Strona 1 z 1

Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 27 marca 2010, 10:34
przez niq
Ostatnio wytargałem znajomemu turbo do regeneracji od asv. Zawieźliśmy je do regeneracji. Auto przez tydzień stało na dworze. Po założeniu wszystko śmiga, tyle że hamulce zrobiły się bardzo słabe. Czyżby się zapowietrzyły? Nie dotykałem nawet nic od hamulców.

Pozdrawiam

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 27 marca 2010, 14:53
przez Sammael
nie ma podciśnienia do serwa.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 27 marca 2010, 15:08
przez niq
mógłbyś mi to wytłumaczyć? Jak to zrobić?
Z góry wielkie dzięki
Pozdrawiam

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 27 marca 2010, 15:29
przez roosman
pedał będzie twardy, jak to co Samm napisał.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 27 marca 2010, 16:38
przez bono
niq napisał(a):mógłbyś mi to wytłumaczyć? Jak to zrobić?

Sprawdź czy wszystkie wężki z instalacji podciśnienia są podpiete. Zobacz też Vacuum pump.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 27 marca 2010, 18:23
przez niq
Dzięki za porady. Jutro sprawdzę i dam znać.
Pozdrawiam

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 09:23
przez Wasill
Witam

Ostatnio zmienilem hamulce z przodu tj. zalozylem tarczbe Brembo i klocki Ferodo SL.
No i w porownaniu ze starym zestawem (mialem oryginalne tarcze VW) to slabo hamuja tzn. hamuja niby ale musze mocniej pedal hamulca wcisnac zeby auto hamowalo.
Czyli co, oryginalne tarcze sa lepsze od tych Brembo, ktore podobno sa swietne. Czy moze cos zle zrobilem przy wymianie?

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 11:29
przez niq
Dzisiaj rano sprawdziliśmy: zaraz po odpaleniu autka pedał jest bardzo miękki, ruszę nim 3 razy i się staje bardzo sztywny ;/ Sprawdzaliśmy węże, raczej okey, ale i tak zmienimy je dla pewności. Macie może jakieś sugestie?

Pozdrawiam

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 11:45
przez tatian
Wasill napisał(a):Witam

Ostatnio zmienilem hamulce z przodu tj. zalozylem tarczbe Brembo i klocki Ferodo SL.
No i w porownaniu ze starym zestawem (mialem oryginalne tarcze VW) to slabo hamuja tzn. hamuja niby ale musze mocniej pedal hamulca wcisnac zeby auto hamowalo.
Czyli co, oryginalne tarcze sa lepsze od tych Brembo, ktore podobno sa swietne. Czy moze cos zle zrobilem przy wymianie?
a ile już przejechałeś? Bo ja wczoraj zmienialem tarcze i klocki z oryginałów na ATE i również gorzej hamuje, ale to normalne, wszystko musi się ułożyć.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 12:03
przez slawo80
"pedał jest bardzo miękki, ruszę nim 3 razy i się staje bardzo sztywny"
Spróbuj odpowietrzyć bo objawy są typowo takie jakby był zapowietrzony układ hamulcowy.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 12:55
przez Wasill
tatian, no juz z jakies 400 km przejechalem, w instrukcji jest napisane ze po 200 powinny sie dotrzec, no ale wiadomo zalezy czy w miescie sie jezdzi czy poza. No ale mi sie zdaje ze juz powinno normalnie byc w moim przypadku

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 14:52
przez Sammael
Wasill napisał(a):Witam

Ostatnio zmienilem hamulce z przodu tj. zalozylem tarczbe Brembo i klocki Ferodo SL.
No i w porownaniu ze starym zestawem (mialem oryginalne tarcze VW) to slabo hamuja tzn. hamuja niby ale musze mocniej pedal hamulca wcisnac zeby auto hamowalo.
Czyli co, oryginalne tarcze sa lepsze od tych Brembo, ktore podobno sa swietne. Czy moze cos zle zrobilem przy wymianie?


