Strona 1 z 1

Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 16:48
przez szoqun
witam..

Pojawił mi się problem- nie wiem czy wielki...
Mianowicie wybrałem sie dzis do odległego o 20 km Krakowa (ok 15-20 min jazdy). Wyjechałem z pod domu- w aucie zimno, włączyłem ogrzewanie na 24 stopnie, nadmuch na szybe i tak zajechałem do celu- a w aucie dalej zimno. W Krakowie bylem może z godzine. W drodze powrotnej dalej ogrzewanie na 24 i cały powrót dmuchało na szybę a w aucie dalej jak w lodówce...
Pod domem jeszcze zostawilem na 10 minut na chodzie i wogole sie nie nagrzało.

co może być przyczyną?? wogóle nie wiem za co sie zabrać, gdzie patrzeć....

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 17:11
przez Yagi2
Po pierwsze,to jaką temperaturę osiągnął silnik?
Po drugie klimatronik zwiększy nawiew,dopiero jak silnik się trochę ogrzeje.
W takie mrozy,to troszkę mała odległość,aby w pełni rozgrzać silnik.

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 18:44
przez szoqun
No wiec wybrałem się na wycieczkę. Jezdziłem ponad godzinę i w tym czasie temperatura kilka razy doszła do 120- Chwila postoju, bluzgów na auto i jakoś powoli wróciłem do domu. Efekt? Dalej zimno w samochodzie.

czym to może być spowodowane ??

Mogło coś zamarznąć??, czy raczej się zepsuło??

Wstawiłem auto do garażu, i zobaczę co będzię jutro po 14. Jak nic nowego to mechanik, i znów wydatek... :(

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 19:29
przez nass
Co prawda mam benzynę, ale w kabinie jest w miarę ciepło już po około 5-6 km (np wczoraj -12stopni) i dmucha może nie gorącym, ale dość ciepłym powietrzem.
Wymieniałeś może ostatnio płyn, może nagrzewnica jest zapowietrzona? Albo termostat zwalony- chociaż po 20 km i tak powinno chociaż lekko ciepło sie zrobić...

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 19:56
przez szoqun
Płyny wymienione były we wrześniu, po kupnie auta. Był właśnie u mnie niedawno kolega co mi to robił, i tez właśnie stwierdził ze albo termostat, albo zapowietrzony układ... Mam czekać na miejsce w warsztacie, bo dużo aut zamarza :P

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 20 grudnia 2009, 21:26
przez ciapciak
120 stopni płynu chłodzącego :o czy oleju

Re: Zimno w aucie....

PostNapisane: 21 grudnia 2009, 15:22
przez szoqun
EDIT:

Auto noc postało w garażu (nieocieplonym) i o 5 rano z ciekawości przed wyjściem do pracy odpaliłem go i ku mojemu zaskoczeniu i uciesze grzało.... tak że nie musiałem iść 3km na nogach.