Strona 1 z 1

słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 16:02
przez konradoo88
Witam wszystkich forumowiczów :)
mam bardzo nietypowy i troche uciążliwy problem ze swoim leonkiem. Chodzi o to ze mam bardzo niskie ciśnienie w spryskiwaczach przedniej szyby. Teraz kiedy asfalt jest mokry wymagane jest czeste czyszczenie szyby. Aha i jeszcze jedno. Nie wiem czemu ale bardzo szybko konczy mi ise płyn - nie widze jednak zeby gdzies cos ciekło. Dał by mi rade ktos pomoc?

pozdrawiam serdecznie
konrad

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 16:51
przez maniek803
konradoo88, wydaje mi się że przyczyną w obu wpadkach jest nieszczelny lub dziurawy wężyk doprowadzający płyn do spryskiwaczy.
To by tłumaczyło słabe ciśnienie i wycieki płynu .

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 20:40
przez Tony Hawk
Przyłączę się: U mnie jest kiepskie ciśnienie (chyba ciśnienie) w tylnym spryskiwaczu, ledwie leci i tylko na dolną część szyby. Co radzicie? To też byłby wężyk? Którędy biegnie?

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 21:02
przez rutek-wat
Tony Hawk, a nie znajdujesz "resztek płynu" w bagażniku ??

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 21:35
przez sławek
U mnie też z tyłu ledwo psika, ale tylko przy niskich temperaturach (-10),
Jak jest cieplej to jest ok, pewnie płyn "gęstnieje" pomimo że jest zimowy, i stąd mniejsze ciśnienie.

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 21:54
przez Tony Hawk
rutek-wat napisał(a):Tony Hawk, a nie znajdujesz "resztek płynu" w bagażniku ??
rutek-wat: gdybym znajdował, to bym głupio nie pytał :P Mam podejrzenia co do samego spryskiwacza, tylko czym go przeczyścić?

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 22:05
przez kalumet
konradoo88 napisał(a):Aha i jeszcze jedno. Nie wiem czemu ale bardzo szybko konczy mi ise płyn - nie widze jednak zeby gdzies cos ciekło. Dał by mi rade ktos pomoc?

jak szybko kończy Ci się ten płyn
ja potrafię w tydzień wylać 10l płynu tylko na przednią szybę plus niekiedy na reflektory
nasze spryski leją więc już tego płynu idzie więcej niż w niektórych autach
do tego nie najlepsze wycieraczki i też go trzeba więcej lać

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 22:26
przez konradoo88
wczesniej jezdzilem tigrą to tam sikało jak tarlala. A w leonku takie niemile rozczarowanie. Sprobuje to poczyscic sprezonym powietrzem. zobaczymy

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 23:23
przez siara
maniek803 napisał(a):konradoo88, wydaje mi się że przyczyną w obu wpadkach jest nieszczelny lub dziurawy wężyk doprowadzający płyn do spryskiwaczy.
To by tłumaczyło słabe ciśnienie i wycieki płynu .


ja również miałem taki przypadek

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 9 lutego 2010, 23:48
przez Rado1.6
Ja mam podobny problem... U mnie to zdarza się cyklicznie... A co do tylnego sprysku znalazłem metode na słabe ciśnienie... Wystarczy psikać pulsacyjnie... Mi przynajmniej to pomaga.

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 14 lutego 2010, 15:47
przez Stackburn
Tony Hawk napisał(a):Przyłączę się: U mnie jest kiepskie ciśnienie (chyba ciśnienie) w tylnym spryskiwaczu, ledwie leci i tylko na dolną część szyby. Co radzicie? To też byłby wężyk? Którędy biegnie?


Sprawdź złączkę wężyka pod lewym boczkiem w bagażniku (tam gdzie jest schowany pas bezp) - ta złączka lubi się rozpinać i tam ucieka ciśnienie. (z tego co pamiętam 2 śruby poniżej boczka i jedna od strony kanapy)

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 14 lutego 2010, 19:07
przez Tony Hawk
Stackburn napisał(a):Sprawdź złączkę wężyka pod lewym boczkiem w bagażniku (tam gdzie jest schowany pas bezp) - ta złączka lubi się rozpinać i tam ucieka ciśnienie. (z tego co pamiętam 2 śruby poniżej boczka i jedna od strony kanapy)

Dzięki poszukam. Dzisiejszy dzień zszedł na walce ze śniegiem. Na parkingach jest masakra w tej chwili...

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 16 lutego 2010, 00:00
przez pembuk
Na przodzie pod plastikową osłoną podszybia są jeszcze dwie złączki, po za tym ten wężyk od jednego do drugiego spryskiwacza też lubi pękać to akurat łatwo jest sprawdzic.

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 11 listopada 2010, 19:23
przez DawidB
pembuk napisał(a):wężyk od jednego do drugiego spryskiwacza też lubi pękać to akurat łatwo jest sprawdzic.