Każdy zestaw nowych klocków i tarcz trzeba ułożyć!
Nie wolno hamować z całą siłą! przez pierwsze 100-200km jeździć i hamować delikatnie. Wygrzewać tarcze, hamując powoli od 60-0, potem 80-0, 100-0.

niq napisał(a):Dzisiaj rano sprawdziliśmy: zaraz po odpaleniu autka pedał jest bardzo miękki, ruszę nim 3 razy i się staje bardzo sztywny ;/ Sprawdzaliśmy węże, raczej okey, ale i tak zmienimy je dla pewności. Macie może jakieś sugestie?

Podłączyć manometr i sprawdzać podciśnienie na serwo. "Na oko" to chłop w sziptalu umarł... jak to się mówi.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 16:42
przez colin23
Kiedyś na forum już to było ale powtórzę dla potomnych :)

Układanie tarcz i klocków hamulcowych:

Procedura układania tarcz i klocków. Dzięki temu unikną Państwo takich problemów jak
falowanie i pekanie tarcz oraz piszczenie (krystalizacja) klocków. Pierwsze etapy układanie elementów układu hamulcowego zalecamy wykonać na mało ruchliwej, suchej
drodze lub na zamkniętym torze.

Układanie tarcz:
• przez pierwsze 15 km należy lekko hamować z prędkości 100 km/h do 50 km/h w
seriach po 5. Na tym etapie należy unikać ostrego hamowania z prędkości powyżej 100 km/h do zera.
• przez następne 150 km należy zwiększać siłę hamowania, ale nadal unikać hamowania do zera z dużych prędkości (np. w ruchu miejskim). Prawidłowo układane tarcze powinny nabierać ciemno-niebieskiej barwy.
• przez następne 100 km można już używać tarcz normalnie, ale unikając silnego, długiego hamowania z prędkości powyżej 150 km/h do zera.
• prawidłowo ułożone tarcze powinny mieć ciemno-stalowy lub niebieskawy kolor bez widocznych przebarwień.
• UWAGA! Podczas całego procesu układania i użytkowania tarcz nie należy trzymać nogi na hamulcu po silnym hamowaniu. Powoduje to przegrzanie fragmentu tarczy i w rezultacie jej zwichrowanie.
• przed ostatecznym ułożeniem tarcz nie należy również wjeżdżać mocno rozgrzanymi tarczami w kałużę.
• układanie tarcz należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi klockami
hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe).

Układanie klocków:
• przez pierwsze 20-30 km należy lekko hamować z prędkości 100 km/h do 50 km/h w seriach po 5 za każdy razem zdejmując nogę z hamulca całkowicie.
• przez kolejne 300 km należy unikać ostrego hamowania z prędkości powyżej 100 km/h i trzymania nogi na hamulcu po hamowaniu.
• układanie klocków należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi tarczami hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe).

Zanim tarcze i klocki zostaną prawidłowo ułożone nie zaleca się stosowania techniki
hamowania lewa noga.

Powyższe procedury opracowano na podstawie zaleceń firm AP Racing i TAR-OX,
renomowanych producentów tarcz i klocków hamulcowych. Niezastosowanie się do nich
może spowodować utratę gwarancji.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 17:29
przez nass
colin23 napisał(a):układanie tarcz należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi klockami
hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe). (...)

układanie klocków należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi tarczami hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe).


Sądziłem że tarcze wymienia się razem z klockami, tylko skąd wtedy wziąć ułożone klocki? Zakładanie nowych klocków na stare tarcze w celu ułożenia jakoś mi nie pasuje :hmmm:

