LeonClub

Witam

Jak najlepiej przesmarować zawiasy drzwi. U mnie, te od strony kierowcy, w czasie otwierania wydają dźwięk jak w starej blaszance. Nie jestem pewien, które miejsce najbardziej skrzypi (wydaje mi się, że przy pręcie sekwencyjnym, ale...). Przesmarowałem trochę smarem do łożysk, ale bez efektu. Smary typu WD40 (tzw. penetrujace) odpadają z definicji. Pewnie byłoby dobrze coś zapryskać pod ciśnieniem. A może smary teflonowe w aero..

Tak więc 2 pytania:
1) czego użyć,
2) jak użyć (w których miejscach).

Pozdrawiam

Miałem ten sam problem. W serwisie podczas przeglądu zrobili to w nastepujący sposób:
1. Podgrzewali lekko rolki w zawiasie opalarką jesnocześnie opryskując je preparatem penetrującym coś w rodzaju K7 jednocześnie poruszali drzwiami.
2. Po tym smarowali smarem półstałym lub czymś podobnym i znowu poruszali drzwiami.

Pomogło trochę. Przy ponownym przeglądzie zrobili to znowu i dopiero wtedy odpuściło.
W chwili obecnej jest ok.

smar miedziowy w spray'u i mialem cala zime z glowy i cale lato UWAGA bo potrafi kapac zanim zastygnie...

Olej syntetyczny z dwusiarczkiem molibdenu do smarowania łańcuchów rowerowych Finish Line Wet - polać parę krolpel, poruszać drzwiami i spokój na całe lata.

jak dla mnie smar

jaro4444 napisał(a):do smarowania łańcuchów rowerowych Finish Line Wet

ale zwykly ŁT40 tez moze byc

( łt40 - to kiedys towot ie nazywalo )

Ja zastosowałem Biały Smar w spreyu i mam spokój juz poł roku

jurkos napisał(a):ale zwykly ŁT40 tez moze byc

Jurkos po pierwsze towot to towot (czyli najgorszy szmlec) a ŁT 40 lub 43 to smary łożyskowe oparte o mydło litowe (czyli krótko mówiąc gęstsze i odporniejsze na temperaturę, oraz posiadające dodatki EP). Co nie chroni ich przed wodą - nie są wododporne - po dodaniu wody i poddaniu obciążeniu tworzą masę koloru kawy z mlekiem i nie smarującej - tak szlag trafia zamoczone łożyska np w piastach tylnych kół.

Po drugie spróbuj wcisnąć ŁT40/43 w ośki rolek ogranicznika drzwi

daredevil87 napisał(a):Ja zastosowałem Biały Smar w spreyu i mam spokój juz poł roku

stosuje ten sam patent, systematycznie raz w roku i jest

Dorażnie polecam Inhibol (najpierw trochę podgrzać zawiasy i rolki ,potem spryskać -co pozwoli na dokładne przemycie oraz penetrację ) następny krok to tak jak mówili przedmówcy Biały smar w spray. Robiłem to w poprzednim aucie raz w roku przed zimą i nie miałem żadnych problemów.

Probowalem cos znalezc, ale nowa wyszukiwarka cos mnie wyprowadzila w maliny. Od jakiegos czasu mam poglebiajacy sie problem z otwieraniem drzwi z zewnatrz. Niedlugo bede sie chyba musial zapierac o progi zeby zamek puscil. W zwiazku z tym pytanie jak duzo trzeba rozebrac zeby to przesmarowac i czym najlepiej to zrobic. A moze cos trzeba znalezc i wymienic. W zasadzie drzwi tez dosc ciezko chodza na zawiasie juz po otwarciu to tam tez moglbym cos podzialac. Macie jakies wskazowki ?

Jeżeli drzwi ciężko "chodzą" to musisz psiknąć WD-40 w zawiasy (w moim przypadku pomogło). Tylko nie żałuj jak będziesz psikać Później jak drzwi już będą lekko latać, to warto przesmarować jakimś smarem. Ja użyłem do tego smar do łańcucha rowerowego (psikany) - nie łapie tyle syfu jakbyś chciał jakimś "tawotem" smarować. Spróbuj też psiknąć w zamki, może coś pomoże z tym ciężkim otwieraniem.
Pozdrawiam

MisiekASV napisał(a):Spróbuj też psiknąć w zamki, może coś pomoże z tym ciężkim otwieraniem.

