Strona 1 z 1
Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
21 maja 2012, 13:59
przez PiterEL
Walcze juz prawie rok z hamulcami. Krzywia się, wymywają tarcze ze jest efekt szarpanioa, jakby pulsacyjnego hamowania. Juz wymienione sa na ATE i klocki też ATE. Zaczalem u jednego mechanika robic w Łodzi- SZTUPECKI"Diag MECH" na ulicy NOWY ŚWIAT. Odrazu odrazdzam, naciągaja nie precyzują cen i drodzy jak cholera. Mowia najpierw cene taka a potem nagle ze to było za jedną strone. Ale nie ważne reklame zrobie im pozniej.
Najpierw frezowali tarcze. Pomogło na chwile i problem wrócił. Pózniej stwierdzili ze trzeba piasty i łożyska wymienić bo są krzywe. OK wymienili. Tarcze dali nowe klocki ze mało zjechane wiec dali te co były. Oczywiscie klocki i tacze sa ATE. Problem znów po ok 2 tyg. zaczął wraca. Pojechał niby konsultowali z ATE w Niemczech i ze tylko juz teraz wymiana gumek na cylindrze w zacisku przednim i gumek na śrubach ( tulejach) prowadzących zacisk. Narazie tego jeszcze nie wiem bo dopiero tydzień minął od czasu ostatniej naprawy. Jednak mam cały czas przy tym wszystkim efekt taki ze jak jade to słychac delikatne popiskiwanie. Jakby świerszcz, cos w tym sttylu. Lekki doslownie lekkie dotkniecie hamulca pisk ustaje i po puszczeniu za chwile wraca. Jest to przy wolnych predkosciach i preskosciach z jakimi po miescie sie jeździ. Dodam też ze stwierdzili przy naprawie piast i lozysk ze sa słabe gwinty w mocoswaniu srub prowadzacych. Naprawiali. Chyba w z jedenj strony gwinrtwali i dorabiali srube prowadzaca a z lewej strony dorobione byly tulejki i wstawiane w otwor a nastepnie w ta tulejke dopiero oryginalna sruba prowadzac. Troche mnie przeraza ich fachowosc...Porazka. Nie zycze nikomu i odradzam ta firme. Ja poprostu teraz jezdze tam w ramach reklamacji caly czas. A tak juz dawno bym ich opuscil. Jednak juz teraz grosza tam nie zostawie bo za kazdym razem kazali doplacac bo mowili ze widocznie u mnie jest kilka usterek. Prosze poradzcie mi czemu mam takie piski ( nnie przy hamowaniu) oraz co jak wroci mi problem bicia na kierownicy i szarpania(pulsacyjne hamowanie) podczas normalnego hamowania ( zwlaszczza jak dobrze rozgrzeja sie hamulce). jeszcze dodam ze przerabialem juz tarcze ATE, BOSCH i jeszcze jakies BOZARTO z allegro( nacinane i nawiercane) i za kazdym razem krzywia sie. Skonczyły mi się juz pomysły...
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
21 maja 2012, 14:50
przez jędrek
a sprawdzales czy nie masz wykrzywionych wachaczy?Potestuj troche hamulce.Jedz najlepiej na dela rozpedz sie bez przesady i hebel na maxa.Moze klocki masz niedotarte albo je przepaliles
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
21 maja 2012, 16:20
przez Tracer2
Kolega mi tłumaczył ze hamulce tarczowe tak sa zbudowane ze wiadomym jest ze tarcza zawsze jakieś bicie ma i jak cylinderek odpowiednio sie cofnie to tarcza klocki od siebie odsuwa, własnie przez to minimalne bicie.
Moim zdaniem to zaciski zbyt mało się cofają.
Dziwna usterka bo ja mam taki komplet jak w podpisie i nic nie piszczy, a na bicie kierownicy , co juz kiedys opisywałem, o dziwo miały wpływ kiepskie tarcze z tyłu. Układ hamulcowy przenosił ich bicie w klocki na tarcze z przodu i w sumie na kierownice.
Ja bym wycisnął cylinderki w przednim zacisku na max ( wkłada sie 1 klocek) i wypolerował je na lustro.
Wydaje mi sie ze po odpuszczeniu hamulca cylinderek powinien sie cofnąc by nie naciskac na klocki.
Widać jest stały docisk , bo klocki o tarcze trą i dlatego te piski.

Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
8 września 2012, 17:38
przez Szymko
Również mam problem z piszczącymi hamulcami.
Nie zawsze ale czasami pojawia się pisk w prawym przednim kole. Najczęściej występuje po ostrym zahamowaniu, niekiedy podczas skrętu w lewo bądź jazdy bo wybojach. Z reguły po delikatnym przyhamowaniu przestaje piszczeć.
Dzisiaj rozebrałem zacisk, wyczyściłem i nasmarowałem. Podczas jazdy próbnej po którymś z kolei "testowym" hamowaniu znowu pojawił się pisk.
Zacisk porusza się, tłoczek też. Zauważyłem jednak, że klocek zewnętrzny ma ułamaną dolną blaszkę mocującą. Czy tutaj można dopatrywać się przyczyny?
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
8 września 2012, 19:38
przez leo2002
Witam. Szymko, miałem problem podobny do Twojego. U mnie okazało się, że było to spowodowane zużytym drążkiem kierowniczym. Po wymianie drążka wszystkie objawy mineły.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
12 września 2012, 21:30
przez uciu_85
Witam, miałem podobny problem jak u Ciebie, bicie na kierownicy przy hamowaniu i piszczenie podczas jazdy z malymi predkosciami, po wymianie tarcz i klocków wszystko ok. pozdro
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
13 września 2012, 06:52
przez darq12
Ja wymieniałem tarcze oryginalne zużyte na nowe zraz z klockami nie pamiętam marki ale niemieckie były. Szybko się pokrzywiły następnie kupiłem ATE wymieniłem też piasty i łożyska. Przejechałem 1000 km i efekt powrócił przetoczyłem te niemieckie co pierwsze kupiłem i po czasie efekt znowu powrócił nie mam pojęcia co może być grane byłem w kilku stacjach diagnostycznych zawieszenie sprawne wszystko sztywne a tarcze się krzywią.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
13 września 2012, 07:17
przez marcin7x5
Jeżeli masz niesprawny zacisk np brudny, klocki dobrze nie odbijają to efekt krzywienia tarcz będzie powracał. Jak wyglądały zuzyte klocki? Były równomiernie zuzyte czy tez może lekko zeskosowane?
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
14 września 2012, 05:27
przez szymonj123
witaj kolego, może warto zobaczyc po jezdzie czy ktorys hamulec sie nie grzeje, wtedy bedziesz wiedzial na ktorym kole wystepuje problem a wcale nie musi byc to problem z hamulcami. U mnie bicie na kierownicy pochodzilo od ukladu ruznicowegona skrzyni biegow tak wiec bicie na kierownicy i piszczenie to nie zawsze hamulce (choc oczywiscie tez bym to wziol jakie pierwsze pod uwage).
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
14 września 2012, 14:09
przez darq12
Przed wymianą nie było bicia wszystko było oki. Stare tarcze były zdarte tak że z brzegu tu gdzie się rant robi były mocniej starte niż od środka tam gdzie śruby jak by patrzeć z boku tarczy to taki stożek był wiec klocki były starte też tak po stożku podkreślam ze nie był to jakiś mocny stożek. Problemy zaczęły się jak wymieniłem tarcze i klocki i do tej pory co chwila przetaczam tarcze.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
17 września 2012, 08:05
przez marcin7x5
Dzieje się tak ponieważ zacisk / powierzchnia klocka nie jest równoległa do powierzchni tarczy. Sprawdź sobie prowadnice zacisku.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
27 sierpnia 2013, 16:33
przez Gonzus_1989
witam,dołącze się do tematu . Problem jest taki że podczas jazdy momentami słychać przerywany dzwięk "piskliwy" tak jak w większości aut podczas hamowania dzwięk występuję piszczący tak tutaj w trakcie jazdy . Problem ustępuje po minimalnym nacisnięciu pedała hamulca ,minimalnym... dodam ze stało się tak po dłuższej trasie i problem nie ustał...
Dziękuje za pomoc
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
27 sierpnia 2013, 18:06
przez sebastianss1
A nie kończą ci sie hamulce .Miałem podobny problem po tygodniu takich pisków zapialiły mi sie klocki .Wymieniłem na nowe jest idealnie .
-- 27 sierpnia 2013, 19:06 --
A nie kończą ci sie hamulce .Miałem podobny problem po tygodniu takich pisków zapialiły mi sie klocki .Wymieniłem na nowe jest idealnie .
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
27 sierpnia 2013, 20:26
przez Gonzus_1989
klocki w bardzo dobrym stanie,wydaje mi sie ze przegrzane zostały w cholere...
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
27 sierpnia 2013, 20:54
przez Szymko
U mnie też od czasu do czasu sobie popiskuje jeden klocek a przyczyną prawdopodobnie jest ułamany jeden zaczep od klocka.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
30 sierpnia 2013, 07:15
przez MichalP
PiterEL napisał(a): i za kazdym razem krzywia sie. Skonczyły mi się juz pomysły...
Czy przed wymianą na nowe tarcze i klocki zdejmowałeś zaciski?
Może wypadałoby zdjąć zaciski rozebrać, przeczyścić przesmarować tłoczki specjalnym samarem, to samo zrobić z prowadnicami.
Jeśli problem będzie nadal występował to trzeba szukać przyczyny w zawieszeniu: wahacz, drążek itd. A może Ci jakoś krzywo włożyli łożysko z piastą do zwrotnicy? Jakie masz hamulce, tzn rozmiar tarczy i zaciski? Czy standardowe jakie były montowane w ASV, czyli 280mm i zacisk FSIII? Nie wiem czy czytałeś ten temat:
http://leonclub.pl/forum/viewtopic.php?f=45&t=4216 Daj znać.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
2 maja 2014, 09:13
przez Muppet
Witam. podłącze sie do tematu piszczących hamulców

.
Pytanie: Czy w zaciskach ATE tarcze 288mm występują blaszki ślizgowe prowadzące klocki. Pytanie moze idiotyczne ale w moich nie bylo a jarzmo jest wyrobione tz. miejsce po których ślizga sie klocek. Nie wiem czy muszę kupić jarzmo czy blaszki ślizgowe.
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
2 maja 2014, 18:29
przez darq12
W 288mm nie ma tych blaszek
Re: Piszczące hamulce podczas normalnej jazdy-bez hamowania

Napisane:
3 maja 2014, 16:21
przez transit_master
Jeśli mocno wyrobione to kup jarzmo na all i po sprawie.