LeonClub

Witam
Mam szybkie pytanko gdzie znajduje się czujnik odpowiedzialny za włączanie wentylatorów?
Mam taki problem że w korku temp rośnie ponad 90 stopni i zauważyłem że nie włącza się żaden wentylator. Po włączeniu klimy wentyle zaskakują i temp wraca do normy, więc obstawiam czujnik. tylko go nie mogę zlokalizować pod maską
Może ktoś zna numer tego czujnika?

Czujnik masz wkręcony w chłodnicę.

a stojąc przed maską przodem to po lewej czy po prawej?

U mnie jest po prawej. Tuz obok akumulatora.

jak sprawdzić czy ten czujnik jest ok? Ja moge mieć ten sam problem problem.

Zagrzać silnik do 95 st (w zależności od typu silnika temp mogą być rózne)i patrzeć czy sie włączą wentylatory. Ja tak sprawdzałem u siebie - oczywiście z pomocą VAG gdzie obserwowałem temp. Trzeba uważać aby temp nie poszała do ponad 100 st przy nie włączającym się wentylatorze bo się "ugotuje" nam silnik.

Mozna go równiez wykręcic z chłodnicy i włozyć do gotującej sie wody. Wtedy mierzysz jego oproność pomiędzy wtykami, która musi wynosić ok 1ohm. Oczywiście trzeba zachowac przy tym ostrozność aby sie nie poparzyć.

W gorącej wodzie nie trzeba mierzyć oporności bo czujnik po prostu powinien się zewrzeć.

A panowie jak opiszecie coś takiego:

jest ciepło, załóżmy 25C, wyjeżdzam z garażu, włączam delikatnie klimatyzację i praktycznie od razu włączają mi się wentylatory. Czasem wydaje mi się, że dzieje się to za często...

jak włączasz klimę to normalne że wentylator się włącza.

pl_DK napisał(a):A panowie jak opiszecie coś takiego:

jest ciepło, załóżmy 25C, wyjeżdzam z garażu, włączam delikatnie klimatyzację i praktycznie od razu włączają mi się wentylatory. Czasem wydaje mi się, że dzieje się to za często...

Przy załączonej klimie obowiązek mają się kręcić obydwa wiatraki. Jeśli któryś nie działa tak jak u mnie nie działał ten duży, proponuję wyjąć i rozebrać. Powodem nie działania są zawieszone szczotki ( w 90% to jest przyczyna).

Mój problem polega na tym, że zaraz po odpaleniu (czyli silnik zimny) załączają się oba wentylatory, za chwilę stają i tak w kółko. Po pewnym czasie już stoją no ale problem trzeba rozwiązać. Nieraz pochodzą kilka sekund a nieraz dość długo. Może być odpowiedzialny za to czujnik wentylatorów chłodnicy czy może to być coś poważniejszego? Gdzieś wyczytałem o jakimś presostacie, który może dawać podobne objawy.

za prace wentylatorów odpowiada jeszcze sterownik który mieści sie pod akumulatorem możne on
cos szwankuje

Może to być to, bo w lato przy załączonej klimie nie pracują obydwa jednocześnie tylko na przemian, tzn jak duży startuje to wyłącza się mały, za krótki czas wyłącza się duży a startuje mały i tak w kółko.

Sory za odkopanie tematu ale mam rowniez problem z wiatrakami. Ostatnio odpalilem przejechałem metr i wiatrak sie zalaczyl po zgaszeniu dalej dzial i sie wylaczyl jakos za 5min albo i dluzej i tak mam caly czas odpalam i sie wszystkie dwa zalaczaja a wylaczaja po przynajmniej 5min chociaż auto jest zimne co to moze byc ten czujnik w chlodnicy szwankuje czy ten sterownik pod aku.? Prosze o pomoc bo przez te wiatraki auto sie dłużej nagrzewa w te mrozy i szybko chlodzi.

Odepnij wtyczkę z czujnika i będziesz wiedział.

Spoko. Bo dzisiaj zauwazylem jak przejechalem 40km i pod domem nie gaszac auta wiatraki stały a jak zgasilem to zalaczyly sie i po chwili wylaczyly i tak kilka razy nawet nie zdazyly się pare razy rozkrecic do wiekszych obrotow


Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka