Strona 1 z 1

Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 18 lipca 2010, 18:28
przez tomFR
Witam.
Mam problem odkąd zrobiło się ciepło. Coś trzeszczy z prawej przedniej strony podczas np. przejeżdżania przez progi zwalniające lub na pofalowanym naszym asfalcie.
Mam Leonka Top Sport i zawieszenie trochę twarde. Jak uginam ręką to nie trzeszczy.
Jak mieliście podobny problem to poradzie na co popatrzeć w zawieszeniu.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 18 lipca 2010, 18:39
przez Sammael
tomFR napisał(a):z prawej przedniej strony

z prawej przedniej strony czego? drzwi? deski? karoserii?
tomFR napisał(a):Jak uginam ręką to nie trzeszczy.

Co jak uginasz?

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 18 lipca 2010, 18:55
przez tomFR
Odgłosy trzeszczenia słyszę w środku kabiny. Przenoszone są po desce rozdzielczej. Jakby od amortyzatora podczas ugięcia zawieszenia.
Natomiast jak ręką uginam prawe przednie zawieszenie to cisza.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 18 lipca 2010, 19:23
przez michal3m
mi coś skrzypi z przodu tak jakby drzwi albo cos w zawieszeniu no nie wiem co to moze być:( jak po dziurach jeżdzę

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 18 lipca 2010, 19:53
przez RaDeK86
Podjedź gdzieś na szarpaki może coś wyjdzie w trakcie diagnostyki chociaż u mnie nie wykazało że podczas
np. przejeżdżania przez progi zwalniające lub na pofalowanym naszym asfalcie

były walnięte tuleje tylne przedniego wachacza.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 19 lipca 2010, 15:58
przez MisiekASV
Mi też trzeszczy przód z 2-óch stron. Ale to niestety amortyzatory do wymiany. Wcześniej z tyłu też mi trzeszczało. Po wymianie amorków problem zanikł. Jak robiłem przegląd techniczny w tamtym roku, to w sumie na szarpakach wyszło, że już nie były w najlepszej kondycji, więc teraz napewno już wymiana się kłania.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 19 lipca 2010, 19:23
przez gajdar
tomFR, gumy stabilizatora ,albo górne łożysko McP - to najczęściej

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 19 lipca 2010, 19:41
przez Piotrek1983
Mam podobnie, ale z lewej strony. Trzeszczy na dużych nierównościach lub progach, kiedy auto "nurkuje" przodem. Podejrzewam gumę stabilizatora w miejscu mocowania do nadwozia.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 20 lipca 2010, 15:04
przez tomFR
Byłem dzisiaj na szarpakach i nic nie trzeszczało podczas sprawdzania :(
Problem że trzeszczy podczas jazdy na wybojach ( "nurkowania" ) auta a nie podczas skręcania kołami. Luzów niema i wszystko jest OK.
Diagnosta - kolega powiedział że prawdopodobnie gumy stabilizatora tak trzeszczą.
Poradził żeby odkręcić łącznik i przesmarować smarem silikonowym lub wazeliną techniczną.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 20 lipca 2010, 20:37
przez gajdar
tomFR napisał(a):Problem że trzeszczy podczas jazdy na wybojach ( "nurkowania" ) auta a nie podczas skręcania kołami


gumy stabilizatora

Poradził żeby odkręcić łącznik i przesmarować smarem silikonowym lub wazeliną techniczną


a nie lepiej po prostu wymienic gumy stabilizatora :PPP

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 21 lipca 2010, 18:23
przez tomFR
Chyba tak zrobię i powymieniam gumy stabilizatora.
Wczoraj popsikałem trochę smarem silikonowym po gumach stabilizatora. Tak sobie dorobiłem że jeszcze więcej trzeszczy. Jak stara szafa :(

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 21 lipca 2010, 19:17
przez misiek73
Dołączam się do tematu,u mnie też trzeszczy,zwłaszcza jak jest sucho i ciepło .Niedawno byłem na kanale,ale gumy sabilizatora wyglądały nieźle.Tomfr napisz czy to było to.

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 21 lipca 2010, 20:30
przez dawidprv
W moim przypadku po wymianie gum na stabilizatorach i wahaczach dalej trzeszczy podczas "nurkowania" (gumy z Bilstein). Psikałem od góry WD 40 ale nic nie pomogło i będę musiał znowu oddać do majstra dzwiek wychodzi jakby spod silnika bardziej po prawej stronie

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 22 lipca 2010, 13:12
przez tomFR
Muszę tylko sprawdzić grubość stabilizatora bo wyczytałem że montowali 21 i 23 mm.
Czy jest duży problem z samodzielną wymianą jak się ma jakie takie pojęcie o naprawach :)

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 22 lipca 2010, 15:41
przez RaDeK86
Nie jest to trudne ja jestem laikiem jeśli chodzi o takie rzeczy a dałem rade :) więc ty też powinineś ;)

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 26 lipca 2010, 13:17
przez tomFR
Stabilizator ma średnice 23 mm a opaska jest z garbem.
Mam jeszcze pytanie. Czy kupować same gumy nr fabr 1J0411314 T które kosztują w ASO 25,15 zł szt a opaski zostawić stare ( koszt 2 opasek w ASO 68 zł :whoeva: )?
Troche są pordzewiałe ale można wyczyścić i pomalować.

[ Dodano: Pią 06 Sie, 2010 ]
Witam.
Dzisiaj w końcu wymieniłem 2 gumy stabilizatora na oryginalne z ASO Seat.
cena za 2 szt. 51,15 zł.
Trochę było ciężko ale po paru godzinach się udało. Wymieniał kolega a ja trochę pomagałem :)
Po wymianie strasznie miłe zaskoczenie.
Zapanowała cisza . Nic nie trzeszczy i jest SUPER :)))

[ Dodano: Pią 06 Sie, 2010 ]
Witam.
Dzisiaj w końcu wymieniłem 2 gumy stabilizatora na oryginalne z ASO Seat.
cena za 2 szt. 51,15 zł.
Trochę było ciężko ale po paru godzinach się udało. Wymieniał kolega a ja trochę pomagałem :)
Po wymianie strasznie miłe zaskoczenie.
Zapanowała cisza . Nic nie trzeszczy i jest SUPER :)) )

Re: Trzeszczy z prawej strony na nierównościach :(

PostNapisane: 5 września 2010, 12:34
przez adrian2307
Cześć. Podłącze się do tematu.


U mnie w Leonie ARL również lekko słychać dziwne odgłosy, dobiegają z przedniego prawego koła. Najczęściej przy wykonywaniu skrętu w lewo, gdy wykonuje skręt w prawo nic nie słychać.
Na prostej drodze również nic nie słychać, żadnych niepokojących dźwięków. Przy rozgrzanym silniku objaw jakby także ustępuje (chyba że mi się wydaje).
Wrażenie jest trochę takie jakby coś o coś obcierało.

Co to może być? Może ktoś mniej więcej wie co jest do wymiany?