle jaki porządeczek. Samą torbę umieściłem w taki sposób, żeby za nią trzymały się i nie fruwały w czasie jazdy płyny: chłodniczy, olej, do wtryskiwaczy.

mysiek: Nie zgadzam się, przy nie daj Boże wypadku najczęściej uszkadzają się drzwi z przodu i z tyłu, najrzadziej klapa bagażnika. Poza tym, gdybym był świadkiem wypadku, w którym doszłoby do zapalenia się auta, pierwsze co bym zrobił to szukałbym gaśnicy w bagażniku tego auta (zakładając, że nie mam własnej, bo akurat byłem na spacerze z psem).

mysiek napisał(a):przypadku pożaru uda się ją szybko wyciągnąc...

jasne.. i poza wyciągnięciem nie zrobisz za wiele u mnie wszystko jeździ w koszu składanym w bagażniku przymocowanym taśmą do uchwytu

Mistic, jak to nie zrobię wiele? To jest moje zdanie i będę się go trzymał...
Wg mnie mam większa szansę na szybką reakcję mając gaśnicę pod ręką (czytaj - pod nogami pasażera) niż w bagażniku. Zresztą jak któryś z Was miał okazję wypożyczac samochody na zachodzie Europy to wie gdzie montowane są gaśnice. Inne przykłady to Passat kolegi Adamka, samochody rajdowe i wyścigowe itd.

Ja kupiłem na allegro siatkową kieszeń na rzep za jeśli dobrze pamiętam 17 zł, jest 'przyrzepiona' do bocznej ścianki bagażnika i wszystko się mieści, łącznie z trójkątem i olejem na dolewki

mysiek napisał(a):Inne przykłady to Passat kolegi Adamka, samochody rajdowe i wyścigowe itd.

Daewoo Lanos

Raz widziałem jak się pali samochód na autostradzie... 6 osób opróźniło gaśnice i nic nie uratowali....

erol, jak masz coś konstruktywnego do napisania to napisz... w tej chwili widzę tylko dziecinne docinki...

Faktycznie docinka jak się patrzy....

Wymieniłeś samochody w których jest miejsce na gaśnicę pod siedzeniem ale ująłeś Passata za ponad 100K ,samochody rajdowe i wyścigowe a rozwiązanie dostępne także w samochodzie za kilka tyś złoty.
Mnie też że dziwi że w leonie nie ma przygotowanego miejsca na taki sprzęt.

A co do skuteczności takiej gasnicy to opisałem co widziałem ale skoro traktujesz to jako "dziecinną docinkę"

Żeby było konstruktywnie to ja wożę w bagażniku... jest wsadzona między kosz a wnękę za nadkolem ...

Generalnie to życzę wszystkim żeby nie musieli jej używać...

.... gaśnice mam zamontowaną w lewej wnęce w bagażniku a apteczka w kole zapasowym.... no właśnie w Daewoo Lanos jest pod siedzeniem, we Fiacie Uno na słupku przy progu.... chyba najważniejsze jest to, żeby każdy użytkownik swojego samochodu wiedział gdzie ją ma i mógł w miarę szybko zareagować w razie potrzeby....

erol napisał(a):się pali samochód na autostradzie... 6 osób opróźniło gaśnice i nic nie uratowali....

Bo wiekszosc ma gasnice BC, ktore nie gasza cial stalych, zatem trzeba miec nieco lepsza i drozsza gasnice ABC.
Ale tu by sie musial Roosman wypowiedziec, hehe

Axee napisał(a):

erol napisał(a):się pali samochód na autostradzie... 6 osób opróźniło gaśnice i nic nie uratowali....

Bo wiekszosc ma gasnice BC, ktore nie gasza cial stalych, zatem trzeba miec nieco lepsza i drozsza gasnice ABC.
Ale tu by sie musial Roosman wypowiedziec, hehe

Przysposobienie Obronne prowadzisz korespondencyjnie?

u mnie apteczka na rzep w bagażniku w lewej wnęce, gaśnica przyczepiona do rzepu "trzymającego" trójkąt ostrzegawczy-również bagażnik . Nic nie lata po kuferku, wszystko się trzyma na swoim miejscu

Axee napisał(a):Bo wiekszosc ma gasnice BC, ktore nie gasza cial stalych, zatem trzeba miec nieco lepsza i drozsza gasnice ABC.
Ale tu by sie musial Roosman wypowiedziec, hehe

- dokładnie, bo duża część ludzików nie wie co to są te literki ABC na gaśnicy, nawet nie wnikają że gaśnica może być do jakiegoś określonego typu pożaru a nie ogólnie do ognia - a wystarczy zerknąć na etykietkę

A - Ciała stałe
B - Ciecze
C - Gazy
i faktem jest że te gaśnice - po 35pln to są BC, pięknie wyposażone w uchwyty do montażu w autach itp, a nadają się do ..... np: -> http://www.budujesz.pl/produkt/13972?ut ... tent=13972 - piękny przykład.

A powinna być taka -> http://www.moto.allegro.pl/item80715885 ... _2011.html - nawet jeszcze taniej. (wprawne oko mistica wypatrzy tu pewien znaczek )

Gaśnica 1kg w samochodzie to zbyt mało - jeżeli coś się tam nam zaczyna dziać i bardzo szybko zareagujemy, to można uratować auto - ale żeby pożar tym zgasić to już niekoniecznie.

Ja swoja mam w kufrze, a w Lanosie faktycznie gaśnica fabrycznie montowana jest pod nogami u kierowcy.

roosman napisał(a):(wprawne oko mistica wypatrzy tu pewien znaczek

chwalipięta

witajcie
mam pytanie które z elementów wyposażenia jest teraz wymagane? trójkąt i gaśnica?

jagood napisał(a):trójkąt i gaśnica?

Obydwa,apteczki można nie mieć.Poprawcie jeśli się mylę.

jagood, i trójkąt i gaśnica , lecz kiedyś policjant sprawdzał legalizację gaśnicy a tera tego nie robi , musisz mieć sztukę i tyle , lecz dla własnego dobra nie ma co oszczędzać naście PLNów

A koszulka odblaskowa nie jest obowiązkowa?

kornat napisał(a):A koszulka odblaskowa nie jest obowiązkowa?

W Polsce nie. Np. na Słowacji - tak.

kamil_n napisał(a):na Słowacji - tak

I musi być w kabinie. I to dla wszystkich, którzy będą wychodzili z auta w razie awarii.