Moze pomoc ale w zalatwieniu krancowki w zamku. Od czasu kiedy napsikalem WD-40 w zamek czujnik raz dziala a raz nie (z naciskiem na NIE). Rozmawialem w ASO na ten temat i podobno czesto ludziska zalatwiaja sobie zamki chcac nasmarowac srodek.

A to sorry za złą podpowiedź i dzięki za wyprowadzenie z błędu

Też chciałbym się dowiedzieć co zrobić z ciężko otwierającymi się drzwiami. U mnie to na zawiasach jest ok, ale podobnie jak u kolegi, otwarcie drzwi z zewnątrz wymaga już zastosowania siły zanim zamek puści... jakieś pomysły ktoś ma?

Jeżeli drzwi otwierają się dobrze do wewnątrz a od zewnątrz już nie to trzeba wykręcić ten prostokąt przy zewnętrznej klamce (na forum jest fotorelacja z usuwania zamka) i podciągnąć cięgno, które będzie wtedy widoczne.

grabarz18, jeśli to nie na lince tak jak napisał wojtekmir, to sprobuj jeszcze lekko poluzować/przesunąć klamrę na środkowym słupku.Wiem że ja u siebie po dociągnięciu jej (żeby przylegały lepiej drzwi) miałem tak że ciężko sie furtka otwierała

wojtekmir, gajdar, dzięki za sugestie, będę to jakoś musiał sprawdzić, bo o ile mi to nie przeszkadza, to niewiasty muszą się naszarpać

Podepne sie pod temat, bo moj chyba troche pokrewny:
Stuka mi cos przy nogach pasazera na wybojach, przy ruszaniu i hamowaniu. Przewaznie pojedyncze "pykniecie" (jak pyknie przy ruszaniu, to potem dopiero przy hamowaniu i tak w kolko). Myslalem, ze to cos w zawieszeniu, ale po osluchiwaniach z mechanikiem nasunal sie wniosek, ze to luzny/wyrobiony trzpien w gornym zawiasie drzwi pasazera (przy jezdzie z otwartymi drziwami nic nie stuka, wiec chyba wyrobil sie tylko w zamknietej pozycji drzwi).
Pytanie: czy mozna gdzies kupic taki trzpien, czy trzeba kupowac caly zawias (czy dostane to w ASO?)? Czy to jest jakas kosmiczna robota ze spasowywaniem i regulacja, etc? Lepiej poprosic o pomoc doswiadczonego blacharza i nie brac sie za to samemu?

Z gory dzieki za pomoc.

Ja kupiłem w bardzo dobrym stanie na szrocie. tylko szukaj od anglika bo wtedy bedzie mniej wyrobiony. Cena 10 zł na szrocie oczywiście.

jeśli smarować to jakiś smarem z opiłkami miedzi albo srebra, moje drzwi strasznie skrzypiały, żadne wd40 ani tawot nie pomagały, dopiero znajomy mi polecił taki smar miedzowy w sprayu, koszt ok 20-30 zł

jaro0011 napisał(a):jeśli smarować to jakiś smarem z opiłkami miedzi albo srebra, moje drzwi strasznie skrzypiały, żadne wd40 ani tawot nie pomagały, dopiero znajomy mi polecił taki smar miedzowy w sprayu, koszt ok 20-30 zł

kolega nie wie o czym pisać więc piszę - nie słuchaj GO

[ Dodano: 4 Czerwiec 2011, 22:14 ]
marcin7x5, dokładnie tak jak piszesz, jeśli chcesz zaoszczędzić to szrot jeśli masz za dużo kaski ASO, poproś któregoś z kolegów z dostępem do katalogów o nr części.

Może to coś pomoże

Super. Ogromne dzieki.

