LeonClub

Cześć,
zauważyłem jakiś czas temu, że coś "przycina mi" prąd z akumulatora, co objawia się przygasaniem świateł przednich, restartem radia i przerwą w zapłonie silnika.
Myślałem, ze to wina akumulatora, bo był stary i wymieniłem go (na BOSCH SILVER) w zimę, ale objawy są dalej.

Objaw występował sporadycznie, ale ostatnio nasilił się, co zaczęło mnie niepokoić.

Zauważyłem, że często przy hamowaniu, restartuje się radio, przerywa silnik....
Dzieje się też tak czasami przy załączeniu/rozłączeniu klimatyzacji, uruchomieniu podnoszenia szyb.
Nawet jak ruszam ze świateł, to potrafi "przyciąć" napięcie i przygasnąć.

Wczoraj przy ruszaniu, jak "przygasł" silnik, to poza restartem radia, przygaśnięciem świateł przednich zrestartował się zegarem i licznik km.

Zdarzyło się, że lampka wewnętrzna pulsowała mi, na wolnych obrotach (jak nigdy), zamiast świecić jednostajnym światłem.

Gdy przygasa silnik, restartuje się radio, i zauważyłem, ze lampka wewnętrzna zamiast świecić się, to... bleszczy się, jak by prądu w aku nie było, albo zwarcie gdzieś było.

Miałem jeszcze taka przygodę, wyłączyłem silnik i chciałem okna zamknąć, a one nie drgnęły z braku napięcia. Włączyłem zapłon, a tam.... choinka z kontrolek. Kontrolki zaczęły migać, gasnąc, w rożnej kolejności, w rożny sposób. Kilkakrotnie zapłon przekręcałem i to samo. Zrestartowałem klemami i wróciło do porządku, ale objaw przygasania dalej jest.

Ktoś się spotkał z takim czymś?

PS. Mam LPG zamontowane.

jak dla mnie to coś z regulatorem napięcia się dzieje albo samym alternatorem.

Sprawdź czy masz dobry styk klem z biegunami akumulatora. Zobacz też czy masz dobrą masę. Szczególnie te mocowanie co jest pod akumulatorem.

A napięcie jak zanikało, tak zanika. Co raz częściej.
Dziś byłem u znajomego i podłączyliśmy komputer.

Wyskoczyła lista błędów PO 118.

W necie nie mogę znaleźć opisu, co kod błędu VAG o numerze PO118.

Co oznacza PO118?

Farmi18 napisał(a):Co oznacza PO118?

Na necie piszą,że to bląd czujnika temperatury płynu chłodzącego

Bo to nie jest błąd PO tylko P0 (zero).

Kod: Zaznacz cały

P0118
Czujnik temp. czynnika chłodzącego silnik - wysoki sygnał wejściowy


Sprawdź czujnik, może powoduje gdzieś jakieś zwarcie...

Sprawdzam właśnie masę.
Wyciągnąłem akumulator, bo pod niego (pod osłonę plastikową akumulatora) wchodzi kabel ZERO. Kabel ZERO rozdziela się i jeden koniec idzie do śruby do karoserii, a drugi gdzieś do silnika, ale nie mogę zlokalizować, gdzie idzie, gdzie jest przykręcane ZERO do silnika.

Pomoże ktoś zlokalizować gdzie idzie ZERO z akumulatora do silnika?

Za chwilę styki czujnika temperatury przejrzę.

Odłącz alternator i pojezdzij bez niego.Moze on robi zwatcie ...a ma czym..

U mnie w AUS-ie przykręcony jest do jednej ze śrub łaczących skrzynie biegów z silnikiem.

Kwestia zaniku napięcia i objawy podczas jazdy opisałem powyżej

Dodatkowo, gdy napięcie zniknie podczas jazdy (włączenie odbioru), często po tym jak napięcie wróci zaświeci się na chwilkę kontrolka hamulca ręcznego oraz konsola wyda 3 piśnięcia.... i później jest dobrze, do póki znowu nie zaniknie napięcie przy włączeniu odbioru.

Gdy tak zanika napięcie podczas jazdy, gdy wyłączę samochód i znowu włączę zapłon, pojawia mi się na desce rozdzielczej choinka taka jak poniżej na filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=xOD1k9i5DNg

Wtedy też jest chyba jakaś "zwara", bo światełko w podsufitce bleszczy się słabym światłem.

Kilka, lub kilkanaście obrotów kluczykiem w praw i w lewo, lub odkręcenie klemy i.... objaw znika, kontrolki normalnie się zapalają, a światełko w podsufitce świeci normalnie.

Cóż to może być?
Jutro wymieniam czujnik płynu chłodniczego..... może to ten czujnik waruje i też to są tego objawy?

podlącze się do tematu.

mam podobny problem lecz troszke się różni od Twojego linku

sinilk 1.9 asv

Jak jeżdżę autem to nic się nie dzieje nie niepokojącego, ale jak zgaszę samochód i próbuje go odpalić to po przekręceniu stacyjki również mi migają wszystkie kontrolki ale nie tak gwałtownie jak u Ciebie i podsufitka gaśnie migając nie płynnie, i gdy przekręcam kluczyk do końca bo czasami nie ma reakcji na rozrusznik... dopiero po 2-5 sekundach trzymania kluczyka do końca rozrusznik zaczyna działać i wtedy samochód odpalam, miałem też przygodę gdy trzymałem kluczyk z 20 sekund i nic nie było a przy tym wszystkie kontrolki przygasły i wnioskuje że nie było wystarczającego napięcia żeby rozrusznik ruszył a za kolejnym razem jak spróbowałem odpalić samochód to odpalił od strzału nic nie mrugało wszystko było w porządku.

byłem dziś u mechanika i sprawdziliśmy aku okazało się ze już słaby zamówiłem nowy, zobaczymy czy objawy wrócą...

Farmi18 napisał(a):Kilka, lub kilkanaście obrotów kluczykiem w praw i w lewo, lub odkręcenie klemy i.... objaw znika

Może warto przyjrzeć sie bliżej kostce stacyjki.

mi objawy ustały 3 dzień wszystko ok dziś jeszcze nowy akumlator kupiłem.