U mnie chyba właśnie jest ten problem. Sprysk od kierowcy ledwo sika. Zamieniłem miejscami spryski, aby sprawdzić czy nie jest zapchany. Nie jest. Wina ewidentnie leży po stronie wężyka łączącego spryski między sobą.

Teraz pytanie. Czy orientuje się ktoś jaki to wężyk i czy można go zastąpić jakimś innym?

Inna kwestia jak się do niego dobrać. Rozumiem, że trzeba zdemontować podszybie. W tym celu należy odkręcić ramiona wycieraczek,tak?. Coś jeszcze trzeba zrobić?

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 11 listopada 2010, 19:35
przez grzesiu221283
Witam ja do tylnej wycieraczki założyłem kawałek wężyka od spryskiwacza do złączki z akwarystycznego(akurat był pod ręka i działa do tej pory) tylko sylikon wany żeby za szybko nie popękał :whoeva: :peace:

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 11 listopada 2010, 19:51
przez pembuk
DawidB napisał(a):Inna kwestia jak się do niego dobrać. Rozumiem, że trzeba zdemontować podszybie. W tym celu należy odkręcić ramiona wycieraczek,tak?. Coś jeszcze trzeba zrobić?


Musisz rozebrać podszybie, ale bez zdejmowania wycieraczek. Jest ciasno ale da się dojść. Wężyk rozmiar pomiędzy fi 3-fi 5mm. JA pod ręką miałem jakiś fi 3mm ze sklepu z art. gospodarstwa domowego :) . Stary wężyk był pęknięty pomiędzy spryskiem pasażera a kierowcy. Tylko przy okazji polecam przenieść trójnik spod sprysku pasażera pod spryskiwacz kierowcy, żeby uzyskać lepsze ciśnienie po tej stronie.

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 11 listopada 2010, 21:49
przez Stackburn
DawidB napisał(a):Teraz pytanie. Czy orientuje się ktoś jaki to wężyk i czy można go zastąpić jakimś innym?

Inna kwestia jak się do niego dobrać. Rozumiem, że trzeba zdemontować podszybie. W tym celu należy odkręcić ramiona wycieraczek,tak?. Coś jeszcze trzeba zrobić?


Wystarczy podnieść/podważyć lekko podszybie (zsunąć uszczelkę) - ja w 1M wymieniłem ten wężyk na akwarystyczny za parę groszy i nic przy tym nie odkręcałem.

Re: słabe cisnienie w spryskiwaczach.

PostNapisane: 14 listopada 2010, 21:04
przez DawidB
Wszystko naprawione.
Tak jak wspomnieliście można wężyk wymienić bez odkręcania podszybia.
Wystarczy ściągnąć uszczelkę od strony komory silnika i odciągnąć podszybie do góry wkładając ręce. Jest dość ciasno.
U mnie uszkodzenie objawiło się w wężyku pomiędzy dwoma spryskiwaczami. Pęknięty był zaraz przy wyjściu z trójnika.
Dla zainteresowanych nr katalogowy spisany z wężyka to 1 MO 955 961 G (w ETCE go nie znalazłem).
Fabryczny wężyk charakteryzuje się tym, że jest dość sztywny, a na jego końcach są zgrubienia utrudniające wysunięcie się z jednej strony z gumowego trójnika a z drugiej z gumowego króćca kątowego.
Jako pomoc do naprawy posłużył wężyk stosowany w akwariach. Facet w sklepie zapytał do czego go potrzebuje, a jak odpowiedziałem że do spryskiwaczy to od razu dał i powiedział, że będzie pasować. Średnica wewnętrzna około 4mm. Koszt ok 2zł/m.

Fabryczny wężyk podczepiony jest do podszybia za pomocą uchwytów z opaskami zaciskowymi. Żeby zrobić podobnie należałoby podszybie ściągnąć całkowicie. Bez odkręcenia się nie da. Sam puściłem go luzem uważając, żeby go nie zakleszczyć podszybiem.

Jak wspomniałem fabryczny wężyk ma zgrubienie na końcu. Akwarystyczny nie. Dlatego moja naprawa wyglądała w ten sposób.
Wyciągnąłem wężyk całkowicie.
Obciąłem uszkodzoną część wężyka.
Na taki wężyk nasunąłem wężyk akwarystyczny na długość ok 3cm. Wchodził dość ciasno. Dla szczelności zacisnąłem 2 opaskami zaciskowymi.
Zgrubioną część wężyka wsunąłem w gumowy trójnik (przy stronie pasażera).
Drugi koniec wężyka po ułożeniu i obcięciu nadmiaru wprowadziłem bezpośrednio na spryskiwacz pomijając gumowy kątowy krucieć. Dlaczego tak? Bo akwarystyczny wężyk jest giętki ma niezbyt grube ścianki i założyłem, że wciśnięcie go w krucieć może spowodować nieszczelności i przecieki. Choć wchodził dość ciasno i dobrze. Kwestia decyzji.

Póki co wszystko działa jak prosto z fabryki.