LeonClub

Witam wszystkich,

ostatnio musiałem awaryjnie zmienić koło w 1M TS (kapeć). Zasadniczo sprawa prosta i prawie przyjemna, gdyby nie podnośnik...
Podnośnik fabryczny, nożycowy. W poprzednich samochodach na progach miałem wypustkę/blachę, którą wkładałem w wyprofilowaną łapę podnośnika i podnosiłem auto.
W 1M TS nie ma tej krawędzi. Po zdjęciu zaślepek jest zaledwie niewielka płaska powierzchnia, którą można wykorzystać do podstawienia lewarka. Problem w tym, że jest to bardzo niestabilne rozwiązanie. Lewarek w każdej chwili może się zemknąć.
Chce kupić podnośnik (do wożenia w samochodzie), który da się podstawić np. pod mocowanie wahacza. Najlepsza byłaby żaba, ale jest za duża do wożenia w bagażniku. Podnośniki słupkowe mają za mały zakres podnoszenia (wersje 2T) lub są za wysokie żeby je podstawić (np. 5T).
Jak Wy sobie z tym radzicie? Jakich lewarków używacie?

Ja u siebie TS próbowałem wszystkie typy i najlepiej się sprawdza taki lewarek(mam dokładnie taki sam) http://allegro.pl/podnosnik-lewarek-tra ... 08377.html Jest na nim guma wiec można podstawić gdzie sie chce,nawet głębiej pod sanki,jest bardzo stabilny(ma zęby na dole nożyc) wysoko podnosi i bardzo lekko działa.A reszta...fabryczny do niczego,słupkowy nie podejdzie jak będzie kapec,żaba ciężka i musi mieć twarde podłoże(na trawie/piasku nie podniesiesz bo muszą kołka pracować)

Mi seryjny mi się ostatnio pogiął (pękła łapa) i gdyby nie podłożone pod samochód stare koła to by mi zleciał. Od tamtej pory używam tego typu co napisał hornet15re1, a w domu żaba

Odkopię temat.

Zmieniając niedawno koła używałem standardowego lewarka, ale jak na niego patrzyłem jak był prawie maksymalnie wykręcony (przy zdejmowaniu kół 17" musiałem prawie cały lewarek rozkręcić aby koło z przodu się uniosło) to miałem wrażenie, że zaraz pęknie i auto z hukiem spadnie na podłożone koło. Obecnie mam nakładki progowe i aby podnieść auto to muszę wyjmować zaślepki na które trzeba uważać aby nie odrapać o beton i w czasie kręcenia lewarkiem.
Poszukuję jakiegoś podnośnika lub innego lewarka, którego nie będę musiał wozić a będzie służył czasem do jakiś robót przy podwoziu.

Co powiecie o tych propozycjach:

Trapezowy, ale czy do 1,5 tony wystarczy i czy opierając się o kawałek plastikowy progu nie połamie go ?.
http://allegro.pl/podnosnik-trapezowy-l ... 80981.html

A może żabę, który jakoś bardziej do mnie przemawia ?
http://allegro.pl/podnosnik-hydrauliczn ... 23490.html
+ gumowa nakładka
http://allegro.pl/nakladka-gumowa-na-po ... 18605.html

Mam podobną jak nie taką samą żabę do aut o obniżonym zawieszeniu i sprawuje się naprawdę świetnie.
Koniecznie gumowa nakładka bo szkoda progu itp

PaVLo, Obecnie używam http://allegro.pl/yato-podnosnik-niskop ... 58652.html z czystym sumieniem polecam bardzo solidna i masywna. Wcześniej co roku kupowałem chińczyki z marketu które po zimie w garażu na wiosnę traciły szczelność i po podniesieniu auta opuszczały się.
Yato mam już 3 sezon i na razie jest wszystko ok,więc polecam zwłaszcza że cena nie wygórowana.
Warto zaopatrzyć się też w 2 szt kobyłek

Chyba dorzucę do tego modelu niby wyglądają identycznie, ale może niemcy lepiej to zrobili.
http://allegro.pl/podnosnik-niskoprofil ... 62647.html

Co do kobyłek to dobra sprawa, przynajmniej nie trzeba podkładać kół a i dużo bezpieczniej niż na samym podnośniku.

danielek90 napisał(a):Warto zaopatrzyć się też w 2 szt kobyłek

Oj tam... Jak już to iść za ciosem i 4 nabyć. Te z Lidla dają radę

Te z lidla sa spoko kupilem 2 szt a teraz zaluje ze nie kupilem 4.
Ale na wiosne znowu beda wiec dokupie kolejne 2 do kompletu