Strona 1 z 2
Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
9 stycznia 2010, 22:08
przez czechu77
Od kilku dni mam taki problem, że po włączeniu wycieraczek nie da się ich wyłączyć, tzn. po przełączeniu w poz. wył. cały czas pracują. Jak uda mi się wyłączyć zapłon akurat jak się złożą i ponownie włącze zapłon to wycieraczki nie pracują, ale jak tylko na chwile je włącze to znowu cały czas wachlują. Co może być przyczyną: silniczek, przekaźnik, a może manetka?
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
11 stycznia 2010, 11:26
przez oczkolek
czechu77, a weź pociągnij wajchę od wycieraczek jeszcze raz w dół.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
13 stycznia 2010, 11:35
przez czechu77
Nie pomaga
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
13 stycznia 2010, 21:43
przez GR235I3K
mam ten sam problem w tolku

czasami chce raz przegarnąć a wpadają w trans i chodzą non stop. Przełączanie na szybsze zakresy i stopniowe zmniejszanie na co raz niższe też nic nie daje

pochodzi i za jakiś czas przestaje Później działa normalnie
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
14 stycznia 2010, 10:52
przez oczkolek
A poszukajcie na forum problemy z tykającym przerywaczem od kierunków. Dla ułatwienia dodam, że chodzi o przesmarowanie jakimś kontakt sprayem styków przy manetce kierunkowskazów, a w tym przypadku może chodzć o manetkę wycieraczek.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
14 stycznia 2010, 17:48
przez czechu77
Dzisiaj manetke wylkuczyłem. Przy pracujących wycieraczkach odłączyłem wtyczke, wycieraczki nadal pracowały
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
25 stycznia 2010, 22:00
przez Przemko
no ja też mam czasami taki problem nie ma możliwości zatrzymania wycieraczek z przodu zlokalizował ktos ten problem???
mi sie wydaje że to moze być wina przekaźnika ale mam problemy żeby sie tam dostać a narazie nie chce rozkręcać kokpitu
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
28 stycznia 2010, 01:14
przez xxxmarek
Problem z wycieraczkami mam ten sam, i nie mogę się za to jakoś zabrać. Osobiście nie wiem co jest przyczyną ale mam podejrzenia co do sensora deszczu.

Jeden znajomy mówił mi też, że jest tam jakiś żel który "widzi" deszcz i który z upływem czasu traci właścwości, co może powodować wadliwe działanie wycieraczek.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 stycznia 2010, 09:09
przez untaztood
xxxmarek napisał(a):Problem z wycieraczkami mam ten sam, i nie mogę się za to jakoś zabrać. Osobiście nie wiem co jest przyczyną ale mam podejrzenia co do sensora deszczu.

Jeden znajomy mówił mi też, że jest tam jakiś żel który "widzi" deszcz i który z upływem czasu traci właścwości, co może powodować wadliwe działanie wycieraczek.
Ale sensor deszczu można przecież przy pomocy manetki wyłączyć.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 stycznia 2010, 23:17
przez Przemko
untaztood napisał(a):xxxmarek napisał/a:
Problem z wycieraczkami mam ten sam, i nie mogę się za to jakoś zabrać. Osobiście nie wiem co jest przyczyną ale mam podejrzenia co do sensora deszczu. Jeden znajomy mówił mi też, że jest tam jakiś żel który "widzi" deszcz i który z upływem czasu traci właścwości, co może powodować wadliwe działanie wycieraczek.
Ale sensor deszczu można przecież przy pomocy manetki wyłączyć.
ja nie mam wogóle sensora deszczu czyli problem leży gdzieś indziej...
widać to dość sporadyczny przypadek bo nie bardzo ma ktos pomysł na to co jest nie tak...
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
3 lutego 2010, 17:30
przez czechu77
ja tydzien temu miałem zamiar się za to zabrać ale samo się naprawiło po tym jak powachlowałem trosze wycieraczkami na najszybszym biegu na suchej szybie. Od tej pory narazie wszystko działa ok

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
9 lutego 2010, 20:56
przez xxxmarek
No może to faktycznie wina manetki, a czy ktoś wie może jaki jest koszt nowej poza serwisem oczywiście?

