LeonClub

Niby taka pierdoła a doprowadza mnie do szału.

Pod czas jazdy z okolic tej kratki(prawej strony) dobiega denerwujące brzęczenie tak samo jest jak się puka palcem w deskę przy niej. jak się przytrzyma od góry to ten dźwięk ustępuje.



Może wie ktoś co to może być albo jak to zdemontować. Póbowałęm to jakoś wyciągnąć ale już kawałek mi się ułamał dodam , że śrubkę tą co jest pod zaślepką wykręciłem i na siłę nie chciało wyjść chyba, że byłem za delikatny...

[EDIT] Proszę o przeniesienie do działu technicznego ogólnego o Leon 1m, skuza.

Musisz ją podważać z każdej strony na raz. Z tego co pamiętam ma kilka łapek do deski, przyklejonych chyba. Wyjęcie w całości bez wyjmowania deski do łatwych nie należy ale mi się kilka razy udało.

pewnie przy następnej próbie cała zostanie połamana ale ten dzwięk na prawdę doprowadza mnie do szału a całej deski nie będę z tego powodu wyjmował

Originalnie ten element jest na na stałe z deską i nie da się go normalnie wyjąć. Być może brzęczy Ci sam czujnik lub jego plastikowa otoczka. Weź go wymontuj i pojeździj chwilę. A byc może wpadła Ci jakaś pierdoła za podszyb ie i teraz brzęczy od środka o plastik obudowujący właśnie ten nawiew. Sam to przerabiałem bo wpadł mi tam rysik od nawigacji. I niestety skończyło sie na demontażu całego kokpitu.

iwo, u mnie coś podobnego się dzieje. Jak nasłuchiwałem po całym kokpicie to doszły mnie słuchy jakiegoś uderzającego pastiku z tego nawiewu co na zdjęciu pokazałeś. Strasznie denerwujące, aż radio daję na full żeby tego nie słyszeć. Jak podjechałem do mechaniora to powiedział mi to co Colin23, że trzeba będzie całą deskę rozbierać Jeśli dojdziesz jak mniej "inwazyjnymi" metodami to usunąć to będę bardzo wdzięczny

Podczas tego weekendu będę z tym walczył Jeśli uda mi się rozwiązać problem to dam znać co i jak, jeśli nie - to nie będę nic pisał tylko ze wstydu pójdę w kąt i będę szlochał z powodu rozbebranej deski

gdybym wiedział, że to jest na stałe to bym się nie szarpał a tak ułamałem jedno "żeberko"... normalnie to nikt tego nie zauważy ale ja o tym wiem i jest to tak samo denerwujące jak to brzęczenie

będę coś jeszcze z tym kombinował i czekam na jakieś info, mam nadzieje, że się obejdzie bez demontażu.

zdemontuj na początek sam czujnik i zobacz. Może to akurat od tego. A jak nie to znaczy że musiało cos Ci tam wpaść i brzęczy. Ja miałem tak że wystarczyło dotknąć palcem tej kratki i wtedy brzęczenie ustawało.

A może już pojechać po całości i zafundowac autko coś takiego

http://www.sztukawyciszania.pl/wyciszanie_aut/

colin23 napisał(a):zdemontuj na początek sam czujnik i zobacz. Może to akurat od tego. A jak nie to znaczy że musiało cos Ci tam wpaść i brzęczy. Ja miałem tak że wystarczyło dotknąć palcem tej kratki i wtedy brzęczenie ustawało.

pisałem wcześniej, że jak się dotyka tej kratki z prawej strony to przestaje brzęczeć ale podłożenie pod nią czegoś nic nie daje dlatego chciałem to zdemontować.

musiało cos wpaść i drga od wewnętrznej strony nawiewy. Czeka Cię rozbieranie kokpitu Ale spróbuj jednak od demontażu samego czujnika.

Podłączę się. Też mi coś brzęczy i drażni, że hej.
A jak rozebrać ten czujnik? A właściwie to gdzie on jest?

pabloono napisał(a):Podłączę się. Też mi coś brzęczy i drażni, że hej.
A jak rozebrać ten czujnik? A właściwie to gdzie on jest?

