Woda w schowku (?)...

Witam.
Wczoraj ogromna ulewa, samochód został na zewnątrz. Dziś rano odpaliłem, w środku zero wody, żadnych zacieków ale... jadąc do pracy, gdy już się zagrzało, deszcz dalej padał włączyłem nawiew na szyby żeby odparowały... W momencie kiedy wjeżdżałem ostrzej w zakręt lub podczas jazdy po nierównościach słyszalny z okolic schowka ( po stronie pasażera ) był dźwięk "syczenia" - dokładnie takie jakbyśmy polali gorącą rurkę, bądź metal zimną wodą... Słyszalny zarówno w momencie działania klimy/nawiewu jak również z wyłączonymi obiema rzeczami. Zostawiłem samochód na parkingu i po pracy rozebrałem podszybie. Sprawdziłem filtr który tam się znajduje - niby sucho, filtr już nie najlepszy, troszkę brudnawy, twardy... Skąd jednak to syczenie, którędy i gdzie ta woda mogła się dostać ? Co znajduje się za schowkiem po stronie pasażera ?
Pozdrawiam.
Wczoraj ogromna ulewa, samochód został na zewnątrz. Dziś rano odpaliłem, w środku zero wody, żadnych zacieków ale... jadąc do pracy, gdy już się zagrzało, deszcz dalej padał włączyłem nawiew na szyby żeby odparowały... W momencie kiedy wjeżdżałem ostrzej w zakręt lub podczas jazdy po nierównościach słyszalny z okolic schowka ( po stronie pasażera ) był dźwięk "syczenia" - dokładnie takie jakbyśmy polali gorącą rurkę, bądź metal zimną wodą... Słyszalny zarówno w momencie działania klimy/nawiewu jak również z wyłączonymi obiema rzeczami. Zostawiłem samochód na parkingu i po pracy rozebrałem podszybie. Sprawdziłem filtr który tam się znajduje - niby sucho, filtr już nie najlepszy, troszkę brudnawy, twardy... Skąd jednak to syczenie, którędy i gdzie ta woda mogła się dostać ? Co znajduje się za schowkiem po stronie pasażera ?
Pozdrawiam.