LeonClub

Siemano, mam taki problem, nie działają mi światła mijania, a co za tym idzie i światło stopu prawe tylne, zmieniałem żarówki i nic, lewa strona jest ok, a w prawej działa tylko kierunek, co może być tego przyczyną, z góry dzięki za podpowiedź

sprawdz bezpieczniki i wtyczki do reflektorów.

ale gdyby padł bezpiecznik to czy aby nie 2 strony przestały się palić?

Niekoniecznie. Ale mogę się mylić...

dobra dzięki, jutro zobaczę co i jak i dam znać

Jaaaaa, sprawdź włącznik świateł czy się nie " rozlazł "

dobra, sprawa wygląda tak, posprawdzałem wszystko to co mówiliście i dalej to samo, jeszcze dziś się dowiedziałem grzebiąc przy aucie, że oprócz tego że nie działa światło mijania/stop prawe tylne, to jeszcze do tego nie działa światło postojowe prawe. Czyli reasumując nie działają mi z prawej strony światło postojowe przednie i światło mijania/stop tylne - wszystko z prawej strony. Bezpieczniki są ok, tak samo żarówki.

Jaaaaa,
na 100 % włącznik świateł , wyciąg go i sprawdz czy tak jak napisałem " nie rozlazł " się
włącznik składa się jak gdyby z dwóch polówek ja miałem dokładnie takie same objawy , wystarczyło go scisnąć aby się złożył i problem znikł
ostatnio znajomy w Tolku miał dokładnie takie samo zdarzenie i też był ten sam problem

Jaaaaa wyjęcie włącznika świateł to chwila jeżeli wiesz jak to zrobić. Jak masz pokrętło na zero wciskasz je i przekręcasz na światła postojowe albo dalej na mijania i wtedy włącznik świateł Ci wyskakuje. Wyciągasz go masz tam dwie wtyczki i możesz go oglądać i sprawdzić czy nie stało się to o czym pisze Kozak.

sprawdziłem, wszystkie wtyczki we włączniku są OK, dziwne jest to że nie działają światła postojowe i tylne światła mijania, a światła mijania przednie działają, cały czas mówię os stronie prawej, jakieś inne pomysły ziomki?

Jaaaaa a oprócz wczytek ja okrągła część była całkowicie we włączniku wpięta? Bo o tym właśnie pisał Kozak.

wszystko było wpięte, i wtyczki i część okrągła

wszystko było wpięte, i wtyczki i część okrągła

no to albo to coś innego, albo włącznik się gdzies głebiej sypnął. Najlepszym sposobem byłaby zamiana włącznika od innego Leona i sprawdzenie tego. Poszukaj kogoś z forum z Białegostoku to może Ci w ten sposób pomoże.
Bo skoro nie żarówki, nie bezpieczniki, wtyczki wszystkie sprawdzone, włącznik jest ok to już nie wiem co to mogłoby być. Stawiam jednak na ten włącznik.
Ew. poczekaj wróci z urlopu Axee to może jeszcze coś podpowie nie mniej jednak ja szukałbym kogoś z Leonem i zamienił to dla sprawdzenia.

wszystko posprawdzałem jeszcze raz i w dalszym ciągu to samo

Jaaaaa napisał(a):wszystko posprawdzałem jeszcze raz i w dalszym ciągu to samo

podczepiłeś inny włącznik?

moze masz gdzies jakies zwarcie, np. na kostce ktora wpinasz w lampe. Kiedys w golfie mialem podobne objawy, kostke mialem zasniedziala, bo lampa byla delikatnie peknieta. Pomogla wymiana kostki.

Mialem podobny problem, z tym ze z lewa strona. Sprobuj sie dobrac do wnetrza wlacznika swiatel. Na bank da sie go otworzyc chociaz nie jest to latwe, ale 4 igly czy cos kolo tego i pojdzie. Przeczysc dokladnie jakims przeparatem blaszki bo pewnie zasniedzialy. U mnie przynajmniej tak bylo. Od jakis 3 lat problem nie powrocil. W sumie sprawdzenie na innym wlaczniku moze Ci pozwolic uniknac rozbierania, ale jak by wyszlo na to co u mnie to koszt zerowy

Aha a ten wlacznik moze byc od innych aut tez, ja sprawdzalem na takim od Golfa IV bez halogenow i spokojnie pasowal.

wszystko sprawdzone, problem nadal jest, chyba się wybiorę do jakiegoś mechaniora

Jaaaaa, do elektryka prędzej...ja z takimi rzeczami do żadnych mechaników się nie pcham;p Mam takiego cudotwórcę ale to po drugiej stronie Polski;p

Ja zajmuję się elektryką, może nie samochodową, ale zawsze. Jeśli żarówki nie działają to w drugiej kolejności sprawdziłbym czy jest przejście, bo może być kabel gdzieś zerwany czy przetarty...

tak jak Axee mi napisał wymieniłem bezpiecznik nr 22 i wszystko działa, dziwna sprawa bo wcale przepalony nie był , dzięki Axee