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
21 lutego 2010, 21:14
przez czechu77
Problem powrócił ale już definitywnie rozwiązany, więc napisze dla potomnych. Jak wcześniej pisałem odłączyłem manetke ale to nie pomogło. Przyczyna tkwiła w uszkodzony module-przekaźniku wycieraczek. Zakupiłem na allegro za 15zł (kupiłem ze sterowaniem czasowym, bo czujnik deszczu działał jak chciał). Po wymianie problem znikł.

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
28 lutego 2010, 11:14
przez xxxmarek
Zgadza się! Czechu77 ma rację, dziś rano doszedłem do tego samego rozwiązania problemu, niestety dawno nie byłem na forum i nie czytałem jego postu. Mam tylko pytanie czy kupiłeś sterownik nowy czy uzywany, no i jaki jest jego numer katalogowy???

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
28 lutego 2010, 15:05
przez czechu77
Kupiłem używany. Nr 377
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
21 marca 2010, 19:51
przez Cywencjusz
Ja wyciagnalem przekaznik nr 377 sciaglem obudowe i przeczyscilem podpalony styk jednego z przekazniczkow.Pomoglo narazie wycieraczki dzialaja jak nalezy ale i tak zamowie sobie nowy przekaznik, tak na wszelki wypadek.Pozdrawiam.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
30 marca 2010, 17:37
przez xxxmarek
W moim Leonie numer przekaźnika to 192, ale to dla aut z sensorem deszczu. Niestety problem powrócił

!!! ale tym razem zabrałem Leona do fachowca, gościu ze dwie godziny sprawdzał wszystko po kolei, wkońcu rozebrał silniczek wycieraczek, tam coś było nie tak ze stykami. Po wymianie silniczka problem zniknął

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 marca 2010, 13:53
przez phiotrus
Podepnę się pod temat, może ktoś wiec gdzie tkwi problem, nie działa mi najszybszy tryb wycieraczek.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
11 kwietnia 2010, 14:00
przez MiCooL
Czy to znaczy że jeśli miałem sensor deszczu, a poprzedni właściciel przy wymianie szyby go odciął...

to wystarczy ze zaloze teraz przekaźnik 377 i wycieraczki bedą działały normalnie tak jak bez czujnika ( przekaźnik czasowy)??
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
12 kwietnia 2010, 07:55
przez Axee
MiCooL napisał(a):wystarczy ze zaloze teraz przekaźnik 377 i wycieraczki bedą działały normalnie tak jak bez czujnika ( przekaźnik czasowy)??
Tak, 377 lub nowszy 389.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
14 kwietnia 2010, 22:13
przez Przemko
ja też dodam ze u mnie problemem tego był wypalony styk w przekaźniku
dodam że przekaźnik to 389
Axee napisał(a):Tak, 377 lub nowszy 389.
a tu mam pytanie do ciebie bo leona mam 2000r to nie powinienem mieć tego starszego typy?? czyli 377??
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
19 maja 2010, 06:33
przez tomanooo
witam gdzie znajduje sie ten przekaznik bo mam ten sam problem
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
19 maja 2010, 07:26
przez bono
tomanooo napisał(a):witam gdzie znajduje sie ten przekaznik bo mam ten sam problem
pod osłoną kierownicy
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
24 lipca 2010, 10:56
przez phiotrus
Podepnę się pod temat, może ktoś wiec gdzie tkwi problem, nie działa mi najszybszy tryb wycieraczek.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
24 lipca 2010, 11:14
przez Sebool2006
Również się podepnę pod temat. Może i dziwna sytuacja ale jest to strasznie drażniące mimo,że się już przyzwyczaiłem do tego. Gdy wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcę go na zapłon uruchamia mi się tylna wycieraczka czyli tak jak bym ją włączył i machnie raz i wróci do tego samego stanu co jest wyłączona. W momencie gdy odpalę samochód również tak się dzieje mimo,że drążek od włączenia wycieraczki jest wyłączony. Dzieje się tak gdy samochód jest na zapłonie i również jak jest odpalony. W obydwu przypadkach mam wycieraczki wyłączone.
Dodam,że miałem wymieniony silniczek od tylnej wycieraczki z tego względu,że uciekał mi płyn i leciało na kable tak jak w zimę opisywałem,że zapaliła się kontrolka od nie zamkniętej klapy bagażnika. Każda odpowiedź mile widziana.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
29 grudnia 2010, 13:43
przez dzoker
I ja jestem zmuszony odgrzac kotleta ...
Po akcji pod tytulem wymiana regulatora napiecia alternatora zauwazylem po paru dniach ze nie dziala czujnik deszczu... Objawy nastepujace:
Wlaczam pierwszy bieg (wtedy sensor deszczu powinien byc aktywny) wycieraczki przelatuja raz po szybie i tyle.... deszcz sobie pada i nie dziala. To samo dzieje sie jak zmieniam pozycje tego malego regulatora na manetce (za kazdym przelaczeniem wycieraczki podrozuja tam i spowrotem raz i cisza).
Spotkal sie ktos z podobna sytuacja ? Fajnie byloby przywrocic to do zycia.. przyzwyczailem sie troche.
Dodam ze szyba nie byla wymieniana i zadnego problemu z tym nigdy nie mialem.
Z gory dziekuje.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 19:42
przez Roxon40
Słuchajcie bo też tak czytam i czytam. U mnie jest problem taki.
Mam wycieraczki z czujnikiem deszczu ale co się okazało wycieraczki chodzą jak chcą.
- włączam zapłon i wycieraczki robią około 8 ruchów tak jakby na pierwszym biegu i stają gdzie chcą
- gdy ruszam manetką (obojętnie czy w dół czy w inne biegi czy nawet czasówki) jest to samo około 8 ruchów i stają gdzie chcą prędkością pierwszego biegu.
Czy też mam szukać winy w przekaźnikach, dodam że manetka jest wymieniona

