LeonClub

Witam
Mam pytanko bo jestem na wyjeździe a tu wiocha zabita dechami a ubyło mi płynu chłodniczego (g12)a tu nie ma nic takiego kupiłem jakiś płyn 4 max czy moge go dolac do G12?Tylko ten płyn jest niebieski.

Kolego ja słyszałem, że miesza się kolory niebieski z zielonym a z czerwonym nie. Być może bzdura, jak nie ubyło dużo to dolej wody.

zwykłej kranówki można?

jak już musisz wody dolać to najlepiej destylowanej

Lepiej tego nie mieszaj z obecnym, bo nie wiadomo, czy nie wejdą ze sobą w jakąś reakcję chemiczną, lepiej dodaj destylowanej jest ona obojętna, a poza tym, płyn chłodniczy sam nie ubywa, możesz mieć gdzieś przeciek.

Witam!
Posiadam Leona 1.6 16V z 2002.
Nie wiem czy układ chłodzenia jest identyczny dla wszystkich silników, ale chcę zapytać jak często zdarza Wam się dolewać płynu chłodniczego do zbiornika wyrównawczego?

Ja w ubiegłym roku(zima) dolewałem raz około 0,2 l i w tym roku(zima) również, z tym że dwa razy. Powodem było piszczenie czujki - po sprawdzeniu stwierdziłem poziom powyżej minimum. Zostawiłem wczoraj auto u mechanika na oględziny i nie stwierdził żadnych wycieków. Sprawdzenie oleju na bagnecie nie wykazało obecności G12(barwa oleju i jego stan).

Czy ten typ tak ma, że trzeba robić w zimę dolewki? G12 ma tendencje do odparowywania?

Kolega posiada to samo auto tylko, że z 2004 i też zdarzają mu się ubytki.

Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?

Wymieniam co ok trzy lata i poziom zawsze jest ten sam, zero ubytków.

A mi się zdarzy dolać setę na rok.

mnie też zdażyło sie dolać, ale minimalną ilość, na dodatek zimą, kiedy płyn "kurczy sie". Żadnych wycieków, przecieków itp. Więc ten typ tak chyba ma.

W zeszłym roku dolewałem co trzy miesiące. Okazało się że miałem pękniętą chłodnicę. Teraz od jej wymiany czyli od września jeszcze nie dolewałem a stan jest taki jak od wymiany.

Wg mnie płynu nie powinno ani trochę ubywać.

Jak dla mnie to większym problemem jest codzienne wysiadanie z samochodu by otworzyć bramę niż dolanie sety raz w roku

Ja też dolewałem.Poprzedniej zimy jak przyszły mrozy zaczęła się palić kontrolka od płynu i piszczeć.Mimo że stan był na max dolałem 100 ml i problem zniknął.Tej zimy było identycznie.Myślę że płyn trochę paruje i trochę też się kurczy stąd takie objawy.

Ja dzis zrobilem test: przeciagnalem go troche na prostej i w zboirniku wyrownawczym zaobserwowalem piane. Z tego co wyczytalem to spaliny dostajace sie do chlodziwa czyli podobno uszczelka pod glowica. Mam nadzieje, ze ujade do serwisu(70 km) bez wyrzadzenia wiekszych szkod:(

Paruje ? A czy układ chłodzenia nie jest (powinien być) przypadkiem obiegiem zamkniętym ?
Jeśli coś wyparuje to prędzej czy później powinien to do obiegu wrócić.
Takie jest moje zdanie. Poza tym jak odkręcam korek od zbiornika z płynem (na ciepłym silniku) to "uchodzi" powietrze pod ciśnieniem.

PS.
Ja też muszę dolewać raz na rok 100-150ml przecieków jak na razie nie widać.

maryousz napisał(a):Ja dzis zrobilem test: przeciagnalem go troche na prostej i w zboirniku wyrownawczym zaobserwowalem piane. Z tego co wyczytalem to spaliny dostajace sie do chlodziwa czyli podobno uszczelka pod glowica. Mam nadzieje, ze ujade do serwisu(70 km) bez wyrzadzenia wiekszych szkod:(

spróbuj odkrecić korek i powąchać czy faktycznie są to spaliny.Masz rację może to być objaw uszczelki pod głowicą.

