Nalot na przedniej szybie

Witam. Borykam się ostatnio z problemem nalotu na przedniej szybie. Rano kiedy jest mokra to nic na niej nie ma. Wystarczy przetrzeć wycieraczkami i pojawia się taki nalot. Jak się przetrze znowu to on jakby znika i pojawia się znowu. Po przejechaniu około 1 km, osad znika jak gdyby nic nie było. Jest to o tyle denerwujące że nic nie widać przez to
Myślałem, że to wina płynu, wymieniłem płyn - bez skutku. Wycieraczki mają może miesiąc. Chciałbym jeszcze powiedzieć, że kiedyś na przednią szybę też była stosowana niewidzialna wycieraczka, dobre 3 miesiące temu, ale chyba była już zmyta z szyby. Koledzy co poradzicie na ten uporczywy problem?