Ostatnio wpadł mi w oko pewien Leoś z 2003r z ARL w zółtym kolorze. Koleś, który chce go sprzedać przysłał mi fotki i napisał, że jest problem, bo łuszczy się bezbarwny lakier na karoserii.. Jak obejrzałem dokładne zdjęcia to zauważyłem, że elementy nadwozia mają rzeczywiście braki lakiernicze, ale nie zadrapania, otarcia, a złuszczony bezbarwny...
Z ciekawości przejrzałem kilka ogłoszeń z de z tym lakierem i tez dojrzałem podobne ubytki.
Teraz pytanko

A może wystarczy to spolerować?
Z góry dzięki za pomoc.