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 20:54
przez Piotrek1983
Roxon40 napisał(a):- gdy ruszam manetką (obojętnie czy w dół czy w inne biegi czy nawet czasówki) jest to samo około 8 ruchów i stają gdzie chcą prędkością pierwszego biegu.
Jeżeli wycieraczki zatrzymują się w dowolnej pozycji to są 2 powody:
1) brak kontaktu na jednym pinie wtyczki (stały plus)
2) uszkodzenie krzywek przewodzących wewnątrz przekładni silnika
Zatrzymanie w pozycji parkowej realizowane jest zazwyczaj przez układ elektrycznych styków w przekładni, manetka daje tylko sygnał startu oraz zmiany na drugą prędkość.
Nie jestem pewny w 100% czy tak jest w Leonie, ale 99% obecnie produkowanych mechanizmów wycieraczek ma taki system zatrzymania.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 21:00
przez Roxon40
Dobra w takim razie zapomniałem dodać że tam gdzie się zatrzymują to cyka przekaźnik więc po jakimś czasie je na pewno rozłączą.
Manetka jest nowa wymieniona i przewody posprawdzane. Silniczka nie ruszałem bo on staje wtedy kiedy przekaźnik go rozłączy tak mi się wydaje obserwując ruch wycieraczek i słuchając cyknięcia.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 21:05
przez Tracer2
Układ elektryczny silniczka wycieraczek jest tak zaprojektowany, że po właczeniu ich
silniczek sam zamyka sobie obwód elektryczny działania.
Jak nie zamyka to własnie staje jak chce.
Jak było grzebane to gdzieś jest przerwa, albo właśnie się popsuł.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 21:10
przez Roxon40
No ok czyli sprawdzę i to ale czy też ma to wpływ że złącza się kiedy chce a w szczególności po włączeniu zapłonu, lub ruchem manetki i zawsze tak samo chodzi bez względu na rodzaj położenia manetki

