LeonClub

Witam wszystkich. po zimie w moim leonku pojawił się problem, a mianowicie kiedy otwieram drzwi występuje sygnał dźwiękowy. po włożeniu kluczyk w stacyjke odpaleniu auta i zgaszeniu (wyciągnięciu kluczyk) sytuacja się powtarza. nie wiem jak za to się zabrać, liczę na Wasza pomoc. pozdrawiam

To jest dźwięk przypominający o zapalonych światłach. Zakładam, że je gasisz, więc poszukaj tematu o mikrostyku w drzwiach może tam znajdziesz odpowiedź

Opisz dokladniej o co ci biega bo z tej wypowiedzi nie wiele rozumiem. Kiedy ci sie wlacza ten sygnal itd. Ogolnie wlacza sie jak wyjmiesz kluczyk ze stacyjki i otworzysz drzwi nie gaszac swiatel. Morze wlacznik swiatel szwankuje.

1)Wchodze do garazu, otwieram drzwi od auta i pojawia sie ten dzwiek. (parokrotny piskliwy dzwiek)
2) po skończonej jezdzie, po wylaczeniu swiatel, po zgaszeniu silnika w momencie wyciagniecia kluczyka ze stacyjki sytuacja sie powtarza. (swiatla sa juz dawno wylaczone, drzwi nawet jeszcze nie otwarte, a sygnal sie pojawia)

chodzi mi bardziej o pierwsza sytuacje.

Dziwna sytuacja, jak pada mikrostyk to wogule nie ma tego dzwieku a tu jest. Stawiam na uszkodzony wlacznik swiatel. Nie ktorzy maja dzwiek przy niskich temperaturach ale to dopiero chyba po przekreceniu stacyjki, cos tak jak by auto bylo na rezerwie. Moze ktos inny ma jakis pomysl.

A nie podświetlają Ci się przypadkiem zegary itp. nawet przy zgaszonych światłach i wyjętym kluczyku?

robrojeq - Nagraj filmik i wrzuć na YT

oto filmik
http://youtu.be/rZAyNeqrTMI

Kolego jedź na przegląd instalacji gazowej. To jest dźwięk przypominający o tym

jestes? pewien? jezeli tak to kamien spadl mi z serca:)

Na bank! Dostaw ucho do tych kontrolek od gazu i sam się przekonasz. Akurat miesiąc temu miałem przegląd więc ten dźwięk mam świeżo w głowie Inaczej piszczy jak się gaz skończy albo jest awaria sterownika. Ten dźwięk przypomina o przeglądzie

Dziękuje za pomoc. Problem rozwiązany. Był to dźwięk przypominający o wymianie filtra od gazu co 15 tyś km. pozdrawiam.

Raczej o zrobieniu całego przeglądu i producent zaleca 10 tys. km ale "gazownicy" ustawiają na 15 tys żyby za często im dupy nie truć . I to też jest wartość przybliżona, bo sterownik liczy motogodziny a nie kilometry, więc nie zdziw się następnym razem jak zacznie piszczeć przed przejechaniem tych 15 tys.