Wycieraczka której nie potrafię ustawić...

Cześć
Już przeszło rok jestem szczęśliwym posiadaczem Leona.
Ale od samego początku doskwiera mi, a raczej samochodowi pewna przypadłość.
Do rzeczy więc:
Nie potrafię wyregulować wycieraczki kierowcy, gdy ustawie ją tak by nie wchodziła na plastik na podszybiu to uderza w ten słupek pomiędzy szybą czołową a boczna w drzwiach.
Wyczaiłem ostatnio że ramiona nie są z Leona a z Golfa IV więc kupiłem te z Leona (odrobinę krótsze) i je zamontowałem. Sytuacja trochę się poprawiła lecz przy większych prędkościach ramie lubi uderzać w słupek. Nie jest to spowodowane nie dokręceniem śrub mocujących ramiona do trzpieni gdyż odpowiednio je przykręciłem.
Gdy było trochę cieplej i miałem chwile wolnego czasu zaglądnąłem też do mechanizmu wycieraczek choć nie zobaczyłem tam nieprawidłowości. Nie spisałem sobie niestety numeru katalogowego który był na tym mechanizmie.
Ale idąc śladem tych ramion które miałem z golfa wpadłem na pomysł. Możliwe że w moim aucie zatarł się fabryczny mechanizm a jakiś domorosły fachowiec zamienił go na ten pochodzący z golfa i niby wszystko miało byś w porządku.
Zastanawiam się czy mechanizm montowany w Golfach mógł współpracować z innym silniczkiem który ma większy "zakres pracy" i nie sprawdza się w Leonie?
Czytałem też coś na ten temat na innych forach. Jakiś gość napisał w poście że możliwe są jakieś luzu ale z tego co zrozumiałem to nie w samym mechanizmie a w silniczku?
Nie mam zbytnio miejscówki żeby znowu rozkładać Leona i zaglądać na mechanizm dlatego pisze posta może coś Wam wiadomo na ten temat Panie i Panowie?
W najgorszym wypadku kupie nowy mechanizm z silniczkiem choć mam nadzieje że da się to zreperować
Pozdrawiam
Już przeszło rok jestem szczęśliwym posiadaczem Leona.
Ale od samego początku doskwiera mi, a raczej samochodowi pewna przypadłość.
Do rzeczy więc:
Nie potrafię wyregulować wycieraczki kierowcy, gdy ustawie ją tak by nie wchodziła na plastik na podszybiu to uderza w ten słupek pomiędzy szybą czołową a boczna w drzwiach.
Wyczaiłem ostatnio że ramiona nie są z Leona a z Golfa IV więc kupiłem te z Leona (odrobinę krótsze) i je zamontowałem. Sytuacja trochę się poprawiła lecz przy większych prędkościach ramie lubi uderzać w słupek. Nie jest to spowodowane nie dokręceniem śrub mocujących ramiona do trzpieni gdyż odpowiednio je przykręciłem.
Gdy było trochę cieplej i miałem chwile wolnego czasu zaglądnąłem też do mechanizmu wycieraczek choć nie zobaczyłem tam nieprawidłowości. Nie spisałem sobie niestety numeru katalogowego który był na tym mechanizmie.
Ale idąc śladem tych ramion które miałem z golfa wpadłem na pomysł. Możliwe że w moim aucie zatarł się fabryczny mechanizm a jakiś domorosły fachowiec zamienił go na ten pochodzący z golfa i niby wszystko miało byś w porządku.
Zastanawiam się czy mechanizm montowany w Golfach mógł współpracować z innym silniczkiem który ma większy "zakres pracy" i nie sprawdza się w Leonie?
Czytałem też coś na ten temat na innych forach. Jakiś gość napisał w poście że możliwe są jakieś luzu ale z tego co zrozumiałem to nie w samym mechanizmie a w silniczku?
Nie mam zbytnio miejscówki żeby znowu rozkładać Leona i zaglądać na mechanizm dlatego pisze posta może coś Wam wiadomo na ten temat Panie i Panowie?
W najgorszym wypadku kupie nowy mechanizm z silniczkiem choć mam nadzieje że da się to zreperować
Pozdrawiam