LeonClub

Witam. Mam problem z moim leonem 1.4 16v. od 2 dni nie mam ogrzewania, auto szybko sie grzeje ( nie wiem czy grzeje sie powyzej 90 stopni bo stoi cały czas pod domem). Wydaje mi się ,ze to może być wina termostatu ale nie moge go zlokalizować, patrzyłem na allegro jak to wygląda ale za nic nie moge go znaleźć nawet idąc po przewodach od chłodnicy. A i jeszcze jedno przewód który idzie od chłodnicy, ten dolny jest cały czas zimny nawet gdy auto ma już 90stopni. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Skoro dolny przewod masz zimny tzn że termostat jest sprawny. Przyczyna braku grzania może byc klapka, która zasłania/otwiera nadmuch powietrza na nagrzewnicę.

No tak ale czy ten przewod przy 90 stopniach powinien już być cieply bo termostat powienien się otworzyć prawda? A on cały czas jest zimny. Czy może mi ktoś pomóc zlokalizować ten termostat?? Myśle jeszcze ,ze to moze być pompa wody.

Ten przewód to będzie ciepły ale dopiero po dłuższej jeździe. Przy większych mrozach to na małych dystansach powinien byc w zasadzie ciągle zimny. Jak właczysz nawiew na maks i ustawisz cieplo na maks to ten wąż ma małe szanse aby zrobic się ciepłym- oczywiście przy sprawnym termostacie.

No dobra, odkryłem coś innego. Mrozy odpuściły więc postanowiłem zobaczyć czy auto nie grzeje się podczas jazdy a tu niespodzianka i ogrzewanie działa, tyle ,że nie do końca. Raz chodzi a raz nie. ktoś ma jakiś pomysł??

Sprawdź płyn chłodniczy do ilu masz 'C, bo może być tak, że ci przymarza. Widziałem już takie przypadki.

To raczej nie to. Od paru dni jest na plusie i dalej się to dzieje. Jadę odebrać kumpele z pracy i działa, zatrzymuję się pod pracą i nie działa. Załącza się dopiero po paru kilometrach jak wracam. I tak różnie, przez 30km potrafi chodzić a później znów zimne.