Strona 1 z 2

zaparowane szyby

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 20:38
przez wlodi
witam, od kilku dni zaczely mi bardzo parowac szyby, nie moge sobie z nimi poradzic:/ moze ktos podpowie co to moze byc? pozdro!

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 20:41
przez Sebool2006
Napisałem Ci na Shoutboxie.
Może filtr kabinowy jest zapchany brudem i potrzebuje wymiany. Możesz mieć wode w samochodzie. Odpowiedz o pływających dywanach znajdziesz tu viewtopic.php?p=257627 <-- Proponuje przejrzeć cały topic

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 20:42
przez tatian
Wymień filtr kabinowy, wysusz auto wewnątrz, nie wchodź w mokrych butach, nie wnoś śniegu, a najlepiej puść ogrzewanie na szyby i po kłopocie.
Temat nadaje się do -> Śmietnik.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 20:49
przez wlodi
jakby to bylo takie proste to bym nie zakladal tego tematu....

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 11 grudnia 2010, 20:53
przez Sebool2006
A co stoi na przeszkodzie nie wnoszenia śniegu do środka auta ??
Wystarczy buty wytrzepać przed włożeniem ich do środka. :jezor: A o dywanikach masz już link podany więc czytaj go od początku i DOKŁADNIE. Tam znajdziesz wszystko dobrze opisane co trzeba zrobić i jakie graty Ci będą potrzebne :)

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 09:35
przez kaCuCh
I jeśli masz dywaniki materiałowe to wymień na gumowe.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 11:06
przez Tony Hawk
wlodi napisał(a):witam, od kilku dni zaczely mi bardzo parowac szyby, nie moge sobie z nimi poradzic:/ moze ktos podpowie co to moze byc? pozdro!
Ze swojej strony dodam: pamiętaj, że zimne powietrze skuteczniej odparowuje szyby niż gorące - niektórzy mają problem ze zrozumieniem dlaczego tak a nie odwrotnie.

Polecam ten artykuł

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 12:24
przez jędrek
Sprawdź filtr kabinowy myśle że tu tkwi problem

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 15:19
przez Evo
Jest jeszcze jeden aspekt o którym mało kto pamięta : czystość. Brudne szyby parują duzo bardziej od czystych, tak samo zapiaszczona tapicerka trzyma wilgoć dużo mocniej od czystych. Warto wiec od czasu do czasu umyć szyby od wewnątrz, nawet jeśli sa przejrzyste i wydaje się że nie sa brudne. Tak samo warto raz na dwa tygodnie odkurzyć auto,choćby na stacji benzynowej.

Ostatnio u klienta miałem właśnie taki przypadek, szyby parowały na potęge,a filtr wymieniony na nowy, przecieków zero. Dopiero po dokładnym odkurzeniu tapicerki i umyciu szyb problem zniknął.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 18:04
przez tatian
evotuning napisał(a):umyciu szyb
czym?
Bo ja np. od czasu do czasu stosuję antifog shella.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 23:38
przez Evo
Najpierw zwykłym płynem, potem najlepiej poprawić alkoholem izopropylowym żeby na szybie nie zostało absolutnie nic.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 16:29
przez monika-ski
Wczoraj widziałem na TVN Turbo w programie Jazda Polska jak koleś właśnie testował różne specyfiki anty parowaniu szyb. Wygrał szampon dla dzieci i profesjonalny preparat bez nazwy

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 18:44
przez jackold
monika-ski, preparat miał swoją nazwe ale żeby nie robić kryptoreklamy specjalnie nie podali jakiej marki jest ów specyfik

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 19:07
przez soltysik
ja nie mam problemu z zaparowanymi szybami , dlaczego ??
A bo zawsze wymieniam filtr , wnętrze auta staram się mieć czyste, zmieniam dywaniki na gumowe i dodatkowo pod nogi wkładam gazety, które wchłaniają całą wodę ze stopniałego śniegu po powrocie do domu gazety wywalam i zmieniam na nowe, a w aucie zawsze jest sucho :) (może i nie wygląda to ładnie ale efekt jest pozytywny)

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 19:24
przez konstant
soltysik napisał(a):ja nie mam problemu z zaparowanymi szybami , dlaczego ??
A bo zawsze wymieniam filtr , wnętrze auta staram się mieć czyste, zmieniam dywaniki na gumowe i dodatkowo pod nogi wkładam gazety, które wchłaniają całą wodę ze stopniałego śniegu po powrocie do domu gazety wywalam i zmieniam na nowe, a w aucie zawsze jest sucho :) (może i nie wygląda to ładnie ale efekt jest pozytywny)


