Zimno w aucie....

witam..
Pojawił mi się problem- nie wiem czy wielki...
Mianowicie wybrałem sie dzis do odległego o 20 km Krakowa (ok 15-20 min jazdy). Wyjechałem z pod domu- w aucie zimno, włączyłem ogrzewanie na 24 stopnie, nadmuch na szybe i tak zajechałem do celu- a w aucie dalej zimno. W Krakowie bylem może z godzine. W drodze powrotnej dalej ogrzewanie na 24 i cały powrót dmuchało na szybę a w aucie dalej jak w lodówce...
Pod domem jeszcze zostawilem na 10 minut na chodzie i wogole sie nie nagrzało.
co może być przyczyną?? wogóle nie wiem za co sie zabrać, gdzie patrzeć....
Pojawił mi się problem- nie wiem czy wielki...
Mianowicie wybrałem sie dzis do odległego o 20 km Krakowa (ok 15-20 min jazdy). Wyjechałem z pod domu- w aucie zimno, włączyłem ogrzewanie na 24 stopnie, nadmuch na szybe i tak zajechałem do celu- a w aucie dalej zimno. W Krakowie bylem może z godzine. W drodze powrotnej dalej ogrzewanie na 24 i cały powrót dmuchało na szybę a w aucie dalej jak w lodówce...
Pod domem jeszcze zostawilem na 10 minut na chodzie i wogole sie nie nagrzało.
co może być przyczyną?? wogóle nie wiem za co sie zabrać, gdzie patrzeć....