LeonClub

Witam
Dziś jadąc sobie spokojnie do pracy nagle "trach" i kierownica spadła do najniższego położenia....Przy próbie podniesienie i blokowania nic się nie zmieniło...
I teraz pytanie coś się mogło urwać czy bardziej odkręcić?
Nigdzie nie znalazłem podobnego problemu (oprócz forum fiata tempry, gdzie odkręciła się sróbka trzymająca właśnie) Jeśli ktoś się spotkał z podobnym problemem proszę o poradę.
Pozdrawiam

Wg. mnie może to być spowodowane uszkodzeniem elementu odpowiedzialnego za zaciskanie kolumny w ustalonym położeniu. Składa się on z dwóch, okrągłych, bliźniaczych części, które są wykonane z tworzywa, mogły one pęknąć...
Aby to sprawdzić wystarczy jeśli dobrze pamiętam zdjąć tylko osłonę pod kierownicą i sprawdzić organoleptycznie...

Mialem cos podobnego, pod kolumna sa dwie srubki, ktore wszystko trzymaja. Jedna z nich sie odkrecila. Wystarczylo dokrecic i jest ok. Zdejmij ta oslone z przelacznikiem swiatel i zobacz od dolu.

Dzięki za podpowiedzi. Dziś mam czas to się za to wezmę.
Pozdrawiam

[ Dodano: Czw 08 Lip, 2010 ]
Przepraszam za post pod postem ale nie ma możliwości edytowania...

Problemem okazały się odkręcone śruby tak jak kolega sugerował. Najwięcej trudności sprawiło ściągnięcie osłony kierownicy. Później 3 min dokręcenie śrubek i poskładanie w całość.

Pozdrawiam