Dookoła czujnika nasłonecznienia masz taką małą, kwadratową ramkę, delikatnie ją podważ i zdejmij, później gwiazdkowy śrubokręt i odkręcasz jedną śrubkę która trzyma czujnik.

Panowie odgrzeje "trochę" . Da się dojść do tej kratki od spodu np. po zdemontowaniu schowka Kurde coś mi brzęczy ale nie zawsze. Nie sądzę aby tam coś wpadło. Wcześniej był spokój. Dodatkowo ten mróz to już w ogóle idzie zwariować.

Mirczas, niestety nie da rady bo jest tam za ciasno. Do samej kratki przylega ponadto kierownica nadmuchiwanego powietrza. Być może udało by ci się po zdjęciu samej nagrzewnicy ale to wiadomo wiąże się z rozszczelnieniem klimy i obiegu chłodzenia. Już prędzej zrobisz to demontując sam kokpit. Mi też coś tam czasami brzęczy szczególnie na mrozie ale zlewam to - podkręcasz stereo i jest OK.

wojciechu, no to lipa trochę Zdemontować kokpit to też jest w ciul roboty a czy po tym zabiegu nie będzie brzęczeć coś innego też nie ma gwarancji Nie no muszę coś wymyślić żeby wyciszyć to ustrojstwo

Mirczas, a może brzęczy Ci tylko ten kwadracik wokół czujnika nasłonecznienia? Przytrzymaj go palcem i zobaczysz czy przestaje rzęzić.

colin23, no właśnie nie bardzo przestaje (chyba że jak mocniej docisnę) W ogóle to tak jak by mi brzęczało gdzieś całkiem z prawej strony ale jak docisnę kratkę to się uspokaja. Wrrr
P.S. mimo to może jednak rozbiorę ten kwadracik i w tedy zobaczę. Nie bardzo mam inne wyjście.

Mirczas, jak chcesz to mogę popatrzeć na to miejsce bo mam stary kokpit w rodzinnym domu...

wojciechu, będę wdzięczny Looknij na prawą stronę jak słupek. Co tam może być że tak rzęzi Bo podejrzewam że to jednak może nie być kratka. Ściągnąłem nawet plastiki podszybia ale mimo to rzęzi dalej.

Ciężko jest zlokalizować takie brzęczenia bo pojawiają się przy określonej prędkości obrotowej silnika i w określonej temperaturze - przynajmniej u mnie takie są heca.W lecie nic nie słychać a w zimie słychać ale nie zawsze

Popatrz sobie jak mocowana jest kratka od spodu:

http://img215.imageshack.us/i/dsc06104f.jpg/
http://img510.imageshack.us/i/dsc06102t.jpg/
http://img217.imageshack.us/i/dsc06103x.jpg/
http://img33.imageshack.us/i/dsc06106q.jpg/

Trochę mało światła ale widać że kratka mocowana jest na takie pseudo nakrętki które narzynają się na wypustki z kratki. Teoretycznie można by próbować wydzierać to na siłę ale nakrętki które potem odpadną na pewno będą o sobie przypominać w czasie jazdy. Krótko mówiąc nie warto. Ja obstawiam na okolice AIR-BAG a konkretnie stelaż mocujący.
Zdarza się też że ktoś montując ponownie kokpit przez nieuwagę usunie filcowe podkładki które stykają się z metalową belką - stelażem dla deski rozdzielczej.
Tak czy inaczej nie obejdzie się bez rozbierania.
Niektórzy na forum powiedzą Ci że ten typ tak ma - coś pstryka,brzęczy,skrzypi i na to wszystko jest jedno lekarstwo: dobra nuta zapodana z odpowiednią głośnością i wszystkie troski znikają

wojciechu, dzięki za fotorelację. Faktycznie z tą kratką to lipa. Sprawdzałem dzisiaj dokładnie z jakiej okolicy deski brzęczy i to nie jest kratka Gdzieś z prawej strony okolice słupka. Jak delikatnie docisnę deskę to się uspokaja. Pozostaje poczekać na cieplejsze dni i w tedy się zobaczy czy się uspokoi czy nie.