Witam ponownie,
Odwiedziłem serwis marana opowiadając o co kaman. Chłopaki wzieli go na oględziny i powiedzieli ze ten płyn jest dla nich podejrzany(zielony zalany przez mechaniora po wymianie rozrządu z pompą wody). Wyplukali układ zalewając oryginałem g12 ++. Narazie wygląda ok tj. Płyn se nie pieni i nie zmienia tak drastycznie swojej objętości przy niskich temperaturach. Ponadto panowie z serwisu wspomnieli ze jeszcze nie spotkali się z problemem uszczelki pod glowica w tym silniku. Dotychczas zrobilem 250 km i nic sie nie dzieje. Mam nadzieję, ze sie to nie zmieni...

witam

mnie też dotknął problem ubytku płynu chłodzącego. chcę uzupełnić ubytek, tylko mam pytanie: ile płynu mieści się pomiędzy kreską min, a max?

Dolewając możliwe że będzie opadał więc dolewaj tyle żeby nie przesadzić.

ok, ale teraz mam na kresce min, ile mogę swobodnie dolać 0,7l? jaki najlepiej kupić płyn G12: do rozcieńczania czy już gotowy do dolania (rozcieńczony) ?

darek87dz napisał(a):ok, ale teraz mam na kresce min, ile mogę swobodnie dolać 0,7l? jaki najlepiej kupić płyn G12: do rozcieńczania czy już gotowy do dolania (rozcieńczony) ?

Kup gotowy,dolej do kreski max i po sprawie.

Na max to może nie, ale tak z 3/4 przedziałki. Rozgrzeje się to się go automatycznie zrobi więcej.

Nogaj napisał(a):

darek87dz napisał(a):ok, ale teraz mam na kresce min, ile mogę swobodnie dolać 0,7l? jaki najlepiej kupić płyn G12: do rozcieńczania czy już gotowy do dolania (rozcieńczony) ?

Kup gotowy,dolej do kreski max i po sprawie.

gdzie mozna kupic gotowy?bo z tego co widze to same koncentraty sa.

W jakimś ASO z vaga nie mają gotowych?? Tylko co? Koncentraty?

chodzi o rozcienczony juz.w aso seata nie maja

To kup koncentrat i rozcieńcz Jaki problem?? Żaden
Koniec OT.

audifan79 napisał(a):gdzie mozna kupic gotowy?bo z tego co widze to same koncentraty sa.

Ewentualnie gotowy płyn mają w Feuvercie. Kupowałem zimą i kosztował coś koło 9 zł za litr.

czy woda destylowana a zdemineralizowana to różnica? bo niestety kupiłem zdemineralizowaną i nie wiem czy mogę jej spokojnie użyć do rozcieńczenia?

darek87dz napisał(a):czy woda destylowana a zdemineralizowana to różnica

a w google niema czy twoje lenistwo jest aż tak zaawansowane??


koniec OT

Witam.
Rowniez dolewam ok 100-200ml plynu przed kazda zima bo pali sie lampka.
Dzis tak odruchowo zajrzalem do pojemnika z plynem i zobaczylem cos dziwnego.
W plynie plywa cos ,jakies brazowawo-czarne plamki.
Ktos mial taka sytuaje u siebie? Co to moze oznaczac,podjechalbym do mechanika ale dzis swieto...

Może być olej....Pytanie; jak się tam dostał ? jesli to olej ?

Jest to jakas maź ,wiec mozliwe ze olej.
no sam go tam nie nalalem dla jaj:) ktos wie co to moze byc jesli to olej?

Możliwe, że uszczelka pod głowicą. Jedna z opcji.

Dziwne bo ostatnio robie autem max 100-300km/miesiac na krotkich dystansach i czasami jeden dluzszy 150km.Wiec auto wiecej stoi jak jezdzi.Wczesniej robilem ok 30tys rocznie.
Zapalila Mi sie ostatnio kontrolka od recznego i pikala.Wiec sprawdzilem stan plynu hamulcowego,jest max wiec planuje go wymienic bo juz na to czas.
Przy okazji wymienie plyn chlodniczy.
Luknelem do plynu od wspomagania jest troche ponad min wiec doleje.
Oleju dolewam tez raczej w normie 1litr na 15tys km.
Oleju powinno isc wiecej gdyby to byla uszczelka pod glowica...

Ps wymienialem jakies 200km temu olej z filtrami.W kabinie pojawil sie dziwny zapach spalonego oleju.Myslalem ze moze im polecial olej na cos i dlatego tak smierdzi.

Ja też tak mialem sprawdź szczelnośc układu