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 sierpnia 2011, 21:37
przez Tracer2
Może manetka wprowadza jakieś zakłócenie w obwodzie.
Zdaje mi się ze ona przełącza układ silnika ze zwarcia i daje impuls startu.
Potem silnik podtrzymuje sobie zasilanie mimo ze np się juz go wyłączy , a w momencie stopu daje sobie zwarcie na uzwojenu żeby stanął w miejscu.
Jak było grzebane to coś jest zle podłączone, albo nie styka, albo któryś element jest
uszkodzony.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
6 sierpnia 2011, 14:46
przez Roxon40
Problem się rozwiązał. Padł przekaźnik i jakaś płytka co tym też steruje.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
7 sierpnia 2011, 17:18
przez Adammm
Niestety muszę podpiąć się pod temat. Mam problem z wycieraczkami w Altei FR. Po ich włączeniu ruch w dół odbywa się ok, ale do góry wycieraczki mają problem powrócić. Bywa, że zatrzymają się gdzie chcą, nieraz nawet przeskakują przez siebie. Nie działają szybkości. Jak już się zatrzymają to nie chcą w ogóle zadziałać. Czy ktoś może wie co mogło się popsuć ?
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 grudnia 2011, 11:22
przez untaztood
Odgrzeję kotleta - wczoraj w trasie jak mi się włączyły wycieraczki to już nie chciały się wyłączyć...
Na stacji benzynowej rozebrałem przekaźnik 192 i zobaczyłem, że wycieraczki w momencie jak powinny się zatrzymać to ruszają dalej - przy okazji pykając jednym z przełączników w środku przekaźnika. Zauważyłem, iż sprężynka jest jakaś luźna. Dorobiłem podobną z długopisu i było chwilę dobrze - póki nie spadła... W domu dorobiłem identyczną jak oryginalna - i wycieraczki znów działają dobrze.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
27 grudnia 2011, 13:12
przez fama1979
a ja mam jeszcze inny problem z wycieraczkami, a dokładnie przekaźnikiem. Jak włączę wycieraczki i wyłączę, to wracają na swoje pozycję ale stuka przekaźnik, to jest taki hałas jak wskazówki zegara ale hałas nie do wytrzymania. Odnalazłem przy bezpiecznikach jakiś przekaźnik (niestety nie zwróciłem uwagi na oznaczenie), który był gorący, zakładam że to właśnie ten, pytanie czy tzn że się właśnie przepala i trzeba go wymienić czy to coś innego ale kumuluje się właśnie na przekaźniku. Może ktoś miał podobne objawy?
Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 grudnia 2011, 18:41
przez untaztood
Przekaźnik od wycieraczek jest największy ze wszystkich tam obecnych. 192 - dla wersji z czujnikiem deszczu.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
30 stycznia 2012, 20:33
przez mrycombel
odgrzeje kotleta
witam!!! mam podobny problem z wycieraczkami , z tym że posiadam Leona z 2009 roku, patrzyłem na przekazniki ale mam inne numery!!!auto po kolizji podejrzewam że miałem sensor deszczu i po wymianie szyby sensor został zdemontowany i dlatego niema wycieraczek czasowych....jaki w takim razie wymienić przekaźnik.pozdrawiam
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
20 sierpnia 2012, 22:52
przez KONRADO 83
Witam wszystkich. Widać po wpisach że tych kotletów już kilka jest

więc i ja się przyłączę.
Kilka dni temu zauważyłem że przednie wycieraczki chodzą jakoś powoli bez ekspresji i nie działają prędkości. Pomyślałem że może zaśniedziały styki przy silniczku. Spryskałem WD-40 styki i części ruchome ramion pod podszybiem i nadal nic. Zdarza się że po prostu staną tak jakby nie miały siły podnieść się do góry. Jak myślicie wina przekaźnika czy może zatarte łożysko silnika wycieraczek.
Pozdrawiam.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
21 sierpnia 2012, 06:13
przez Tracer2
Mżesz mieć trzpienie, na których są ramiona, przytarte. Tam pryskaj.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
21 sierpnia 2012, 06:18
przez bodzio232
do czyszczenia tulejki i te trzpienie w mechanizmie wycieraczek. WD40 nie wiele pomoże a jeśli pomoże to na krótko. trzeba to wyjąć wyczyścić i będzie działać

u mnie w pewnym momencie to się całkiem zatrzymały i ręką musiałem je ściągnąć do poziomu

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
21 sierpnia 2012, 09:13
przez grabarz18
KONRADO 83 napisał(a):Kilka dni temu zauważyłem że przednie wycieraczki chodzą jakoś powoli bez ekspresji i nie działają prędkości. Pomyślałem że może zaśniedziały styki przy silniczku. Spryskałem WD-40 styki i części ruchome ramion pod podszybiem i nadal nic. Zdarza się że po prostu staną tak jakby nie miały siły podnieść się do góry. Jak myślicie wina przekaźnika czy może zatarte łożysko silnika wycieraczek.
Zaciera się mechanizm wycieraczek. Musisz:
- odkręcić wycieraczki - załatw sobie ściągacz do wycieraczek, kosztuje grosze, bo możesz sobie bez niego coś urwać, warto też spryskać czymś śrubę przed odkręcaniem, bo można ją ukręcić, mi się udało
- zdejmij podszybie
- odkręć mechanizm
- wyczyść i nasmaruj porządnie tuleje
- poskładaj wszystko
Jak nie pomoże to czeka cię wymiana mechanizmu.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
27 sierpnia 2012, 20:42
przez KONRADO 83
Dzięki wielkie tak też zrobiłem. Całe szczęście obyło się bez ściągacza. Zobaczymy na jak długo.