A więc tak, może nie mam tego samego zjawiska ale bardzo podobne, gdy uruchamiam silnik, mam ustawiony nawiew ogrzewania i strasznie mi hałasuje jakby wiatraczek cholera wie co , po paru minutach przestaje hałasować, co to może być może ktoś miał podobny problem i jak go rozwiązać? trzeba deskę rozbierać? Dodam ze w lato tego nie ma.

michal3m napisał(a):A więc tak, może nie mam tego samego zjawiska ale bardzo podobne, gdy uruchamiam silnik, mam ustawiony nawiew ogrzewania i strasznie mi hałasuje jakby wiatraczek cholera wie co , po paru minutach przestaje hałasować, co to może być może ktoś miał podobny problem i jak go rozwiązać? trzeba deskę rozbierać? Dodam ze w lato tego nie ma.

Mróz robi swoje, nie martw się tym. Zaczniesz grzebać i możesz coś popsuć.
Przyjdzie wiosna i plusowe temperatury to się wszystko uspokoi

Ja bym chyba jakims super glu sprobowal jakos z boku ja doklejic by nie trzeszczala kokpitu bym nie sciagal.

Zawsze można nawalić pianki montażowej do okien;)

michal3m napisał(a):Zawsze można nawalić pianki montażowej do okien

zrób tak Tylko nie zapomnij dać znać czy sie uspokoiło

Panowie zmiana temperatury pomaga U mnie auto stojąc na dworze po odpaleni coś tam delikatnie słychać z kokpitu. Jeżeli auto mam w garażu gdzie zawsze jest + temp. to nic nie słychac po odpaleniu auta Więc kwestia ocieplenia się i problem zniknie;)

Endriuu napisał(a):Panowie zmiana temperatury pomaga U mnie auto stojąc na dworze po odpaleni coś tam delikatnie słychać z kokpitu. Jeżeli auto mam w garażu gdzie zawsze jest + temp. to nic nie słychac po odpaleniu auta Więc kwestia ocieplenia się i problem zniknie;)

Właśnie to wyżej napisałem, że latem tego hałasu nie było, tak na przyszłość , jeśli komuś coś hałasuje na dziurach z tyłu to duże prawdopodobieństwo że ten mechanizm blokujący przed rozkładaniem się tylnych siedzeń:)

Czy któremuś z użytkowników udało się usunąć problem brzęczącej kratki nawiewu po zdemontowaniu kokpitu? Prawdopodobnie będzie czekała mnie taka operacja gdyż brzęczenie doprowadza mnie do.... ale zanim się za to zabiorę wolałbym upewnić się czy to przyniesie upragnioną ciszę..
W moim przypadku brzęczenie początkowo również ustawało po dotknięciu kratki, podkleiłem ją delikatnie bezbarwnym poxipolem i pomimo początkowej poprawy, teraz brzęczenia nie da się zachamować

Chcesz demontować kokpit ? Powodzenia.

transit_master napisał(a):Chcesz demontować kokpit ? Powodzenia.

No jeżeli nie ma innego wyjscia

I co? Myślisz że po ponownym zmontowaniu (o ile w ogóle uda Ci się to rozebrać) będzie cisza jak makiem zasiał ? Błędne myślenie. W tedy dopiero odezwą się wszystkie świerszcze świata i będziesz rzucał ch... Nie radzę.

transit_master napisał(a):I co? Myślisz że po ponownym zmontowaniu (o ile w ogóle uda Ci się to rozebrać) będzie cisza jak makiem zasiał ? Błędne myślenie. W tedy dopiero odezwą się wszystkie świerszcze świata i będziesz rzucał ch... Nie radzę.

a tobie udało się jakoś uspokoić brzęczącą kratkę nawiewu?

Myślę ,że bezbarwny silicon byłby lepszy.