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 28 marca 2010, 22:09
przez colin23
To nie są moje wymysły tylko info ze strony www firmy Sunhouse handlującej zestawami hamulcowymi

http://sunhouse.pl/files/ukladanie.pdf

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 5 kwietnia 2010, 18:52
przez matys-90
Sam też jestem przed wymianą tarcz i klocków. Elementy już są zakupione tylko teraz nasuwa się pytanie właśnie o układanie zestawu. Nie powinno się zmieniać jednocześnie tarcz i klocków - ok, no ale jeżeli założę nowe tarcze przy starych klockach to klocki zaczną je rysować i żłobić no i odwrotnie stare tarcze zaczną nierównomiernie ścierać nowe klocki. Jest to normalny zestaw "cywilny" do normalnej jazdy, nie Brembo ani inne tego typu części o sportowym przeznaczeniu jako, że auto nie poraża swoją mocą. Co tak właściwie jest prawidłowe i co robić. Narażać nowe podzespoły na zużycie przez stary element zestawu ale stosować się do tych wytycznych czy założyć jednocześnie nowe tarcze i klocki?

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 5 kwietnia 2010, 19:35
przez slawo80
Trochę za bardzo komplikujecie sobie życie, wymieniać wszystko razem i już, oczywiście na początku używać z wyczuciem aby wszystko odpowiednio się dotarło.
"Nie powinno się zmieniać jednocześnie tarcz i klocków"-a fabrycznie co zakładają nowe tarcze do starych klocków albo odwrotnie,jasne że nie i jakoś wszystko działa.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 5 kwietnia 2010, 19:56
przez tatian
Wiadomo, że jak zwykle jest kilka szkół. Swego czasu na TVN Turbo sam Wiślak w szkole auto i BIelak mówili, że wymienia się cały zetaw tarcze i klocki. Ktoś jeszce ze Szkoły Auto mówił o ew. toczeniu tarcz jeżeli są w dobrym stanie a akurat ktoś nie ma gotówki, aczkolwiek trzeba to wiadomo robić z rozwagą. Mi właśnie skończyły się klocki i co mialem najpierw założyć nowe klocki a potem dopiero zmienić tarcze, przecież to by się inaczej dotarło na starych a inaczej na nowych. Wymieniłem, więc cały komplet z przodu i póki co żadnych efektów ubocznych nie widzę a po dotarciu wróciła wreszcie moc hamowania.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 05:56
przez bono
matys-90 napisał(a):Nie powinno się zmieniać jednocześnie tarcz i klocków - ok


Ponieważ większość ludzi nie potrafi, nie umie, nie wie jak układać hamulce. Może się zdarzyć, że po wyjeździe z warsztatu ktoś przypali tarcze, pofaluje, zeszkli klocki czasem nawet można je spalić :x Łatwiej jest układać heble kiedy jeden z elementów już jest ułożony.

slawo80 napisał(a):fabrycznie co zakładają nowe tarcze do starych klocków albo odwrotnie,jasne że nie i jakoś wszystko działa.

Dokładnie. Nie ma co filozofować. Zakładać komplet i powoli układać.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 09:58
przez Sammael
bono napisał(a):Może się zdarzyć, że po wyjeździe z warsztatu

ktoś się zabije, bo nie będzie zdawał sobie sprawy, że nie ma hamulców takich jakie miał.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 13:01
przez matys-90
Czyli podsumowując stosować te wytyczne przy układaniu nowego kompletu i nie rozdrabniać się na wymiany najpierw jednego a pozniej drugiego? Czy może przy całym zestawie przeprowadzić cały proces jakoś inaczej?

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 13:44
przez Sammael
matys-90 napisał(a):nie rozdrabniać się

robić wszystko - jak trzeba to trzeba.
Po prostu jeździć spokojnie i stosować się do wytycznych. Takie moje zdanie.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 6 kwietnia 2010, 19:45
przez hara
Wasill napisał(a):Witam
Ostatnio zmienilem hamulce z przodu tj. zalozylem tarczbe Brembo i klocki Ferodo SL.
No i w porownaniu ze starym zestawem (mialem oryginalne tarcze VW) to slabo hamuja


Bo zrobiles sobie downgrade - klocki Ferodo SL to najtansze i najslabsze klocki w ofercie, odpowiednikiem fabrycznych beda Ferodo Premier.