Ja tez wymieniam filtr (co 10 tys km), dywaniki mam wszystkie gumowe, gazety tez wkladam i co? Jajco, dalej mi szyby paruja. Wiec naprawde nie wiem od czego to zalezy.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 19:42
przez YaZoo
konstant napisał(a): i co? Jajco,
:o :hahaha:
Jest wiele czynników od których to zależy. Może duża różnica temperatur, może woda pod wykładziną. Jak sami nie dojdziecie to nikt za Was nie zgadnie. Trzeba próbować wielu metod.
konstant napisał(a): i co? Jajco,
:hahaha:

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 19:59
przez Marcadir
Przy temperaturze -10 woda pod dywanami i tak w lód się zamieni :-)
Też oglądałem TVN Turbo... koszt zakupu szamponu niewielki... w teorii wydaje że działa, para wodna nie osiądzie na tłustym, ale kurz z pewnością przylgnie... kusi mnie żeby spróbować to na kawałku szyby i pojeździć z tym około tygodnia...
O ile sama para wodna nie jest dla mnie aż tak uciążliwa, to już przymarznięta do szyby jest wkurzająca.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 20:18
przez transit_master
Ja nie mam z tym problemu. Zawsze staram się podczas jazdy i włączonego ogrzewania mieć opuszczoną z 1-2cm szybkę żeby wilgoć mogła się jakoś wydostać. Poza tym wietrze autko po jeździe (wychładzam) i nie zostawiam nagrzanego wnętrza na noc. Po co robić "konserwę"?

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 20:51
przez michal_duda6
konstant napisał(a):
soltysik napisał(a):Ja tez wymieniam filtr (co 10 tys km), dywaniki mam wszystkie gumowe, gazety tez wkladam i co? Jajco, dalej mi szyby paruja. Wiec naprawde nie wiem od czego to zalezy.


Panowie a ja wam polecam żeby filtr pyłkowy wymieniać i czyścic jak jest brudny a nie co 10 tyś. Samochody jeżdżą w różnych warunkach i takie podzespoły jak filtry się zapychają.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 21:05
przez LeonBen
tatian napisał(a):
evotuning napisał(a):umyciu szyb
czym?
Bo ja np. od czasu do czasu stosuję antifog shella.

Ja mam na zimę pół litra denaturatu. Rękawiczki gumowe + jakaś szmatka do wyrzucenia i jazda po szybach. Zapach szybko się ulatnia, efekt bezcenny :)

Dodatkowo codziennie rano świerza porcja reklam ze skrzynki pocztowej jako podkład pod nogi. No i GW, która ma tyle dodatków, których nie czytam :)

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 13 grudnia 2010, 21:46
przez Evo
Nigdy nie byłem zwolennikiem środków typu "antypara". Zamiast leczyć lepiej zapobiegać.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 14 grudnia 2010, 09:26
przez soltysik
konstant napisał(a):Ja tez wymieniam filtr (co 10 tys km), dywaniki mam wszystkie gumowe, gazety tez wkladam i co? Jajco, dalej mi szyby paruja. Wiec naprawde nie wiem od czego to zalezy.


jak spawali ci auto z dwóch zostawili szpary między spawami to i wilgoć łapie :PPP

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 14 grudnia 2010, 10:19
przez konstant
soltysik napisał(a):
konstant napisał(a):Ja tez wymieniam filtr (co 10 tys km), dywaniki mam wszystkie gumowe, gazety tez wkladam i co? Jajco, dalej mi szyby paruja. Wiec naprawde nie wiem od czego to zalezy.


jak spawali ci auto z dwóch zostawili szpary między spawami to i wilgoć łapie :PPP


zabawny jesteś niczym żarty Karola Strasburgera.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 14 grudnia 2010, 11:29
przez Misiek

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 12:47
przez Tygrysek
obieg wewnętrzny, w jakiej pozycji powinna być ta klapka pod filtrem pyłkowym (gdy obieg otwarty, czyli nie świeci autko)?

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 12:59
przez sławek
Obieg wewnętrzny -klapka w pozycji zamkniętej- czyli poziomo.
Obieg otwarty- klapka w pozycji otwartej- mocno uchylona.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 13:28
przez Tygrysek
rozumiem, dzieki wielkie, bo bierze mnie to parowanie.
Wczoraj to jakies anomalia na Śląsku, parowanie nie do opanowania.
A jeszcze jedno: temp. ok 2 st na +, obieg wew/zew powinien załaczyć sie bez problemu? Na każdej pozycji (czyli strzałka w góre, w dół, środek, szyba)?

