Strona 1 z 1

Drżenie silnika i długa trasa

PostNapisane: 10 kwietnia 2013, 16:12
przez tomex1213
Witam, Wyjeżdżam do Włoch 4000km co najmniej.

Auto od pewnego czasu mi drży, czasami na zimnym, czasami na ciepłym.

Lekko bardziej też hałasuje, coś jakiby stukało w silniku plus.
Jak się naciśnie sprzęgło to czuć lekkie stukanie pedąłu.

POza tym zero objawów padającej dwumasy, podczas przyśpiecszenia słychać tylko silnik.
Ewentualnie jeszcze rano po zapaleniu czasami coś chwilkę postuka (2 sekundy)

Pytanie czy jadąc taką daleką trasę sprzęgło się zużywa non stop, jazda z prędkością 130-140 na piątce, czy tylko w momencie ruszania, zmiany biegów.
Pytam bo nie wiem czy to sprzęgło, dla bezpieczeństwa bym wymienił, ale może jeszcze pojeździ kilka tyś km.

Proszę o ocenę co Wy byście zrobili.

Re: Drżenie silnika plus wyjazd do Włoch

PostNapisane: 10 kwietnia 2013, 16:47
przez tryvial
Ze stukami pukami i drżeniem silnika przejeździłem jakieś 2-3 lata (ok 30 kkm). Pewnie każdy przypadek jest inny, ale skoro u Ciebie dopiero zaczynają się dwumasowe hece, to nie martwiłbym się o tę podróż.

Re: Drżenie silnika i długa trasa

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 09:03
przez tomex1213
Własnie o taką odpowiedź chodziło:D

a czy sprzęgło/dwumas się zużywa jak się jedzie stałą prędkością na autostradzie czy tylko podczas zmiany biegów...etc.

Re: Drżenie silnika i długa trasa

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 11:01
przez pltotom 20vT
Koło dwumasowe dostaje w kość przy zmianach biegów , oczywiście ruszaniu, przy zdejmowaniu nogi z gazu i dodawaniu. Podczas trzymania jednych obrotów praktycznie się nic nie dzieje bo jest napięte cały czas ( dla bardziej czepliwych, nawet w tedy niweluje drgania silnika) Ostatnio miałem dziwny przypadek (samochód znajomego) zaczęło się od drgania później klekotania i w przeciągu krótkiego czasu strasznie narastały te wszystkie dziwne dźwięki zdjęliśmy skrzynie i plan był przerobić od razu na jedno masowe koło jak u mnie, ale okazało się że koło było w dobrej kondycji ale niestety poluzowały się śruby mocujące dwumasa do wału :( nie straszę tylko opisuje przypadek… wymieniliśmy na nowe śruby złożyliśmy na klej do gwintów i dokręciliśmy na odpowiedni moment kluczem dynamometrycznym samochód już zrobił 5 tyś kilometrów i wszystko jest ok

Re: Drżenie silnika i długa trasa

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 14:56
przez tomex1213
myślę że powinno być ok w takim razie...
dzięki za wyjaśnienia!