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 9 kwietnia 2010, 07:54
przez Wotti
Witam,
to i ja może przy okazji spytam:) czy takie coś się nada (chodzi o kpl na tył)? tarcze+klocki

Cena jest kusząca.. ale może jest jakiś haczyk?
Dodam że mam zjechane z tyłu tarcze troszki i chcę wymienić komplet już.
Pozdrawiam

Re: Słabe hamulce

PostNapisane: 9 kwietnia 2010, 08:27
przez marcinenergy
Wotti tydzień temu kupiłem ten sam zestaw u tego gościa ... póki co nie narzekam, problem tylko był z wciśnieciem klocków bo nie można było tłoka cofnąć ... a tak nie mam zastrzeżeń. Nawet w zestawie były śruby do tarczy :P U mnie też ori tarcze po prawie 120kkm nie wyglądały najlepiej ... chociaż stare klocki zrobiły 30kkm i wyglądały jak nowe (były Lucasa włożone)

Re: Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 7 września 2014, 15:07
przez piotrassenior
Może ktoś mnie przybliży w czym u mnie jest problem...z słabym pedałem hamulca.

Pacjentem jest 1M ARL z seryjnym układem hamulcowym Ate 288/232. Założone 18tys temu ATE PD + klocki ATE Ceramic (na dzień dzisiejszy w bdb stanie).
hebel był jak brzytwa do momentu kiedy miesiąc temu płyn hamulcowy zrobił mi się z niewyjaśnionych przyczyn czarny (wcześniej żółty) oraz hamulec się pogorszył. Nie wiem jaki miałem bo nie był wymieniany za mojego użytkowania. Możliwe że stary...
Mechanik wymienił mi płyn na Motul 5.1 Brake Fluid i od tego momentu borykam się z problemem słabego pedału hamulca.
Podjechałem kolejny raz, odpowietrzał mi i nic się nie zmieniło.
Kolejno słabo odbijały mi zaciski tył także poddałem je obydwa regeneracji...złożone wszystko do kupy, ręczny brzytwa i ładnie odbijają, układ "niby" odpowietrzony a hebel jaki był taki był...słaba max reakcja. Trzeba dużo wcisnąć żeby zaczął "brać"-hamować... Według mnie, porównując z innymi autami za bardzo wpada w dół i za późno łapie, gdy przy innych łapie od góry i już hamulec ciągnie...strasznie to psuje cały komfort jazdy autem.
...no dobrze...szukałem przyczyny dalej, jeżeli z heblami jest wsio ok, to może pompa vacum bo kruciec się ruszał już z pół roku temu, troche go reanimowałem i znowu zaczął się minimalnie ruszać. Wymieniona pompa ostatnio na Boscha i hamulec faktycznie się poprawił ale siła hamowania a nie ten słaby pedał przy wciskaniu.

Dodam jeszcze, że z ostatnich obserwacji...
1) wciśnięty pedał po uruchomieniu auta lekko osuwa się ku dołowi,
2) płynu nie ubywa ani żadne przewody ani nic nie są spocone,
3) nie syczy z serva itd,
4) włączam silnik, na postoju - pompuje sobie hamulec tak normalnie jakbym hamował z 10razy (pedał ciągle taki sam) do tego przytrzymuje go tak z wyczuciem a on powolutku, powolutku opada w dół. Robie tak z 2,3 razy, po czym staruje i na kolejne 2,3hamowania mam czujność pedału i hamulców wzorową taka jak powinna według mnie być po czym znowu następuje problem gdzie pedał jest słabiutki i znów można czynność z pompowaniem powtórzyć i na 2,3 wciśnięcia pedału, pedał będzie sztywny i pewny...

Celowo napisałem że układ jest "niby" odpowietrzony, ponieważ zasięgając informacji z sieci, powinno się układ odpowietrzać z włączonym zapłonem-co w moim przypadku mechanik robił z wyłączonym na bank, do tego czytałem że można użyć także vaga i odpowietrzyć pompę ABSu poprzez opcje programową...

Może ktoś przybliży mnie co mam z tym fantem zrobić i czemu się przyjrzeć...

