LeonClub

Witam dzisiaj przejrzałem auto od spodu i zauważyłem kilka rzeczy które sprawiły że dały dużo do myslenia,niestety moja wiedza jest znikoma tak więc proszę was o pomoc.
Poniżej zamieszczam zdjęcia,jednakże dziwi mnie to dlaczego z pod spodu są takie spawy czy też elementy wyróżniające się jakby "nowo polakierowane".
Dodatkowo przy nadkolu przednim są takie jakby rzeźbiarskie szlaczki.
Nie wiem ogólnie co o tym myslec..czy to składak czy coś?Czy po prostu zbyt duże przewrażliwienie.
Oto foty:










Wszystkie foto: http://my.imageshack.us/v_images.php


P.S temat wygaśnie po 2dniach,żeby nie zaśmiecać forum.

mogł spasc z podnośnika... te wzmocnienia od spodu pierwsze dostacją przy spodkaniu z asfaltem... mogł byc też tą stroną walnięty i jest to zrobione, jak widac w miarę dobrze...
jak nie robi 4 śladów i jak jedzie tam gdzie chcesz to nie przejmuj sie, dlubane coś było ale wygląda na dobrze zrobione...

quli napisał(a):jak nie robi 4 śladów i jak jedzie tam gdzie chcesz to nie przejmuj sie, dlubane coś było ale wygląda na dobrze zrobione...

tzn jak konkretniej rozumowac "nie robi 4śadów i jedzie tam gdzie chcesz"?
No własnie dłubane ale co...Najgorsze co mam nadzieję że nie okaże się prawdą że to składak?....

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 ]

quli napisał(a):mogł spasc z podnośnika..

Które foto może o tym świadczyć?

daj lepsze fotki, bardziej oddalone.

Marcin_TDI napisał(a):daj lepsze fotki, bardziej oddalone.

Moment skocze cyknąć

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 ]
udało mi się tylko 4 cyknąć jakoś z oddali auto siedzi -50mm tak więc bez podnośnika ciężko zrobić jakieś dobre foto

odnosnie 4 śladów to w dobrym aucie slady kół przednich pokrywają sie ze śladami kół tylnich, w konkretnie walniętym będzie widać że te slady sie nie pokrywają i tym samym zostają 4 linie po kołach, mowiąć jedzie tam gdzie chcesz miałem na myśli że nie ściąga go na lewo czy prawo... a co może świadczyć o spadnieciu z podnosnika??? no to że właśnie kiedy golf spadl kumplowi z podnośnika było robione to wzmiocnienie cześć nadkola i próg(obejrzyj dokladnie swoj próg i rynienkę) znowu w innym wozie po wypadku kiedy dostał w koło i to koło sie dosłownie urwało podobne rzeczy byly do zrobienia, ale tak patrząc jeszcze raz na te fotki wyglada jak by to ktoś po prostu psiknął gumisiem i pomalował bazą... podejrzenych spawów nie widzę... tak z ciekawosic pstryknij takie fotki z drugiej strony auta...

quli napisał(a):tak z ciekawosic pstryknij takie fotki z drugiej strony auta...

Machnięte 2 w ciężkich warunkach

jak auto siedzi -50 to te wzmocnienia podobnie jak i rynienki progów masakrują sie strasznie, niestety przez nasze nierówne drogi, podejrzewam że były właśnie zmasakrowane i ktoś je zagumował i psiknął bazą żeby były ładne i tyle...

quli napisał(a):to te wzmocnienia podobnie jak i rynienki progów masakrują sie strasznie

Tzn mówisz o tym?: http://img706.imageshack.us/i/img0421bo.jpg/

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 ]

quli napisał(a):niestety przez nasze nierówne drogi, podejrzewam że były właśnie zmasakrowane

Autko po Polsce nie śmigało jestem pierwszym właścicielem w Kraju bo opłacałem go itd...Latalo po niemieckich drogach.

tzn że sam pojechałeś wybrałeś, kupiłeś i wróciłeś nim?? czy od handlarza?? jak od handlarza to podaj rok, wyposażenie, silnik itp itd. no i ile za to dałeś...

AdamekMMz napisał(a):zn że sam pojechałeś wybrałeś, kupiłeś i wróciłeś nim??

Nie,z komisu rok 2000 bez opłat 20900.Signo ASV 165Km przelatane

[ Dodano: Pią 29 Sty, 2010 ]
Dodam ze jak bylem u Axee po oględzinach komory silnika stwierdził że auto nie wyglada na bite lampy ori itd itp

jakie łade podłużnice jak na 2000 taki kolor nadwozia


Zacytuje Staszka z innego tematu

Staszek20VT napisał(a):Najpierw weź go ogarnij i doprowadź do porządku, bo jak na razie to masz w nim same "ciekawostki"... Jak Ci chłopaki pisali w poradach na temat kupowania auta to strasznie się burzyłeś, to teraz masz okazję sprawdzić ich teorie live. Przykre to, ale prawdziwe...

Pozdrawiam,

Staszek

tak jak nigdy sie nie odzywam , bo sie nie znam , tak musze teraz przyznac racje Sammael'owi , bo sledzilem twoje "kupowanie auta" i na całej linii ma racje.

i pewnie był świeżo sprowadzony ale granicę miesiąc lub dwa temu przekroczył... widzę że nie zapoznałeś się z artykułem który według mnie pokazuję całą prawdę. http://moto.onet.pl/1584565,1,artykul.html

W pierwszym poście na trzecim zdjęciu od góry to nie są spawy.

Jak już było bite to nie mocno , bo nie śladów na progach po łapach z ramy blacharskiej.