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
5 listopada 2012, 19:17
przez pampi
Jestem po wymianie 4 silniczków wycieraczki i dalej "pupa" kombinowałem, zamieniałem stronami i dalej nie działają. Pokazują się dwa błędy : 153 lewy silniczek no communication i 2071 local databus no communication.
Opiszę genezę i ogólnie cały problem : w trasie nagle przestała poruszać się prawa wycieraczka, a lewa zaczęła pracować na najwyższym biegu. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, wyciągnąłem kluczyk ze stacyjki a wycieraczka dalej to samo. Zasuwała jak głupia. Wypiąłem klemę akumulatora i przestała się poruszać, ale także reagować na włączenie. WYcieraczki kaput. W ASO Seata w Krakowie mieli zdiagnozować problem...no i zdiagnozowali (pewnie tylko podłączyli pod kompa) uszkodzenie silniczka. SUPER. Ja ucieszony, że już wiem co to, znalazłem silniczek na Alledrogo. Kupiłem, wymiana i znowu lipa. W niedzielę skasowałem błędy, ale nic to nie dało. Pożyczyłem od kolegi silniczek z Leona (jest taki sam dokładnie), zamontowałem, znowu lipa. Później skoro miałem już wszystko rozebrane zacząłem zabawę w przekładanie silniczków. Łącznie 4...lewy na prawo, prawy na lewo itp itd. Ale dalej pojawiały się te same błędy. W końcu wypiąłem oba silniki i pod Vaga. Nie pojawił się błąd z prawej wycieraczki. I teraz? Czy to może być spowodowane tym, że lewy silnik przerywa obwód? Próbowałem też tylko z jednym podłączonym lewym i dalej te same błędy. Co to może być? Ja już sam nie wiem czego się chwycić, a tu już sezon jesienno zimowy i deszcz non-stop. Zaczyna mnie przestawać bawić jazda ze ściągaczką u boku

Aha, bezpieczniki są ok.
00153 - Windshield Wiper Motor; Driver Side (V216): No Signal/Communication
Possible Symptoms
Front Wiper not functioning
Possible Causes
Fuse(s) faulty
Engine Hood Contact Switch faulty
Wiring/Connectors from/to Windshield Wiper Motor Driver Side (V216) faulty
Windshield Wiper Motor Driver Side (V216) faulty
Possible Solutions
Check/Replace fuse(s)
Check/Replace Engine Hood Contact Switch
See Measuring Value Blocks (MVB)
Check/Repair Wiring/Connectors from/to Windshield Wiper Motor Driver Side (V216)
Check/Replace Windshield Wiper Motor Driver Side (V216)
tyle znalazłem. Solucja ostatnia nie dała rady. Wtyczka może jest walnięta, ale tak sama z siebie...Contact switch maski działa, bo go pokazuje na fisie dużym. A ma ktoś pomysł co to Wiring connectors?
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
9 listopada 2012, 07:53
przez untaztood
pampi napisał(a):Jestem po wymianie 4 silniczków wycieraczki i dalej "pupa" kombinowałem, zamieniałem stronami i dalej nie działają. Pokazują się dwa błędy : 153 lewy silniczek no communication i 2071 local databus no communication.
Opiszę genezę i ogólnie cały problem : w trasie nagle przestała poruszać się prawa wycieraczka, a lewa zaczęła pracować na najwyższym biegu. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, wyciągnąłem kluczyk ze stacyjki a wycieraczka dalej to samo. Zasuwała jak głupia. Wypiąłem klemę akumulatora i przestała się poruszać, ale także reagować na włączenie. WYcieraczki kaput. W ASO Seata w Krakowie mieli zdiagnozować problem...no i zdiagnozowali (pewnie tylko podłączyli pod kompa) uszkodzenie silniczka. SUPER. Ja ucieszony, że już wiem co to, znalazłem silniczek na Alledrogo. Kupiłem, wymiana i znowu lipa. W niedzielę skasowałem błędy, ale nic to nie dało. Pożyczyłem od kolegi silniczek z Leona (jest taki sam dokładnie), zamontowałem, znowu lipa. Później skoro miałem już wszystko rozebrane zacząłem zabawę w przekładanie silniczków. Łącznie 4...lewy na prawo, prawy na lewo itp itd. Ale dalej pojawiały się te same błędy. W końcu wypiąłem oba silniki i pod Vaga. Nie pojawił się błąd z prawej wycieraczki. I teraz? Czy to może być spowodowane tym, że lewy silnik przerywa obwód? Próbowałem też tylko z jednym podłączonym lewym i dalej te same błędy. Co to może być? Ja już sam nie wiem czego się chwycić, a tu już sezon jesienno zimowy i deszcz non-stop. Zaczyna mnie przestawać bawić jazda ze ściągaczką u boku