Jaaaaa, a jak sprawdziłeś, że nie jest przepalony?:>

drucik był w jednym kawałku, a nie w dwóch

Jaaaaa, Czyli na oko? Na pierwszy rzut oka może nie być widocznego przerwania bezpiecznika Sam się tak nieraz przejechałem

no i na pierwszy rzut oka nie był, ale wymieniłem i jest ok, temat można zamknąć, dzięki wszystkim

Właśnie skończyłem czyścić przełącznik. Zdecydowanie pomogło. Pozwolę sobie dorzucić dwa grosze.....
Instalację od świateł mamy podzieloną na stronę lewą i prawą. Najpierw zdecydowania sprawdzamy bezpieczniki. Dodatkowo można sprawdzić światła postojowe przełączając dźwignię od kierunkowskazów na postoju. Jeżeli nie świeci nam strona która po przełączeniu włącznikiem świateł nie działa - wiadomo bezpiecznik lub obie żarówki . Jeżeli świeci to wtedy najpewniej przełącznik, lub coś w instalacji, chodź to drugie mało prawdopodobne, chyba, że były robione przy naszym aucie jakieś "fachowe" przeróbki ....

Witajcie,

jestem użytkownikiem Seata Leona 2002 1.9 TDI ASV. Ostatnio grzebałem coś w lewej, tylnej lampie (tj. wyjąłem tylko oprawki z klosza, [wyciągnąłem plastikową klapką, odczepiłem oprawki, ale tak, że nie odczepiałem wiązki kabli] żeby sprawdzić czy aby nie są przepalone żarówki - nie były) i nagle po tym fakcie przestały mi działać światła STOP i normalne światła mijania z tyłu, ale tylko po lewej stronie. Co dziwne przestały działać światła mijania, które znajdują się nie w klapie bagażnika, tylko w tej zewnętrznej części, pomimo, że ich nie dotykałem.
Nie dochodzi prąd? Kierunkowskazy działają.

Pomyślałem, że może jednak żarówki są do bani - wymieniłem - dalej to samo.
Kolejna myśl bezpieczniki - sprawdziłem - w każdym widać drucik - dalej to samo.
Wcześniej, zanim ruszałem lampy wkładałem nowy akumulator Boscha, 74 Ah s4. Sprzedawca chciał mi pomóc i włożył na kilka chwil akumulator odwrotnie, klamry mogły dotknąć akumulatora, ale tylko przez chwilę. Zwarcie?

Wymieniałem kilka miesięcy temu czujnik pod pedałem hamulca bo przestały mi w ogóle działać stopy - po tej wymianie działało.

Czy ktoś tak już miał? Może coś przestawiłem moim niezdarnym paluchem i teraz nie chcą palić? Czy zmuszony będę jechać do elektryka?

tomasek, na przyszłość najpierw szukaj, a potem pisz. Scalam.

Jeszcze jedna sprawa... zapraszam Cię do:
zapoznania się z tym tematem: viewtopic.php?f=35&t=1739

Jak już się z nim zapoznasz to oczywiste dla Ciebie się stanie, że kolejne kroki powinieneś kierować do tego tematu:
viewtopic.php?f=36&t=14564

Witam.
Dziwna przypadłość spotkała mojego Leonka. Mianowicie przestały świecić światła stop. Aby było śmieszniej, jedynie boczne. Środkowe światło świeci normalnie. Reszta oświetlenia też jest w porządku.
Żarówki są dobre.
Macie jakieś sugestie co mogło się spieprzyć? Od czego zacząć poszukiwania przyczyny?

Na moje oko bezpiecznik numer 13 (10A), musisz sam sprawdzić czy to będzie to.

Gdyby to był bezpiecznik, to nie świeciłyby wszystkie światła. Jest jeden bezpiecznik od świateł stopu. Poza tym sprawdzałem go także to nie to.

kapi napisał(a):Witam.
Dziwna przypadłość spotkała mojego Leonka. Mianowicie przestały świecić światła stop. Aby było śmieszniej, jedynie boczne. Środkowe światło świeci normalnie. Reszta oświetlenia też jest w porządku.
Żarówki są dobre.
Macie jakieś sugestie co mogło się spieprzyć? Od czego zacząć poszukiwania przyczyny?

Miałem we wtorek to samo. Boczne stopy nie świeciły i działał tylko środkowy. Żeby było śmieszniej na włączonych światłach mijania środkowe światło stop lekko świeciło(widoczne to było tylko po zmroku). Żarówki wyglądały na dobre, nie były przepalone, mimo to jednak one były przyczyną. kupiłem nowe i wszystko działa.

Panowie proszę o pomoc, działa mi tylko światło górne stop, te w klapie nie, bezpiecznik dobry, żarówki dobre sprawdzone, masa jest dobra sprawdzona, co mnie zaintrygowało to że na kablu od świateł stop bocznych mam napięcie 0,5V po wciśnięciu pedału hamulca. tak jest zarówno z prawej jak i lewej strony. reszta świateł działa bez zarzutu.