No ok to że zawaliłem trudno,dla mnie auto bite,nie bite trudno wazne że jedzie prosto nie ściąga czy nie przerywa się na pół
Wielu myśli że auto bite to auto już nie nadające się na drogi (przynajmiej każdy mój znajomy ma taki stereotyp).
Miałem już bitego VW i jeździł aż miło,jeśli teraz leonik się okaże że był bity również nie będzie mi to przeszkadzało,ale zaś jak okaże się że był pospawany z 4 innych leonów(co wg mnie chyba jest nierealne w moim przpadku) wtedy będę myślał o sprzedaży.
Jak narazie silnik zdrowy podzespoły zdrowe

wit3k napisał(a):No ok to że zawaliłem trudno,dla mnie auto bite,nie bite trudno wazne że jedzie prosto nie ściąga czy nie przerywa się na pół
Wielu myśli że auto bite to auto już nie nadające się na drogi (przynajmiej każdy mój znajomy ma taki stereotyp).

Wszystko kwestia co było bite i jak to jest poskładane, jeżeli zgodnie ze sztuką to takie auto jak najbardziej nadaje się do jazdy. U nas w Polsce jednak mechanicy czynią cuda i auta które normalnie na zachodzie idą do kasacji u nas się naprawia
Mechanizm jest taki kupić złom, naprawić najtańszym kosztem i sprzedać. Potem niech już się martwi klient.

ja tam nie widze nic nadzwyczajnego...

Najważniejsze żeby nie był tak składany jak na filmikach.
http://www.youtube.com/watch?v=7NX3766a ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=S5-8GfpO ... r_embedded
wit3k, z jakiego kraju pochodzi auto? Jak dla mnie to może ktoś chciał zachaczył o próg zwalniający i chciał zakonserwować.

Powiem tak, nie jest to normalne, a w ogóle to weź ty gdzieś podjedź do do jakiegoś blacharza i zrób coś z tym progami bo podnośnika nie założysz kiedyś w potrzebie
A może masz możliwość sprawdzić go na ramie? To byś miał pewność, ale w sumie jak idzie prosto i ma zbieżność dobrze ustawioną to się nie ma co martwić. Miałem kiedyś w vento wyciągany próg i podłużnice ( po dzwonie oczywiście) i wiem że się tnie i naciąga a potem spawa wszystko na ramie robione i było ok. zrobiłem nim 270 tyś. i jeszcze ktoś jeździ i jest ok.

dave napisał(a):ja tam nie widze nic nadzwyczajnego...

Ja rowniez uwazam, ze wszystko tam jest fabryka + lekkie slady uzytkowe, otarcia czy zagiecia progow. Nie ma sie czym przejmowac.

Marcin44 napisał(a): wiem że się tnie i naciąga a potem spawa wszystko na ramie robione i było ok..

ten leon nie by na ramie! wiec o co chodzi.

kornat napisał(a):Najważniejsze żeby nie był tak składany jak na filmikach.
http://www.youtube.com/watch?v=7NX3766a ... r_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=S5-8GfpO ... r_embedded
.

Profi robota...

Marcin44 napisał(a):zrobiłem nim 270 tyś. i jeszcze ktoś jeździ i jest ok.

No przecież się nie złoży. Ale przy wypadku to auto już nie będzie się zachowywało jak powinno.

....wiem że się tnie i naciąga a potem spawa wszystko na ramie robione i było ok..

ten leon nie by na ramie! wiec o co chodzi....

nie zawsze zostają ślady po ramie i łapach, jak masz dobrego blacharza to zrobi to tak że żadnych odcisków nie widać. a swoją drogą to naprawdę jest to dobrze zrobione (na zdjęciach oprócz tych progów) i może rzeczywiście tak jak mówi Axee - to fabryka.


...zrobiłem nim 270 tyś. i jeszcze ktoś jeździ i jest ok....

...No przecież się nie złoży. Ale przy wypadku to auto już nie będzie się zachowywało jak powinno....

Pewnie że nie wiadomo, ale niestety w naszej rzeczywistości nie wiem czy połowa samochodów nie jest kombinowana jeszcze gorzej np. z dwóch czy spawanie całych ćwiartek. Ja przynajmniej byłem pewien że jest dobrze zrobiony i geometrycznie prosty.

kornat napisał(a):wit3k, z jakiego kraju pochodzi auto?

Niemcy.

bono napisał(a):Wszystko kwestia co było bite i jak to jest poskładane, jeżeli zgodnie ze sztuką to takie auto jak najbardziej nadaje się do jazdy. U nas w Polsce jednak mechanicy czynią cuda i auta które normalnie na zachodzie idą do kasacji u nas się naprawia
Mechanizm jest taki kupić złom, naprawić najtańszym kosztem i sprzedać. Potem niech już się martwi klient.

No niestety to cała nasza polska,kumpel miał renault megane coupe z 99r i jak się okazało auto było poskładane z 2 renówek przód z wersjii po lifcie a tył z 99r....
Niestety takie sa realia ale cóz Polska to Polska...

[ Dodano: Nie 31 Sty, 2010 ]

Marcin44 napisał(a):A może masz możliwość sprawdzić go na ramie? To byś miał pewność, ale w sumie jak idzie prosto i ma zbieżność dobrze ustawioną to się nie ma co martwić.

No niestety niemam takiej możliwość na dzień dzisiejszy...

Axee napisał(a):Ja rowniez uwazam, ze wszystko tam jest fabryka + lekkie slady uzytkowe, otarcia czy zagiecia progow. Nie ma sie czym przejmowac.

Tak więc jesli to norma jak fabryka wypuściła to problem z głowy wraz ze zmartwieniami

Dzięki panowie za rozwianie moich wątpliwośći i szybką pomoc,jak zawsze można na was liczyć