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 13:54
przez sławek
Obieg wewnętrzny działa tylko w pozycjach góra, dół i środek - funkcja odparowywania (na climatroniku -szyba) nie działa. Obieg zewnętrzny działa we wszystkich pozycjach.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 17:43
przez Tygrysek
No więc sprawdziłem.
Autko odpaliłem, nawiew załączyłem, i dmucha :P Nacisnąłem obieg wewn. i coś tam poprzeskakiwało i przestało. Nie dawało mi to jednak spokoju. Wyłączyłem nawiew. Wyciągnąłem filtr pyłkowy, patrze, a klapka w poziomie ;/ Czyli obieg zamknięty, tak? Załączyłem nawiew, klapka nic sie nie obróciła, załączyłem obieg wew., klapka nic. Zablokowana? Wsadziłem tam moje zręczne paluszki i ... pół klapki wisiało na 'włosku' (wyjąłem żeby nie pojechało do wiatraka), a reszta zablokowane. Czyli wewnątrz zostało mi pół klapki, które sie nie chce obracać ani sterując guzikami, ani (próbując delikatnie) ręcznie.
Teraz moje pytanie: prosiłbym wyjaśnić, co w sumie daje obieg wewn., którego w sumie obecnie nie mam, bo dolot jest stale odsłonięty? Czy można jakoś wymienić samą klapke? Jak ją wymontować? Silniczek słychać że pracuje, bo aż coś przeskakuje.
W sumie to mógłbym pewnie olać cały ten obieg wewn. i jeździć na stale otwartym, prawda?

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 25 grudnia 2010, 23:35
przez sławek
Obieg wewnętrzny daje to, że w środku auta szybciej się nagrzewa, i latem- szybciej wnętrze schłodzi klima.
Do odparowywania lepszy jest obieg zewnętrzny.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 26 grudnia 2010, 21:39
przez LoozaQ
Ja znalazłem mało estetyczny, ale bardzo skuteczny sposób na zaparowane szyby, a dokładniej na zamarznięte od środka. Wypróbowałem już chyba wszystkie wynalazki o jakich czytałem. Welury zmieniłem na gumy, wyodkurzałem auto, polerowanie szyb antyparą i innymi badziewiami... aż w końcu wrzuciłem Wyborczą pod swoje siedzenie, gazetę prawna na tylną półkę, drugą zostawiam na noc na desce rozdzielczej, wymieniane gazety spod nóg i problem znika. Przy największych mrozach miałem zonka gdy musiałem skrobać szyby od środka, teraz mogę wyjść z samochodu bez wychładzania go, a rano szyby przejrzyste jak nigdy. Wiadomo trochę się zaparuje przy wsiadaniu do samochodu i zanim włączy się nawiewy, ale klimatronic na LO, tylne szyby uchylone i problem znika. Silnik za ten czas się nagrzeje, zamykam szyby, włączam nagrzewanie i od razu miłe ciepełko. Zwykła szara gazeta wyłapuje wilgoć i należy ją co jakiś czas wymienić. Wiadomo, że problemu nie zlikwiduje się w 100% i jak wsiądzie do zimnego samochodu komplet pasażerów to szyby zaparują w mig. Ale na pewno szybciej odparują z gazetami niż bez :)

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 00:22
przez transit_master
Każdy sposób jest dobry byleby był skuteczny i każdy ma swoją metodę ;) Ja praktykuję cos innego i jestem zadowolony

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 08:40
przez Sebool2006
Pochwal się Mirczas może być na PW ;]

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 14:50
przez YaZoo
SEBOOL2006 napisał(a):Pochwal się Mirczas może być na PW

SEBOOL2006, cofnij się na poprzednią strone to napewno zobaczysz jak to robi Mirczas, :P

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 15:07
przez orlen
YaZoo napisał(a):SEBOOL2006 napisał/a:
Pochwal się Mirczas może być na PW

SEBOOL2006, cofnij się na poprzednią strone to napewno zobaczysz jak to robi Mirczas,


IMO najlepszy sposob

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 15:28
przez Sebool2006
Oops pominąłem post kolegi ;]
Można i tak zrobić.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 17:28
przez transit_master
orlen, nie wiem czy najlepszy czy nie ale na prawdą daje rade ;) Standardowo wylewanie wody z dywaników po każdej jeździe. Ale o tym to chyba pisać nie trzeba. :P