Kratka sama z siebie raczej nie brzęczy. Tak jak pisałem wcześniej na 90% coś wpadło i wibruje od środka. Zdjęcie i złożenie kokpitu to zabawa na kilka godzin i to z osobą która się na tym zna. U mnie po złożeniu nastała błoga cisza.

Może wyjęcie kratki i odkurzacz załatwi sprawę na skróty, a jak nie to demolka kokpitu ...

Jak zdejmujesz kawałek tego plastiku z kratki co pod nim jest czujnik to między czujnikiem a tą zaślepką daj kawałek gąbeczki i może przestanie bo u mnie pomogło. Pozdrawiam.

Barton napisał(a):

transit_master napisał(a):I co? Myślisz że po ponownym zmontowaniu (o ile w ogóle uda Ci się to rozebrać) będzie cisza jak makiem zasiał ? Błędne myślenie. W tedy dopiero odezwą się wszystkie świerszcze świata i będziesz rzucał ch... Nie radzę.

a tobie udało się jakoś uspokoić brzęczącą kratkę nawiewu?

Mi sama kratka brzęczała sporadycznie natomiast dźwięki wydobywają się z okolic prawego podszybia/słupka. Zlałem sprawę. Muza ciut głośniej i od razu brzęczenia nie słychać

wojciechu napisał(a):Ciężko jest zlokalizować takie brzęczenia bo pojawiają się przy określonej prędkości obrotowej silnika i w określonej temperaturze - przynajmniej u mnie takie są heca.

Mam dokładnie ten sam problem.

colin23 napisał(a):Kratka sama z siebie raczej nie brzęczy. Tak jak pisałem wcześniej na 90% coś wpadło i wibruje od środka. Zdjęcie i złożenie kokpitu to zabawa na kilka godzin i to z osobą która się na tym zna.

Domyślam się, że trzeba się na tym znać i samemu lepiej sobie taką operację odpuścić.

colin23 napisał(a):U mnie po złożeniu nastała błoga cisza.

Miałeś tam jakieś paprochy czy wystarczyło porządnie dokręcić kratkę nawiewu?

dominik082 napisał(a):Jak zdejmujesz kawałek tego plastiku z kratki co pod nim jest czujnik to między czujnikiem a tą zaślepką daj kawałek gąbeczki i może przestanie bo u mnie pomogło. Pozdrawiam.

Spróbuje, choć to raczej w moim przypadku nic nie da:| Z zaślepką czy bez niej kratka wibruje i prawdopodobnie jest tak jak pisze Colin coś wpadło do środka i wpada w wibrację przy określonych obrotach silnika doprowadzając mnie do ................. Jutro jeszcze spróbuję odkurzaczem podziałać, może coś wyssa na maksymalnych obrotach.

Napisałem wyżej. U mnie w dziurę pod szybą wpadł rysik od navi i sturlał się tak że dotykał tego nawiewu od środka.

Odgrzewam! własnie udało mi sie bezinwazyjnie zdemontować tą kratkę nawiewu, tez mi brzęczała przy pewnej predkosci obrotowej wystarczy podważyć ją cienkim śrubokrętem płaskim po obu koncach kratki i na samym środku wtedy sama wyskoczy oczywiscie wcześniej nalezy zdemontować czujnik teraz bez kratki nastała błoga cisza a nadmieniam ze tam mi nic nie wpadło ani cos podobnego takze naprawdę trudno powiedziec co jest przyczyną tego brzęczenia bo kratka jest cała

Ponoć jest przykręcona od spodu to jak Ci się ją udało zdemontować? Bo moja trochę brzęczy jak puszczę ciepły nawiew na szybe

transit_master napisał(a):Ponoć jest przykręcona od spodu to jak Ci się ją udało zdemontować?

Widac moja nie była przykrecona bo otwory na sruby są jakies i nienaruszone

No to masz fart. Albo ktoś jej zapomniał przykręcić albo...ktoś coś tam już kombinował

transit_master napisał(a):No to masz fart. Albo ktoś jej zapomniał przykręcić albo...ktoś coś tam już kombinował

i dlatego brzęczała kwadratura koła

I co? rozwiązał ktoś ten problem raz na zawsze bez demontażu deski?