Aha, bezpieczniki są ok.
00153 - Windshield Wiper Motor; Driver Side (V216): No Signal/Communication
Possible Symptoms
Front Wiper not functioning
Possible Causes
Fuse(s) faulty
Engine Hood Contact Switch faulty
Wiring/Connectors from/to Windshield Wiper Motor Driver Side (V216) faulty
Windshield Wiper Motor Driver Side (V216) faulty
Possible Solutions
Check/Replace fuse(s)
Check/Replace Engine Hood Contact Switch
See Measuring Value Blocks (MVB)
Check/Repair Wiring/Connectors from/to Windshield Wiper Motor Driver Side (V216)
Check/Replace Windshield Wiper Motor Driver Side (V216)
tyle znalazłem. Solucja ostatnia nie dała rady. Wtyczka może jest walnięta, ale tak sama z siebie...Contact switch maski działa, bo go pokazuje na fisie dużym. A ma ktoś pomysł co to Wiring connectors?
Wiring connectors = przewody połączeniowe.
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
14 grudnia 2012, 08:54
przez dadus7
Witam, podepnę się pod temat. Dzisiaj w trakcie jazdy przestały mi działać przednie wycieraczki, jak załączałem to chodziły normalnie pomimo pogody jaka teraz jest. Ustawienie jakiejkolwiek pozycji nic nie skutkuje. Spryskiwacz z przodu i z tyłu, oraz wycieraczka z tyłu działają normalnie. Sprawdziłem bezpiecznik oraz przeskanowałem VCDS ale wychodzi na to że jest wszystko w porządku bo i bezpiecznik ok i żadne błędy nie wyskoczyły.
Jakieś sugestie jak zlikwidować usterkę? Powinien jakiś błąd wyskoczyć jeżeli silnik byłby zepsuty?
-- 14 gru 2012, o 09:54 --
Nie widze opcji edycji... juz sobie poradziłem
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 marca 2013, 10:13
przez Tomekm_ 86
Panowie Pomóżcie!!! Jak wyłączyć sensor deszczu bo już szału dostaje

Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 marca 2013, 13:34
przez untaztood
Tomekm_ 86 napisał(a):Panowie Pomóżcie!!! Jak wyłączyć sensor deszczu bo już szału dostaje

A co sie dzieje?
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
31 marca 2013, 14:49
przez fredek
Witam, a czy przekażnik od wycieraczek ( mam czujnik deszczu) ma coś wspólnego ze spryskiwaczami reflektorów?? ( nie ksenony) , ewentualnie jaki jest jego numer , czy jest inny jak podajecie w postach

jeżeli tak to proszę o numer tego przekażnika, ( Tomekm_86 ,też mam czujnik deszczu i chodzą wycieraczki jak chcą, mam nadzieję że jak zmienię przekażnik to wszystko wróci do normy) - pozdrawiam
Re: Wycieraczki - nie da się wyłączyć

Napisane:
2 kwietnia 2013, 06:19
przez bodzio232
Tomekm_ 86 napisał(a):Panowie Pomóżcie!!! Jak wyłączyć sensor deszczu bo już szału dostaje

tutaj masz odpowiedź:
http://galeria.leonclub.pl/forum/viewto ... 4784&hilitsprawdzone osobiście - działa