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 22:38
przez tatian
Mirczas a z welurów też wodę wylejesz ? :hahaha:
Co do wietrzenia auta sposób może i dobry, ale trzeba bardzo uważać w szczególności jak masz oblodzone szyby. A dlaczego? Bo otwierając ją jest wielkie prawodpodobieństwo uszkodzenia mechanizmu szyby. IHMO właśnie tak to uczyniłem w Ibizie chcąc przewietrzyć auto przed końcem jazdy, a przecież Leon podobnie ma beznadziejny mechanizm i plastikowe kostki pękają jak muchy. Należy pamiętać, że przymarznięta szyba tak szybko nie puści, a silnik będzie ciągnął szybę dalej w dół i wtedy pęknie najdelikatniejszy element czyli te piekielne plastikowe kostki. A więc lepszym, a szczególnie bezpieczniejszym sposobem jest po prostu wietrzenie auta po jeździe poprzez pozostawienie choć na chwilę otwartych drzwi.
Reasumując to co na zrobiłem. Wysuszyłem dywaniki, tak jak evotuning polecał wymyłem szyby najpierw wodą z płynem do naczyń, potem przetarłem je płynem do szyb, a na sam koniec antyparą. Póki co zamarzanie ustąpiło. Jeżeli się powtórzy albo nasili wrzucę troche gazet.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 22:57
przez transit_master
A gdzie tu jest mowa o welurach? Chyba jasne że z gumowych.
tatian napisał(a): A więc lepszym, a szczególnie bezpieczniejszym sposobem jest po prostu wietrzenie auta po jeździe poprzez pozostawienie choć na chwilę otwartych drzwi

Czytałeś w ogóle moje posty w tym temacie?? Chyba nie.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 grudnia 2010, 23:12
przez orlen
tatian napisał(a):orlen, nie wiem czy najlepszy czy nie ale na prawdą daje rade ;) Standardowo wylewanie wody z dywaników po każdej jeździe. Ale o tym to chyba pisać nie trzeba. :P

to jest czysta fizyka :hmmm: 2 minuty przed koncem podrozy wlaczam LO na kilka kresek, gdy juz dojade do celu otwieram przednie drzwi na kilka chwil przy okazji turbawka sie smaruje na wolnych obrotach i finito.
zadnych gazet tu dzież paćkania szyb nigdy nie musialem stosowac. Co nie twierdze ze nie sa te metody skuteczne. :peace:

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 6 lipca 2011, 21:16
przez kerek
witam,..

Panowie mam taki problem,.. wiadomo ostatnimi czasu duzo deszczu..
Parowanie parowanie, ale wlaczam klime schodzi w moment, i nie ma problemu..
ale.. jak jest zaraz po deszczu to tak jakby zbiera mi sie para wodna po zewnetrznej stronie szyby czolowej.. wtedy przejezdzam wycieraczkami i ok pieknie schodzi, ale doslownie po 5s musze znowu uzyc wycieraczek bo sie jechac nie da :) (i jeszcze raz podkresle..: deszcz juz nie pada..i nie jade w sprayu za zadnym autem; tak jakby szyba miala jakies drobne szczeliny od zewnatrz i tam moze zbiera sie cos co wyglada jak zaparowana szyba)

help,.. plis

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 stycznia 2012, 21:02
przez mati.gda
witam, chciałbym odświeżyć temat parujących szyb:

przeczytałem chyba wszystkie możliwe posty na forum, a szyby dalej parują. otóż : wyeliminowałem wode w aucie (drzwi uszczelnione, auto rozebrane wysuszone), nie śmierdzi nic z nawiewu, filtra kabinowy wymieniony miesiac temu (dzis rozebrałem i sprawdziłem - suchy, czysty jak łza), a klapka pod filtrem zamykajca/otwierajaca obieg wewnetrzny sprawna (zamyka i otwiera w całości), dywany suche, w aucie nie śmierdzi stęchlizną czy niczym takim, a na podłodze mam dywaniki gumowe, a szyby dalej parują i zamarza od środka (dzis w nocy bylo -15 w okolicach gdańska).

rozebrałem dzis filtr, był czysty i suchy, klapka zamykła i otwierała obieg zew bez problemu....jednak pod filtrem bylo mokro, klapka tez bo jest na niej taka gąbka z nieprzemakalnym wierzchem, wytarlem, wysuszyłem suszarką i złożyłem do kupy. wydaje mi sie ze wszystko bylo założone prawidłowo (nie wiem skąd tam ta woda :( ) . umyłem również dzis od wew szyby... przed leonem kolejna noc, jestem ciekawy czy bedize dalej parowac. napisze na dniach,

tym czasem prosze o sugestie skad tam ta woda pod filtrem i czy wogole jest taka mozliwosc ze cos sie tam skrapla?
sorki ze tak dlugo
pozdr

