LeonClub

Błagam o pomoc :/

Niestety mój chrześniak dorwał się do kluczy od leona i teraz nie działa mi funkcja zdalnego otwierania/zamykania auta. Problem jest poważny bo jestem dość daleko od domu a po za tym mam zaśniedziałe zamki,że nawet kluczyk nie wchodzi, żeby otworzyć drzwi manualnie.

Podejrzewam, że sam kluczyk mógł zostać zablokowany przez kilkukrotne (kilkuset krotne) wciskanie przycisków po za obszarem dzialania pilota. Bateria na pewno jest ok.

Niestety, nie posiadam przy sobie drugiego kluczyka, żeby wykonać programowanie.

Czy można w jakiś prosty sposób odblokować kluczyk?

Niestety jestem zmuszony do wchodzenia do auta przez bagażnik :/

Z góry dzięki za pomoc.

Może odłączenie napięcia akumulatora zresesuje blokadę

Tego jeszcze nie probowałem.

Aczkolwiek sądze, że problem leży raczej po stronie samego kluczyka a nie modułu komfortu.

Ale dzięki za sugestie.

Może tez bateria juz ma za małe napięcie. Dioda jeszcze świeci ale nadajnik juz nie działa.
Wymiana ale świeta są
A pisałeś ,ze chrześniak macał pilota bez końca.....

Bateria sprawdzona i na wszelki wypadek podmieniona z pilota z innego auta (kontrolka się świeci, krótki impuls świetlny). I tu pytanko czy czasem po wyjęciu baterii nie trzeba ponownie programować kluczyka.

Na moje powinno byc tak, że kluczyk ma nie zmienny kod sygnału (niezależnie do tego czy wyjmuje baterię czy nie) a moduł komfortu się programuje właśnie pod ten kod.

pembuk napisał(a):I tu pytanko czy czasem po wyjęciu baterii nie trzeba ponownie programować kluczyka

raczej nie. Kup na stacji jakiś penetrator do zamków chociażby WD40 to może zamki puszczą i nie będziesz musiał wchodzić przez bagażnik.

Zamki się nie ruszyły niestety. Ostatecznie, już w domu wykonałem procedurę adaptacji modułu komfortu (adr 001) i zaprogramowałem pilocik ponownie. Działa. Całość zajęła może 1 minutkę.

Wygląda na to, że pilocik przy zbyt dużej liczbie użyć po za obszarem jego działania zmienia kod. Stąd mój problem.

Prewencyjnie polecam nie dawać kluczy dzieciom do zabawy

Mam podobny problem i nie potrafię go rozwiązać... Mianowicie oba zamki (od strony kierowcy i pasażera) są w takim stanie, że kluczyk wchodzi jedynie trochę dalej niż do połowy. A sterowanie z pilota przestało nagle działać, jedyny sposób to wchodzenie przez bagażnik. Z tego co wyczytałem, żeby zaprogramować kluczyć trzeba jeden włożyć do stacyjki a drugi do drzwi i tu się pojawia problem - nie mogę włożyć kluczyka do zamka od drzwi.

Ktoś ma pomysł co zrobić? W jaki sposób mogę zakodować kluczyk ze zdalnym sterowaniem? Próbowalem uruchomić zamki pryskając tam WD40 ale nic nie pomogło....

Wyjmij wkład zamka.

może po prostu VAG?

Na VAG bede mógł podjechać dopiero w środe... jutro wyjeżdżam do warszawy i chcialbym się z tym uporać.
Tracer2 - jak wyjmę wkład to będę mógł zaprogramować? W jaki sposób?

a dlaczego włożyc kluczyka nie możesz? co w srodku jest? albo coś sie urwało?