Strona 1 z 1

Wkurzające plastiki po raz kolejny...

PostNapisane: 9 czerwca 2010, 11:16
przez _Maestro
Witam.

Przeszukałem Ogólne ale nic na ten temat znaleźć nie mogę. Otóż mam taki problem, że trzeszczy mi boczek drzwi w momencie kiedy kładę łokieć na boczku (w sumie to trzeszczy mi cały boczek jak na niego naciskam, ale najbardziej denerwujące jest właśnie to miejsce na łokieć). Czy coś się da z tym zrobić czy po prostu trzeba się przyzwyczaić? Nie wspominam już o rączkach do zamykania ale rozwiązanie tego problemu udało mi się wygrzebać ;-)

Re: Wkurzające plastiki po raz kolejny...

PostNapisane: 10 czerwca 2010, 20:01
przez andrew12
Mi też trzeszczało w miejscu gdzie kładzie sie łokieć. Zdjąłem cały boczek i okazało się że oderwany był jeden zgrzew(przykęciłem go krótkim wkrętem)
Obrazek
poza tym ruszał się czarny plastik który znajduje sie własnie pod łokciem. Zgrzałem go lutownicą po obwodzie w kilku miejscach z tym białym,
Obrazek
i narazie mam ciszę.

Re: Wkurzające plastiki po raz kolejny...

PostNapisane: 10 czerwca 2010, 20:29
przez wojtekmir
Ja ten czarny wzmacniający plastik dookoła skleiłem klejem "z pistoletu" i od pół roku mam ciszę. Dodatkowo w rączki wypchałem gąbką zgodnie z opisem z forum.

Re: Wkurzające plastiki po raz kolejny...

PostNapisane: 10 czerwca 2010, 21:11
przez _Maestro
Dzięki za podpowiedzi, na razie nie mam chwili żeby zdejmować tapicerkę z drzwi ale posprawdzam to o czym mówicie. Co ciekawe mam ten "efekt" w każdych drzwiach więc wygląda mi to na potrzebę zgrzania/sklejenia.
Dźwięku wydobywającego z rączek udało mi się pozbyć dzisiaj przez smarowanie (zresztą według opisu na forum, coś też czytałem o gąbkach ale akurat pod ręką miałem smar ;-))