-- 27 sty 2012, o 21:02 --

zapomnialem dodać że dmuchawa wieje z taka sama siłą czy jest obieg wew czy nie, na tym samym poziomie (np 3 no i oczywiscie nawiew na przod a nie szybe zeby mozna załączyć obieg wew). wg mnie powinna byc różnica w sile nawiewu na zew/wew obiegu. co jest nie tak?

auto 3 h na dworzu i cale od wew zamarzniete. załamka

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 stycznia 2012, 23:38
przez transit_master
mati.gda napisał(a):auto 3 h na dworzu i cale od wew zamarzniete
no to nie ma siły. Gdzieś masz wilgoć i koniec. Dla porównania. Zostawię wodę na dywanikach to szyba czołowa rano zamarznięta od wew. Wyleję w środku sucho problemu nie ma.Oczywiście jak pisałem wychładzam auto z 2 min nim je zamknę.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 27 stycznia 2012, 23:50
przez PaVLo
mati.gda napisał(a):auto 3 h na dworzu i cale od wew zamarzniete. załamka

Polecam przed zakończeniem jazdy ustawić zimny nawiew do auta aby wychłodzić środek, albo przewietrzyć je po skończeniu jazdy przez parę minut otwierając wszystkie drzwi. Nasze autka są tak szczelne, że nagromadzone ciepłe powietrze nie ma gdzie uciekać i potem skrapla się na szybach i zamarza.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 28 stycznia 2012, 04:27
przez mati.gda
a co powiecie o tej wilgocie w komorze pod filtrem kabinowym, przed wirnikiem dmuchawy?

-- 28 sty 2012, o 04:27 --

no i jeszcze - obieg wew powinien dmuchać mocniej niż zew, prawda? u mnie tak nie jest... moze tu tkwi problem?

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 28 stycznia 2012, 12:22
przez blachy
Wyjmij filtr kabinowy, następnie wykręć podstawkę w który jest osadzony. Na tej podstawie jest taka gąbkowata uszczelka - u mnie to tędy woda dostawała się do środka. Wydłubałem dokładnie tą uszczelkę, w jej miejsce poszedł silikon. Od tamtego czasu spokój.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 2 lutego 2012, 21:51
przez uciu_85
blachy napisał(a):Wyjmij filtr kabinowy, następnie wykręć podstawkę w który jest osadzony. Na tej podstawie jest taka gąbkowata uszczelka - u mnie to tędy woda dostawała się do środka. Wydłubałem dokładnie tą uszczelkę, w jej miejsce poszedł silikon. Od tamtego czasu spokój.


Dokładnie, sprawdź czy filtr jest dobrze założony, i czy dociska tą "gabkowatą" uszczelke. Prawdopodobnie tamtędy dostaje się woda pod filtr i w rezultacie do środka auta. Ja u siebie zlikwidowałem ori uszczelke z gąbki i zastosowałem oszczelke gumową z okien (tak profilaktycznie).

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 3 lutego 2012, 11:27
przez pierzu
Zrób tak jak pisze 'blachy', sprawdź klapy nawiewu jak wyjmiesz filtr. Może być tak że padł silnik jak dobrze pamiętam v71 i klapy zacięły się pozycji obiegu wewnętrznego i to powoduje straszne parowanie szyb. I jeszcze jedno jak już uszczelnisz obudowę filtra to po drugiej stronie (strona kierowcy) jest druga skrzynka z elektryka i pod nią tez jest uszczelka, zrób to samo.
Druga sprawa to osłona filtra, ta montowana w podszybiu chroniąca filtr od góry, sprawdź czy nie jest pęknięta i czy przypadkiem wiązka kabli nie powoduje złego ułożenia jej na filtrem. U mnie opadała w dół na filtr i przy dużych opadach woda lała sie do środka. Koszmar.

Pozdrawiam

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 5 lutego 2012, 10:44
przez orlen
Mi również od czasu do czasu zamarza szyba od środka. Zajmę się tym jak przyjdą plusowe temp. a na tą chwile polecam tymczasowe rozwiązanie, należy rozłożyć gazetę na podszybiu tak aby zakryć nawiew.

Re: zaparowane szyby

PostNapisane: 5 lutego 2012, 10:47
przez Marcinxxx
W biedronce sa takie pochłaniacze wilgoci za 9 zl za saszetke na 3 miesiące położona na podszybiu na noc i szyby suche, a miałem cała czołowa zamarznieta :D