Podepne sie. U mnie ciężko chodzą jedynie drzwi pasażera. Otwierają sie łatwo ale same ich uchylanie sprawia kobiecie spore trudności. Chodzą tak jakby były opancerzone i warzyły ze 100 kg

Zamków nie smarowałem, ale nie wydaje mi sie aby suche zawiasy mogły aż taki opór generować. Ktoś sie z czymś podobnym spotkał?

pozdro

Takie pytanko od znajomego: zauważył że jak przychodzi taka temp. jak teraz to dużo więcej siły musi wkładać w zamykanie drzwi. Latem jest okej. Przyczyną może być pewnie jakiś smar w drzwiach który nie lubi niskich temperatur. Co w takim razie użyć? Jest jakaś alternatywa do WD-40? Bo pewnie najpierw powinien wywalić ten stary a potem dopiero posmarować jakimś silikonem w sprayu lub tak jak ktoś napisal wyżej smarem rowerowym. Tylko czy ten rowerowy jest odporny na niskie temp? Co jeszcze można zrobić?

colin23, spróbuj tego
http://www.autokosmetyki.pl/w%C4%82%C5% ... ,p865.html

Wurth HSW 100

bono, polecę to lub ewentualnie tak jak pisał jaro http://allegro.pl/olej-finish-line-cros ... 40066.html

Zastanawiam się tylko czy powinien to wykonać podgrzewając trochę te elementy czy na zimno?

colin23 napisał(a):Zastanawiam się tylko czy powinien to wykonać podgrzewając trochę te elementy czy na zimno?

z tego co ja wiem temp otoczenia powyzej 15 st C

Pozwolę sobie zapytać colina jak ostatecznie sprawa z drzwiami znajomego została rozwiązana.

U siebie dostrzegłem podobną przypadłość z drzwiami kierowcy. Wszelkie inne puszczone z jednego "ząbka" same się zamykają. Drzwi kierowcy albo tylko lekko się zatrzasną albo w ogóle zatrzymują się niezamknięte.

Na razie praktycznie codziennie psikam w zawiasy i ograniczniki WD40 żeby usunąć rdzę, której sporo się tam zebrało. Na razie drzwi nic lepiej nie chodzą. I teraz nie wiem, czy spróbować użyć jakiegoś smaru w spray'u czy raczej spróbować wyregulować drzwi albo poszukać innego rozwiązania.

Dołączę sie do problemu.
U mnie, około 1-2 miesiące temu (grudzień-styczeń) zaczęły mi ciężko chodzić na zawiasach drzwi kierowcy.

Pomyślałem, ze trzeba przesmarować.
Pierwsze co zrobiłem, to wziąłem w garść preparat typu WD-40, dokładnie jakiś odpowiednik od CASTROLA - preparat penetrujący.
Nawet, jak to nie do końca odpowiedni preparat do samrowania, to napewno oczyści troszkę i rozrusza drzwi.

Popsikałem raz, nic nie pomogło. Pomyślałem, niech się przegryzie, rozpuści, przepenetruje. Nic nie pomogło. Za kilka dni drugi raz. Niestety, nie pomogło. Brak poprawy, albo poprawa minimalna.

Hmm, czy ten preparat CASTROL kiepski? czy problem w czym innym?

Forumowicze pisali, ze WD-40 pomaga, choć polecany jest inny smar, który pozostanie na zawiasach.

Co na ten temat sądzicie?

wd tylko wypłukuje smar, ja tam zawsze używam silikonu w sprayu marki wurth i jest niezawodny, również w pracy pracuje na tej marce i mogę powiedzieć że jest zajebista,

Jeżeli chcesz rozruszać zardzewiale lub zatarte zawiasy to WD da radę. Co do smarowania to nalezy uzyć potem smaru w sprayu

Hej,
odkopie troszkę temat, bo w moim przypadku WD40 nie pomogło, jak i odpowiednik WD CASTROL też nie pomógł.
Nie pomogło kilkukrotne zalewanie zawiasów.
Drzwi bardzo ciężko "chodziły".

Gdy WD nie pomogło, skierowałem swoja uwagę na prostszy sposób. Wziąłem w rękę strzykawkę i olej napędowy ON (ropę). Zalałem zawiasy, powachlowałem i po kilku minutach było zdecydowanie lepiej. Czynność powtórzyłem i drzwi zaczęły chodzić poprawnie.

Pewnie można by było teraz zawiasy przesmarować smarem, ale póki co nie zrobiłem tego jeszcze....

nie polecam tego środka za rzadki myslałem ze jak przeczyszcze drzwi i tym przesmaruje bedzie dobrze, do zawiasów sie nie nadaje ma słabe właściwosci smarne rzadkie to i wszystko sie przykleja http://images.sklepy24.pl/43815135/547/ ... -wurth.jpg