LeonClub

Hej,
Mam dwie sprawy,

1.
Jak wyłączyć pikanie przy uruchamianiu auta, chodzi o sygnalizacje niezapiętych pasów ?
Może wystarczy coś zewrzeć w zapięciu pasów ? albo może coś Vagiem ?
Z przyzwyczajenia zawsze najpierw uruchamiam silnik a potem zapinam pasy

Aha, chyba ktoś już wcześniej kombinował przy tym, bo pomimo nie zapiętych pasów kontrolka gaśnie po kilku sekundach.

2.
Nie świeci mi podświetlenie od włącznika świateł awaryjnych, miga dopiero po wciśnięciu.
Chciałem się dobrać do tego ustrojstwa, ale przy probie zdjęcia obudowy , cos haczy , macie jakieś patenty na to ?


Z góry dzięki za pomoc

Kumpel kiedyś mi vagiem usunął ten denerwujący sygnał od pasów, a co do awaryjnych - to nie pomogę

marcopolo napisał(a):chodzi o sygnalizacje niezapiętych pasów ?

jest cos takiego w Leonie 1

u mnie jest:) denerwuje w szczególności rano , dobrze ze można vagiem, ale poczekam az ktoś napisze co i jak

belzi jak przekręcasz kluczyk to przez kilka sekund świeci się kontrolka nie zapiętych pasów i słychać piszczyk. Po kilku sekundach kontrolka gaśnie niezależnie czy zapniesz pasy czy nie.

marcopolo,
ad1. Zmien vagiem kodowanie zestawu wskaznikow XX--- na XX minus 02 (np. 07112 na 05112, 06124 na 04124). Nie ma czujnika w zapieciu pasow dlatego gasnie.
ad2. Aby wyciagnac wylacznik swiatel awaryjnych nalezy sciagnac ramke przednia konsoli w przypadku ramek z dwoma podporkami obok wlacznika awaryjnych. Wlacznik pociagasz do siebie, odpinasz kostke, nastepnie sciagasz przedni panel i rozwarstwiasz od tylu rowniez, wszystko jest na malych zatrzaskach. Masz dostep do elektroniki.

Axee, Nie mam czujniczka w tej puszce co się zapina pas to będę mógł uaktywnić kontrolkę od pasów?? czy będzie sama kontrolka, czy będzie pikać czy oba na raz??

Arek84, hmmm, dziwne bo u mnie jak zapnę pasy to nie piszczy, a jak nie zapnę to piszczy, czyli jednak ktoś sobie musiał to zrobić tak ?

[ Dodano: Sro 02 Gru, 2009 ]
dzięki wielkie , udało sie wywalić to popiskiwanie

[ Dodano: Sro 02 Gru, 2009 ]
Udalo mi sie rozebrac wlacznik swiatel awaryjnych i teraz sie zastanawiam czy aby na pewno powinien swiecic jak jest wylaczony , bo widze tu tylko jedna diode...

marcopolo napisał(a):Arek84, hmmm, dziwne bo u mnie jak zapnę pasy to nie piszczy, a jak nie zapnę to piszczy, czyli jednak ktoś sobie musiał to zrobić tak ?

[ Dodano: Sro 02 Gru, 2009 ]
dzięki wielkie , udało sie wywalić to popiskiwanie

jak to pikanie usunąć?? bo u mnie rowniez jest i denerwuje czlowieka
tylko poprosze prostym jezykiem bo nie orientuje sie w fachowych czy tez nawet niektorych potocznych okresleniach
ktos pisal ze mozna zdjac to vagiem, a co to jest???

zapraszam jak ktoś jest chętny na wyłączenie tego

astros, wpisz na allegro vag to zobaczysz, to taki kabelek diagnostyczny

marcopolo napisał(a):Udalo mi sie rozebrac wlacznik swiatel awaryjnych i teraz sie zastanawiam czy aby na pewno powinien swiecic jak jest wylaczony , bo widze tu tylko jedna diode...

marcopolo, włącznik jest podświetlany nawet w czasie, gdy światła awaryjne są wyłączone. Zapala się razem z całym podświetleniem deski rozdzielczej - po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon, oczywiście świeci się również podczas włączonego silnika. Natomiast po włączeniu świateł awaryjnych, trójkącik zaczyna migać jaśniejszym światłem. Wszystko, jak zauważyłeś, realizuje tylko jedna dioda.

kamil_n, sęk w tym, że sie nie swieci ... miga tylko jak wlaczy sie awaryjne. Zastanawiam sie czy cos padlo w tym wlaczniku czy moze gdzies indziej...