Strona 1 z 1

Parę pytań odnośnie zdjemowania tapicerki foteli

PostNapisane: 19 maja 2013, 11:35
przez gawronizm
Witam, zdaję sobie sprawę, że temat poruszany nie jeden raz, ale proszę o pomoc. Wymyśliłem sobie, że zdejmę tapicerkę z foteli żeby wyprać i zaczęło się piekło. 3 czy 4 godziny dzisiaj siedziałem i zrobilem tylko tylnią kanapę i kawałek przodu. Pytanie mam właśnie odnośnie przednich oparć bo tutaj stanąłem. Zdjąłem tapicerke przedniego fotela pod dupą, ale nie wiem jak zdjąć oparcie. I teraz:
1. Jak zdjąć to oparcie? Trzyma się na jakichś drutach i nie wiem jak je odczepić.
2. Jak zdjąć zagłówek? NA tylniej kanapie wychodzą same, a w przednim siedzeniu nie chcą.
3. Przy zakładaniu spowrotem, są takie plastiki np. z, których wychodzą zagłówki, czy je też mam zdjąć? Bo tapicerkę zdjąłem nie ruszając ich, ale jak mam ją założyć spowrotem? Wpychać nożem jakoś pod te plastiki?

Szukałem dużo, ale już nie mam siły i utknąłem chyba. Jutro idę się dalej siłować, ale będę wdzięczny za pomoc.

-- 19 maja 2013, 11:35 --

Kur**, juz drugi dzien siedze i mam dosyc. Rozwalilem wszystkie fotele w srodku i nie moge zdjac z przedniego fotela tapicerki. Nie mam pojecia czy ja to w ogole zloze, bo to jakas masakra teksanska. Zdjalem do polowy i na gorze mam cos takiego:
Obrazek
To jest tak wszystko mocno ze soba scisniete, ze nawet nie drgnie. Szarpie kombinerkami, probuje sila ten (czerwony) drut zdjac i nic. Zeby bylo smieszniej to jest on jeszcze zawiazany drucikiem (niebieski), ktory wychodzi na przod fotela i nijak nie mam pojecia jak go odwiazac, to niemozliwe przeciez jest. Nie znalazlem nigdzie manuala jak to zrobic w takich fotelach... jak tego nie zloze to tyle bylo z tych tapicerek...
Te sprezyny tez nawet nei drgna...