Zmienić płyn jeszcze raz, przepompować metodą tradycyjną a do tego mając auto na podnośniku przez vaga odpowietrzyć pompę ABSu?
Czy problem tkwi w czymś całkiem innym?

Re: Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 7 września 2014, 17:25
przez [gypsymh]
Mnie się kolego wydaje że to padła któraś sekcja pompki hamulca. Jeżeli pompa vacum jest dobra i serwo również. Co powinieneś czuć po twardości hamulca, to spróbował bym jeszcze z pompka hamulcowa. Naj lepiej jakąś używke na próbę a później nowa bo trafione diagnozie. Jeżeli na postoju, na zadaszonym silniku wdusisz pedal i opadnie do końca, to albo pompka przepuszcza, albo mechanik źle odpowietrzyl i pozostał babel powietrza w układzie, który jest ściskany podczas pompowania. Alan jak pisałem wcześniej. Przy uszkodzeniu pompki zbyt duża ilość płynu cofa się do zbiorniczka

Re: Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 7 września 2014, 22:08
przez piotrassenior
[gypsymh] napisał(a):Jeżeli na postoju, na zadaszonym silniku wdusisz pedal i opadnie do końca, to albo pompka przepuszcza, albo mechanik źle odpowietrzyl i pozostał babel powietrza w układzie, który jest ściskany podczas pompowania


1) Na zgaszonym silniku nie da rady żeby pedal opadł mi do końca. Normalny jest pedał i nie wpada.
2) Gdy wduszę pedał hamulca na zgaszonym i będę trzymał...odpalę motorownie, to pedał powoli zejdzie mi z 2cm i tyle.
3) Ale gdy na włączonym silniku, na postoju, wcisnę sobie pedał z 5razy, do tego przy 6 wduszeniu z wyczuciem bede trzymał go z lekkim naporem wduszony to on mi powolutku będzie schodził ku dołowi, powtórzę operacje jeszcze raz z tym trzymaniem i mi powoli zejdzie w dół, po czym ruszę i pierwsze 2 naciśnięcia pedału w celu zachamowania auta Np. z 60km/h są już dobre-kładąc nogę na pedał hamulec od razu będzie brał i nie będzie trzeba wduszać z 2/3cm żeby zaczął dopiero "łapać". Ale po dwóch takich razach znowu staje się jak w maluchu i bierze nisko...za nisko.

Re: Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 8 września 2014, 14:19
przez [gypsymh]
Trochę dziwna sprawa z tym hamulcem. Ja u swojego nie dalej jak miesiąc temu zmieniałem heble na nowe. I musiałem rozebrać zaciski z tyłu. Później "sam" odpowietrzalem i nie ma problemu z hamulcem. Ja bym spróbował odpowietrzyc raz jeszcze. Ale na uruchomionym silniku i luźnych kołach. W powietrzu. Nie jest to wielki koszt i mało inwazyjny jeśli chodzi o wymianę części. Bo inaczej zostaje tylko pompka hamulca albo ABS

Re: Słabe hamulce + Układanie tarcz i klocków hamulcowych

PostNapisane: 8 września 2014, 17:25
przez piotrassenior
[gypsymh] napisał(a): Ja bym spróbował odpowietrzyc raz jeszcze. Ale na uruchomionym silniku i luźnych kołach.

No właśnie mam taki zamiar. Przewale przez układ 2litry płynu żeby być na 100% pewien że nie ma w nim żadnych bombli.
Mówisz że na uruchomionym silniku? Na luźnych kołach będzie bo na podnośniku. Zrobię też po wszystkim odpowietrzenie pompy ABS przez vaga, żeby też wykluczyć tą ewentualność.

Myślę żeby od razu może zregenerować pompę i zaciski przód. Wtedy będę już miał prawie wszystko oprócz serva przejrzane...
W lewym przednim kole przy hamowaniu, już praktycznie przy stawaniu 10km/h...5km/h...0km/h słychać cykanie, lekkie tarcie...także tam też musze zajrzeć co się stało. Trzy światy z tymi heblami.